Michał Przysiężny po raz kolejny przegrał,tym razem uległ w spotkaniu z Gillesem Mullerem z Luksemburga.Już prostszy zawodnik mu się nie trafi,takie mecze trzeba wygrywać nie ma innego wyboru,albo spadnie poza setkę i znowu będzie grał w challengerach.Jak ma potencjał to niech go wreszcie pokaże.