Włókniarz Częstochowa 2024 - wątek klubowy

[muuu]

Ta osoba, czy szerzej rodzina, wrzucając takie fotografie do programu zawodów robi z siebie i swojego stanowiska osobę publiczną. Już abstrahując do tego, że pracuje w podmiocie wydatkującym środki publiczne przyznane mu przez gminę, co także czyni z niego osobę publiczną. Z tego co wiem, Pani Patrycja zajęła stanowisko zaraz po studiach. Tak się składa, że mam to samo wykształcenie, jeżeli chcesz szukać dalej, uczęszczałem do tego samego liceum, jako że występujesz tu w roli rzecznika powiedz komu mam wysłać CV i czy mogę zacząć w poniedziałek.

Ale o co chodzi z tym zdjęciem w programie?
Pati jest przecież dyrektorem klubu od dawna. Chyba dłużej niż jej mąż mechanikiem klubowym, przyszły (?) szwagier majstrem od wideo*, a przyszła (?) bratowa nie wiem kim nawet od marketingu*. Tylko Bartosz Świącik jest krócej na swoim stanowisku, trenera adeptów, w klubie.




*Jak coś pokręciłem, to przepraszam Świącików, i mogą podać nowe role rodziny w klubie.

[zibly]

Ale o co chodzi z tym zdjęciem w programie?
Pati jest przecież dyrektorem klubu od dawna. Chyba dłużej niż jej mąż mechanikiem klubowym, przyszły (?) szwagier majstrem od wideo*, a przyszła (?) bratowa nie wiem kim nawet od marketingu*. Tylko Bartosz Świącik jest krócej na swoim stanowisku, trenera adeptów, w klubie.




*Jak coś pokręciłem, to przepraszam Świącików, i mogą podać nowe role rodziny w klubie.

Nigdy nie interesowałem się kto i jak pracuje we Włókniarzu, ale jeżeli jest tak jak piszesz to jest to po prostu "prywatny folwark". To nie jest zdrowe i do niczego dobrego to nie doprowadzi.

[Garfield]

Patison na tym zdjęciu wygląda tak jakoś... brzydko. W realu jest dużo lepiej.

A co do Woryny - to jest naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, przypomnijcie sobie jak gibał się w meczu Włókniarz - ROW w 2017 r. Technika jazdy na żużlu to jest coś czego się nie zapomina tymczasem mijają lata i coraz częściej widzimy kwadraty na łukach, upadki, do tego kompletnie bezsensowne "trajektoriu". Czyli głowa i/lub sprzęt...? Ciężki do odgadnięcia jest ten Woryniasty..

[stanior]

Ale o co chodzi z tym zdjęciem w programie?
Pati jest przecież dyrektorem klubu od dawna. Chyba dłużej niż jej mąż mechanikiem klubowym, przyszły (?) szwagier majstrem od wideo*, a przyszła (?) bratowa nie wiem kim nawet od marketingu*. Tylko Bartosz Świącik jest krócej na swoim stanowisku, trenera adeptów, w klubie.




*Jak coś pokręciłem, to przepraszam Świącików, i mogą podać nowe role rodziny w klubie.

Jeszcze dziewczyna młodego świącika pracuje w biurze i w tygodniu sprzedaje bilety. Jakby poszukać to coś by sie jeszzce znalazło

[pakosik]

Ale o co chodzi z tym zdjęciem w programie?
Pati jest przecież dyrektorem klubu od dawna. Chyba dłużej niż jej mąż mechanikiem klubowym, przyszły (?) szwagier majstrem od wideo*, a przyszła (?) bratowa nie wiem kim nawet od marketingu*. Tylko Bartosz Świącik jest krócej na swoim stanowisku, trenera adeptów, w klubie.




*Jak coś pokręciłem, to przepraszam Świącików, i mogą podać nowe role rodziny w klubie.

Chodzi o bezczelną autopromocję rodziny Świącików za publiczną kasę. Jakby mało ich w klubie było mało.

[muuu]

Chodzi o bezczelną autopromocję rodziny Świącików za publiczną kasę. Jakby mało ich w klubie było mało.

