Przeglądając forum Lecha;już dość dawno,natrafiłam na ciekawy wątek,wątek malowania Poznania,graffami,które sławią klub.
Może profesja nie zawsze legalna,aczkolwiek bardzo fajna i przyjemna dla oka inicjatywa.Zresztą ryzyko dodaje smaczku w tym wszystkim.
Co myślicie o graffiti w czarno-żółtej kolorystyce?
Graffiti PSŻ?
Oczywiście mówię o konkretach,konkretach estetycznych,nie kaleczących ani murów,ani wzroku.
Czy ktoś z Was ma ochotę na akcję malowania,pomysł na wzór,miejsce na graff?Czy w ogóle ktoś z Was myślał o czymś takim?
Dla mnie bardzo fajna sprawa i gdybym tylko miała talent plastyczny,już dawno biegałabym ze sprayem po Poznaniu.
Chociaż kto wie,kto wie,zawsze można zrobić szablon i coś nanieść ;).

Na zachętę wrzucam dwie prace,pierwsza Kolejorza,druga Korony Kielce.







Mi osobiście bardzo się podobają i chętnie na całej rzeszy smutnych,szarych murów widziałabym graffiti klubowe w takim stylu i z takim smakiem podane.
Zapraszam do RZECZOWEJ dyskusji.