Temu Panu już dziękujemy!!! Koniec ery Apoloniusza Tajnera

[Roberto]

Czas odświeżyć ten wątek bo Pan Tajner wypowiedział słowa które go całkowicie kompromitują zarówno jak trenera, jak i człowieka który mieni się istotą inteligentną i myślącą:

Nie mogę przejść do porządku dziennego nad zupełnie niezasłużoną krytyką. Postęp, jaki dokonał się przez ostatnie trzy lata w polskich skokach, jest chyba zauważalny. Mogę udowodnić, że rozwinął się nie tylko Małysz. Stworzyliśmy świetny zespół, który niektórzy próbują teraz ‘rozwalić’. Z jakiej racji? Za co? Co potem. Jaki uznany zagraniczny trener zgodzi się prowadzić Małysza za 2 tysiące 900 złotych miesięcznie? Cała sytuacja jest nieracjonalna

Faktycznie, postęp jest gigantyczny, zespół walczy o medale, w każdych zawodach minimum czterech zawodników zdobywa punkty, kibice szaleją, sponsorzy walą drzwiami i oknami.... No i poza Małyszem mamy już tylu następców że nie pozostaje nic innego jak tylko się cieszyć !!!

[AGA]

Faktycznie Champion, to jest po prostu śmieszne. NIKT poza Małyszem nie skacze tak jak trzeba, czasem Bachledzie się uda, ale i tak to jest nic. Może trener miał na myśli Tajnerka??:)

[Adas]

Ja bym proponowal na najlepszy przyklad naszej dobrej druzyny dal punkty klasyfikacji generalnej pucharu swiata.

przez te 3 sezony nalezy je zsumowac i wyciagnac z tego punkty samego Malysza - pozniej zrobic to z czolowymi reprezentacjami.

Wyjdzie zapewne ze jestesmy gorsi od czechow :))

[KentuckiFan]

Moje skromne zdanie jest takie jak wielu poprzedników. Polo Tajner nie nadaje sie na trenera kadry skoczków narciarskich dlaczego? Już sie wypowiadałem w tym tonie. Jeżeli według niego skoki Adama, które On sam ocenia jako spaprane są dobre to jaki z Niego fachman? Ile można patrzeć na lecącego jak kamień Mateję z przebłyskami co 10 zawodów kontynentalnych i to najczęsciej w Zakopanem. Dlaczego młodzi skoczkowie wcale nie robią postępów na miarę Małysza, choć tok przygotowań powinien być ten sam -skoro Polo tak wyuczył Adama skakać to dlaczego nie potrafi innych? Bo to już nie Jego zasługa tylko efekt współpracy z Blecharzem i Żołądziem. Już większy wkład w sukcesy ma z pewnością Fijas.

[Roberto]

Ach, no i zapomniałem ustosunkować się do drugiej części wypowiedzi Boskiego Apolla:
Jaki uznany zagraniczny trener zgodzi się prowadzić Małysza za 2 tysiące 900 złotych miesięcznie?
No więc po pierwsze "trener" zapomniał chyba że jest trenerem KADRY a nie MAŁYSZA i jeśli tak podchodzi do sprawy to ja się nie dziwie że reszta tak wspaniałe postępy uczyniła.... No a po drugie jest taka zasada: Jaka praca taka płaca i wielka szkoda że "trener" o niej nie pamięta....

[Marks]

Moje skromne zdanie jest takie jak wielu poprzedników. Polo Tajner nie nadaje sie na trenera kadry skoczków narciarskich dlaczego? Już sie wypowiadałem w tym tonie. Jeżeli według niego skoki Adama, które On sam ocenia jako spaprane są dobre to jaki z Niego fachman? Ile można patrzeć na lecącego jak kamień Mateję z przebłyskami co 10 zawodów kontynentalnych i to najczęsciej w Zakopanem. Dlaczego młodzi skoczkowie wcale nie robią postępów na miarę Małysza, choć tok przygotowań powinien być ten sam -skoro Polo tak wyuczył Adama skakać to dlaczego nie potrafi innych? Bo to już nie Jego zasługa tylko efekt współpracy z Blecharzem i Żołądziem. Już większy wkład w sukcesy ma z pewnością Fijas.

Jezeli dalej sie ludzisz ze w obecnej kadrze mamy nastepce Małysza to grubo sie mylisz. Małysz jest indywidualnoscia pod kazdym wzgledem. Zeby osiagac porownywalne sukcesy zawodnik musi posiadac 3 rzeczy mianowicie : talent, talent i jeszcze raz talent. Pochwala, Tajner, Bachleda tego talentu nie maja i przy bardzo korzysntych zbiegach okolicznosci moze ktorys z nich w przyszlosci znajdzie sie w pierwszej 20-30 PS ale na nic wiecej bym nie liczyl.

Ach, no i zapomniałem ustosunkować się do drugiej części wypowiedzi Boskiego Apolla:
Jaki uznany zagraniczny trener zgodzi się prowadzić Małysza za 2 tysiące 900 złotych miesięcznie?
No więc po pierwsze "trener" zapomniał chyba że jest trenerem KADRY a nie MAŁYSZA i jeśli tak podchodzi do sprawy to ja się nie dziwie że reszta tak wspaniałe postępy uczyniła.... No a po drugie jest taka zasada: Jaka praca taka płaca i wielka szkoda że "trener" o niej nie pamięta....

W tej wypowiedzi Tajnera nie widze nic zlego, chyba sie zgodzisz z tym ze dla kazdego zagranicznego trenera z naszej kadry skoczkow jest znany tylko Małysz bo kto interesuje sie przedskoczkami...?
Co do samej placy to racje ma Tajner. Najlepsi trenerzy zarabiaja po kilkanascie tysiecy USD miesiecznie wiec kilkanascie razy wiecej od Tajnera.

[Roberto]

W tej wypowiedzi Tajnera nie widze nic zlego, chyba sie zgodzisz z tym ze dla kazdego zagranicznego trenera z naszej kadry skoczkow jest znany tylko Małysz bo kto interesuje sie przedskoczkami...?
Co do samej placy to racje ma Tajner. Najlepsi trenerzy zarabiaja po kilkanascie tysiecy USD miesiecznie wiec kilkanascie razy wiecej od Tajnera.

I mają kilkanaście razy lepsze wyniki swojej pracy !!!!!
Jeszcze raz powtarzam że kasa należy się za wynik swojej pracy a nie za sam fakt że się pracuje MIĘDZY INNYMI z Małyszem !!!

