A wystarczy chłopakom powiedzieć, że jak wejdą do PO będzie premia, a jak nie wejdą będzie Kononowicz i nagle się okaże, że Unibax na przyczepnym również potrafi wygrywać.
Marchewka zawsze jest lepszym motywatorem niż kij.
Polonia już o nic nie jedzie więc czemu ma jej zależeć? Dla tej garstki kibiców, która przychodzi na stadion?
Jedynym negatywnym aspektem, z którego zawodnicy pokroju Holder, Ward czy Sajfutdinow zdają sobie sprawę z faktu, że niezależnie od tego jak pojadą w kluczowych meczach zawsze po sezonie znajdzie się klub, który będzie się o nich bić za wszelką cenę.
Kto wie, czy mecz z Unibaxem nie będzie pierwszym, w którym bardziej będzie się opłacać Polonii zbijać KSM? Przecież ktoś wartościowy przyda się nad Brdą w przyszłym roku. Apetyty rosną, a ta drużyna ewidentnie wymaga jednego solidnego wzmocnienia aby walczyć w 2013 o medale.
A tak na koniec mi się przypomniało. Mecz DERBOWY, a tu żadnej napinki, żadnych docinek, no nic. Sielanka jak w meczu z Tarnowem. Gdzie się podziały te dawne dobre DERBY? Chwała, że jeszcze ktoś od braci mniejszych tu w ogóle zagląda, bo byłby prawie monolog