Generalnie poziom tego Magazynu to jest dramat.
Jabłoński wyjątkowo mierny żużlowiec drwi z GP, z portali żużlowych, z poziomu żużlowców dużo lepszych od niego.
Podśmiechuje się z tego prowadzący Waliszko, choć to lepsze niż miałby się odezwać.
Jąka się ten biedny Demski i wije się żeby usprawiedliwić sędziego.
Na akcje meczu z półfinału wybierają prezentację.
Normalnie poziom żartu i całej produkcji jakby to robili średnio ogarniający studenci.
Nie wiem może ich wszystkich chcą wywalić a wczorajszy program to był sabotaż?