W porze meczu ma nie padać ale za to w nocy i rano ma być duża ulewa.
I dymy znów są w tym nienormalnym klubie - chyba nawet im lepiej idzie oczernianie wizerunku niż Marianowi.
Więcej: www.dospel.com
W porze meczu ma nie padać ale za to w nocy i rano ma być duża ulewa.
I dymy znów są w tym nienormalnym klubie - chyba nawet im lepiej idzie oczernianie wizerunku niż Marianowi.
Więcej: www.dospel.com
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Ciekawe czemu mnie to jakoś wcale nie dziwi że się zaczynają 'dymy' akurat z dospelem..?
Jestem tym kim jestem...a tym kim nie jestem, tym mnie nie uczynicie...
Wie ktoś może o co poszło? Co takiego powiedział Sukiennik? Bo widać, że sprawa jest dosyć poważna...
dockm napisał:Nienormalny klub to był za Mariana, bo nie było niczego...
hmmm było kilka medali i jazda w najwyższej klasie rozgrywkowej
nieprzerwanie przez kilkanaście lat jego prezesury.
Teraz nie wiem czy dojedziemy do końca sezonu,
ile razy jeszcze zmieni się prezes itd.
Sytuacja jest daleka od normalności.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 14-04-2012 o 16:42
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
dockm
Jeśli napisałem (jedno zdanie) że Włókniarz jest w gazie to nie oznacza że jest demonem siły. Ogarnij się chłopie. Kilka osób na forum podobnie pisze.
Przy takich zmianach jakie następują nie widzę tego tak różowo jak Tobie podobni.
Nie jestem zachwycony tym co się dzieje i to jest moje prywatne zdanie.
I nie intersuje mnie twoje zdanie i komu włazisz do dupy.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 14-04-2012 o 16:55
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Napisałeś jedno zdanie za dużo, bo dowodów na "gaz" Włókniarza poza Łagutą nie ma żadnych. Ja nie widzę różowo, ale też nie rozpowiadam totalnie idiotycznych bredni jak Ty...
Najpierw akcja z jdb, później Sławek powiedział że został olany, teraz znowu niejasności na linii Skra-Włókniarz i ostatnia akcja pana Sukiennika z Dospelem. a jeszcze sezon się nie rozpoczał praktycznie....
Pomijając kolejną zmianę prezesa czy braku wystarczającej ilości wejściówek na sparing to trochę tych bredni się zebrało.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 14-04-2012 o 17:17
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Oglądam tak Harrisa i stwierdzam że ten facet nie ma ani techniki ani sprzetu. ***** z niego a nie lider do prowadzenia pary.
A tak btw. Co powiedział Sukiennik bo nigdzie nic znaleźć nie mogę?
Wysłano z MT11i z użyciem Tapatalk
Ostatnio edytowane przez veronek ; 14-04-2012 o 17:23
Ale jaki mają związek te bzdety o których napisałeś z zagrożeniem nie dojechania do końca sezonu? Masz jakieś konkretne dowody, że będzie źle? Jeśli nie to zamilcz bo piszesz totalne głupoty...
A potem przeczyta to jeden dzieciak z drugim, przekaże plotkę ojcu czy jeszcze dalej i leci w eter czarni pijar serwowany przez forumowego bajkopisarza forum - blacktopa.
A co do Harrisa to był wybór. Albo chcemy widowisko albo punkty(mowa o K.Bjerre). Postawiliśmy na widowisko - szkoda tylko, że Harris póki co przynosi radość kibicom rywali, których to zawodnicy mijają Chrisa jak tyczkę...
Widzisz
Takie jaja w jednym klubie w tak krótkim obrębie czasu to naprawdę jest czarny PR.
Nikt nie musi tego robić za nich, robia to sami, naprawdę.
Sami zwołują konferencję na której oczerniają sponsora.
Nawet najlepszy bajkopisarz by lepiej tego nie wymyślił.
Strony JDB, Skry i Dospelu ukazują oświadczenia,
które nie przynoszą chluby Naszemu klubowi.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 14-04-2012 o 17:46
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Dockm, nie kop się z nimi nie warto ...
