Zamieszczone przez
Zeberdee13
Tutaj będzie problem i pewnie dlatego przeniesiono okres transferowy. O ile w Ekstralidze mamy pewną ósemkę, to niżej już jest "ciekawie". Łódź, Gniezno, Bydgoszcz, Daugavpils, Rybnik i Ostrów mają na pewno prawo startu w I lidze. Odwołanie baraży sugerowałoby, że i Wanda dostanie szansę, z uwagi na wyrzucenie Wybrzeża i Włókniarza. Pytanie czy znajdą kasę i się zdecydują wystartować ligę wyżej.
W II lidze powinni pojechać w Lublinie - ewentualnie mogliby pozostać w I lidze jako ósmy zespół, ale jeszcze kwestia długów. Dalej chyba pewne startu mogą być: Krosno, Rawicz, Piła i Opole. Wydaje mi się, że w Częstochowie też się uda - z kolei w Gdańsku raczej perspektywy marne. Tak więc gdybyśmy chcieli mieć pełną I ligę, to w II zostanie w przyszłym sezonie tylko pięć, więc straszna lipa, czyli sensowne pozostaje rozwiązanie 7+6, albo odwrotnie. Pytanie co gorsze...
...Z kolei w drugiej lidze teraz zostałoby sześć zespołów i jechaliby tak jak teraz. Zwycięzca wchodzi wyżej, a w 2016 mógłby wrócić Poznań i/lub Gdańsk. Tylko na razie, to czysto hipotetyczne rozważania, bo jeszcze nie wiadomo, kto naprawdę wystartuje. Gorzej będzie jak nie pojedzie nikt z dwójki byłych ekstraligowców, a jeszcze wypadnie np. Lublin.
P.S.
5-6 spotkań u siebie przez cały sezon, to oczywiście jest kpina, a nie poważna liga, ale pewnych spraw nie przeskoczymy tak od razu... Osobiście uważam, że jedynym sensownym rozwiązaniem była większa ekstraliga, a reszta razem. Bez żadnych sztucznych tworów, ale z twardym przestrzeganiem procesu licencyjnego - ewentualnie z lekkim pobłażaniem dla nowych w niższej lidze.