-
30-07-2002, 22:10
#1
Zazdrosc
Strasznie zdenerwowal mnie ostatnio jeden fakt.W jednej z gazet mozna bylo przeczytac artykul o dwoch pilskich zawodnikach.Nie podano nazwisk jednak wielu kibicow na pewno sie zorientowalo o kim mowa.Tematem artykulu byly pieniadze a wlasciwie co robia z nimi pilscy zawodnicy.Napisano ze zawodnicy zamiast ladowac kase w sprzet wola ja trwonic na co innego, a mianowicie na mieszkania i auta.Dziennikarz mial na mysli Rafala Dobruckiego i Jarka Hampela.Pisal o nich z prawdziwa pogarda i osmieszeniem.No coz ja uwazam ze kazdy wydaje zarobione przez siebie pieniadze na co chce.
-
-
30-07-2002, 22:19
#2
praktycznie sie z toba zgadzam ale ...to tylko praktycznie.popatrz:dostaja oni pieniadze i musza tez zainwestowac w sprzet.np.taki jedrzejak dostal pieniadze i co?teraz jezdzi na klubowych motorach.takze uwazam ze jezeli chodzi o zarobione pieniadze to nie jest to tylko sprawa zawodnika i sklepu w ktorym je wydaje.
ps.z tego co wiem to dobrucki i hampel dostali bardzo malo pieniedzy w tym sezonie albo w ogole ich nie dostali(-nie che niczego przekrecac).
pozdrawiam
-
-
30-07-2002, 22:24
#3
To podobnie jak w poprzednim sezonie u nas Kuciapa. Dostal kase na sprzet, a poszlo na mieszkanie w Rzeszowie. Teraz pieniadze z klubu zainwestowal w maszyny i patrzcie jak smiga :)
-
-
30-07-2002, 22:33
#4
uwazam ze zawodnicy maja prawo inwestowac we wszystko co im sie tylko zywnie podoba...w koncu to oni zarobili te pieniadze...ci zawodnicy a mianowicie hampel i dobrucki mieszkania czy samochody kupili za pieniadze zarobione w lidze szwedzkiej...chyba nikogo nie powinno to dziwic ze kupuj i inwestuja w to co uwazaja sluszne dla nich...w koncu to im nie placa w lidze polskiej a to oni narazaja swoje zycie by zadowolic dzialaczy i przede wszystkim kibicow...dlaczego maja inwestowac w sprzet np w lidze z ktorej nie maja zadnych zyskow....przeciez to chore...kazdy lubi miec placone w terminie za dobrze wykonana robote a akurat o tych zawodnikach nie mozna powiedziec ze robia cos na odczepnego....chyba kazdy widzi...a jesli nawet zdarzaja sie wpadki to juz nie ich wina ze nie sa jezdzacymi maszynkami do robienia punktow wq kazdym meczu.sa tylko ludzmi ktorzym tez sie nalezy chwila wytchnienia i p[rzede wszystkim wynagrodzenie za dobrze wykonana prace
-
-
30-07-2002, 23:04
#5
Nie wiem o co chodzi autorowi tego tematu bo ktos kto interesuje sie zuzlem doskonale wie ,ze Dobrucki i Hampel dostaja pieniadze za mecze w Szwecji i nie ma sie co dziwic ,ze do tych meczy podchodza bardzo powaznie.
Klub w Pile wpakowal sie w niezle problemy a kto by pomyslal ,ze jeszcze kilka lat temu nalezal do jednych z najbogatszych ekip w extra.
Wspolczuje i zycze powodzenia
-
-
30-07-2002, 23:21
#6
Zgadzam się,że zawodnicy zarobione pieniądze moga pakować w co chcą,bo przecież na żużlu nie będą jeździć wiecznie na żużlu(no chyba,że wspaniały Andrzej Huszcza).Jednak są zawodowcami i powinni część swoich wpływów inwestować w sprzęt,który jest ich narzędziem pracy.Oczywiście można pójść na łatwiznę i jeździć na sprzęcie klubowym,co z pewnością odbije się na wysokości gaży w przyszłym sezonie :).Ale zawodnicy "z nazwiskami" zawsze wyjdą na swoje.