No ale co mają robić, jak każdy ma to gdzieś co się tu dzieje. Na Włókniarzu wypromował się już Banaś, Krawczyk, Danek, nawet Małagowski trochę ale kariery nie mógł zrobić.
To kto ma pilnować sytuacji w klubie, jak ci którzy powinni to zrobić, nie mają w tym interesu?

Nie skorzystałbyś z okazji sam, mając takie cieplarniane warunki w robocie? Bo ja się nie dziwię patrząc na to co się dzieje dookoła, ale tego nie szanuję i nie rozumiem.
Tylko sobie mogę pogadać, bo oni leją na moje zdanie ciepłym moczem

PS ale coś mi się obiło o uszy na ryneczku, że jakiś bardzo konkretny (prawdziwy biznesmen/-meni) kupiec na większość udziałów w klubie był. Też podobno olano.

[PUG]

Przytoczcie ścieżkę zawodową Patisona i osiągnięcia sklepu ojca. Skoro ten klub funkcjonuje z nimi na stanowiskach to nie dlatego, że są tacy wspaniali a dlatego, że w Częstochowie jest *****isty klimat dla żużla i bardzo wytrwali sponsorzy.

Patison to miala pod gorke na studiach z tego co wiadomo. A sklep? No coz, sam wlasciciel sklepu wielokrotnie sie chwalil, ze udzielal wskazowek swojemu imiennikowi z X-kom i to dzieki temu jest teraz tak bogatym czlowiekiem, ze moze bawic sie w pilke nozna.

Jeszcze dziewczyna młodego świącika pracuje w biurze i w tygodniu sprzedaje bilety. Jakby poszukać to coś by sie jeszzce znalazło

A Mlek czasem tez nie umocowal syna w klubie?

[pakosik]

No ale co mają robić, jak każdy ma to gdzieś co się tu dzieje. Na Włókniarzu wypromował się już Banaś, Krawczyk, Danek, nawet Małagowski trochę ale kariery nie mógł zrobić.
To kto ma pilnować sytuacji w klubie, jak ci którzy powinni to zrobić, nie mają w tym interesu?

Nie skorzystałbyś z okazji sam, mając takie cieplarniane warunki w robocie? Bo ja się nie dziwię patrząc na to co się dzieje dookoła, ale tego nie szanuję i nie rozumiem.
Tylko sobie mogę pogadać, bo oni leją na moje zdanie ciepłym moczem

PS ale coś mi się obiło o uszy na ryneczku, że jakiś bardzo konkretny (prawdziwy biznesmen/-meni) kupiec na większość udziałów w klubie był. Też podobno olano.

Ja w ogóle jestem dziwny i się dziwię wielu rzeczom. Uważam że Włókniarz powinien być pierwszy. Zresztą jakby Włókniarz był pierwszy to rodzina by skorzystała. Prezesem wiecznie nie będzie, a dzieci wyjdą kiedyś na normalny rynek pracy i ich zjedza

[muuu]

Patison to miala pod gorke na studiach z tego co wiadomo. A sklep? No coz, sam wlasciciel sklepu wielokrotnie sie chwalil, ze udzielal wskazowek swojemu imiennikowi z X-kom i to dzieki temu jest teraz tak bogatym czlowiekiem, ze moze bawic sie w pilke nozna.

Serio tak mówił?
No to chyba trzeba zobaczyć, jak wyglądają obecnie siedziby firm czy prowadzone przez nich klubu. Nie żeby to o czym świadczyło ale widocznie albo ktoś kogoś nie słuchał, albo rady poszły w złą stronę.

Ja w ogóle jestem dziwny i się dziwię wielu rzeczom. Uważam że Włókniarz powinien być pierwszy. Zresztą jakby Włókniarz był pierwszy to rodzina by skorzystała. Prezesem wiecznie nie będzie, a dzieci wyjdą kiedyś na normalny rynek pracy i ich zjedza

A Krawczyk czy Banaś to zjedzony został? No daj spokój. W obecnej sytuacji miasta sobie radę dadzą w jakiś radach czy to miejskich czy nadzorczych, prędko nic się nie zmieni w mieście.

[pakosik]

Serio tak mówił?
No to chyba trzeba zobaczyć, jak wyglądają obecnie siedziby firm. Nie żeby to o czym świadczyło ale widocznie albo ktoś kogoś nie słuchał,, albo rady poszły w złą stronę.