Zdobywanie medali wiadomo fajna sprawa, jednak wtedy stały za tym ogromne pieniądze. Teraz wielkim sukcesem jest zgromadzenie takiej potężnej ilości sponsorów, wyciągnięcie klubu z milionowego zadłużenia, ciągle spłacane są długi które narobił honorowy
Sytuacja z Dospelem faktycznie jest mało ciekawa, jednak z nimi większość klubów miała zaskakujące spięcia. Poczekajmy może na odpowiedź Włókniarza i wyjaśnienie całej sytuacji
Dospel ma pretensje i domaga się publicznych przeprosin a 95% ludzi nie wie nawet o co chodzi... gdzie cala akcja miala miejsce?
Wysłano z MT11i z użyciem Tapatalk
Niestety, ale nawet najzasobniejsze konto nie robi automatycznie z nikogo biznesmena.
Tak jak juz pisalem - Sukiennik, Mizgalski i reszta naszych nowych moznowladcow musi sie jeszcze sporo uczyc. I akurat w tej sprawie warto byloby sie zwrocic do "honorowego". Bo jakos nie pamietam, by za jego czasow dochodzilo do tego typu zgrzytow.
Pzdr,
Garfield
Domyslam sie, ze rozmow takich jak z np. JDB bylo co najmniej kilkanascie. Natomiast nie przypominam sobie, by Marian publicznie rzucal w kogos g#wnem, bo nie udalo sie doprowadzic ich do pomyslnego konca (niezaleznie od powodow).
Pzdr,
Garfield
bredzisz dockm, bo większość firm/sponsorów która widnieje na stronie była już wcześniej sponsorami klubu.
Niektórzy odeszli, niektórzy zostali, niektórzy wrócili i tak w kólko. Ostatnio częściej odchodzili.
Oczywiście uważam że Marian był prezesem o dwa czy trzy lata za długo, ale jak czytam te brednie to smiać się chce.
Jesteś zwykłym forumowym pieskiem, który zaszczeka jak i kiedy klub na to pozwoli.
Tutaj nie możesz wstawić WlokniarzForum.net w trosce o dobry wizerunek klubu wyciął fragment tego posta
(Panowie totalna żenada jak na forum kibiców klubu żużlowego czy jakiegokolwiek, normalnie wstyd)
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 15-04-2012 o 00:31
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
"większość firm/sponsorów która widnieje na stronie była już wcześniej sponsorami klubu.
Niektórzy odeszli, niektórzy zostali, niektórzy wrócili i tak w kólko. Ostatnio częściej odchodzili."
Przestań pieprzyć głupoty. Niektórzy ? Przez ostatnie 3-4 lata odeszło ponad 50 małych firm, przestały w jakikolwiek sposób sponsorować Włókniarz. Odkąd niema Maślanki wszystkie te firmy wróciły, plus dochodzi do tego kolejne +/- 30 firm które nigdy wcześniej nie sponsorowały klubu.
No, ale to Ty jesteś najmądrzejszy, skończ tą wazelinę bo prezesik już na szczęście nie wróci
Sorry Balcktop ale to moja decyzja wynikająca z próśb klubu.
Taki ukłon z wiarą, że w końcu będzie normalnie w tym klubie i po to, by nie powtórzyło się to co pisze Jjasiek:
Bo już niewiele brakuje w tym klubie, by dokładnie stało się to co za czasów Mariana w ostatnich latach jego kadencji. Tylko że jemu zajęło to 3-4 lata, a nowym władzą starczy 3-4 miesiące."Przestań pieprzyć głupoty. Niektórzy ? Przez ostatnie 3-4 lata odeszło ponad 50 małych firm, przestały w jakikolwiek sposób sponsorować Włókniarz."
Ale ślepcy piszący tu na tym forum myślą, że jak jest kasa, to jest już dobrze. A jak widać, życie pokazuje co innego... o czym trąbiono tu i tam od dawna.
I nie masz co się tak o to pienić, bo to jedyna taka akcja na tym forum i ono nigdy nie poddało się cenzurze mimo wielokrotnych prób z różnych storn.
I nie podda póki jestem tam administratorem.