[raven]

Kto by się spodziewał? Tajner wyszedł z tej opresji obronną ręką. Chyba można powiedzieć, kto będzie trenerem w następnym sezonie....
Zapewne wybuchnie teraz dyskusja o tym, że zasług Tajnera w sukcesie Małysza nie ma, ale jak to udowodnić??

[greg]

Jakoś dziwnie tutaj ucichło?:P,co sie dzieje?,już nikt nie nadaje na Tajnera?.No ale rzeczywiscie my Polacy najczęsciej przechodzimy z jednej w drugą skrajność.Tajner napewno udowodnił,że 'czuje' Małysza i przygotował go do MŚ znakomicie.Zapewne znów każdy znas może oglądać Adama w nieskonćzoność i to nie ważne czy mamy do czynienia z konkursem indywidualnym czy jak dzisiaj drużynowym.Powiedzmy sobie szczerze Tajner dokonał rzeczy wręcz niemożliwej i to naprawde pod dużym naciskiem i bardzo dużą krytyką.Jeśli Małysz będzie tak skakał do końca sezonu to o zmianie trenera nie ma co w ogóle mówić bo byłby to niewybaczalny błąd.

[Adas]

Ja bym proponowal o wyciecie z tego tematu slowa juz :)

Poprostu to co zrobil Tajner (chyba ze to nie on) z Malyszem przez te 3 tygodnie przeszlo moje najsmielsze oczekiwania. W tak krotki okres czasu zrobil z Malysza tego skoczka ktory przed dwoma laty deklasowal wszystkich.

Sam Polo zapewnie ze w konkursie na sredniej skoczni Adam moze tez zdobyc zloto gdyz ma "dynamit" w nogach, a jak wiemy na sredniej skoczni najwazniejsze jest uzyskanie wysokiego pulapu.

Nic dodac nic ujac tylko sie podpisac pod tymi slowami :)

[Tomaj]

Ja bym proponowal o wyciecie z tego tematu slowa juz :)

Ty zdrajco !!! :)

Można domniemywać , że Włodarczyk and Co. odetchnęli z ulgą.Stary , poczciwy Tajner pozostanie na stanowisku.Nie będzie trzeba szukać innego kandydata , który za psie bejmy wyszkoli nowych Matejów czy Skupieniów.

[Roberto]

Jakoś dziwnie tutaj ucichło?,co sie dzieje?,już nikt nie nadaje na Tajnera?.

Raczej ciężko sie wypowiedzieć kiedy forum nie działa, nieprawdaż ??

A wracając do Polo Tajnera: ja w dalszym ciągu nie jestem do niego przekonany z jednego prostego powodu. Otóż Tajner jest trenerem kadry a nie Małysza a poza Adamem W DALSZYM CIĄGU reszta skacze dokładnie tak samo. Treningi w Ramsau pomogły jedynie Małyszowi więc co do zdolności trenerskich Tajnera mam mieszane uczucia...

[GRIF]

Ja tam zawsze byłem za Tajnerem... mam nadzieje,że już nie będe musiał czytać bluzgów pod jego adresem... Dla mnie jak to sie mówi.. Tajner "jest kolesiem" ;)

pzdr

[Piekarz]

Tajner to DUPA nie trener

i nie chce mi się rozpisaywać na ten temat, bo co sądzę o "umiejętnościach trenerskich" grubego Apolla pisałem w czasie i po TCS

I co teraz napiszesz Ty i Tobie podobni znawcy skoków....????!!!!
Pamiętajcie trenera zawsze rozlicza się z wyniku a akurat to Tajner osiągnął!
Czy Wam się to podoba czy nie!
Niektórzy twierdzą ,że trenerem Małysza może być każdy bo to taki talent....
Ale nie wiem czy każdego byłoby stać na zrezygnowanie z udziału w konkursach w Willingen tak jak to uczynił Tajner.To był strzał w dziesiątke!
Po za tym ciągle rozwija się Marcin Bachleda pod wodzą Tajnera i chyba nikt w to nie wątpi!
Pozdrawiam wszystkich"pseudoznawców skoków"!

[gepard]

Drogi Piekarzu.

Taki z ciebie znawca skoków, jak z Tajnera trener. A jaki z niego trener już pisałem i zdania nie zmieniłem.

Gdybys poczytał troche starych wątków na temat boskiego Apollo, to może załapałbyś na czym polega problem. Choc wątpię, bo wtedy zrozumiałbyś wpis Championa kilka postów wyżej, który po ktrótce wyjaśnia istotę sprawy.
Ja, w przeciwieństwie do ciebie, rozliczam Tłuścioszka za wyniki całej kadry, a jakie one są każdy widzi.
I ewentualne kolejne sukcesy Małysza nie maja tu nic do rzeczy.

[daminek]

Tajner to DUPA nie trener

i nie chce mi się rozpisaywać na ten temat, bo co sądzę o "umiejętnościach trenerskich" grubego Apolla pisałem w czasie i po TCS

I co teraz napiszesz Ty i Tobie podobni znawcy skoków....????!!!!
Pamiętajcie trenera zawsze rozlicza się z wyniku a akurat to Tajner osiągnął!
Czy Wam się to podoba czy nie!
Niektórzy twierdzą ,że trenerem Małysza może być każdy bo to taki talent....
Ale nie wiem czy każdego byłoby stać na zrezygnowanie z udziału w konkursach w Willingen tak jak to uczynił Tajner.To był strzał w dziesiątke!
Po za tym ciągle rozwija się Marcin Bachleda pod wodzą Tajnera i chyba nikt w to nie wątpi!
Pozdrawiam wszystkich"pseudoznawców skoków"!

Naturlich ja wol :P:P:P

Humor jakich mało... super szkoda że nie
dopisałeś do tego ze Małysz stał na wieżyczce
machał Tajnerowi flagą a Tajner w kombinezonie
Adama skakał 134 i 136 metrów:). Skoro
rozliczasz Tajnera jako trenera Adama to
myśle że powinismy zmienić trenera skoczków
reprezentacji bo brakuje wyników pozostalych
skoczkow. Skoro mówisz ze Bachleda rozwija sie
pod wodzą Tajnera to lepiej popatrz na Leigla
czy Morgesterna a nawet Lappiego :D. To są
chłopaki którzy rozwijaja sie pod wodza
swojego trenera!

pozdro.