A Krawczyk czy Banaś to zjedzony został? No daj spokój. W obecnej sytuacji miasta sobie radę dadzą w jakiś radach czy to miejskich czy nadzorczych, prędko nic się nie zmieni w mieście.

Taaa moja, dziewczyna zaczynała karierę w biurze poselskim, z jakiś powodów nie wykorzystała tego, ale historii różniastych o różnych ludziach się nasłuchałem

[PUG]

Serio tak mówił?
No to chyba trzeba zobaczyć, jak wyglądają obecnie siedziby firm czy prowadzone przez nich klubu. Nie żeby to o czym świadczyło ale widocznie albo ktoś kogoś nie słuchał, albo rady poszły w złą stronę.



A Krawczyk czy Banaś to zjedzony został? No daj spokój. W obecnej sytuacji miasta sobie radę dadzą w jakiś radach czy to miejskich czy nadzorczych, prędko nic się nie zmieni w mieście.

Banas to akurat jest taki nieudacznik, ze polozyl panu Winiarskiemu, niegdys sponsorowi Wlokniarza firme Coneco. Potem polozyl kolejna firme z wozkami dzieciecymi we Wrzosowej. To jest biznesowe dno, koles jest bankrutem. Gdyby nie rada miasta to na rynku pracy moglby go tylko zatrudnic Swiacik. Gosc nic nie umie, nic nie potrafi. Totalne beztalencie.

[muuu]

Banas to akurat jest taki nieudacznik, ze polozyl panu Winiarskiemu, niegdys sponsorowi Wlokniarza firme Coneco. Potem polozyl kolejna firme z wozkami dzieciecymi we Wrzosowej. To jest biznesowe dno, koles jest bankrutem. Gdyby nie rada miasta to na rynku pracy moglby go tylko zatrudnic Swiacik. Gosc nic nie umie, nic nie potrafi. Totalne beztalencie.

No i dalej funkcjonuje Danek to samo, mimo że faktury jakieś lewe pokazywał

[PUG]

No i dalej funkcjonuje Danek to samo, mimo że faktury jakieś lewe pokazywał

bo czestochowskie spoleczenstwo jest glupie
bo obaj wyzej wymienieni nie maja kregoslupa moralnego
banas oszukal swoich wyborcow, przed wyborami jechal po rudym krzysku, po wyborach w 2 turze go poprarl i w zamian dostal viceprezydenta. jedna wielka sitwa.
gdyby banas trafil na normalny rynek pracy to by go ten rynek rzerobil jak Cook pewnego dunczyka.

[pakosik]

Danek to był na basenie w Sienkiewiczu zimowany, jako dyrektor xD. P********ał w kąpielówkach-slipkahch gdy się rano wchodziło. Jakoś przed wyborami samorządowymi poszedł w dresik Włókniarza.

[muuu]

No i Wy się dziwicie, że we Włókniarzu jest jak jest
Siedzisz na sznurkach pociąganych za tych wyżej, masz jakieś tam stanowisko, jesteś cicho, robisz to na co pozwalają, starasz się nie spierdzielić i tak od poniedziałku do niedzieli.

Jak tego nie chcesz robić, to kończysz jak Raków, na kurniku i poniewierany gdzieś w kącie. Takie życie w mieście.

[PUG]

tylko ze kazda opcja od lewa do prawa obiecywala Rakowowi stadion. Kazdy przed wyborami szukal poparcia i jak zwykle populistyczne pierdzielenie, obiecanki i kielbasa wyborcza. Skonczyly sie wybory to i banas przestal sie pokazywac na stadione Rakowa. Jego milosc do tego klubu byla chwilowa

[Super Pro Peter kildemand]

ktos wie czy pat rox padł ? strona nie czynna fb od pół roku niekatualizowane

[PUG]

TO nie realne by przy takim wybitnym zarzadzajacym ten sklep padl. Na pewno jakas awaria serwera. Ewentualnie w natloku obowiazkow klubowych zapomnial prezes oplacic domeny, ale jutro pewnie przelew pojdzie.