Ostatnio edytowane przez muuu ; 15-04-2012 o 11:25
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Spróbuję uporządkować parę wątków, które tu się pojawiły. Przeczytałem oświadczenie na stronie Dospelu, czytałem dokładnie wcześniejsze oświadczenia i komunikaty w przepychance z JDB i myślę, że...
1) Jeden raz (JDB) może się każdemu zdarzyć, ale druga podobna sytuacja w krótkim odstępie czasu (Dospel), to już poważny sygnał ostrzegawczy. Jeśli dobrze rozumiem, to nie ma problemu w relacjach z tzw. małymi i średnimi sponsorami (masowo wrócili do wspierania klubu i chwała im za to), natomiast duże nagromadzenie emocji wystąpiło w relacjach ze sponsorami tytularnymi. I tu mała dygresja - w swojej pracy zawodowej przez ostatnich parę lat też miałem do czynienia głównie z właścicielami większych i mniejszych firm i wiem, jaki typ charakterologiczny prezentują. Żeby w tym dzikim kraju przetrwać, utrzymać na rynku firmę i nie dać się zjeść czyhającym ze wszystkich stron pułapkom - biurokratom, złodziejom i wszelkiej maści sqrvysynom, trzeba być prawdziwym twardzielem. Chylę czoła przed takimi ludźmi, ale z własnego doświadczenia świetnie wiem, że bycie szefem firmy utrwala pewne i tak pewnie obecne w takich ludziach cechy charakteru (te dobre i te złe) - nieufność, drażliwość, niecierpliwość, poczucie własnej wszechwładzy, przekonanie o doskonałości własnego "ego", ale także i zdecydowanie, honor, tempo podejmowania decyzji, hardość, nieugiętość. To wszystko razem składa się na wizerunek typowego polskiego szefa firmy. Cały problem polega na tym, że obecni decydencji we Włókniarzu też zapewne są tacy sami z racji swoich doświadczeń biznesowych, jak prezesi i właściciele JDB, Dospelu itp. I tu właśnie tkwi sedno problemu - panowie Sukiennik, Winiarski muszą jednak nauczyć się, że klub sportowy to trochę inna materia niż własna firma. Może trochę delikatniejsza, może bardziej specyficzna, wymagająca trochę innego modelu zarządzania. Cały sekret tkwi w jednym słowie - POKORA. Sam to przerobiłem w życiu, więc się mogę trochę pomądrzyć. POKORY ze strony właścicieli i władz klubu wymagają (nawet jeśli to wbrew ich charakterom) relacje z potencjalnymi sponsorami tytularnymi, z władzami miasta, z kibicami i jeszcze szeregiem innych czynników. Bez tej pokory daleko się naprawdę nie ujedzie. Przykładem takiego braku pokory (a także braku profesjonalizmu) było ujawnianie przez klub szczegółów negocjacji z JDB (nawet jeśli władze klubu faktycznie CZUŁY SIĘ oszukane przez drugą stronę). Myślę, że jeśli nawet preses i właściciel Dospelu pan Myśliwiec nie ma racji, jeśli nawet opublikowane przez niego oświadczenie ma na celu głównie UPOKORZENIE pana Sukiennika, to niech ten da przykład POKORY, przeprosi, schowa głęboko własne EGO - dla dobra klubu. Nie mam najlepszego zdania i firmie "Dospel", sporo nasłuchałem się swego czasu o ich metodach działania w biznesie, o kulisach sponsoringu GKS Katowice i o paru innych sprawach. Ale, jeśli powiedziało się "A", to teraz trzeba powiedzieć "B", nagiąć karku, zacisnąć zęby i nie kopać się z własnym dobroczyńcą. Panowie Sukiennik, Winiarski, Mizgalski i inni muszą niestety schować głęboko własne "ja" i myśleć wyłącznie kategoriami dobra klubu.
