Radio Zielona Góra:
O 13 informacje na temat stanu zdrowia Darcy'ego od lekarzy. Na razie mówią, że będzie prawdopodobnie sparaliżowany od pasa w dół, a ręce też mogą nie być do końca sprawne.
Termos:
Na ten moment brak czucia w nogach...
Z nowych informacji wynika, ze Darcy zostanie przetransportowany do Austrii, gdzie jest specjalistyczna klinika lecząca ten typ urazów. Pozostaje wierzyć, ze dokonają cudu... W akcje pomocy dla Darcy'ego mocno zaangażowała sie firma Monster, która jaki sponsor zawodnika stara sie pomoc wykorzystując swoje międzynarodowe kontakty.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0, 0, 2, 3, 2, 3,
23 sierpnia 2015 roku światowy żużel umarł [']
j-rules (24-08-2015)
Stev (24-08-2015)
Jedna chwila, sekunda, która zmienia wszystko. W zasadzie żadne słowa nie są tu odpowiednie. To jest chory sport i chyba nikt już nie powie, że żużlowcy zarabiają za dużo...
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Arm (24-08-2015), Peter Kildemand (24-08-2015), Phenomenon (24-08-2015), Rogerson (24-08-2015), Yozayan (24-08-2015), cokus1 (24-08-2015), miki1970 (25-08-2015), Michal87 (24-08-2015)
Peter Kildemand (24-08-2015)
boje sie odswiezac SF..
I dziwicie się, że Holder ma kabla po tylu dzwonach...
Fajnie Kostek wczoraj to wszystko podsumował w magazynie
Załamka
Aż się nie chce myśleć.. pierwsze kroki w Polsce, radość po wygraniu w Bydgoszczy z Sajfutdinowem (niezapomniana chwila !!!), rezygnacja z GP, aby być w Toruniu, fantastyczne biegi i akcje na torze...
TRAGEDIA !!
Ostatnio edytowane przez Hrabia ; 24-08-2015 o 13:10
To jest taki pi#rdolony paradoks, że wciskanie w bandę, to takich konsekwencji nie spowoduje, bo jest się już przy bandzie. A tu "głupi" upadek, z niczego, w biegu o nic i taki niewiarygodny scenariusz. To po prostu nie dociera, nim głębiej człowiek o tym myśli, tym refleksje gorsze. Darcy robił dużo głupich rzeczy, ale miał pasję do jazdy, jak mało kto... Cholernie okrutne.
ps. Porzućcie przepychanki. Równie dobrze mogło to spotkać Nickiego i każdego innego, więc nie wypominajmy sobie jakichś tam tekstów, zwłaszcza, że to co pisał Robi było pół żartem. Ciekawe, czy ten ochraniacz by pomógł...
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Raczej wątpie żeby pomógł. Widocznie los tak chciał żeby to się stało i stać się musiało. Zobacz sobie ten bieg w slow motion widać dokładnie że cała siła odśrodkowa i niesamowite uderzenie plecami w tą bandę sprawiło że tylko cud mógł uratować Darka przed kalectwem. Ale cudu nie było
Rozmywasz problem. Żużlowcy korzystają z niezdrowych ambicji klubów, koniunktury biznesowej. Oni zarabiają za dużo, gaże nie mają tutaj nic do rzeczy.
Bo co w tym sporcie zmieni obniżka wynagrodzenia o 40%? Albo wzrost powiedzmy o 70%? Taki Hancock zarabiał i zarabia kokosy, nie musi ryzykować zdrowia w wieku 45 lat, ale robi to jeden sezon za drugim. Jego równolatek Rickardsson dał sobie spokój 9 lat temu.
Ten argument miałby sens gdyby zawodnicy nie mieli alternatywnej możliwości zdobycia środków do godnego życia.
Publikováno poèítaèe vyrobené v Èínì. Staèí klepnout na klávesnici vyrobené na Tchaj-wanu. Nahráno kabel vyroben kurva ví kde.