[Piekarz]

Czy Wam się to podoba czy też nie nikt po występie Małysza na tych mistrzostwach(pisze to przed zawodami na średniej skoczni)nie zwolni Tajnera ze stanowiska.
Co Was może zdziwić ja wcale nie mam zamiaru go bronić.Chodziło mi głównie o to,że każdego trenera rozlicza się z wyniku a ten akurat Tajner ma.I każdy z Was to przyzna.Tak samo jak to,że pod jego wodzą rozwija się Bachleda, który skacze coraz lepiej.
Co do pozostałych skoczków(głownie Mateja) to nie wiem czy pod wodzą trenerów z najwyzszej półki ten chłopak osiągnąłby coś więcej!
Irytują mnie jego wypowiedzi,że nie może się "wskoczyć" albo "skocznia mi nie leży".Jak zawodnikowi,który skacze tyle lat może to uniemożliwić oddanie dwóch równych skoków.
Prawda o polskich skokach jest taka,że mamy WIELKIEGO MAŁYSZA,rozwijającego się,rokującego jakieś nadzieje Bachledę a potem przepaść i długo,długo nic.Utwierdza mnie w przekonaniu o tym rezultat uzyskany przez Polaków w konkursie drużynowym na MŚ.
Pamiętajcie o tym,że z rzemieślnika nigdy nie wyrośnie super artysta!

I jeszcze jedno w tym temacie; nie zamierzam się tu z nikim kłócić ale nie życzę sobie żeby ktoś mi mówił,że nie znam się na skokach bo tym sportem interesuje się od kilkunastu lat!
Pozdrawiam!

[Piekarz]

Drogi Piekarzu.

Taki z ciebie znawca skoków, jak z Tajnera trener.

Właśnie taka jest prawda!
Tajner okazał się doskonałym trenerem a ja znawcą skoków:)
Tak typowałem przed zawodami na średniej skoczni:

1.Adam Małysz
2.Tommy Ingebritsen
3.Noriaki Kasai
4.Matti Hautamaeki
5.Robert Kranjec
6.Sven Hannawald
7.Florian Liegl
8.Tami Kiuru
9.Janne Ahonen
10.Miyahira

a tak wyglądało w rzeczywistości:

Wyniki:
1. Małysz Adam POL 104 135.5 107.5 279
2. Ingebrigtsen Tommy NOR 100.5 126.5 105 263
3. Kasai Noriaki JPN 99 124.5 104 259.5
4. Miyahira Hideharu JPN 101 130 101 259
5. Kiuru Tami FIN 100 127.5 102 258.5
6. Lappi Arttu FIN 99 123.5 102 253.5
7. Hoellwarth Martin AUT 100.5 128 98 251
8. Lindstroem Veli-Matti FIN 98 120 101 249
9. Hautamaeki Matti FIN 101 129.5 95.5 247
10. Ammann Simon SUI 93 110.5 102.5 241

Przewidziałem dobrze całe podium,więc chyba mam jakieś pojęcie,co nie?:)
Pozdrawiam!

[Roberto]

...To może teraz kilka nowych faktów z dziedziny Trenerzy:

(za Onet.pl)
Trener Apoloniusz Tajner po piątkowym konkursie stwierdził, że teraz musi się już skoncentrować na czymś innym. - Pod koniec marca mam egzamin na trenera klasy mistrzowskiej – powiedział „Gazecie Wyborczej”.

- Na razie jestem trenerem pierwszej klasy. Klasy mistrzowskiej nie przyznaje się za medale, trzeba najpierw zdać egzaminy i napisać pracę. Praca jest gotowa od dawna, ale jakoś nie było czasu na egzaminy. Nareszcie znalazłem termin. To będzie pod koniec marca – wyjaśnia Tajner.

- Po zdaniu egzaminu będę zarabiał 400-500 zł miesięcznie więcej niż teraz (obecnie trener dostaje pensję w wysokości 2900 zł netto). I niemiecki komentator Eurosportu powie, że "trener Małysza nie zarabia już 700 euro, tylko 850 miesięcznie" – dodał z uśmiechem Apoloniusz Tajner.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"

I z tego krótkiego wywiadu można się czegoś nowego dowiedzieć o naszym Boskim Apollo. O tym że za mało zarabia płakał już nie od dziś. No cóż; wychodował multimedalistę, jednego z najlepszych skoczków wszechczasów więc ma jakieś tam prawo wołać o więcej. Oczywiście ma również prawo "zająć się czymś innym" bo przecież reszta kadry również skacze wspaniale, a ludzie którzy krytykują wyniki jego pracy chcą po prostu "rozbić drużynę" a sam biedny Tajner nie ma pojęcia dlaczego. Przecież on potrafi "udowodnić że reszta skoczków pod jego opieką uczyniła znaczne postępy" więc czymże miałby się przejmować. Z całą pewnością wśrod tych dowodów były by występy naszych orłów na MŚ gdzie awans do pierwszzej trzydziestki graniczył z cudem porównywalnym ze zdobyciem K2 w zimie. No i oczywiście problemem było również fakt że komentator na Eurosporcie wspomniał o zarobkach Apolla a to przecież wstyd jak cholera....

Ech, no cóż, na pewno wyniki Adama tworzą solidny fundament pod ocenę działalności Tajnera. Tyle, że jednocześnie coraz gorsze wyniki reszty kadry i to ciągłe stulanie głupot o mającej nadejść poprawie tworzą już zupełnie inny fundament.... Każdego trenera powinno oceniać się za całokształt, a ten Tajnerowi nie służy...

[Marks]

I z tego krótkiego wywiadu można się czegoś nowego dowiedzieć o naszym Boskim Apollo. O tym że za mało zarabia płakał już nie od dziś. No cóż; wychodował multimedalistę, jednego z najlepszych skoczków wszechczasów więc ma jakieś tam prawo wołać o więcej. Oczywiście ma również prawo "zająć się czymś innym" bo przecież reszta kadry również skacze wspaniale, a ludzie którzy krytykują wyniki jego pracy chcą po prostu "rozbić drużynę" a sam biedny Tajner nie ma pojęcia dlaczego. Przecież on potrafi "udowodnić że reszta skoczków pod jego opieką uczyniła znaczne postępy" więc czymże miałby się przejmować. Z całą pewnością wśrod tych dowodów były by występy naszych orłów na MŚ gdzie awans do pierwszzej trzydziestki graniczył z cudem porównywalnym ze zdobyciem K2 w zimie. No i oczywiście problemem było również fakt że komentator na Eurosporcie wspomniał o zarobkach Apolla a to przecież wstyd jak cholera....

