Nie ubie Nowaka!!!

**giba** · 30-06-2002, 14:51

Jestem z Częstochowy chodze na AZS od pięciu sezonów. Jednak w tym roku chodziłem z lekkim nie smakiem, mianowicie jak patrze na gre najwiekszej ciućmu na świecie to mnie sie nie dobrze robi!!! Nie wiem moze tylko ja mam takie zdanie, ale dla mnie ten chłop nie powinien grac w reprezentacji - jest taki GOŁAŚ np. i wiele innych młodych.

Podobne wątki:

**ptysia** · 30-06-2002, 15:36

giba porieram to co powiedziałeś - napisałeś .nowak nie zabardzo stara się podczas gry.Gołaś przynajmniej by skakał! otóż p.nowakowi wydaje się że jak się ma 215 cm.wzrostu to już skakać nie trzeba.A pomyśleć że taki młody i zdolny gołas musi siedzieć na ławce .

**Maka-mg** · 01-07-2002, 22:04

Ja też się z tym zgadzam. Nowak jest chyba tylko w reprezentacji naszego kraju ponieważ jest wysoki i teoretycznie powinien dobrze blokować. Tymczasem on się wogóle nie stara, a jeśli się stara to mu niewychodzi.
Na pewno na jego miejsce znalazło by się lepszego blokującego.

**M_A_R_T_A** · 02-07-2002, 21:52

No tak... macie rację. W końcu zanim impuls z ośrodka mózgu do Nowaka dojdzie do rąk, czy nóg to trochę schodzi i jednak ten nasz najwyższy gracz jest wolny.... za wolny.
Taki Gołaś wcale nie jest gorszy, a i lepiej sobie radzi.

**RZYGACZ** · 03-07-2002, 06:57

Nie wiem jak sobie AZS poradzi bez największego gracza w lidze ?

**Weteran** · 03-07-2002, 07:29

Problem Nowaka jest zgoła inny, i nie wiem czemu większość korespondentów go nie dostrzega, bo przecie lepiej niż ja, stary, powinna pamietać dydaktyczne wierszyki Jana Brezchwy, który napisał nie tylko "Lokomotywę". Otóż autor ten napisał kiedyś wierszyk o stonodze, która usiłowała te swoje nogi policzyć. Ze względu zaś na ich wielość oraz niejakie kłpoty z matematyką utraciła całkowicie kontakt z rzeczywistością, tkwiąc w jedny miejscu z bezruchu i zajmując się wyłącznie liczeniem.
Myślę, że poeta trafnie przewidział syndrom Marcina Nowaka, aczkolwiek akurat w jego przypadku w grę wchodzą centymetry. Po prostu permanentnie stara się je policzyć, a ze względu na ich wielość oraz niejakie kłopoty z matematyką traci całkowicie kontakt z boiskiem oraz wszelką koordynację ruchową.
Dlaczego zaś liczy te centymetry? Pewien emerytowany specjalista od dialektyki socjalistycznej stwierdził, że zgodnie z teorią Karola Marksa ilość po pewnym czasie przechodzi w jakość. Skokiem.
I wtedy Nowaka kupi Lube Banca Macerata.

**milanetka** · 03-07-2002, 22:41

Nowaka to wystawiają chyba tylko dla względów estetycznych, moje wszystkie koleżanki sikają w majtki jak go tylko zobczą-to jest żałosne:(

**Beti** · 04-07-2002, 13:07

Dobrze, że ma tak powszechne nazwisko, zawsze się będzie można pomylić.
A dlaczego nie pracuje i próbuje się rozwijać? To proste.
Niech liczni działacze i sponsorzy wykładają kasę na stół zanim coś osiągniemy, a pozostali nasi mistrzowie zachowaja sie podobnie. To natura czyni człowieka "leniwcem". Oni po prostu zarabiaja zbyt wiele. Ludzie w różnych regionach Polski, aby przeżyć musza "gryźć ziemię" a w polskim sporcie wystarczy być przeciętniakiem.
Chcecie zdobyć Mistrzostwo Polski, załóżcie drużynę waterpolo. W pierwszym roku medal murowany. Aby sie tylko nikt z drużyny nie utopił.
W siatkówce jest bezpieczniej. Sport bezkontaktowy, a jak ktoś (vide M.Nowak) mierzy sobie ponad 200 cm, to juz jest wystarczająco potrzebny.

