Może i na godzinę tak późną jest jeszcze za zimno, ale na 17.00 może? Ja sobie oczywiście dywaguję, bo mnie tak czy siak na meczu nie będzie. Patrzę tylko i wyłącznie pod względem przyciągnięcia na trybuny jak największej ilości widzów. Już większość będzie po obiadkach, teściowe odwiezione, a i dzieciaki jeszcze można zabrać na stadion