Ostatnio edytowane przez Ali_G ; Dzisiaj o 00:03
Po takim zwycięstwie to w zasadzie "banan" nie powinien schodzić z twarzy, ale u mnie niestety tak nie jest. Już w trzeciej kolejce "wrócił" stary, wątpliwy Lyager. Tracił pozycje jak dziecko. Becker w 1 biegu objechał go jak chłopca. I po raz kolejny szkoda, że nie udało się dograć tematu Berge do końca. Kai niby pojechał swoje, ale gdyby nie powtórka 14 biegu, to ten dorobek byłby już mocno przeciętny. Niestety obawiam się, że wszystkie jego występy w weekendy z GP będą wyglądały podobnie. Całe szczęście Buczek pokazał dlaczego może zostać najlepiej zarabiającym zawodnikiem tej ligi. Sorensen też wreszcie zaskoczył, ale zanim zaczniemy się nim zachwycać niech ustabilizuje formę na podobnym poziomie. Szczepaniak i młodzież w zasadzie pojechała swoje.
Niestety nie sposób nie wspomnieć o torze. To jest popelina! On był określany świątynią ścigania, a teraz zawody na tym nudnym jak p*zda torze są do natychmiastowego zapomnienia. Czy naprawdę nie ma ani jednej osoby wokół klubu, która potrafiłaby przywrócić dawny blask temu torowi?
Na koniec zwrócę uwagę, że już w drugim meczu sezonu prysł mit Pedersena - dominatora, przerastającego ligę przynajmniej o klasę. Krosno mocno go zweryfikowało.
Co Ty pie**dolisz? Przecież wczoraj praktycznie co bieg były mijanki a to przy kredzie a to przy bandzie, mecze Ci sie może pomyliły ? Wczoraj jechaliśmy z Łodzią u siebie a nie z Krosnem na wyjeździe jbc
Black Gryf (Dzisiaj), moRRo (Dzisiaj)
Nie bardzo rozumiem co wg Buczka było nie tak (nie oglądałem tej wypowiedzi). Zrobił chłopak komplet, wykręcił 4 najlepsze czasy dnia i .... coś mu nie grało z torem? Hmmm....
Co do Kaia...stawiam na zmęczenie po Gorican, bo jednak skoro zawody skończyły się w Chorwacji o 22giej, a przed 14tą już był przy S2. Trochę kilometrów w dość krótkim czasie zrobił.
Sorensen fajnie. Zobaczymy co dalej, ale prognostyk niezły.
Juniorzy i Szczepaniak całkiem spoko, odpowiednie punkty wg mnie.
Lyager po Lyagerowemu. Po dwóch dobrych meczach wróciły jego demony - robiony wiatr na torze. Mam nadzieję, że ustabilizuje się na jakimś sensownym poziomie.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Black Gryf (Dzisiaj), rogal1979 (Dzisiaj)
Ciekawe w jakiej formie będzie Lyager w najbliższą niedzielę w Gdańsku. W sobotę jedzie kwalifikacje do SEC w Krsko, a trasa autem do Gdańska zajmuje 13 h.
Przecież Buczek w tym wywiadzie powiedział, że jemu osobiście ten tor pasował.
Meczyk fajnie oglądało, frekwencja jak na przeciwnika i zbliżającą się majówkę do przyjęcia pytanie czemu ten gość z murawy nie współpracuje z sektorem dopingującym tak jak to było w zeszłym roku? Siedząc chciałoby się odpowiedzieć kto ten mecz wygra ale niestety on swoje a młyn swoje.
W niedzielę WSZYSCY DO GDAŃSKA !!!
Rodowici Bydgoszczanie
Wczoraj na meczu był przyjemski , wiadomo czy pomagał w parku maszyn czy raczej widz na trybunach ?
No właśnie, wczoraj jechaliśmy z Łodzią. Przyjedzie bardziej ogarnięty zespół, który szybciej ogarnie, że jedzie się po płocie (zresztą nic w tym odkrywczego) i już nie będzie tak wesoło. Z takimi startami jak wczoraj, to nawet Krzychu będzie patrzył jak mu Kurtz po szerokiej odjeżdża i nic z tym nie zrobi. Nawet Klindt w obecnej dyspozycji na luzie zrobi dwucyfrówkę. A wspomniane mijanki przy krawężniku wynikały z klasy przeciwnika i jego poważnych błędów. Także ja jestem daleki od huraoptymizmu co do toru.
Buczek wczoraj jechał w innej lidze. Był tak idealnie sklejony do toru i dodatkowo tak się dobrze ustawiał w pierwszym łuku, że na wyjściu już był poza zasięgiem pozostałych.
Tim również super choć szkoda trochę dwóch ostatnich biegów.
Buszkiewicz po bandzie minął rywala w jednym z biegów niemal jak Emil Miśkowiaka w Częstochowie. Szok jak ten chłopak zaczął jeździć.
Teraz mecz prawdy w Gdańsku.
kitas (Dzisiaj)
Koles zapomnial, ze dzisiaj na torze oglada Sorensena i Szczepaniaka, a nie Golloba i Emila. Tor byl wczoraj atrakcyjny dla widowiska.
Gośc który był na KA to spiker Sparty Wrocław i u nas był goscinnie, ten nasz to jest od poprzedniego sezonu i w poprzednim sezonie lepiej mu szło.
Wiktor był na głównej, jego brat mechanik na nowej, pan Marek też był na meczu.
Spoko. Ja się z Wami nie będę kłócił. Ja tylko przedstawiłem swój punkt widzenia. Jeżeli przyjedzie do nas Rybnik, i na takim samym torze jak ten wczorajszy nasi będą tak samo błyskotliwi jak wczoraj to zwrócę Wam honor. Póki co, podtrzymuje to co napisałem.
Co do gościa z murawy to fakt. Myślałem, że on jest od dopingu ale zero współpracy z młynem.
Jeśli już jest taka osoba zatrudniona to niech w przerwach między biegami wyciszają muzykę i niech chłop zachęca do dopingu.
Ludzie na nowej trybunie są powoli przyzwyczajeni do dopingu ale trzeba im pomóc.
Przez głośna muzykę nie słychać kiedy młyn krzyczy "druga strona odpowiada"
Polonia Bydgoszcz