Pierwszy Wielki Szlem w 2016 roku

Drabinka panów:

http://www.ausopen.com/en_AU/scores/draws/ms/index.html

Drabinka pań:

http://www.ausopen.com/en_AU/scores/draws/ws/index.html

Jerzy Janowicz sobie chyba nie pogra. Nie dość że jest bez treningu meczowego, to jeszcze od razu trafił na Isnera. Agnieszka Radwańska też wcale nie ma tak kolorowo, bo w drugiej rundzie zagra z wracającą z niebytu Eugenie Bouchard. Warto być numerem dwa (Andy Murray), a nie trzy, bo wtedy czeka nieco łatwiejsza przeprawa. Najprawdopodobniej przedwczesny finał serbsko-szwajcarski odbędzie się w półfinale. A Roger Federer nie ma dobrych wspomnień z pojedynków z Djokovicem w Melbourne. Co prawda pokonał go w czwartej rundzie w 2007 roku, ale przegrał półfinały w 2008 i 2011. Ale do tego jeszcze daleka droga. "Nole" ma całkiem ciekawą ćwiartkę, a mistrz z Bazylei zapewne będzie musiał zmierzyć się wcześniej m.in. z Grigorem Dimitrowem.

Najciekawsze spotkania pierwszej rundy: Simon-Pospisil, Tsonga-Baghdatis, Nishikori-Kohlschreiber, Goffin-Stachowski, Kyrgios-Carreno Busta, Chardy-Gulbis Wawrinka-Tursunow, Murray-Zverev i przede wszystkim Nadal-Verdasco.

I jeszcze jedna rzecz - będzie to ostatni raz Lleytona Hewitta (od 1997 roku po raz dwudziesty z rzędu zagra w Australian Open).