Ech, no cóż, na pewno wyniki Adama tworzą solidny fundament pod ocenę działalności Tajnera. Tyle, że jednocześnie coraz gorsze wyniki reszty kadry i to ciągłe stulanie głupot o mającej nadejść poprawie tworzą już zupełnie inny fundament.... Każdego trenera powinno oceniać się za całokształt, a ten Tajnerowi nie służy...

Dzieki Małyszowi Tajner obronil swoja trenerska posade i spekulacje na temat zmiany szkoleniowca mozna zakonczyc.
Odnosnie pieniedzy to fakt, zarobki Tajnera sa smieszne gdy porowna sie je z zarobkami szkoleniowcow liczacych sie ekip w skokach narciarskich. Jezeli ten stan rzeczy sie nie zmieni to mozna zapomniec o zagranicznym trenerze naszej kadry.
Trzeba pamietac ze w skokach NIGDY nie mielismy druzyny i jeszcze dlugo miec nie bedziemy wiec nie wiem czego niektorzy oczekuja...?
Mowienie o coraz gorszych wynikach pozostalych skoczkow tez mija sie z celem, bo te "wyniki" utrzymuja sie na tym samym mizernym poziomie od kilku lat.

[Mruczek]

Ech czasem was nie rozumiem. Jeszcze kilka lat (dokładnie 4) skoki w Polsce oglądalo w TV może ze 100 tyś. (chyba przesadziłem ;)). A na żywo ? Sukcesem było gdy nasi skoczkowie wchodzili do 30, jesli przy okazji byli w 20 to już był ogromny sukces. I wtedy funkcję trenera przejął Tajner, czy ktoś wierzył że nowy terener coś osiągnie ? Jeśli ktoś odpowie "Tak" to znaczy że wczesniej nie interesował się skokami :P.
Tak troszke wepchne w tym momencie osobe menadżera Adama , gość objął sponsoringiem naszą reprezentacje w momencie gdy inni machali tylko rękami, i stukali się w czoło. On się nie przejął wykupił "prawa" do Adasia i wspierał resztę zawodników, przez te chude lata dokładał niemało do interesu. To teraz na tyle o menadżerze.
Powróćmy do właściwego wątku, przez te 3 lata Adam pod kierunkiem Tajnera zdobył 2xPŚ 3xMŚ rebro MŚ i olimpijskie, a także brąz olimpijski itd.
Nie możecie powiedzieć że to tylko zasługa Małysza i.. tyle, gdyby tak było już 4 czy 5 lat temu nie musiałbym podziwiać Japończyków, Niemców itd. To tajner zebrał ludzi i pchnął technicznie Polskie skoki do przodu. Kto wcześniej słyszał o treningach w tunelach areodynamicznych, o pomiarach siły odbicia itd. Więc nie mówcie że Tajner nic nie zrobił. Ja wiem że zaraz odezwą się głosy że "My nie mówimy że Tajner ... mówimy tylko że nadal nie mamy drużyny, a tylko Małysza....". Popatrzcie w tym momencie na Niemców czy oni mają ? Rok temu wporowazili 2 młodych skoczków wydawało się że to następcy Smitcha, i co ? Jakoś w tym sezonie o nich nie słychać. Niemcy spadli z piedestału potęgi skoków, jednak ja myślę że szybko się odbudują, bo myślą oni i ich związek narciarski. Czy to wina Tajnera że PZN nie ma kasy ? czy to wina Tajnera że w PZN są ciągle kłótnie, czy to Tajnera wina że PZN kasa która była bardzo szybko roztrwonił. Ile PZN zarobił na 4 turniejachw Zakopanem ? Gdzie te pieniądze są ? Gdzie są inwestycje w młodych zawodników ? których teraz w TV pokazują za przeproszeniem z dzurami na tyłkach.
Czy w Niemczech to Hess jest odpowiedzialny za następców ? nie tam jest specjalny sztab kilku trenerów którzy szlifuja młode talenty, poobnie ze skoczkami którzy są słabsi. Odsyła się ich do kraju gdzie podkirunkiem innych trenerów skaczą i przygotowują się indywidualnie. Ale tam jest kasa, na tereningi na trenerów na młodzież na kombinezony, na nowinki techniczne it. I tu znów powraca osoba menadżera Adama, to on załatwia kombinezony dla całej drużyny, mimo że nie musi bo to związek powinien zadbać o ten drobny szczególik.
Mówicie że Tajner w kółko powtarza że będzie lepiej, że idzie ku dobremu itd. A co ma powiedzić że o"dupe" rozbić takich zawodników ? Przyjmijmy że Tajner zaczyna szkolić innych a odpuszcza Małysza. Co będzie jak Małysz zacznie gorzej skakać, podniosą sie głosy że zamiast dbać o to by Adam dobrze skakał na dobrym poziomie bierze się za "resztę" z których i tak nic nie będzie... Jak mówi przysłowie "Jeszcze się taki nie urodził coby każdemu dogodził". I to jest szczera prawda co było jak Tajner wycofał Małysza z konkursów w Niemczech przed MŚ. Wszyscy kibice ponieśli rwetes że" Jak to, po co ? ma sznse na PŚ, to po co ryzykować to co jest blisko dla MŚ które i tak są zarezerwowane dla Hannavalda, o MŚ nikt nie będzie pamiętał a 3 x z rzędu PŚ wszyscy." I inne podobne komentarze. Jak na interii napisałem że Tajner wie co robi to mnie wyśmali. Po MŚ wszyscy gratulują Trenerowi nosa i wyczucia, Tajner zachował klase bo i nic nie mówi na pytania co powie o tych nieprzychylnych komntarzach przed MŚ. Bo gdybym ja był na jego miejscu powiedziałbym "Teraz to mnie możecie w d*** pocałować :P"

Ja osobiście cieszę się że mamy Tajnera i Małysza bo jak narazie dzięki nim przeżywam w zimie emocje, i nigdy na trenera złego słowa nie powiem.

[gepard]

Po MP w Szczyrku jestem zmuszony odszczekać to co wcześniej pisałem.

