Kolejne IV Igrzyska Europejskie 2027 będą w Portugalii lub Hiszpanii lub Francji lub Chorwacji.
Deklarowała Turcja ale zdaje się, że się wycofała. Ot... "Europejskie" taka to ideologia.
To dokładnie to samo co mnożąc się liczne konferencje europejskie na wszelkie dziwne tematy,
gdzie wykładowców jest 5x więcej niż uczestników, ale diety, hotele, przewozy i bankiety są
i rozlicznie środków jest oczywiście co do grosza. To 5x więcej z życia wzięte ostatnio z Torunia
właśnie.
Na początek to trzeba zweryfikować dane miasta, że
mamy rocznie 2,5 miliona turystów.
Jeden ze speców liczy to tak:
Główny sezon trwa od maja do października - 7 miesięcy, reszta to może 10% ruchu.
Czyli miesięcznie średnio w Toruniu powinno być
300.000 odwiedzających (2.100.000 dzielimy na 7 miesięcy).
Gros odwiedzających to piątki-soboty-niedziele - odrzućmy 10% na resztę dni i niech będzie to
270.000 miesięcznie.
Dzieląc przez 4 weekendy wychodzi, że od maja do października
w każdy (!!!!) weekend
średnio do Torunia przyjeżdża -
65.000 ludzi.
Czyli na podstawie danych Urzędu Miasta, SGP, gdzie przyjezdnych jest
ca 8.000 nie jest
żadną wielką zmianą... i dziwne, że wówczas wszystko jest zapełnione, a jak co tydzień
jest
65.000 ludzi to nie jest zapełnione po brzegi od początku kwietnia do końca października...
I wg danych miasta - 1/4 turystów tu nocuje - czyli w każdy weekend ok. 15.000 noclegów...
a miejsc noclegowych w Toruniu od super hoteli po byle jakie klitki jest coś z 9000.