Jacek Gollob i Michał Robacki fatalnie spisali się w meczu w Lesznie. Zdobyli razem 1pkt nie wyprzedzając żadnego z rywali. W tej sytuacji nasuwa się pytanie: czy jeździć w takim składzie? Może na ostatnie mecze, albo chociaż do Częstochowy wybrać się w składzie:
1.Tomek Gollob
2.Stanisławski
3.Loram
4.Wiltshire
5.Protasiewicz
6.Umiński
7.Czechowski

Ogólnie wychodzi na to samo tyle że Wiltshire z Umińskim muszą zdobyć tyle punktów co Jacek z Robakiem(czyli 1) a z tym nie powinien miec problemów Wiltshire. Co wy na to? Robak i Jacek wreszcie dostaną za swoje a i młodzież swoje wyjeździ