Nasi skoczkowie jednak zaczęli robić postępy. Udało im się przegrać z Sobczykiem, i na dodatek pokazali że między nimi a Kruczkiem jest róznica co najmniej dwóch klas.

[Roberto]

No i za nami kolejne zawody PŚ (w tym drużynowe) i kolejne przykłady słabości KADRY. Adam jak zwykle wspaniale ale reszta po prostu żenująco. W konkursie drużynowym na swoim poziomie. A dzis w indywidualnym ?? 40-te miejsce Bachledy i 45-te Matei. Dla Pochwały nawet pierwsza pięćdziesiątka to zbyt wysokie progi....

Wszyscy się cieszymy z wyników Adama, ale nie będzie skakał wiecznie i kiedy jego czas minie pozostanie nam oglądanie jego "następców". O ile w ogóle jakaś telewizja będzie chciała skoki pokazywać......

[Wroclaw]

No i za nami kolejne zawody PŚ (w tym drużynowe) i kolejne przykłady słabości KADRY. Adam jak zwykle wspaniale ale reszta po prostu żenująco. W konkursie drużynowym na swoim poziomie. A dzis w indywidualnym ?? 40-te miejsce Bachledy i 45-te Matei. Dla Pochwały nawet pierwsza pięćdziesiątka to zbyt wysokie progi....

Wszyscy się cieszymy z wyników Adama, ale nie będzie skakał wiecznie i kiedy jego czas minie pozostanie nam oglądanie jego "następców". O ile w ogóle jakaś telewizja będzie chciała skoki pokazywać......

Masz racje Chempion i tak jest .. Tajnerowi podziekujemy ..

[greg]

Trudna sytuacja z tym Tajnerem.Napewno każdy z nas analizujac ostanie 3 lata pracy Pana Tajnera jest na rozdrozu - z jednej strony mamy wspaniałego Adamego z drugiej gesta mgle w ktorej nikogo nie widac.
Swego czasu - przed sezonem powiedzialem cos w tym stylu:
Jesli inni skoczkowie nie beda dobrze skakac to Tajnerowi podziekujemy.
Teraz również to potwierdzam ale z jednym niezmiernie ważnym zastrzezeniem.Apoloniusz Tajner moze odejsc z kadry tylko i wylacznie pod tym warunkiem ze zostanie trenerem indywidualnym A.Małysza i caly dotychczasowy sztab ludzi bedzie rowniez z nim wspolpracowal.W przeciwnym wypadku bylby to blad niewybaczalny jak powiedzialem wczesniej.Nie mamy bowiem zadnej gwarancji ze pod reka nowego szkoleniowca Małysz bedzie skakal tak jak teraz jak i rowniez ze inni skoczkowie pod wodza tegoz nowego szkoleniowca poczynia nagle jakies olbrzymie postepy.
Mogloby sie wiec okazac ze zamiast Adasia i gestej mgly bedziemy miec tylko wlasnie gesta mgle.
Oczywiscie nie mamy rowniez gwarancji ze pod wodza Tajnera Adam bedzie skakal w przyszlym sezonie tak wspaniale jak od mistrzostw swiata,ale,no wlasnie On-Apollo jak go nazywaja cynicznie wszyscy niemal tutaj obecni udowodnil w sposob nie pozostawiajacy absolutnie zadnych zludzen ze potrafi zadbac o forme Malysza.

[Roberto]

No i skończył się ten sezon. Na szczęście dla Tajnera Adam zdobył najważniejsze trofea tego sezonu. Jednak reszta kadry skakała tak mizernie, że nawet do Planicy nie pojechali.... No cóż, zobaczymy jak kadra będzie się spisywać w następnym sezonie......

[Juan]

I w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu. O Apoloniuszu różne, dziwne rzeczy można mówić, ale moim zdaniem to cud, że w kraju posiadającym jedną skocznię wykształcił się mistrz dominujący w dyscyplinie już trzeci sezon z rzędu. Musimy się pogodzić z tą mizerią - póki w Finlandii mającej 10 razy mniej ludności, będzie 10 razy więcej zarejestrowanych skoczków, to proporcja niestety zwróci się idealnie na skoczni. Pomijam już fakt, że Finowie mają Lahti, Kuusamo, Kuopio, Jyvaskyla i kilka innych ośrodków obleganych przez chłopaków, chcących iść w ślady Ahonena czy Hautamaekiego. U nas może też oblegają, ale różnica jest jedna tamci mają na czym trenować, w co się ubrać i do nóg przypiąć !. Jak jest u nas doskonale wiadomo...

[Beti]

I wiele tu wypowiedzi przeciwko naszemu asowi wśród trenerów.
Pokażcie mi jednego tylko, który zdobył w ostatnich trzech latach tyle złota, srebra, brązu i kryształu, że nie wspomnę już o premiach za 24 pucharowe zwycięstwa, drugie tyle miejsc na pudle i jeszcze więcej spledoru dla dyscypliny, kraju i przeciętnego Polaka.
Założę się o każde pieniądze, że w polskim sporcie komukolwiek dorównać Adamowi Małyszowi i jego trenerowi A. Tajnerowi będzie trudno jeszcze przez wiele, wiele lat.
Po mistrzowsku rozegrali wspólnie ten sezon. Nie neguję tutaj zasług i profesorów i doktorów i psychologów, bo to normalne, że sukcesy mają zazwyczaj wielu ojców, matek, ciotek itd. Ale ci, którzy są przeciwnikami pracy A. Tajnera powinni znaleźć faktyczny powód. Nawet Niemcy, potęga światowa w tym sporcie w roku 2003 osiągnęli niewiele, a może nawet nic. Przywoływani Finowie wyskoczyli w końcówce sezonu z Hautamekim, Kiuru i Lindstremem, ale gdzie byli jeszcze dwa miesiące temu. Żałowali, że wypuścili z garści Kojonkoskiego. Ten zaś dał ogromną nadzieję Norwegom i niewiele z tego wyszło (ups, medal MŚ, zapomniałam). Austriacy pod wodzą Fina też błysnęli przez chwilkę sezonu (chyba bardziej za sprawą nowych kombinezonów). Japończycy obronili się medalami MŚ, które przyszły do nich niespodziewanie.
A w Polsce mamy tylko jednego Adama Małysza i jednego Apoloniusza Tajnera, którzy zgarnęli całą pulę w sezonie 2002/2003. Niech ktoś powie, że tak nie jest.
W dzisiejszym sporcie liczy się tylko "ZWYCIĘZCA", bo za rok nikt już nie będzie pamiętał, czy Małysz był w obstawie młodszych kolegów, uzdolnionych skoczków (patrz w ekipie Austrii czy Finlandii) czy też nie. Ważne, że zwyciężył dwa razy w MŚ i zdobył trzeci raz z rzędu PŚ. Znajdźcie podobnego to Was ozłocą. A to zasługa niewątpliwie A. Tajnera.

