Dzień dobry.
Ja wiem, że ostatnimi czasy nastąpiło tak wiele dziwnych wydarzeń, że napisanie/przeczytanie dobrego słowa na SB graniczy często z cudem wielkim, tym niemniej kilka lat temu bywały tu wątki tego typu, to może i warto na chwilę powrócić...?
Proponuję zatem dwutygodniowe zluzowanie łydy i przestawienie się na klimat mniej pyskujący, za to bardziej przyjazny czy jakoś tak.
Jako prowokator powinienem wystartować z dobrym przykładem, niech się zatem stanie. Niniejszym życzę, co następuje:
- Unibaxowi szybkiej rekonwalescencji kontuzjowanych zawodników i częstszego podnoszenia rękawicy
- tarnowskiej Unii to nie mam pojęcia, bo tam cisza i spokój, zatem kolejnego normalnego przekulania przez sezon, może ponownie z jakimiś niespodziewanymi sukcesami;
- Włókniarzowi normalnej licencji, normalnych rządów i - co najbardziej istotne - pozbycia się pijanego Szombierskiego
- Stali z Gorzowa porządnego toru i kilku sukcesów więcej, bo po abdykacji Komarnickiego zdecydowanie na to zasługuje;
- Unii z Leszna mniej kar i dużo jazdy parą, co to była niedawno obiecana przez niektóre postaci
- Wrocławiowi kontynuowania działalności na przykładzie '13, małą łyżeczką systematycznie do przodu;
- Gdańskowi kontynuowania kabaretu w wątku Wybrzeża i mimo wszystko utrzymania, bo niby czemu nie?
- Rzeszowowi, Grudziądzowi i reszcie pierwszoligowców zajefajnego sezonu, na który wybitnie się w nadchodzącym sezonie zapowiada;
- no i na koniec, kolejnego złota dla Falubazu, co zdaje się być truizmem
I każdemu z osobna gorącego bigosu na domowym stole
Dziękuję za uwagę.