Ja nie twierdzę że kompromis jest niezrozumiały tłumoki, tylko absurdalnym jest że PZM nie chce by rosjanie wchodzili w jakikolwiek spór, skoro ich zdaniem wszystko było legalne. Skoro było legalne, to żadne spory im nie straszne. Skoro tak im zależy na braku pozwów, to znaczy że niekoniecznie takie decyzje mogli podjąć o czym wiedzą. Tylko tyle i aż tyle.
Jak robię coś zgodnie z prawem, to nie boję się pozwu. I to każdego z nas dotyczy, każdej firmy, każdej instytucji. Jeżeli pozwu się boję, to znaczy że coś niekoniecznie zgodnie z prawem robiłem. A oni się pozwu boją, inaczej nie byłoby tematu.