Pozdrawiam, Beti

[Roberto]

Czas odświeżyć ten wątek który nie traci na aktualności pomimo iż to już trzeci jego sezon :P

Przed tym sezonem trener Tajner stwierdził, że wszyscy zawodnicy są dobrze przygotowani. Dziś podczas kwalifikacji w Kuusamo awansowała do konursu tylko dwójka. Czy zapowiada się kolejny sezon "złotych ust" Boskiego Apolla ?? :D

[Duch_Finlandii]

Czas odświeżyć ten wątek który nie traci na aktualności pomimo iż to już trzeci jego sezon :P

Przed tym sezonem trener Tajner stwierdził, że wszyscy zawodnicy są dobrze przygotowani. Dziś podczas kwalifikacji w Kuusamo awansowała do konursu tylko dwójka. Czy zapowiada się kolejny sezon "złotych ust" Boskiego Apolla ?? :D

Zgadzam sie z toba w 100%.Widac ze poprawila sie forma Bachledy i Pochwaly:PWidac to bylo po kwalifikacjach:PTajner jr blysnal w konkursie zajmujac 42 miejsce:PMysle ze Apollo bog skoczkow moze byc zadowolony ze swego syna:PTen sezon zanosi sie swietnie:P

[raven]

No chyba nie mieliście złudzeń? Ja nie wiem czy to tylko wina Tajnera. Jest Heinz Kuttin który trenuje rezerwy i jakoś te rezerwy nie wybijają się przed Tajnera i spółkę. Może to po prostu beztalencia?

[darkness]

dajmy szanse Kuttinowi popracowac z chlopakami. W jednym z ostatnich wywiadow ktory z nim czytalem zdiagnozowal stan polskich skokow i braku jakiejkolwiek koncepcji szkoleniowej ponizej kadry A; powiedzial by polskie narciarstwo osiagnelo poziom Austrii potrzeba by takich jak on szkoleniowcow z 10, sam zas reczy za wyniki swojej grupy, ale czasu potrzeba, wiec mu go dajmy...

ja chcialbym natomiast znow przywolac Mike Kojonkowskiego - widzieliscie co wczoraj zrobil z Norwegami?! Romoren, Ingebrigtsen,Ljoekelsoey - w pierwszej dziesiatce, a - przeciez przed przyjsciem Miki zdarzalo sie, iz dostawali w pory nawet od Wojtka Skupnia, a gdzie zas on jest to lepiej nie pisac by humoru nie psuc..

I jeszcze jedno - na treningach nasi zle nie skakali, powiedzialbym wrecz dobrze, przychodza zawody - i jak zawsze klapa ( szkoda, ze nie mozna wynikow kwalifikacji u bukow typowac:P ). Z tego wniosek, ze skakac umieja, a blad lezy chyba w psychice i sposobie motywacji - za co odpowiada TRENER

[Napastnik]

W ubiegłym roku pisałem,że Tajner niczego nie potrai nuczyć skoczków.Przywiązał się do podróży zagranicznych i do kasy.

[greg]

Niektórzy ludzie poprostu nigdy się nie zmieniają i pozostają do końca swoich dni zatwardziałymi idiotami.
Sezon dopiero rozpoczęty a już słyszy się te same brednie na temat Tajnera co wcześniej.

[_hvar_]

bo faktem jest, że Tajner żeruje na talencie Małysza, przecież gdyby ten człowiek cokolwiek potrafił, to nasi chłopcy skakali by duzo lepiej, a tak ..... tylko w Związku boją się zmian, no bo jak by to wyglądało zwolnić 'ojaca' sukcesów Małysza ? on ma już status świętej krowy. jest jak Miller - nie doruszenia.

[Zybsson]

Teraz widac po Wjtku Tajnerze, ze trener kadry B Heinz Kuttin lepiej sobie radzi z naszymi skoczkami.
Tajner debiutuje i o razu skok w kwalifikacjach gorszy tylko o 3,5 metra od Malysza... i awans do finalu.
Moze czas juz pomyslec nad zmiana pana Tajnera...

[flo]

bo faktem jest, że Tajner żeruje na talencie Małysza, przecież gdyby ten człowiek cokolwiek potrafił, to nasi chłopcy skakali by duzo lepiej, a tak ..... tylko w Związku boją się zmian, no bo jak by to wyglądało zwolnić 'ojaca' sukcesów Małysza ? on ma już status świętej krowy. jest jak Miller - nie doruszenia.

alez prosto myslisz. zauwaz, ze jesli jest 1000 skoczkow, to w tym 1000 np co 50 ma talent. a wiec w Polsce, gdzie skoczkow jest tyle co i skoczni(;P) jest 1 talent. malysz. co Ty sobie wyobrazasz, ze tam gdzie jest kilkudzesieciu skoczkow , nagle znajdzie sie 10 malyszow?!!!

[kalif]

bo faktem jest, że Tajner żeruje na talencie Małysza, przecież gdyby ten człowiek cokolwiek potrafił, to nasi chłopcy skakali by duzo lepiej, a tak ..... tylko w Związku boją się zmian, no bo jak by to wyglądało zwolnić 'ojaca' sukcesów Małysza ? on ma już status świętej krowy. jest jak Miller - nie doruszenia.

alez prosto myslisz. zauwaz, ze jesli jest 1000 skoczkow, to w tym 1000 np co 50 ma talent. a wiec w Polsce, gdzie skoczkow jest tyle co i skoczni(;P) jest 1 talent. malysz. co Ty sobie wyobrazasz, ze tam gdzie jest kilkudzesieciu skoczkow , nagle znajdzie sie 10 malyszow?!!!

Zgadzam sie z Flo. Mimo, iz Adam doskonale skacze, w Polsce pieniedzy na sport nie przybywa. Popatrzmy chociaz jak wyglada skocznia w rodzinnej miejscowosci Malysza - Wisle. Miala byc dawno remontowana, a tym czasem wszystko stoi...