2) Wszelkie opinie, że to wszystko za chwilę się zawali, runie itp. uważam za mocno przesadzone, do tego część tych wypowiedzi jest zapewne podsycana przez apologetów byłej władzy (czyt. Mariana). Żeby nie było - doceniam wszystkie plusy pana-Marianowej prezesury, uważam że 3/4 okresu jego funkcjonowania w klubie to były wspaniałe, złote lata Włókniarza. Ale powtórzę za Blacktopem - Marian był o jakieś 2-3 lata w roli prezeso-właściciela za długo, niestety końcówka jego działalnośc to już tylko kupa syfu i smrodu (ale też i niesamowitych emocji sportowych związanych z walką o utrzymanie). Na poziomie organizacyjnym obecni właściciele zrobili dużo dobrego, postawili sporo rzeczy z głowy na nogi, niezaprzeczalnie poprawili relacje z rzeszą drobnych sponsorów, rozkręcili we właściwym kierunku machinę promocyjno-reklamowo-marketingową oraz uporządkowali funkcjonowanie klubu. Tak się składa, że jestem zwykłym kibicem, w żaden sposób nigdy z władzami klubu powiązany nie byłem i nie jestem, więc mogę sobie pozwolić na totalny obiektywizm. Przede wszystkim jest obecnie w klubie forsa, a to niestety podstawa i fundament do poprawnego funkcjonowania całęj reszty. Nie przypominam sobie też w ostatnich latach, aby zawodnicy Włókniarza tak ciepło i pozytywnie jak obecnie wypowiadali się o atmosferze panującej w klubie, relacjach międzyludzkich, sprawach finansowych itp.
A zatem - pokora, spokój i zimna krew. Mam nadzieję, że dla dobra klubu zaistniałą sytuację uda się załagodzić (bo jak znam życie niewiele więcej można zrobić, skoro padły ciężkie słowa z obu stron), a na przyszłość władzom Włókniarza radzę jednak bardziej trzymać język za zębami. O wynik sportowy jestem spokojny...
Dzisiaj jest pierwszy dzień z reszty mojego życia. I tak już pozostanie - każdego kolejnego dnia...
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Podczas rozmowy, uzgodnione zostało, iż kwota z zawartej umowy zostanie jednorazowo przekazana na konto klubu. Opisana sytuacja miała miejsce w tygodniu przedświątecznym.Tuż po świętach Wielkanocnych Pan Prezes firmy DOSPEL oznajmił Panu Ireneuszowi Winiarskiemu, że pieniądze przekaże w miesiącu maju. Wówczas zadzwoniłem do Dyrektora Generalnego, gdyż tylko z nim miałem kontakt i powiedziałem mu, że jest mi przykro z powodu niewywiązania się firmy DOSPEL z gentlemańskiej umowy.
Yyy... ale tak wlasciwie to o co chodzi? Ktos rozumie?
Pzdr,
Garfield
Ja rozumiem z tego tyle, że jak Marian załatwiał coś na "twarz", to zbierał punkty na frajera roku.
Nowej władzy się spieszy i postanowili 4 lata Marianowej padaczki odbębnić w 3 kwartały.
"Jednorazowo" nie wyklucza "w miesiącu maju".
Słabe oświadczenie
Odchodząc na chwilę od polityki mam takie pytanie: jak myślicie jest szansa wypożyczenia Ryśka z Klanu Motomyszy.
Jak się czyta ich wątek, to mam wrażenie, że tym ruchem zaskarbilibyśmy ich dozgonną wdzięczność.
P.S. Zanim któryś z fanaticos zaproponuje transakcję wiązaną (Grisza), melduję, że nie jest możliwa z powodów formalnych.
Ostatnio edytowane przez ckm-ista ; 18-04-2012 o 10:19
oświadczenie klubu:
http://www.ckmwlokniarzsa.pl/2012/04...-mizgalskiego/
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Na moje to Rysiek juz pojechał zawody więc nie mozna go wypozyczyc. Chyba że się coś zmieniło.
Hm... Dla mnie Holta to będzie znaczył zawsze tego samego zadziornego zawodnika, jeśli miałby gdzieś wrócić do formy to tylko w Częstochowie mi się wydaję.
I jęsli by ten sezon miał do bani bo z checią bym go zobaczył w kadrze Włokniarza na 2013 rok
W przepisach nie szukałem, ale "podsłuchałem" w innych wątkach, że teraz jeszcze można zawodnika wydzierżawić jak ma przejechane maks 5 biegów i zdobyte 8pkt.