[muuu]

tylko ze kazda opcja od lewa do prawa obiecywala Rakowowi stadion. Kazdy przed wyborami szukal poparcia i jak zwykle populistyczne pierdzielenie, obiecanki i kielbasa wyborcza. Skonczyly sie wybory to i banas przestal sie pokazywac na stadione Rakowa. Jego milosc do tego klubu byla chwilowa

No ale jak obiecywali Włókniarzowi stadion, to zrobili coś.

Zmieniając temat.
Ale nam myszy wklepią zaraz, to głowa mała. Ale cała reszta w klubie będzie klepała się po plecach czekając na olśnienie Mikkela czy ogarnięcie Woryniarza.

I czytam takie komentarze Grzegorza Misiaka w internecie i mnie strzela. Koleś cieszy się z ładnych porażek, pięknych meczy nieważne jaki jest wynik.
Jak ludzie związani z klubem mogą mieć takie podejście? Przecież zaraz braknie nam tego punktu bonusowego, żeby nie jechać z Motorem w PO.
A to raczej szykuje się totalna klapa finansowa patrząc na to ile meczy teraz jechaliśmy pod rząd w krótkim okresie czasu w piątek o 20 i ile jeszcze pojedziemy.
Przecież z taką formą naszych ananasów, to możemy meczu już w tym sezonie nie wygrać

Ja nie wiem co tam się dzieje ale nie widzę, by działo się dobrze.

[lolex]

A co do Woryny - to jest naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, przypomnijcie sobie jak gibał się w meczu Włókniarz - ROW w 2017 r. Technika jazdy na żużlu to jest coś czego się nie zapomina tymczasem mijają lata i coraz częściej widzimy kwadraty na łukach, upadki, do tego kompletnie bezsensowne "trajektoriu". Czyli głowa i/lub sprzęt...? Ciężki do odgadnięcia jest ten Woryniasty..

Owszem, ale wtedy chodziła ścieżka przy samym płocie.
I ktoś kto posiadał jaja (w tym wypadku Woryna) odkręcał manetkę na full malując tylnym kołem dmuchańce....i walił wszystkich aż miło.
Dziś po tej ścieżce pozostało wspomnienie,bo jedyny (pseudo) fachowiec częstochowski (czyt. Świącik) s.p.i.e.r.d.o.l.i.ł tor wyłączając tą opcję.

No ale co mają robić, jak każdy ma to gdzieś co się tu dzieje. Na Włókniarzu wypromował się już Banaś, Krawczyk, Danek, nawet Małagowski trochę ale kariery nie mógł zrobić.
To kto ma pilnować sytuacji w klubie, jak ci którzy powinni to zrobić, nie mają w tym interesu?

Nie skorzystałbyś z okazji sam, mając takie cieplarniane warunki w robocie? Bo ja się nie dziwię patrząc na to co się dzieje dookoła, ale tego nie szanuję i nie rozumiem.
Tylko sobie mogę pogadać, bo oni leją na moje zdanie ciepłym moczem

PS ale coś mi się obiło o uszy na ryneczku, że jakiś bardzo konkretny (prawdziwy biznesmen/-meni) kupiec na większość udziałów w klubie był. Też podobno olano.

I dlatego nie utożsamiam się z tym klubem (żużel dalej jest sportem nr. 1)...ale do puki ten burdel będzie dalej uskuteczniany w Częstochowie, to moja noga nie stanie na stadionie.

[Często się chowam]

Technika jazdy to szerokie pojęcie i sama w sobie niewiele mówi. Obejmuje m. in. umiejętność utrzymania się na motocyklu mimo trudnych warunków czy wjechania w dziurę itd., ale jest to też aspekt stylu w jakim się to robi, jak się rozpędza motocykl etc. W przypadku Kacpra mamy do czynienia z gościem, który zdecydowanie wie jak opanować motocykl i co robić, żeby z niego nie spaść, albo nie boi się też ścigać pod samymi balotami, tylko, że sylwetka, ruchy i samo siedzenie na motocyklu to już jego słaby punkt. Kacper potrafi pokonywać łuki na 2-3 razy, kantuje motocykl, czasem jedzie na zbyt sztywnych rękach. Taki Maks Drabik to zupełne przeciwieństwo jeśli chodzi o "zachowanie" na motocyklu. Zatem dyskusja o tym czy Woryna jest dobry technicznie wymaga doprecyzowania co bierzemy pod uwagę i co to znaczy być dobrym technicznie

