Tylko ciekawe czy swoją szansę mieliby Bewley, czy wracający Drabik.
Nie bronię przepisu, jest durny totalnie. Ale kto wie jak by wyglądały drużyny i jakich zawodników by zabrakło.
Co do ilości drużyn to jestem za zwiększeniem. Po pierwsze to ani te potencjalnie "dwie prędkości" nie są takim złem jak się wielu wydaje. Po drugie siła większości by się spłaszczyła. PO dla TOP4. Nie wiem czy lepiej dwie ostatnie spadek, czy 9 baraż z 2 ekipą I ligi.