Witam Serdecznie !!!

Jakiś czas temu zagościłem w siedzibie Bydgoskiego Klubu Sportowego Polonia z propozycją nawiązania współpracy partnerskiej strony oficjalnej klubu z naszym forum dyskusyjnym Sportsboard.pl.

Wiadomo na czym to polega. Na stronie pojawia się nowy dział FORUM w zamian zaś na największym forum dyskusyjnym w Polsce pojawia się ich baner wyświetlany kilkaset razy dziennie.

Dostałem odpowiedź odmowną, a dyrektor Chyliński z którym miałem ówczas przyjemność rozmawiać zachowywał się dość arogancko i raczej nie był przychylnie nastawiony do rozmowy z kibicem. Mało tego nie raczył nawet wysłuchać oferty jaką i powiedział, że:

"Nie interesują nas te wasze pogaduchy"

Wydawało mi się, że nie muszę o tym pisać ponieważ większości bydgoskich kibiców znany jest arogancki stosunek zarządu do szarego kibica. Po co mam robić złą opinię klubowi który kocham i chcę, żeby działo się w nim jak najlepiej.Teraz jednak gdy odebrałem pocztę moim oczą ukazał się mail od Michała Różyckiego, który jak mniemam jest synem Pana Prezesa BKS Polonia. W mailu tym występuje on w imieniu Lecha Różyckiego oraz Tadeusza Chylińskiego. Wybaczcie, że nie zacytuje maila na forum, ale Michał na to nie zezwala.
Domaga się przeprosin dla w/w osobników, bo w przeciwnym razie skończy się to dla mnie sprawą w prokuraturze.

Chciałbym zaznaczyć, że jest to już druga groźba tego typu skierowana przez tych panów w moim kierunku ( pierwsza miała miejsce kilka miesięcy temu ). Pierwszy raz przeprosiłem, bo popełniłem błąd. Tym razem bez konkretnych argumentów tego nie zrobię.

Widać po tym, że włodarze bydgoskiego klubu na siłę chcą narzucić nam, kibicom swoje zdanie, a wszelkie negatywne uwagi skierowane w ich kierunku odbierane są jako ATAK. Wydaje mi się, że skoro tak się panowie przestraszyli tego co pisałem tutaj na forum to w moich słowach ( często tylko przypuszczeniach i subiektywnych ocenach ) jest dość duże ziarno prawdy. Kogo to jednak interesuje. Napewno nie w/w panów których nie interesują te nasze (śmieszne) pogaduchy.

poTFoor