-
-
30-07-2002, 23:28
#7
Owiec:
zgadzam sie z toba w zupelnosci ale co ma zrobic zawodnik bedacy na kontrakcie zawodowym? nie dostaje pieniedzy od klubu za zdobyte punkty....co sie z tym wiaze nie ma przez to pieniedzy na nowy sprzet...? jak temu zaradzic? to jest dopiero pytanie
-
-
30-07-2002, 23:29
#8
uważam że jeśli zawodnik jezdzi na przyzwoitym poziomie a taki poziom prezentuje hampel to po co się czepiać chłopaka że kupił sobie furę.inna sprawa jakby szarpnął kasę za podpisanie kontraktu i miał wszystko w dupie.a takie przypadki miały miejsce patrz kuciapa w tamtym sezonie
-
-
31-07-2002, 00:02
#9
A dlaczego mieliby nie kupić sobie samochodu lub mieszkania?! Zarobili pieniądze to mają je prawo wydać!
Moznaby kwestionowac postawę takiego zawodnika, gdyby w meczu zdobywał 3-4 punkty, ale Hampel i Dobrucki jeżdżą wg mnie na przyzwoitym poziomie!
Pozdrawiam!
-
-
31-07-2002, 00:24
#10
Obaj żużel traktują jako swój zawód i otrzymują za to wynagrodzenie. Maja prawo wydawać swoje pieniądze jak chcą. Hampel jeździ całkiem dobrze, Dobrucki trochę słabiej (może towynik operacji i jakiejś blokady psychicznej?)więc zarabiają parę groszy i wystarcza im jeszcze na inne inwestycje poza sprzętem.
-
-
31-07-2002, 02:03
#11
zgadzam sie calkowicie i szczserze przyznam ze corolla jezdzi sie ok:)
-
-
31-07-2002, 02:22
#12
........i nie tylko Corolla:Pa media nie powinny mieszac sie w zycie osobiste itp w końcu zyjemy w wolnym kraju.
POZDROWIENIA DLA SYMPATYKÓW SPEEDWAY'A.GKS GKS!!!!!!!!!!
-
-
31-07-2002, 07:49
#13
Jeżeli są to pieniądze jakie zawodnik dostaje przed sezonem od klubu na przyotowanie się do niego i zamiast zainwestować w sprzęt kupuje sobie np. furę to jest to dla mnie mało poważne zachowanie. Natomiast co do kasy zarobionej na torze to jest to ich kasa i ich sprawa co z nią zrobią.
-
-
31-07-2002, 13:38
#14
nie wydaje mi się żeby hampel czy dobrucki zle się prowadzili.są to już ułożeni zawodnicy i czepianie się ich że kupili sobie samochód czy mieszkanie jest głupotą.może niedługo będziecie czepiać się golloba że ma 20 motocykli .ktoś spyta po co mu tyle przecież jezdzi na jednym.ha ha ha
-
-
31-07-2002, 13:45
#15
Kasa kasą...
Też nie sądzę, że Dobrucki i Hampel mogliby doprowadzic do takiej sytuacji. Nie zmienia to faktu, że niektórzy zawodnicy skłonni byliby do czegoś takiego. Dlaczego Tomek Jędrzejak w ogóle nie jeździć, choć podobno przed sezonem dostał kasę na sprzęt?:P
-
-
31-07-2002, 18:43
#16
Z tego co się orientuje to wspomniani w tym temacie dwaj pilscy zawodnicy startują w zespole Polonii zupełnie za darmo. Jedyne pieniadze mogą zarobić startami w Szwecji. I wcale im się nie dziwię, że nie chcą tych pieniędzy wkładać w sprzęt tylko wydają np. na auto. A dziennikarze powinni najpierw dobrze się zastanowić, a nie paplać co im ślina na język przyniesie.
-
-
31-07-2002, 19:20
#17
Tomka Jedrzejaka akurat bym sie nie czepial bo jest zawodnikiem ktory naprawde przyklada sie do tego co robi. Wiem bo mozna to bylo zaobserwowac jeszcze wtedy gdy startowal w Ostrowie. To jego pierwszy sezon we Wroclawiu wiec nie wymagalbym od niego cudow, szczegolnie ze taka sama sytuacja miala miejsce po przejsciu z ISKRY do Wlokniarza - dopiero w 2 sezonie zaczal jechac. Dowodem na to ze chlopak chce w siebie inwestowac moga chyba byc chociazby starty na wyspach.
Kompletnie nie rozumiem tez tego dziennikarza ktory tak sobie pojechal z Dobryckim i Hampelem. Glownie oni ciagna teraz Pile wynik a on jeszcze narzeka. Jezeli dojdzie do tego fakt ktory wyszedl ostatnio na jaw ze nie maja placone od poczatku sezonu to caly ten artykul to jeden wielki idiotyzm...
pozdrawiam
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum