Słuchaj Ślązaku !
Przyzwyczaiłem się już do tego, ze zawsze bronisz linii Różowego, więc twoje posty są tyle dla mnie warte co zeszłoroczny śnieg.
Widzę, ze jeszcze nie ogarnąłeś, przecież po pierwsze, Różowy tutaj występuje tylko w Twojej chorej wyobraźni a po drugie, nie tyle bronię kogokolwiek co wytykam Ci ułomność Twoich argumentów.