Praktycznie szkolenie w naszym kraju odbywa sie w zime kiedy to dla mlodych chlopakow usypuje sie skocznie na sniegu by mogli potrenowac. Dopiero w tym roku polozono igielit na Wielka Krokiew. Zawodnikow, ktorzy systematycznie trenuja jest tyle "co kot naplakal". Nie ma kasy na niezbedny osprzet. A zeby wylonic talent w drodze selekcji, potrzebna jest konkurencja.

Pomimo, ze niektore decyzje trenera naszej pierwszej kadry mi sie nie podobaja, to jednak w zadnym wypadku nie powinno sie go odwolywac w trakcie tego sezonu.

[Marks]

Cytuję:
--------------------------------------------------------------------------------
bo faktem jest, że Tajner żeruje na talencie Małysza, przecież gdyby ten człowiek cokolwiek potrafił, to nasi chłopcy skakali by duzo lepiej, a tak ..... tylko w Związku boją się zmian, no bo jak by to wyglądało zwolnić 'ojaca' sukcesów Małysza ? on ma już status świętej krowy. jest jak Miller - nie doruszenia.
--------------------------------------------------------------------------------




Cytuję:
--------------------------------------------------------------------------------
alez prosto myslisz. zauwaz, ze jesli jest 1000 skoczkow, to w tym 1000 np co 50 ma talent. a wiec w Polsce, gdzie skoczkow jest tyle co i skoczni(;P) jest 1 talent. malysz. co Ty sobie wyobrazasz, ze tam gdzie jest kilkudzesieciu skoczkow , nagle znajdzie sie 10 malyszow?!!!
--------------------------------------------------------------------------------


Zgadzam sie z Flo. Mimo, iz Adam doskonale skacze, w Polsce pieniedzy na sport nie przybywa. Popatrzmy chociaz jak wyglada skocznia w rodzinnej miejscowosci Malysza - Wisle. Miala byc dawno remontowana, a tym czasem wszystko stoi...

Praktycznie szkolenie w naszym kraju odbywa sie w zime kiedy to dla mlodych chlopakow usypuje sie skocznie na sniegu by mogli potrenowac. Dopiero w tym roku polozono igielit na Wielka Krokiew. Zawodnikow, ktorzy systematycznie trenuja jest tyle "co kot naplakal". Nie ma kasy na niezbedny osprzet. A zeby wylonic talent w drodze selekcji, potrzebna jest konkurencja.

Pomimo, ze niektore decyzje trenera naszej pierwszej kadry mi sie nie podobaja, to jednak w zadnym wypadku nie powinno sie go odwolywac w trakcie tego sezonu.

Nie ma sensu dyskutowac na temat infrastruktory narciarskiej w naszym kraju. Popatrzcie na naszych zach sasiadow - w rok przebudowali skocznie w Obersdorfie za 17 mln euro U nas od 3 lat trwa spor na temat skoczni w Wisle i prace nawet sie nie zaczeły.
W Polsce jest ok 100 skoczkow - dla porownania w Finlandii, Austrii, Niemczech czy Norwegii ok 2-4 tys. Wiec o czym tu dyskutowac:)
Tajner nie jest wybitnym trenerem ale zna sie na swoim fachu. Nie wiem jak mozna mowic ze żeruje on na talencie Małysza. Niektorzy chyba zapominaja co sie działo z Adamem 5-6 lat temu wowczas gdy trenerem byl Pawel Mikeska. Nie pamietacie juz IO w Nagano i "zaszczytnego" 50 miejsca Małysza? Czy sie komus to podoba czy tez nie to Tajner doprowadził Adama do sukcesow o ktorych wiekszosc skoczkow moze tylko marzyc.

[Juan]

"Forma Adama jest troszkę słabsza" - tak mniej więcej skonstatował dziś geniusz skoków Apollo z Tajnerowa. Uważam, że czas skończyć z eufemizmami i powiedzieć jasno: błędy w związku (zwolnienie Blecharza i Żołądzia) i błędy trenera podczas procesu przygotowawczego do sezonu sprawiły, że formę stracił nie tylko nasz jedyny światowej klasy skoczek, ale także i inni pozostali w miejscu, czyli tam gdzie byli 3 lata temu.

Nie ma sensu się tłumaczyć, że mamy jedną skocznię, że nie ma trenerów, że jest mało zawodników. W kadrze od paru dobrych lat jest sytuacja constans jeśli chodzi o skład personalny skoczków, mówienie zatem o zapleczu w sytuacji, gdy trener nie potrafi zrobić nic z tymi, którzy od lat jeżdzą po całym świecie, mają zagwarantowane znakomite warunki do przygotowań, jest całkowicie pozbawione sensu. Widać jasno jak na dłoni, że Tajner się spalił, a Małysz potrzebuje "kopa" w postaci nowego, światowej klasy trenera, który doszlusowałby poziomiem do normalnej formy naszego mistrza. Czas skończyć z trzęsieniem się nad jednym Adamem, rolą trenera jest stworzenie drużyny skoczków, która będzie prezentowała równy, ale wysoki poziom, tak aby można było mówić o zamienności ról. Tak jest w ekipie niemieckiej (gdy dołuje Hannawald, to wskakuje Spaeth albo Uhrmann), tak samo w fińskiej (Hautamaekiego i Ahonena znakomicie uzupełniają Kiuru, czy Lindstroem), że o norweskich torpedach nie wspomnę. Mateja, Skupień, czy Bachleda to ukształtowani skoczkowie, którym naprawdę niczego nie brakuje, a miast czynić postępy, skaczą coraz gorzej. W zeszłym roku Diabeł zajął miejsce bodajże 11 w Kuusamo i wszyscy byli zadowoleni z jego formy. Im dłużej jednak trwał sezon, tym Bachleda spisywał się gorzej. Nikt mi nie wmówi, że zła sytuacja w polskiej ekipie spowodowana jest złym zapleczem technicznym polskiej kadry. Tyle pieniędzy ile pompuje się przez ostatnie dwa sezony w kadrę skoczków nie ma żaden inny sport zimowy w Polsce. Ale niestety w PZN pracują niekompetentni ludzie, którzy już dawno stracili poczucie rzeczywistości i zatrudniają na stanowisku trenera pierwszej kadry człowieka, który rozbrająco mówi o "troszkę słabszych skokach", względnie "nienajwyższej formie Adama". Panie trenerze ! Nienajwyższą formę to Adam miał w Kuusamo czy Trondheim - nie można prowadzić urawniłowki, jeśli zawodnik nie czyni postępów, to tak jakby się cofał w rozwoju - jak można zatem mówić o nienajwyższej formie w sytuacji, gdy nasz mistrz ostro dołuje, a trener na dobrą sprawę nie ma koncepcji poprawy tej sytuacji.