**P_Picasso** · 04-07-2002, 16:37

Tak sobie myślę..... przypomina mi się niejaki Rosjanin o pięknie brzmiącym nazwisku: Kazakow.
Troszku co prawda jest wyższy od naszego Marcina, ale porównać można.
Mianowicie, jak widzę wyjście do krótkiej w wykonaniu obu panów, zauważam rzecz następującą:
Szybkie zdecydowane wyjście w górę, gwóźdź w 1-2 metr i posprzątane.
Wyjście dopiłki, uderzenie i ..... blok niestety.... zawodnik mierzący 195 cm na pojedynczym bloku powstrzymuje siatkarza. Nic to, dajmy na przełamanie! Wyjście w górę, uderzenie (raczej macanie), piłka leeeeeeci w okolice 8 metra, przeciwnik broni na palce (najczęściej)...Cholera znowu nie wyszło. Szczęście, że czasem wyjdzie zagrywka i to niezła.

Cóż.... Nie muszę pisać, która akcja dotyczy Kazakowa, a która Nowaka. Obaj są reprezentantami swoich krajów, obaj grają pierwsze skrzypce. Szkoda, że Nowak poprzestał nad pracą nad sobą, szkoda, że myśl o swoich wielkich gwiazdorskich umiejętnościach przesłoniła mu sens uprawiania zawodowo siatkówki. Myślę, że gdyby solidnie pracował i zarabiał kilka razy mniej, to doceniłby sens tej gry i konieczności 100%-owego zaangażowania.
A tak osobiście to raczej lubię Nowaka, szkoda tylko, że tak często jest wulgarny, to taki typ Tomka Hajty, którego też poniekąd lubię.... chyba mieli kiedyś charakter...

**maciek_m** · 04-07-2002, 16:46

Mimo wszystko mam wrażenie, że Hajto ma więcej pokory, tyle że przysłania ją jego "zadziorność" na boisku. Co ja mówię, Hajto ma trochę pokory. Nowak nie ma jej wcale.

**Selekcjoner** · 04-07-2002, 18:07

Nie zgodze się że Nowak się nie stara, on po prostu jest słaby i jak by się nie starał nic mu z tego nie wyjdzie!

**giba** · 05-07-2002, 13:45

mowicie ze jest zbyt wolny bo jest wysoki. Popatrzcie sobie na Kazakowa nie wiem czy to sie tak pisze ale nie to jest istotne. Chlop ma wzrost 217cm a rusza sie tak szybciutko tak przyjmuje pileczke ladnie. Nie wiem o co chodzi ale Nowaczek przy nim wylada jak kaleka

**giba** · 05-07-2002, 13:47

podpisuje sie dwiema lapami pod wpisem P Picasso

**Mery** · 05-07-2002, 20:08

Faktycznie statystyki Nowaka nie są najlepsze. Odbija się od ziemi „zaledwie” na 120cm w bloku i 136 cm w ataku. W porównaniu z naszymi najlepszymi środkowymi wypada najgorzej, ale pomimo tego, że nie ma dobrego wyskoku osiąga niezłe wyniki - ustawia najwyższy mur nad siatką z całej drużyny. Jednak zgadzam się z Wami, że gwiazda tego 27 latka powoli gaśnie.

**giba** · 05-07-2002, 20:50

jakie 120 cm o 136cm.??? o co chodzi? Mery ty wiesz ile to jest? tyle to nawet Vince Carter z NBA nie skacze i rzadko ktory murzyn tyle w gore wychodzi. Jakby skakal od parkietu 120 centymetrow to przy bloku dostawal by pilka w brzuch jak nie w jajka.
Nie wiem czy uzgledniles(as) reace ALE RACZEJ NIE!!!