[Q_b_a]

Przejrzałem aktualną tabelę PGE Ekstraligi i wynika z niej że do utrzymania się w lidze może być konieczne minimum 12 punktów meczowych.
Włókniarz obecnie ma 7, a w związku z tym niezbędne jest wygranie jeszcze 2 meczy.
Pozostały nam u siebie mecze z Gorzowem i Zielonką + realne bonusy w Toruniu i Grudziądzu, ewentualnie bonus z Zielonką co obecnie jest mało realne. Jeśli przegramy z Gorzowem to przy założeniu, że nigdzie nie sprawimy sensacji daje to w sumie 11 punktów i ....możliwy spadek biorąc po uwagę determinację Leszna i Grudziądza.
Przy niekorzystnym zbiegu okoliczność jest to realny scenariusz, a biorąc pod uwagę, że w ostatnich kolejkach lubią się zdarzać nieprzewidywalne wyniki naprawdę zawodnicy Włókniarza muszą się wziąć w garść i wygrać coś "ponad program". Tylko czy przy formie prezentowanej w tym sezonie to możliwe...?

[muuu]

Przy niekorzystnym zbiegu okoliczność jest to realny scenariusz, a biorąc pod uwagę, że w ostatnich kolejkach lubią się zdarzać nieprzewidywalne wyniki naprawdę zawodnicy Włókniarza muszą się wziąć w garść i wygrać coś "ponad program". Tylko czy przy formie prezentowanej w tym sezonie to możliwe...?

No ale o tym mówią kibice właśnie, a w klubie wakajki chyba, bo jakiś ruchów nie widać sensownych. Zaraz nam braknie kilku głupio straconych punktów czy to dużych czy małych, bo tak się coś wyrównało ostatnio. Każdy już narzeka że temperatury wysokie i sprzęt nie jedzie, bo dopasowany do chłodniejszych dni, więc jest trochę losowości w wynikach.

Dlatego też nie widzę problemu, by kazali takiemu np Mikkelowi siedzieć na torze i testować jak się co zachowuje w danych warunkach pogodowych. Tym bardziej, ze podobno trening nie jest jego ulubioną czynnością, więc może jedynie być lepiej, bo gorzej się nie da.
Nie przyda się ta wiedza może w najbliższym meczu ale może za 2 czy 3. Zawsze to lepiej tak, niż nic nie robić.

Potem będą zdziwieni jak Dudek czy Artem wczoraj albo pustkami w budżecie jak kolejny sezon odjedziemy z niczym mając kosztowny skład.

[herbie13]

Liga jest mega nieprzewidywalna. Oczywiście nie mamy pewnego utrzymania. Ale nie ma co zakładać co się wydarzy w którymś meczu. W Zielonej Górze możemy przegrać 55:35 ale wcale nie zdziwi mnie 40:50 dla Włokniarza. Podobnie mecz z Gorzowem, niby goście wydają się faworytem, ale jak Duny zepna poślady to 2 a nawet 3 punkty mogą być nasze.
Mimo wszystko wygrana u siebie z Falubazem i bonusy na Toruniu i GKM-ie moim zdaniem da nam utrzymanie.

[artem]

Mnie dziwi ten optymizm w klubie i wokół klub po piątkowym meczu. Nikt nie patrzy na to co będzie dalej i że naprawdę ten punkt bonusowy może się okazać kluczowy w kontekście utrzymania. Realny jest scenariusz, że utrzymania może nie dać nawet 11 pkt. Najlepiej zrobić 12 a nawet 13 pkt. No i gdzie my mamy szukać 6 punktów?




Wyjazd do Zielonej Góry - 0pkt
Wyjazd do Wrocławia - 0 pkt
Dom z Gorzowem - 0 pkt - oczywiście możemy ten mecz wygrać ale na obecną chwilę nie widzę tego
Wyjazd do Lublina - 0 pkt
Wyjazd do Torunia - 1 pkt (to w ogóle może być kluczowy mecz w kontekście utrzymania, jeśli wygramy z Apatorem to oni są w katastrofalnej sytuacji)
Dom z Zieloną Górą - 2 pkt
Wyjazd do Grudziądza 1 pkt




Oczywiście w tym scenariuszu są pewne rezerwy i możemy gdzieś zdobyć jakiś brakujący punkt, ale jest to scenariusz który może być prawdopodobny patrząc na formę naszych zawodników. Punkt z Lesznem może być potwornie kluczowy.