Ja rozumiem, mistrz ma absolutnie prawo do słabej dyspozycji, ale sytuacja z turniejem czterech skoczni obrazuje, że z roku na rok jest coraz gorzej - Adam jest coraz bardziej rozchwiany, coraz częściej brakuje mu świeżości i pewności siebie, a przecież przed aktualnym sezonem miał ją mieć z uwagi na absencję w letnim pucharze. Gdzie jest ta obiecana, cudowna świeżość panie trenerze ? Najpierw mówi się o tym, że Adam ma poczuć głód skoków, żeby skakać dalej. Po niezbyt udanych konkursach w Trondheim i Titisee pan trener tłumaczył, że Adamowi brakuje skoków i zniknął automatyzm, teraz znowu mówi (Adam to potwierdza), że trzeba poszukać spokojnego treningu, bo Adam wygląda na przemęczonego. Gdzie jest zatem prawda ? Jak długo jeszcze będziemy ściemniani przez pana Apoloniusza Tajnera, który - z przykrością stwierdzam - z naszej jedynej perły w skokach czyni skoczka średniego, który bardzo szybko wypadnie w obecnej formie z dziesiątki pucharu świata. A następców, czy choćby zastępców po prostu nie ma - i taka jest różnica pomiędzy Tajnerem a Steiertem, Kojonkoskim, Nikunenem czy Leppistoe. Wymiernikiem umiejętności trenera jest to, czy potrafi wyzwolić w zawodniku średniej klasy ogień niezbędny do punktowania w pucharze świata. Nikt mi nie powie, że przeciętny w ostatnich sezonach Georg Spaeth jest większym talentem od naszego Mateji, a proszę ! Trzecie miejsce w prestiżowym konkursie noworocznym zajął nie kto inny jak "Schorschi". Mateja, czy Skupień to zawodnicy z Zakopanego, gdzie akurat na brak infrastruktury narzekać nie można, a zawodnicy ci niestety pod wodzą Apolla nie uczynili ŻADNYCH postępów. Paradoksalnie obaj skakali najlepiej za Mikeski, teraz kompletnie się gubią.

Nie ma pewnie skutecznego lekarstwa na chorobę tajnerową w naszej kadrze, ale można przynajmniej spróbować szczepionki testowej w postaci Heinza Kuttina i zatrudnienia "doktorów", którzy z Małysza zrobili mistrza. Jest wtedy szansa, że do naszego Batmana skoczni dołączą inni, którzy w Turynie zagwarantują nam w końcu wyższe miejsce w konkursie drużynowym niż miejsce 7.

[Roberto]

Ja bez względu na formę Małysza twierdzę uparcie że Tajner to trenerska miernota :P więc i tym razem to powtórzę. Jest dla mnie jednak promyk nadziei:

osobiście marzę o tym aby Tajner wyleciał z posady, a to jest możliwe chyba tylko w obliczu totalnej klęski Adama. Bo wiadomo, że nikt się na szczycie tyle nie utrzyma, no ale jeśli jego skoki nie będą słabe, tylko wręcz tragiczne, to może posadka Tajnera nie będzie tak bezpieczna. W związku z tym, jeśli Adam ma kiedykolwiek przezywać wyjątkowy kryzys, to lepiej żeby to się stało akurat teraz, w sezonie w którym nie ma poważniejszych imprez typu MŚ (są tylko w lotach) oraz Olimpiada. Po sezonie Tajner wyleci a na jego miejsce wskoczy ktoś lepszy i będzie szansa, że w kolejnym sezonie (w którym owe ważniejsze imprezy już są) nie tylko Adam będzie się choćby kwalifikował do trzydziestki. Bo to co się teraz dzieje to jakaś parodia: Tajner odpowiada za całą kadrę A, a jedynie Adam jest w stanie skakać w pierwszej trzydziestce, reszta nawet w kwalifikacjach ma olbrzymie problemy i powoli zaczynają ich wygryzać zawodnicy z kadry B którą opiekuje się Kuttin...

[Adas]

2-3 lata wstecz

Malysz ma w nogach taki dynamit, o ktorym nie sni sie innym skoczkom.

Sigurd Pettersen teraz ma dynamit.

A Malysz to co lont zgubil czy jak ??

ps.

Malysz jeszcze pokaze klase w tym sezonie !!

[raven]

Tu nie o Małysza chodzi. To naturalne że po takim okresie gdzie nikt mu nie podskoczył musiał nadejść kryzys. Być może na tyle głęboki, że Małysz już z niego nie wyjdzie i pozostanie skoczkiem koło 15-20 miejsca.
Tajnera jednak powinno się powiesić za wyczyny naszych pozostałych zawodników!! Z roku na rok są coraz słabsi, mają dobre warunki do treningów (porównajcie Rosjan, którzy w tej chwili drużynowo nas miażdżą) co chwila mają zgrupowania i nie ma żadnych efektów! Tu jest coś nie tak i zmiany są potrzebne i to jak najszybciej.

[flo]

jeszce niedawno cieszylam sie ze Malysz nie ma takich wahan formy jak np hanni ktoremu sie zdarzalo zajac np 44 miejsce a chwile pozniej wygrac konkurs. za to teraz mysle ze to by bylo zdrowsze- bo zawsze mozna bylo miec nadzieje ze to walsnie dzis wygra. z malyszem jest gorzej- jak juz skacze gorzej, to wiadomo ze tak jak i z jego wysoka forma, szybko nie opusci go:(


ps.a ciekawe jak do spadku formy adama ma sie zmiana psychologa?

[Zybsson]

wiecei Malysz mial koncowke poprzedniego sezonu przesrana, wygrywal co mogl co sie dalo skakal ile natura daje...
Na poczatku tego sezonu tez se "ladnie psokakal" no i sila rzeczy nogi oslably i nie ma co sie mu dziwic w konu nie jest zadnym robotem tylko czlowiekiem...
ale czuje (wiem), ze Malysz jeszcze w tym seoznie pokaze co to znaczy Adam Malysz, co to znaczy Polska!!!