Zgadza się. Coś takiego funkcjonowało i nie wiem, czy nadal funkcjonuje.
p.s. Holta jest już awizowany na niedzielny mecz w Toruniu.
p.s.2. Nareszcie dobre wiadomości: http://www.sportowefakty.pl/zuzel/28...-we-wlokniarzu Mam nadzieję, że nie chodzi tylko o ocieplenie wizerunku klubu po tych wszystkich podłych wydarzeniach.
p.s.3. Mecz z Gorzowem o 20.00 przy sztucznym świetle. Będzie się działo
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 19-04-2012 o 01:48
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Do tematu będzie można wrócić po niedzieli.Zawodnik może zostać wypożyczony w każdym terminie, o ile spełnione są następujące warunki:
1) zawodnik ma ustaloną przynależność klubową do klubu pożyczającego,
2) klub pożyczający i zawodnik wyrażają zgodę na wypożyczenie,
3) okres wypożyczenia nie może być dłuższy niż jeden sezon rozgrywkowy i musi kończyć się 30 listopada,
4) w sezonie rozgrywkowym, w którym mieści się przedział czasowy wypożyczenia, zawodnik zdobył w meczach ligowych nie więcej niż 8 punktów łącznie z punktami bonusowymi.
Ad. p.s.2. Też się ucieszyłem - z tego fragmentu najbardziej:
... a wtedy za 2 lata trybuny pełne. Już w pierwszym biegu starcie "gigantów": w drużynie gości Oskar Gollob, Włókniarz - Maks Drabik i hejaaaaa!...Tylko pracą dojdzie do celu...
Ostatnio edytowane przez ckm-ista ; 19-04-2012 o 09:04
Nie wiem czy będzie do czego wracać
Za nami 12 bieg 1/2 ZK
Adam Skórnicki 0
Mirosław Jabłoński 3
Rune Holta 1
Grzegorz Zengota 2
Zengota na trzecim okrążeniu wyprzedził Holtę.
Obaj Włókniarze prowadzą po trzech seriach startów
i mają awans praktycznie zapewniony.
Swoją drogą szalenie nierówne te półfinały.
pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
I co teraz myśleć o tej drużynie ....
Wynik niby bardzo dobry, ale jazda jakoś nie przekonywała.
Na następny mecz pewnie trzeba przemodelować skład.
9. Zengota
10. Harris
11. Nermark
12. Jabłoński
13. Łaguta
14. Czaja
15. Łęgowik
Za dzisiejszy mecz wielkie brawa dla Artura.
Nie wiem czy jest sens rozbijać silną parę, która się dobrze rozumie na torze. To nie jest rozwiązanie.
Zwyczajnie muszą zacząć jeździć lepiej Harris, Nermark i Jabłoński. O ile jestem w miarę spokojny o Daniela w Częstochowie, to Jabol i Bomber są niewiadomą nawet na naszym torze.
Jazda w Tarnowie faktycznie mało przekonywująca, ale też tor był zarobiony tak by wyeliminować do maksimum walkę na dystansie.
Ostatnio edytowane przez Rain ; 22-04-2012 o 19:32
Obecne pary są OK. Jedyna ewentualna zmiana to ustawienie Harrisa z juniorem, a Nermarka z Jabłońskim. Zengota na przyczepnym torze do walki (jaki będzie u nas zapewne za tydzień) raczej nie powtórzy dzisiejszego wyniku - ba, obstawiam że będzie naszym najsłabszym ogniwem. Ustawianie go jako prowadzącego parę to duuuuża dawka nieuzasadnionego optymizmu.
Rain.
Będzie jedna bardzo dobra para, a w jednej będą jechać najsłabsi obecnie Nasi zawodnicy.
Według mnie zbyt duże ryzyko.
Bonjo
Harris z juniorem to już jazda po bandzie
Według mnie skład podany przeze mnie jest bezpieczniejszy.
Jasne, że na mecz u siebie możemy jeszcze raz puścić dotychczasowy skład, ale na wyjazd już trzeba kombinować.