Napisałem post na szybko raz jeszcze bo przypadkiem usunąłem

[PUG]

A ja mam pytanie do tych tak mocno zorientowanych w klubie i atmosferze. Wszyscy zaprzeczaja, ze jest zle. Wszyscy mowia, ze jest dobrze. Nawet Ulamek, ktory byl w studio prze IME mowil, ze jest super. Wyglada to na taka jedna ustalnoa wersje. A do mnie dotarly takie tematy, ze oczy zrobilem jak 5 zeta. Znajomi znad morza z Rumi , ktorzy tez jakos zuzlem sie interesuja, kojarza Madsena itd rzucili mi temat, ze tam to jest grubsza sprawa. Nie tylko MM tam sie w piorniczku madsenowej zabawil, ale sam Leon ma miec jakas sprawe o pobice i dzieciaki wywiozl gdzies do Danii.

Jesli to prawda, to to jest jakas totalna patologia. Nawet ulamek (hehe) prawdy to tez patologia. Jednak w kopanej chyba bardziej dbaja o morale. Taki Rzezniczak na kopach wylecial z Kotwicy za wywiad w TVN. A konkretniej za tresc wywiadu. Ale w kopanej pilkarzykow masa, wiec kazy takiego buza moze zastapic a taki Madsen bedzie n swieczniku zawsze. Bo kim Swicik ma go zastapic? Zagarem?

Milego meczu POL-TUR

[artem]

Madsen ze swoja waga i wzrostem to może pobić co najwyżej Mini Majka

[muuu]

Jesli to prawda, to to jest jakas totalna patologia.

Nie patologia, tylko życie Komu się laska nie puściła...

Ale po to masz sztaby mediowe, które albo wyciszają temat albo kawa na ławę, bez domysłów. I jedziemy dalej.
Tu coś nie gra od dawna i ktoś dalej działa na szkodę klubu i zawodnika.

[stanior]

Ja słyszałem Mikkel jest w ta sprawę wplątany kompletnie z dupy bo ludzie sobie połączyli kropki że też się rozstał ze swoją.

Nie chcę siać plotek za bardzo ale tutaj najbardziej chodzi o dzieci które ona zabrała do Wejherowa. Uderzyła w jego najczulszy punkt i to widać po nim że głowa jest kompletnie gdzie indziej.

[artem]

No według mojej wiedzy to mocno ogranicza kontakt dzieci z Leonem a jak ważne są dla niego to widzimy w każdej transmisji.

O tych plotkach, że Mikkel jest w to zamieszany to lepiej nie mówić, po co powtarzać takie brednie wyssane z palca.

[grafi25]

Mnie dziwi ten optymizm w klubie i wokół klub po piątkowym meczu. Nikt nie patrzy na to co będzie dalej i że naprawdę ten punkt bonusowy może się okazać kluczowy w kontekście utrzymania. Realny jest scenariusz, że utrzymania może nie dać nawet 11 pkt. Najlepiej zrobić 12 a nawet 13 pkt. No i gdzie my mamy szukać 6 punktów?

Zakładając nawet najgorszy scenariusz to z 11pkt się utrzymacie.

[Garfield]

Ehh... Drabik stracił po pijaku prawo jazdy, Bajer siedział w więzieniu, Holta miał ogromne długi przed którymi próbował uciec podpisując kontrakt za 123 zł za punkt. Pijani Andzia za kierownicą traktora i A. Jurczyński w parku maszyn. Wronkowski i Zaremba (oraz drinkująca żona Drabola) przykuci kajdankami do kaloryfera. Błażejczak, Molka, Katarzyna Jancarz, T. Gollob fałszujący podpis małżonki Brygidy, naciągane obywatelstwa i małżeństwa a Wy mi tu wjeżdżacie z jakimiś głupotami o tym że ktoś zabrał komuś dzieci i to ma niby robić na kimś wrażenie? No litości, to nie ta dyscyplina..

