Lebiediew to lider ale tylko na Smoku.
Zen owszem ładnie zapunktował, ale mało kto zauważył, że on punktował tylko z pól 1-3.
Lebiediew to lider ale tylko na Smoku.
Zen owszem ładnie zapunktował, ale mało kto zauważył, że on punktował tylko z pól 1-3.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 19-04-2024 o 19:41
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Andrzej z nieba do piekła ten mecz to dramat , wozi swoich po płotach.
Najważniejsze, że jest 3 z przodu.
Dla Unii wyjazdy bez Kołodzieja to dobry pakiet oszczędnościowy. Księgowa zadowolona.
Ze 2-3 razy może wyjdą z trzydziestki.
AZS-CKM the leading polish teams
Po za dwoma pierwszymi seriami, najładniejszym co dziś w Toruniu oglądałem to podprowadzające
Pozorowane ataki Smyka. Coś fantastycznego
My chcemy noł, a sędzia kaman - Robert Kempiński
Smektała to wyjątkowy pozorant. Tak jak on "atakował" Dudka, to szkoleniowa jazda.
Smyk to jednak sierota.
Mógł Dudka zrobić ze trzy razy.
Szkoda błędu Emila z biegu z Zengota.
Zamast orbitowac to zdecydował się zejść do kredy i było po biegu.
Szkoda, bo lubię jak robi maxa.
Paweł nadal w czarnej.
Tak wolnego dawno go nie widziałem.
Masakra.
Ale za to bardzo ambitnie.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 19-04-2024 o 19:51
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Kompromitacja Fogan, niestety.
Pogrom.
Smektała to Marcin Najman jazdy ofensywnej na żużlu.
Smektala skrzydlewski czeka
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Lewandowski , afelt 11 pkt
Smyk nie jest od wyprzedzania, tylko wygrywania z pierwszego pola, a Okoniewski daje go z 3.
Kiedy masz szybkiego Smektałe za plecami masz wielki komfort, bo Bartek i tak nie będzie wiedział co z tą prędkością zrobić
A Zena humor nie opuszcza, mecz przerznęli, ale Zen 11+1 w 7 biegach zrobił to swoje zarobił.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Zengi do połowy zawodów jedzie super a później schodzi powietrze. smektale po sezonie podziękować. Oczy bolą jak się patrzy na tego gościa. Andriej cały tydzień leje wszystkich a przychodzi najważniejszy mecz w tygodniu i jedzie piach. Tydzień na poprawę i oby z Falubazem wygraną bo tylko mecz u siebie mogą dać utrzymanie
Teraz oglądam tv to na Motorze w Lublinie pełny stadion a na Apatorze w Toruniu mało ludzi. Co to się dzieje?
Dlaczego w Toruniu gdzie jest cieplej zdecydowanie od Lublina przyszlo tak mało ludzi?
Mecz do odjechania i zapomnienia. Z reszta jak Unia położyła go przed meczem to jak go mieli wygrać?
Raczej wszystkie wyjazdy poza ZG i Grudziądzem to jazda na wycieczkę i będą tak wyglądały podobnie.
No i trochę słabo Leszno wypadło w Lesznie
Szczególnie lider ( srednia 2,0) Lebiediew
Lebedevs to nie jest zawodnik na ekstraligę i żeby Unii nie pogrążył przypadkiem. Toruń mega wjezdzony w tor, zwłaszcza Lampart i juniorzy, Baron mega fachowiec jakiego jeszcze nie było w Apatorze. W Lesznie mieli skarb którego się pozbyli. Nikt nie był w stanie ogarnąć toru w Toruniu latami, Baron zrobił to w kilka miesięcy. I na sparingach i dzisiaj tor zachowywał się bardzo podobnie.
Baron fachowiec xd
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Niech jeszcze ogarnie pola startowe.
#GetWellDarky
kingpin (20-04-2024)
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ciekawie zaczyna się extraliga.
Leszno wygrywa bez problemu z kandydatem do medalu-Czewą, następnie jest całkowicie sponiewierane w Toruniu, który został przed tygodniem przemielony kompletnie w Gorzowie. A ten mocarny Gorzów, nie podejmuje żadnej walki w Lublinie.
Te początki sezonu, dają dużo takich niespodziewanych wyników. Wysokość wygranych jest nieoczekiwana i niewytłumaczalna.
Czewa kandydatem do medalu?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
wynik lepszy niż jazda. nasi wolni na dystansie. nie potrafili odejść od przeciwników. Dudek, Paweł, a nawet Lambo to nie ta prędkość.
no i znowu pierwsza i druga seria to lekko w tyłku i szukanie ustawień.
co do Leszna to u siebie z Kołodziejem będą mocni. wyjazdy zapomnij.
aaa no i jeszcze sędzia/klub/transmiter
na początku pierwsze 3 biegi odwalił jak ludzie jeszcze przed stadionem stali. sam usiadłem dopiero po trzecim bo oglądałem na stojąc (nie zdążyłem dojść do krzesełek)
głaskanie toru - noż ile można te przerwy jakieś długie. ktoś mógłby pomyśleć że to ukłon w stronę UL bo zawodnicy po 7 biegów jadą xD
Nawet z Koldim mogłyby być prawdopodobnie taktyczne.
A Janusz dałby więcej niż "5 - 6" dodatkowych punktów. I nastrój do walki w Unii byłby inny. Dłużej Unia trzymałaby wynik.
Więc może licząc punkty Janusza plus taktyki to byłoby około 10 punktów więcej dla Unii i tyle też punktów mniej dla Apatora.
I teraz spójrz na wynik.
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 20-04-2024 o 10:03
Rok temu Unia była w Toruniu z Januszem po kontuzji i szału nie zrobił. Zaledwie jedna 3 i 10+1 w 7 biegach. ZZ zrobiła 5 pkt. Dodałbym do tego jeszcze 6-7 bo na pewno Janusz by nie rozstawiał po kątach Emila i Lamberta u siebie będąc świeżo po kontuzji.
Myślę, że i tak skończyłoby się na 5 z przodu dla Apatora.
Co by nie mówić po 8 biegu było tylko 26:22 i człek patrzył z niepokojem jak to się dalej ułoży - bo przecież było to po biegach, gdzie i Sajfutdinov i Lambert przegrali z Zengotą.
A, że druga część meczu ułożyła się, aż 33:9 dla Torunian to już wielkie zaskoczenie nawet abstrahując od upadku Andrzeja L.
Po meczu doszło do ostrej wymiany zdań między kibicami Unii L., a Bartoszem S. ...
Ratajczak słabiutko, Mencel też, ciekawe dlaczego w trzecim biegu nie został zmieniony przez Parnickiego (ot się bzdurka napisała).
Tak czy inaczej mamy zupełnie nowe ścieżki na torze - dużo bardziej różnorodne i ta dziwna małą, wilgotna po deszczu, klejąca przy niskiej temperaturze i ledwo poskrobana duża.
Jeden z zawodników leszczyńskich stwierdził, że dawno nie widział tak małych dołków na polach startowych po meczu jak wczoraj.
Ostatnio edytowane przez Morciasz ; 20-04-2024 o 12:35
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość