-
19-05-2005, 01:41
#1
GP Monaco - komentarze
I znowu napelnione bogactwem i vipami Monte Carlo......
Nieprzewidywalne GP , gdzie praktycznie wszystkie dotychczasowe wyniki Teamow i kierowcow nie maja az tak wielkiego znaczenia , gdyz kwalifikacje , start i pozycja przed wejsciem w pierwszy zakret sa najwazniejsze.
Ja nie mam najmniejszych watpliwosci - to bedzie walka pomiedzy Mercedesem i Renault , jezeli oba Teamy przebrna przez Kwalifikacje bez nieoczekiwanych bledow.
Najlepszy pakiet na obecna chwile , jazeli chodzi o bolidy ma McLaren , ale nie zapominajmy , ze to Trulli w barwach Renault wygral zeszloroczne GP. Moim faworytem na PP jest z naprawde minimalna przewaga Räikkönen , ale obaj kierowcy Renault maja jak najlepsza szanse stanac w pierwszych dwuch rzedach , a ich atomowe starty znamy nie od dzis . Do tej rywalizacji dodal bym Michaela Schumachera , mimo , ze bedzie wczesnie startowal w pierwszej kwalifikacji , kto , jak kto , ale mistrz moze zaskoczyc , zwlaszcza , ze w tym wyscigu waga bolidu nie ma takiego znaczenia . No i oczywiscie Trulli , ktory spisuje sie znakomicie w tym sezonie , a zwlaszcza w kwalifikacjach potrafi sie maksymalnie skoncentrowac i wykrecic super czas . Montoya ma czym , ale czy wie juz jak ? Jego tez napewno skreslac nie mozna. Wszystkie Teamy kombinuja nad uzyskaniem dodatkowej przyczepnosci , czyli dodatkowe spoilerki beda widoczne (przecietna predkosci - oplakane 170km/h)
W GP Monaco 2004 na mecie sklasyfikowanych bylo dziewieciu kierowcow! Ciekawe kogo w tym roku dopadnie pech? Pod tym wzgledem wszyscy maja jednakowe szanse.
Bedzie napewno wielkie Show , wywiady z gwiazdami no i wyscig , a raczej jazda w gesiego.
Wygra pierwszy po starcie , jezeli pech go ominie!
pozdrawiam
-
-
20-05-2005, 12:38
#2
To chyba będzie najtrudniejsze typowanie w sezonie, bo stawka jest wyrównana, wyników kwalifikacji nie sposób przewidzieć, a podczas wyścigu, jak zwykle w Monaco, odpadnie wielu kierowców (kto zgadnie których?!?). To będzie loteria...
Pozdrawiam
Aquos
-
-
21-05-2005, 17:51
#3
Raikkonen w końcu wszystkim pokazuje, nawet Alonso może się schować. Nie oglądałem kwalifikacji, ale czas mówi sam za siebie. No i Coulthard w Red Bull'u daje czadu.
-
-
21-05-2005, 18:27
#4
Wlasnie przeczytalem na jednej ze stron, ze stewardzi ukarali Montoye za spowodowanie wypadku na porannym treningu i podczas wyscigu bedzie startowal z ostatniej pozycji, szkoda bo umiescilem go w typerze na 4 pozycji a w kwalifikacjach byl piaty a pozycje przed nim slaby webber ;)
a swoja droga to super sie prezentuja bolidy red bull'a z nowa reklama :D chyba musieli oddac autko do programu pimp my ride i xzibit sie zlitowal i im walneli nowa grafe :)
-
-
22-05-2005, 16:59
#5
Pierwsza godzinka nudnawa, ale pod koniec zaczęło się prawdziwe ściganie. Świetna jazda Raikkonena, za nim Alonso, chyba nie potrzebnie tak wczesnie dotankował do pełna. Z cięzkim tyłem w połowie dystansu, zużył opony i stał się smacznym kąskiem dla Williamsów. Wykorzystali to. Heidfeld pokazał perfekcyjne wyprzedzanie, a Webber chyba nas wszystkich nie raz przyprawił o gęsią skórkę. No i wcześniejszy, nie do końca udany manewr Trullego, świetny pościg Montoi i Ferrari próbujące nawiązać walkę z Toyotą Ralfa. Nieźle trzymał się DC, ale szkoda, że musiał się wycofać. No i jeszcze szarża JV to taki zabawny element w wyścigu.
-
-
24-05-2005, 09:17
#6
Obiecałem sobie, że od tego nie zacznę, ale skoro zacząłem już od czegoś innego to teraz mogę to napisać :-) - a nie mówiłem? Wyników tego GP nie dało się przewidzieć. I to jest właśnie piękne w Monaco!
Pozdrawiam
Aquos
-
-
25-05-2005, 20:15
#7
Moim skromnym zdaniem zwycięstwo Raikkonen'a jak i jego następne są przewidywalne...
-
-
26-05-2005, 01:44
#8
Jak to w Monaco przez wieksza czesc wyscigu jazda gesiego , ale jednak dzialo sie ! Bylo ciekawie i nieprzewidywalnie.
Takie Show dla oka , niekoniecznie w wyscigu , duzo sie tez dzialo jak zwykle za kulisami , gwiazdy , vipy i wywiady.
Widzieliscie corki Berniego E ? Przyjemnie bylo popatrzec, naszczescie podobienstwa do ojca brak.
Ciesze sie ze zwyciestwa Kimiego i BMW nareszcie w czolowce , co udowadnia , ze ten sezon jest nieobliczalny.
Alonso ponownie mial problemy z tylnimi oponami , Team Renault musi koniecznie popracowac na zestrojenie bolidu z oponami - TAK TAK - nie zawsze dostawca opon jest winny , podobnie jest w Ferrari - producent opon i Team musza wszystkie warianty i problemy wspolnie analizowac, dopasowywac , dostrajac .
Co do Teamu Sauber i ataku kamikadze Villeneuvea , to cos takiego nie powinno sie zdazyc ! Jacqes zdecydowanie przesadzil , ale wina lezy tez po stronie Teamu , gdyz nikt wczesniej nie pomyslal i nie zalecil zeby Fellipe Massa zrobil miejsce Jacqesowi , ktorego opony byly w owiele lepszym stanie , Massa go poprostu hamowal i stalo sie , a tak punkty byly by zachowane tylko kierowcy zamienili by sie pozycjami . 5 bardzo waznych punktow stracone , smutne to i nie do odrobienia.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum