Juan, nie potrafię językiem Lecha Sidora, także zrobię to szybciutko po swojemu:
serwis: + Djokovic (zarówno w pod względem techniki, prędkości, jak i efektywności; Nadal gra w większości z praworęcznymi tenisistami i statystki serwisowe istotnie podnosi mu skuteczne obijanie nieparzystego kara serwisowego; potrzeba Djokovica po drugiej stronie siatki, żeby schemat przestał funkcjonować);
return: ++ Djokovic (nie ma w ogóle czego porównywać; Djokovic wchodzi na piłkę, Nadal ucieka na płot i łapie ją przy ziemi; jeśli to nie jest przejaw wyższości technicznej, to doprawdy nie wiem, co nim jest);
forehand: + Nadal (w sensie technicznym inne chwyty, inne uderzenia; Djokovic potrafi grać wcześniej i szybciej; więcej z tego uderzenia wyciąga jednak Nadal, po pierwsze ze względu na rotacje, po drugie lewą rękę);
bekhend: ++ Djokovic (genialnie ułożone uderzenie Serba; znam tylko jednego tenisistę, który lepiej operował dwuręcznym bekhendem, nazywał się Dawid Nalbandian; Nadal na tym tle wygląda jak stały bywalec challengerów rozgrywanych na Majorce);
wolej: = (uderzenia brzydkie i wyuczone w najgorszym tego słowa znaczeniu; czasem jeden coś zagra, czasem drugi; a czasem nie zagra, ani jeden, ani drugi);
no właśnie, według mnie jest nieco inaczej; Djokovic potrafi więcej, ale to Nadal lepiej egzekwuje wyuoczone schematy;Tak więc on potrafi dużo, ale niewiele z tego pokazuje. Nowak potrafi mniej, ale z tego co potrafi pokazuje więcej i częściej. Federer z kolei umie najwięcej, ale ponieważ posiada głowę, toteż ostatnio niewiele mu to daje