26-letni koszykarz Czarnych Słupsk Tomasz Rospara, który w środowym meczu Pucharu Ligi z AZS Koszalin został uderzony przypadkowo łokciem w okolice serca, walczy o życie w szpitalu w Gdańsku.

Badania medyczne przeprowadzone w Słupsku w czwartek rano, wykazały rozwarstwienie tętniaka aorty. Rospara około południa został przetransportowany śmigłowcem z Słupska do Gdańska.

"Nie wiadomo, czy Tomek miał wcześniej tętniaka, a przypadkowe uderzenie spowodowało nagłe pogorszenie, czy też tętniak jest wynikiem uderzenia. Żadne badania przed sezonem nie wykazywały patologii" - powiedział prezes Czarnych Słupsk Andrzej Twardowski.

"Rano zawodnik przyszedł na trening, skarżył się na 'pieczenie' w klatce piersiowej i bóle w okolicy serca w nocy. Natychmiast pojechał z naszym lekarzem do szpitala w Słupsku i przeszedł serię specjalistycznych badań, które wykazały tętniaka aorty. Jesteśmy wszyscy zszokowani tą sytuacją" - dodał Twardowski.

26-letni Rospara występował w minionym sezonie w Astorii Bydgoszcz, wcześniej występował w Prokomie Treflu Sopot oraz Polonii Warbud Warszawa. W 26 meczach sezonu 2003/2004 zdobywał średnio 6,3 pkt i miał 3,4 zbiórki. Środowe spotkanie Pucharu Ligi zakończyło się zwycięstwem Czarnych 88:68.
za www.onet.pl

3majmy kciuki za Tomka!!!!! W tym roku i tak za duzo bylo juz tragedii w polskim i swiatowym sporcie.