**Mery** · 16-07-2002, 18:36

Giba masz racje troche mi się popiep... i od zasięgu odjełam wzrost, nie biorąc pod uwage rąk. A, żeby było śmiesznie to pisałam to dzień po tym jak mierzyli nam zasięg na treningu

**Sebcia** · 16-07-2002, 21:58

Nowaka to wystawiają chyba tylko dla względów estetycznych, moje wszystkie koleżanki sikają w majtki jak go tylko zobczą-to jest żałosne:(

Twoje kolezanki maja dziwny gust;)
Zgadzam sie,Nowakowi zdarzają się tragiczne mecze.Gołaś powinien dostawac wiecej szans,bo jak na razie gra tylko sporadycznie.Ale trzeba tez przyznac,ze w tych swoich krótkich występach nie pokazuje wielkiej klasy-zreszta pewnie dlatego ze ma za malo czasu.Ja tam wierze w Nowaka i uwazam ze jeszcze nieraz przyda sie druzynie.A Gołaś,wlasnie dlatego ze ejst młody,dostanie jeszcze niejedną szansę i na razie musi czekac.
Mam nadzieje ze Nowak nei zawiedzie zaufania jakie do niego mam i nie zawali w meczach z Argentyną zadnej waznej akcji.Odpukac w niemalowane:)

**Kubag** · 16-07-2002, 23:00

Faktycznie statystyki Nowaka nie są najlepsze. Odbija się od ziemi „zaledwie” na 120cm w bloku i 136 cm w ataku. W porównaniu z naszymi najlepszymi środkowymi wypada najgorzej, ale pomimo tego, że nie ma dobrego wyskoku osiąga niezłe wyniki - ustawia najwyższy mur nad siatką z całej drużyny. Jednak zgadzam się z Wami, że gwiazda tego 27 latka powoli gaśnie.

Czyli jak rozumiem, ma dosiężny w ataku 351 cm.... Chyba nie bardzo;)

**maciek_m** · 17-07-2002, 11:25

Jezus Maria! Kubaq,
To my nie wiemy kim Bozia nas Polaków obdarzyła!! Już rozumiem dlaczego Wspaniały tak wierzy w Nowaka. Jeśli ma on skoczność dosiężną (jak powiedziałeś "w ataku") 136 cm, to atakuje piłkę co najmniej na wysokości 5,10 m (zakładam, że zasięg ramion ma tylko o 60 cm większy niż wzrost), a więc co najmniej 80 cm ponad blokiem. Nikt nie ma szansy go zablokować. Tylko jak to się dzieje, że Nowak nie zdobywa po 30-40 pktów w meczu, a Polska jeszcze nie jest mistrzem świata? To trzeba wyjaśnić. Powinien zaingerować jakiś prokurator, bo to musi być jakiś międzynarodowy spisek sędziów!!!

**maniek99** · 19-07-2002, 22:14

Po meczu z argentyna musicie zmienic troche opinie o marcinie Nowaku.
Swietne bloki i dobra zagrywka po Zagumnym i I Gruszce kluczowa postac w reprezentacji.

**Behemot** · 19-07-2002, 22:36

Nowak pokazał, że nie można go skreślać.

**Magik** · 20-07-2002, 17:04

No i co? Marcin Nowak pokazal gibie marcie i innym niedowiarkom dlaczego jest w reprezentacji jest dlatego bo jest najlepszym srodkowym w Polsce potrzebuje tylko dobrego rozgrywajacego a takim jest Guma , w AZS-ie nie mogl sie rozegrac bo Wagner nie wystawial mu dobrych pilek.

PS.Marcin wracaj jak najszybciej do AZS-u(to chyba jadnak juz niemozliwe)

**Sebcia** · 20-07-2002, 17:15

mozna zalozyc konkurencyjny temat pod tytułem"Uwielbiamy Nowaka";)

**Scarlett** · 20-07-2002, 17:17

Magik spokojnie to jest forum i sluzy do wymiany pogladow, kazdy moze miec swoje zdanie i nie wszyscy musza uwielbiac Nowaka.

**Mery** · 20-07-2002, 17:59

A według mnie takie ocenianie jest trochę do bani. Gdy zawodnik gra kilka meczy słabo to się go skreśla a potem nagle wybucha, ma świetną formę, zdobywa sporo punktów i znajduję się mnóstwo tych co niby w niego zawsze wierzyli. Trochę więcej dystansu, mnie też na początku poniosło. Po dwumeczu z Argentyną zwracam honor.

**Mario77** · 20-07-2002, 17:59

Bardzo mile mnie zaskoczył. Poraz pierwszy widziałem jak Nowak atakuje krótki z poziomu pełnego zasięgu. Do tej pory zawsze jakoś miał przykurczoną rękę. Jeżeli atakuje z takiej wysokości to naprawdę mało kto będzie w stanie jego zatrzymać. Moim zdaniem potencjał to on ma podobny do Kazakova tylko potzeba rozgrywającego, który będzie mu zagrywał właśnie takie piłki jak dostawał o Zagumnego w ostatnich meczach.

**agusss** · 20-07-2002, 23:50

ja tam uwazam ze nowak to dobry zawodnik ale czasem troszq za wolno sie porusza. ale good... punktuje wiec nie narzekajmy ;)

**Behemot** · 21-07-2002, 02:04

Rzeczywiście Nowak rozegrał dziś( ups, wczoraj ) dobre spotkanie, ale należy pamiętać, że cała drużyna zagrała na bardzo wysokim poziomie.

**Magik** · 21-07-2002, 10:30

Scarlett ja wiem ze forum sluzy do wymiany zdan i tak powinno byc mnie chodzilo o zmiane nazwy tego tematu a dyskusja na temat Marcina tak jak i innych zawodnikow jest potrzebna tylko nie pod takimi nazwami tematow bo nikomu to nie sluzy a szczegolnie poziomowi tego forum
pozdrawiam :D

PS. nie wiem tylko dlaczego admin usunal dalsza czesc mojego poprzedniego wpisu przeciez nie bylo tam nic zlego a jedynie ironiczna odpowiedz gibie zalozycielowi tematu

**Gwiazdeczka** · 21-07-2002, 13:50

Nowak jest w zasadzie jedynym tak wysokim środkowym w Polsce, więc czasem rozgrywający mają problem z wystawieniem mu pilki na taką wysokosc zeby nie musial zginac reki i to wymaga treningow i czasu. Mając tylko jedengo takiego zawodnia w Polsce ciezko przeprowadzac od razu dobre treningi... Mysle ze Nowak odkąd nie gra za granicą (od roku) troche sie wzial do pracy, bo zobaczyl ze jak sie obija to go nie chca za granica... poza tym Łodzi pokazal jak sie gra...a i w meczach z Brazylią nie gral zle. Tylko ktos tu powiedzial, ze byl jedna z kluczowych postaci (wraz z Zagumnym i z kims tam jeszcze - nie chce mi sie szukac tamtego postu ;))w dwumeczu w Łodzi. Mi sie wydaje ze kazdy zawodnik z naszej reprezentacji gral swietnie i wszystkie elementy dzialaly w miare sprawnie i wlasnei widac bylo jaka jestesmy potega gdy gramy cala druzyną, bo Argentyna grala tylko jednym zawodnikiem i co?? nawet seta nie ugrali w drugim meczu. Zespół, cala druzyna, zgranie to jest potega!!!

**Behemot** · 21-07-2002, 14:44

Oczywiście z Gruszką. A pisałem to po pierwszym meczu, gdzie tak właśnie było.;)

**Gwiazdeczka** · 21-07-2002, 21:04

No tak moze i z Gruszką :) ale inni gracze nie byli dluzni rywalowi :) sam Gruszka nic by nei zdzialal :)
Pozdrawiam

**Madness** · 21-07-2002, 22:46

Co wy gadacie?? Nowak jest jednym z lepszych graczy w Polsce a na pewno najwyzszy. Jezeli mialby za niego grac Golas to nie widze naszej kadry. Nowak ma wiecej doswiadczenia lepsza zagrywke jest wyzszy . Wszystko przemawia za nim wiec nie widze tematu!

**natalia** · 22-07-2002, 07:30

Po meczach z Portugalia i Argentyną pisałam że 3 zawodników nie jest na właściwym miejscu - Nowak Guma i Musielak , dwumeczach w Łodzi - zwaracam honor. Nowak rewelacja zaczął robić użytek ze swojego wzrostu szczególnie w piątek, Guma mimo takiej zagrywki / wcale nie była straconym punktem/ rozgrywał świetnie , nasi często atakowali na pojedynczym bloku, blokował też wspaniale, a te jego kiwki i atak w sobotę poprostu majstersztyk. Musielak grał jak rasowy libero , w obronie nie było dla niego straconych piłek. Trochę słabiej Murek szczególnie w piątek ale cały zespół zagrał kioncertowo, najlepsze występy naszej drużyny. Waldek stworzył świetną drużynę, widać było w Łodzi nawet poza boiskiem że atmosfera w kadrze jest wspaniała. Publiczność świetna, chciałabym aby kibice w spodku dorównali Łodzi bo Łódzka publiczność wyskoko podniosła poprzeczkę.

**maciek_m** · 22-07-2002, 11:15

Siatkówka to sport dla myślących, również myślących kibiców. Głębokie uwagi typu "Nowak jest najlepszy, bo jest najwyższy" rzuca rzuca mój 3,5-letni syn, który choć całkiem inteligentny, to wiele nie myśli.

Nie pamiętam, by ktokolwiek z anty-fanów Nowaka kiedykolwiek zaprzeczał, że jest on najwyższy i że ma doświadczenie. Tylko, że w siatkówce nie ma punktów za wrażenie artystyczne oraz życiorys i jedyną weryfikacją wartości zawodnika jest pożytek, jaki swoją grą przynosi drużynie. Podstawowym zadaniem środkowego jest blok. Ma on zastawić atak przeciwników ze środka i pomóc skrzydłowym w zastawieniu ataków na skrzydłach.

I tu zaczyna się problem z Nowakiem. Spróbujmy się zastanowić, jakie zarzuty stawiane były Nowakowi jeszcze niedawno oraz od kiedy, i dlaczego, Nowak zaczął punktować.

Zarzuty w stosunku do Nowaka były takie, że jest za wolny i nie zdąża na skrzydła. Nowak zaczął zdążać na skrzydła i punktować od I meczu z Brazylią. A co się zmieniło w obrazie gry naszej i przeciwników od tego meczu? Otóż jest to dość jasne - Polacy, z racji rosnącej formy, zaczęli grać dobrze zagrywką, a jednocześnie przeciwnicy, zarówno Brazylia jak i Argentyna, grali kiepsko w odbiorze.

No i wszystko zaczyna się wyjaśniać - przeciwnicy niedokładnie odbierają zgrywkę, nie ma zagrożenia ataku z krótkiej, wysoka wystawa idzie na skrzydło, i to z reguły z góry wiadomo na które, i Nowak nie ma problemu ze zdążeniem. Zostałby powieszony za ... przez partnerów z boiska, gdyby przy swoim zasięgu nie łapał w takiej sytuacji blokiem. Przy okazji, jak już przeciwnikom udało się nagrać piłkę dokładnie, to rosła szansa, że krótki dostanie piłkę i szansa Nowaka na złapanie go rosła.

A atak Nowaka z krótkiej od początku LŚ nie był najgorszy i o to mało kto się go czepiał.

I tu znowu proponuję poczekać z gloryfikowaniem tudzież wieszaniem Nowaka np do końca LŚ. Prawdopodobnie wejdziemy do ósemki i zagramy tam przynajmniej 3 mecze z innymi przeciwnikami. I tam się okaże, co wnosi do drużyny Nowak.

**Behemot** · 22-07-2002, 18:13

Pożyjemy, zobaczymy... Tyle, że oceny zawodnikom wystawia się także po pojedynczych meczach, a nie tylko po całej edycji, czy sezonie. Za mecze z Argentyną Nowak ma u mnie 5, tak jak zresztą cała reprezentacja.

**Mery** · 22-07-2002, 19:27

Zgadzam się z Mario 77... Ja też próbuję swoich sił na tej pozycji. Uważam, że wyczucie bloku, zrozumienie i dobra praca z rozgrywającym to podstawa środkowego... Marcin jak i cały zespół w tych dwóch meczach zagrali świetnie. Maciek_m też wyznaję zasadę – „gra się na tyle na ile przeciwnik pozwala”. Argentyna pozwoliła na wiele i Nowak miał pole do popisu, ale przecież w Brazylii też nieźle sobie radził... Dobre spotkania zawsze podbudowują zawodnika i dają wiarę w siebie, więc według mnie w Katowicach też będzie dobrze.

**Scarlett** · 22-07-2002, 20:56

Wreszcie nadchodzi chyba nasz czas - mówi w rozmowie z "Życiem Warszawy" Marcin Nowak. - Dojrzeliśmy jako drużyna.

ŻW: Dawno, a może jeszcze nigdy, nie widzieliśmy Pana tak dobrze blokującego...
MN: Mam nadzieję, że to zmiana na dłużej. Ostatnio naprawdę wiele myślałem o swojej grze. Wydaje mi się, że dojrzałem. Pomogliście mi także wy, dziennikarze. Ostatnia fala krytyki bardzo mnie wkurzyła. Kilku pańskim kolegom chciałem co nieco udowodnić.

ŻW: Krytyka była chyba słuszna. Portugalia to nie jest światowa potęga. Liczyliśmy na dwa zwycięstwa. Tymczasem przegraliście w kiepskim stylu...
MN: Teraz już nikt nie pamięta, że przed spotkaniami z Portugalią praktycznie nie mieliśmy normalnych przygotowań. Kontuzje dopadły niemal wszystkich. Trener Wspaniały musiał eksperymentować ze składem.

ŻW: Od meczów z Brazylią gracie jak natchnieni
MN: Myślę, że nie do przecenienia jest rola Waldemara Wspaniałego. Świetnie potrafi nas przygotować psychicznier do kolejnych meczów.

ŻW: Gdyby teraz odbywały się mistrzostwa Europy lub świata...
MN: W obecnej formie moglibyśmy nieźle namieszać w każdej dużej imprezie. Wreszcie nadchodzi chyba nasz czas. Dojrzeliśmy jako drużyna.

ŻW: Jesteście w stanie pokonać Brazylię w Katowicach?
MN: Niczego nie będziemy obiecywać.

P.S Jest to mój ostatni wpis przed wyjazdem dlatego życzę Wam owocnych dyskusji:)

**Mery** · 23-07-2002, 19:13

Tyle było narzekania na media ze strony zawodników i działaczy (i najpierw odwrotnie) a tu proszę... Krótki wywiad z M. Nowakiem z wczorajszego Tempa
-Można odnieść wrażenie, że Marcin Nowak gra lepiej gdy chce cos komu udowodnić.
To prawda.
-Przed rokiem chciał pan udowodnić, że Ryszard Bosek popełnił błąd rezygnując z M.N. Co tym razem tak panu dokuczyło?
Niesprawiedliwa krytyka mediów po naszych porażkach w Portugalii i Argentynie. Dochodziły do nas głosy, że pisze się o nas i mówi bardzo nieładnie, a my naprawdę potrafimy grać w siatkówke

**ptysia** · 23-07-2002, 20:18

mam nadzieję że niedługo taki wywiady nie będą potrzebne:) każdy będzie wiedział że nasi siatkarze graja tak dobrze dlatego że po prostu kochają sistkówkę i osiągneli to na co my wszyscy tak długo czekaliśmy, stworzył się zespół który wie co do niego należy!
pozdrawiam

**Maka-mg** · 25-07-2002, 07:33

Coć prędzej w tym temacie krytykowałam M.Nowaka, to musze stwierdzić, że w meczach z Argentyną (w Polsce), zagrał świetnie. Jeśli będzie grał tak przez cały czas, będzie poprostu Suuuuper!
Pozdrawiam

**Weteran** · 25-07-2002, 09:58

No patrzcie państwo: Nowak aby dobrze grać, musi komuś coś udowadniać. Jak nie musi udowadniać, to nie gra dobrze i koniec. Proste? Nie bardzo, a taki tok rozumowania może doprowadzić do sytuacji, w jakiej znalazł się pewien góral, który, kupiwszy na targu oporne cielę za radą postronnych wysmarował mu, dla dodania wigoru i szybkości, tyłek terpentyną. Sposób był faktycznie skuteczny, niestety ZBYT dobry: poczciwy baca zdecydowanie nie nadążał za chyżym cielęciem. Jako że więc góralski naród jest wielce przemyślny, baca SOBIE również posmarował tyłek terpentyną. Efekt był piorunujący i natychmiastowy: po drodze z zawrotną prędkością zaczął przemieszczać się tuman kurzu, w którym majaczył zarys bacy i cielęcia. I. kiedy wpadli do rodzinnej wioski, z tegoż tumanu dał się słyszeć głos, skierowany najwyraźniej do żony bacy:
"Matka, trzymej bydle, jo lece dalij!!!!!".
Używanie tedy wszelkiego rodzaju podniet, włącznie z chęcią udowodnienia czegoś komuś jest bardzo zdradliwe.
Ja, jako człowiek prosty, myślę że skoro ktoś wykonuje jakąś pracę, to tę pracę winien wykonywać jak najlepiej i dążyć w niej do doskonałości niezależnie od okoliczności. To po pierwsze. Po drugie, dwa rozegrane na średnim poziomie mecze niech nie zacierają całokształtu dotychczas rozegranych spotkań, gdzie polski blok z Nowakiem na czele był najsłabszą formacją polskiej kadry. Zobaczymy zatem, czy Nowak dalej będzie chciał coś udowadniać w meczach Z Brazylią i Portugalią oraz, jak Bóg da, z innymi przeciwnikami w LŚ i MŚ. Jeżeli tak, jestem gotów wybaczyć mu balety prezentowane dotychczas i uznać go za zawodnika średniej klasy europejskiej. Naprawdę.
Nie to jednak niepokoi mnie najbardziej. Jeżeli potwierdzą się informacje o przejściu Nowaka do Sosnowca, to będę musiał mu kibicować. I to jest koszmar, który powuduję że budzę się w nocy. Z krzykiem.

**maciek_m** · 25-07-2002, 10:27

Wygląda to na niezły dramat. Jednoczesna miłość i nienawiść nieraz już była przyczyną tragedii zgoła szekspirowskich. Czyżby po przypadku studenta z Gdańska czekał nas przypadek kibica z Sosnowca? Weteran pamiętaj - oprócz szpady, czy też bardziej nowoczesnej siekiery, zawsze można zastosować metodę wuja Hamleta. Dla uniknięcia nerwicy i demaskacji wystrzegaj się jeno potem wizyt w teatrze.

Wiem, wiem, żarty z pogrzebu.

**siatkarz16** · 25-07-2002, 12:26

najłatwiej tak mówic jak sie kogos nie zna ja mieszkalm w czestochowie rok i znam marcina osobiscie i jest na prawde spoko kolesiem a grac potrafi z takim wzrostem troche jest ciezko sie zucac nie jest swietnym zawodnikiem ale na gre w reprezentacji zasługuje

**ptysia** · 25-07-2002, 18:52

Nie da się ukryć ze siatkarz ma rację jeśli chodzi o wzrost , im wyższy zawodnik tym gorzej z szybkosciom.Ale i tak Marcin prezentuje się na boisku dobrze, ma dobry blok! niestety ja mieszkam w Poznaniu a jak wiadomo tu nie ma za bardzo siatkarskich klubów (chyba ze kobiece)i niestety nie mam tej przyjemności znać Marcina osobiście:(

Wątek: Nie ubie Nowaka!!!

Narzędzia wątku

Przeszukaj wątek

Typ wyświetlania

Nie ubie Nowaka!!!

masz rację

Waterpolo

tak???

Sorrki

Hosanna!!!

NO I CO ?

Scarlett moja dgoga

Eksprerci :)

Wielki Nowak ?

kolejny wywiad

nie macie racji

Uprawnienia umieszczania postów