[sparta_mistrz]

ja odnoszę wrażenie, że wygracie w ZG w czwartek i te wszystkie wyliczenia o kant doopy rozbić.
we Wrocławiu tez nie bedziecie bez szans biorąc pod uwagę to, jak od kilku lat u nas jeździcie.

[Magik]

Może tak być ale bardziej prawdopodobny jest ostry ******** i Zielonej i we Wrocławiu.
Cieszymy się wzrostem formy Maksyma tylko warto zauważyć że ten wzrost występuje w ostatnich meczach które wszystkie jechaliśmy w Częstochowie jak będzie na wyjeździe dopiero te dwa mecze najbliższe pokażą.

[PawlickiTeam]

Może tak być ale bardziej prawdopodobny jest ostry ******** i Zielonej i we Wrocławiu.
Cieszymy się wzrostem formy Maksyma tylko warto zauważyć że ten wzrost występuje w ostatnich meczach które wszystkie jechaliśmy w Częstochowie jak będzie na wyjeździe dopiero te dwa mecze najbliższe pokażą.

W Zielonej dużo zależy od Mikela , jak się ogarnie to możecie wygrać jak nie to będzie ********

[muuu]

https://sport.interia.pl/zuzel/news-...os,nId,7572016
No i git Leon. Dzięki za wyjaśnienie, będzie mniej *********** w mediach i ****anych plotek i lżej w głowie. zapewne. Trzymaj się tam.

#teamLeon

[okoliczny_element]

Dzieje się :| Ciekawe czy będą jakieś taśmy prawdy, czy się będą obrzucać teraz na zmianę oświadczeniami

989D4791-48E3-4AAD-B9A8-43882881BB2F.png

[grafi25]

W takiej sytuacji jak zwykle szkoda TYLKO dzieci.

Niby "dorośli", ale chyba tylko fizycznie ...

[Magik]

Coś czuję, że dziś Leon będzie miał głowę gdzie indziej niż na torze.
Oj te prywatne przepychanki w mediach źle wróżą Włókniarzowi w kontekście wyniku sportowego.

[Piernik]

Nie rozumiem czemu główny sponsor kady Danii ja zatrudnił przez co Leon podziękował za jazdę w reprezentacji. Przecież to ich najlepszy żużlowiec a za ta laskę może pracować tysiąc innych osób. Dość dziwna sytuacja.

[herbie13]

Coś czuje ze Leon dzis nie pojedzie, w sumie bez różnicy i tak w plecy.

[Piernik]

Coś czuję, że dziś Leon będzie miał głowę gdzie indziej niż na torze.
Oj te prywatne przepychanki w mediach źle wróżą Włókniarzowi w kontekście wyniku sportowego.

Madsen już jakiś czas temu przed GP mówił że przeżywa mega trudny okres. To się nie dzieje na bieżąco, a po prostu trwa. Od jakiegoś czasu wczoraj Puka znowu rzucił w kolegium że jak MM odejdzie od was to Madsen zostanie.

[okoliczny_element]

Coś czuje ze Leon dzis nie pojedzie, w sumie bez różnicy i tak w plecy.

busa Madsena widziany był dziś rano na drodze do Zielonej na A8 plus tak jak pisze Piernik, sprawa się już ciągnie trochę a Madsen z kolei ciągnie wynik Włókniarza przy indolencji kolegi MM

[Mariusz]

Karwa, dwoje dorosłych ludzi. Chcą się rozstać rozumiem. Ale nie rozumiem dlaczego ci dorośli ludzie nie potrafią się dogadać co do opieki nad dziećmi ? Przecież biorąc rozwód już w sądzie można przyklepać kto się będzie opiekował dziećmi. Można się też podzielić tymi obowiązkami. No chyba, że jest coś na rzeczy, że Leon ich regularnie prał. Tak jak twierdzi jego była. Ale to też trzeba udowodnić przed sądem.

[grafi25]

Nie rozumiem czemu główny sponsor kady Danii ja zatrudnił przez co Leon podziękował za jazdę w reprezentacji. Przecież to ich najlepszy żużlowiec a za ta laskę może pracować tysiąc innych osób. Dość dziwna sytuacja.

No tak prezes miał zadzwonić do Leona i zapytać czy może zatrudnić jego partnerkę życiową?
Postawa Leona w tej sytuacji w MOJEJ ocenie jest niepoważna.