Po prostu Brak słów, pamiętam ten wyjazd jak dziś , przed wyjazdem wizyta na stacji BP na Broniewskiego ,a tam przy stoliku na kawie i hot-dogu Gajewski z jakimś dzieciakiem w krótkich spodniach, (dopiero po chwili rozpoznajemy w tym dziecku Darcyego, znanego do tej pory tylko ze zdjęć). Później istny najazd (biała inwazja) toruńskich kibiców na Bydgoszcz i świetny występ debiutującego w polskiej lidze Darcyego w tym jego zwycięstwo nad bożyszczem bydgoszczan - Sajfutdinowem.
Serca wtedy rosły - teraz płaczą ..... Nie tak miało być...
mszat (24-08-2015)
ja tam winy nie widze, wyciagnelo go na krawezniku, pozniej to juz tylko splot okolicnzosci, najgorszy z mozliwych . To musialo sie wydarzyc, tak mial pisane, w Toruniu, ZG czy Rzeszowie. Szkoda, bo to jeden z ostatnich prawdziwych, z metanolem we krwi, mlody, glodny jazdy. Po szmaciarskim potraktowaniu przez fim wrocil i chcial wszystko nadrobic. Nawet zderzenie z Dudkiem moglo miec mniejsze konsekwencje, zmienilby sie wektor upadku, wystarczyla chwila.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
CarlitosFalubaz (24-08-2015), cokus1 (24-08-2015)
pech. a gadałem ze znajomymi ze 2 tyg. którzy w ogóle nie interesują się żużlem i pytali dlaczego nie ma band na prostych... a pozniej dzieje sie takie cos. szok.
Bo bandy na prostych to większe zło.
Co chwila ktoś się odbija, zahacza itp, nie ma biegu aby ktoś nie dotknął/odbił się od bandy
W przypadku zetknięcia z dmuchawcem katapultuje cię niemiłosiernie.
Były przecie swego czasu bandy na prostych i szybko z tego zrezygnowano.
No ale jak widać, są sytuacje, w których by się przydała
Gadol (24-08-2015), Peter Kildemand (24-08-2015)
Wszyscy wiemy dlaczego nie ma band na prostych, ale wtedy byly to takie bandy jak na lukach.
Do tematu band na prostych najwidoczniej trzeba wrocic, ale musza miec one jakas inna konstrukcje, tak aby nie wciagaly w przypadku zahaczenia hakiem, kierownica
Pametam,jak kilka lat temu byłem ja jakimś przedsezonowym turnieju gdzieś w Anglii. Z daleka dojrzałem Darka. Krzyknąłem do niego i uniosłem do góry herb Apatora z koszulki. Pamietam jego nieukrywaną dumę, gdy uniósł w moim kierunku bluzę w naszyć barwach...ja p......e, już do nikogo nie pomacha z parkingu...proszę powiedzcie,ze to tylko sen....
ale nadal nie wiemy co spowodowało takie szkody. pierwsze uderzenie o tor czy jednak kontakt z bandą.
a z drugiej strony Chris zrobił wszystko co trzeba i wjechał pod dmuchawca i proszę. pół roku z głowy. przy odrobinie pecha mógł skończyć jak Darcy.
DARCY WALCZ !!!
Szkoda, że przez 13 lat od upadku Drymla nikt nie pomyślał, żeby do dmuchawców na prostych wrócić, ale w jakieś innej formie. Np. obudować je deską (nie tak solidną jak zwykła drewniana banda), by zawodnik nie mógł zahaczyć ani odbijać się od bandy... to chyba dobry moment, by do tego typu dyskusji powrócić.
No właśnie, Chris jak i Hampel wpadli pod dmuchawca
Do tej pory nie rozumie, dlaczego nikt nie wpadł na pomysł aby dmuchawca podkopać z 20 cm aby nie wpadali pod niego
Mam taką samą refleksję, to musiało być zapisane. Bo jest z tylu względów niemożliwe... Obejrzałem to chyba z 50 x, klatka po klatce 1 okrążenie przejechali dokładnie w ten sam sposób, te same ścieżki, duża odległość. Gdy wchodzili w 2 łuk 2 okrążenia, to przewaga bezpieczna, Darcy nawet nie próbował tam atakować. Złapał jakąś przyczepność, a jednocześnie Artem nieco za mocno wykontrował. Ale zahaczył go o ile? Grubość opony? Ok, upadłby i tak pewnie, ale bez tego kontaktu, motocykl nie nabrałby takiej szybkości i nie skierował go w stronę bandy... Potem Dudek. Tam to nie wiem, z 5 cm zabrakło, żeby na niego wpadł, co w konsekwencji... mogło się okazać zbawienne. Szok, wstrząs, tragedia
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Mam jeszcze pytanie do kolegów Zielonogórzan - czy to jest to samo feralne miejsce upadku Zarzeckiego?
Wystarczyłoby zrobić bandy, jak są chociażby w F1, Za deskami dać stertę amorytuzjących opon albo jakiegoś dmuchawca. Banda musiałaby być zrobiona z części, połączonych czymś lekkim, kruchym i łatwo wymienialnym. Wtedy przy uderzeniu w bandę fragment się wyłamuje i wygasza energię na takiej poduszce od zewnątrz.
t_zg (24-08-2015)
Mi sie wydaje, ze decydujace bylo uderzenie o bande. Polecial tam glowa wprost, niczym skoczkowie do wody.. Z ogromna sila i bezwladnoscia, a ta banda ani drgnela - wszystko przyjal Darcy na siebie..
Uderzenie o tor moglo byc mocne i bolesne, ale wydaje mi sie ze bardziej sie tak przeslizgnal grzbietem po tym torze. Ekspertem nie jestem i nie mam ochoty juz wiecej tego ogladac..
A co do band - nie wierze, ze w 21 wieku nie daloby sie tego problemu rozwiazac bezpowrotnie.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Phenomenon, tak - to samo.
j-rules, oczywiście, że w bandę. Przy koziołku praktycznie nie dotknął głową toru.
Fucking polish speedway
Publikováno poèítaèe vyrobené v Èínì. Staèí klepnout na klávesnici vyrobené na Tchaj-wanu. Nahráno kabel vyroben kurva ví kde.
do teraz nie rozumiem dlaczego nie ma dmuchawcow na prostych. Rozumiem i wiem ze kiedys wciagaly zawodnikow ale wystarczyloby zamontowac na froncie dmuchawca grube pleksi ktore to eliminowalyby mozliwosc "wczepienia w bande". Przy takim upadku jak wczoraj pleksi by pekalo i zawodnik ladowalby w poduchach. Tak proste ze az brak slow. Moznaby tez montowac dmuchawce za banda na prostej a sama banda musialaby miec delikatna konstrukcje umozliwiajaca "wylamanie" przy mocniejszym kontakcie.
Ciezko mi zebrac mysli i zajac sie czymkolwiek. Tez bylem na tym wyjezdzie i skakalem jak dziecko w momencie kiedy Darky pokonal Emila.
za klubową stroną: Ksiądz Piotr Prusakiewicz - kapelan żużlowców zaprasza wszystkich na wspólną modlitwę w intencji Darcy’ego Warda. Msza Św. rozpocznie się w poniedziałek, 24 sierpnia o godz. 18:00 w kościele pod wezwaniem Św. Michała Archanioła i Bł. Ks. Bronisława Markiewicza przy ul. Rybaki w Toruniu. O modlitwę prosi także Chris Holder, który w tym momencie znajduje się przy szpitalnym łóżku Darcy’ego w Zielonej Górze.
młody_piernik (24-08-2015)
A ja napiszę krótko,niech jak najszybciej zabierają Darka z tego miasta.Jak najszybciej,jak najdalej.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.