Kiedy Łotysz przychodził do Gdańska na poczatku sezonu liczyłem, że bedzie sie wyrózniał spośród wszystkich naszych seniorów. W końcu doświadczony żużlowiec, pare dobrych lat na torach.. szczególnie w Lesznie.

Pierwsze dwa mecze w Gdańsku pojechał nawet dobrze, walczył było widać, że chce jechać, mimo iż jego zdobycz punktowa nie była powalająca. Potem przyszedł mecz z Pergo Gorzów gdzie pojechał FATALNIE! Poszła plotka, że rzekomo sprzedał mecz i od tamtego czasu miał się już nie pojawić w na torze Gdańsku. Trener Łoś dał mu jeszcze jedną szansę, ale Łotysz ją zmarnował.. i koniec jego jazdy w Gdańsku.

Co sadzicie o nim, czy da radę się jeszcze załapać w jakimś 1 ligowym klubie..?