Szczególnie, że następny wyjazd jedziemy po 2 pkt
Ostatnio edytowane przez Lafan ; 22-04-2012 o 19:40
Lafan
Widzę, że nie łapiesz, że Zengota nie jest naszym najlepszym zawodnikiem Twardy tor na którym ciężko wyprzedzać to jego "konik". U nas pojedzie pewnie dużo słabiej, bo nawet dobry start go nie uratuje, a po bandzie to on raczej nie jeździ
Jeszcze raz powtarzam: pary są OK i się sprawdziły na dwóch trudnych wyjazdach. Kombinowanie nie ma sensu. Nie zwiększymy tym mocy drużyny Poczekajmy na chociaż jeden mecz u nas na torze.
Bonjo,
Jest bardzo duże prawdopodobieństwo że u nas po dosypce nowej nawierzchni niestety póki co będzie decydował tylko start ...
Tego nie wiemy Mimo wszystko tor dostał dodatkowe 2 tygodnie na ułożenie się. Niech dobrze ubijają (bo wody ostatnio nie brakuje ), sporo na nim jeżdżą i będzie OK
Jestem tego zdania co Bonjo, żadnych nerwowych ruchów. Priorytetem są mecze u nas. Dwa trudne wyjazdy dwa razy wstydu nie było.
Nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz. Zengi na torach "pod koło" w Zielonej, potrafił radzić sobie nawet z Gollobem a i wynik dwucyfrowe często mu się trafiały. Jesli zrobicie tor równy i przyczepny to twierdzę, że Grześ szybko zaczniej punktować na odp. wysokim poziomie. Nie wiem tylko jak na takich torach pojada Harris, Nermark czy młody Jabol.Zengota na przyczepnym torze do walki (jaki będzie u nas zapewne za tydzień) raczej nie powtórzy dzisiejszego wyniku - ba, obstawiam że będzie naszym najsłabszym ogniwem.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Bonjo, tor przyczepny nie zawsze idzie w parze z możliwością walki na całej szerokości. Ja się bardziej boję o Harrisa. To co wyprawia ten gość to jest masakra. Już nie chodzi o punkty, ale o styl. Takiego drewna dawno w Częstochowie nie było. Już nawet Zengi jeździ lepiej technicznie... Może by się tak dogadać z Bjerre?
artem
Tez o tym myslalem.
Nie wiem jednak czy stać Nas na Bjerre skoro zainwestowano podobno 1 mln w Harrisa.
Z drugiej strony Lindgren, Richardson czy Ułamek, którzy byli przymierzani do Włókniarza jadą ten sam piach.
No cóż może KB sam się zgłosi z propozycją kontraktu motywacyjnego, bo w zasadzie tylko My i Wrocław możemy mu zapewnić starty w najwyzszej klasie rozgrywkowej w polskiej lidze.
Bardziej martwi mnie słabsza postawa Daniela, który powinien dzisiaj śmigać gdzie decydował moment startowy oraz mega słaby występ Jabłońskiego.
p.s. Mariusz, szacun za wytypowanie wyniku. Sprawdzałem, że większość typowała że dobijemy do 30 w Waszym typerze. Ja jako że się nie znam typowałem dzisiaj 41-42 punkty Włókniarza.
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 23-04-2012 o 00:28
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Harris Harrisem. Jeździ dokładnie tak jak rok temu. Natomiast mnie bardziej po oczach biła techniczna indolencja w wykonaniu Nermarka. W sumie ze startami Szweda i jazdą na dystansie Harrisa mielibyśmy dobrego zawodnika.
Ale ze zmianami poczekałbym jeszcze chwilę. Włókniarz odjechał dopiero 2 trudne wyjazdy i każdy powinien być sprawdzony w bojach na swoim torze. Aczkolwiek telefon do Bubiego można wykonać. A temat Bjerre wydaje mi się za trudny, bo tutaj jest jeszcze trzecia strona, z którą Duńczyk zawarł umowę. I niech w niedzielę pojedzie lepszy na przedmeczowych treningach z pary Jabłoński/Szombierski.