Działając dla dobra częstochowskiego żużla wskazane byłoby ściągnąć obu zawodników do macierzystego klubu.
Nie patrząc na tych co gwizdają i na prywatne widzimisie niektórych zawodników.
Co mnie kibica obchodzi że ten czy tamten zawodnik nie lubi się z Ułamkiem.
Że ten czy tamten kibic gwizda na Sebastiana. Na Golloba też gwizadją ,a każdy by go u siebie chciał.
Rozmawiając z niejednym mieszkańcem Częstochowy dowiedziałem się że nie chodzą już na żużel bo tu są wszyscy obcy.

Porównajmy obu tych zawodników do naszych Asów (Walasek , Pietrzyk , Malecha).

Walasek nie dorównuje Ułamkowi pod żadnym względem ,ten drugi to po prostu profesjonalista w swojej profesji. Bez tego zawodnika Unia była by na pewno w dole tabeli.
Śmiem twierdzić że jest słabszym zawodnikiem od Drabika .
Niby został okrzyknięty krajowym liderem Włókniarza w zeszłym roku. A Drabikowi zarzucano słabą jazdę w Poloni. Dziwne to jest dla mnie bo na koniec sezonu obaj mieli tą samą średnią. A niby jeden lider, a drugi cieniuje.
Sławek jadąc w meczu na własnym torze rzadko oddał punkty czołowym zawodnikom zagranicznym. Jego wynik zawsze nie schodził poniżej 10-11 oczek , a i komplet się zdarzał.
Pytam kiedy Walasek w meczu zrobił komplet.
Proszę sobie wyobrazić że obaj mieścili by się w składzie zamiast Walaska i Pietrzyka w tym roku. Jaka waszym zdaniem była by pozycja w tabeli Włókniarza na dzień dzisiejszy???

Drabik i Ułamek to na pewno dużo większa frekwencja na stadionie ,a co za tym idzie i pieniądze.
A przeciwnikom takiego rozwiązania pragnę przypomnieć że kiedyś Cieślak i Jarmuła też razem jeździli, a nie przepadali za sobą. Dziś w Bydgoszczy mamy Golloba i Protasiewicza i co?.
O panu Karolu nie wspomnę bo nie ma o czym.