...a nie ma kim jechac.

Mysle ze najwyzszy czas zaczac nasz kochany, coroczny watek :). Tyle ze w tym roku chyba o trochej innej tematyce niz w ostatnich latach.

Zaczynamy: Basso, Ulrich, Aldag, Zabel, Pettachi, Rijs i i i przyznali (no sorry, Ullrich sie nie przyznal) sie do systematycznego dopingu. Dzisiaj Jaksze:
http://www.sport1.de/de/sport/artikel_1398401.html
Jednoczesnie, jako ze sumienny gosc:), to zaproponowal wspolprace z pewnymi organami. W wywiadzie przyznaje ze rozne tam takie srodki :) stosowali wszyscy. Dlatego tez nikogo nie oszukal:).

Jako ze nie wiadomo kto jeszcze wpadnie w siatke poszukiwaczy oszustow ciezko tez wskazac faworyta lub faworytow tegorocznej petli.