Polonia Bydgoszcz 2024 - wątek klubowy

[Paweł#21]

Piotr Rusiecki, póki co, skutecznie blokuje wypożyczenie Maksyma Borowiaka z Fogo Unii Leszno. Sternik klubu czeka po prostu na najkorzystniejszą ofertę. Wcześniej wydawało się, że Borowiak jest już jedną nogą w ROW-ie Rybnik, gdzie ma przejść też inny leszczyński junior, Hubert Jabłoński.

Abramczyk Polonia Bydgoszcz w ostatnich dniach chce dopiąć wypożyczenie Maksyma Borowiaka, ale także podpisała umowę z Tomaszem Bajerskim, który od sezonu 2024 będzie oficjalne trenerem pierwszej drużyny.

Z naszych informacji wynika, że bydgoszczanie chcą poinformować kibiców zarówno o podpisaniu umowy z Bajerskim, jak i wypożyczeniu Borowiaka, dlatego w miniony poniedziałek nie ogłosili tylko tego pierwszego nazwiska.

Wszystko, póki co, dzieje się bardzo szybko i ciężko określić, kiedy finalny ruch w kierunku obu tych nazwisk zrobi Abramczyk Polonia Bydgoszcz.


Także trzeba być cierpliwym i trzymać kciuki, że wszystko się skończy po naszej myśli.

[mentikk]

W sumie jestem dobrej myśli, ale też po ruchach transferowych na ten sezon i tak jestem zadowolony. Do tego Tomek Bajerski to kolejny dobry ruch.
Borowiak na pewno byłby wartością dodaną, ale też świat mi się nie zawali jeśli się nie uda
Czekamy

[lego]

podliczył ktoś ile Rusiecki zarobił na Borowiaku? Deal życia.

[PawlickiTeam]

podliczył ktoś ile Rusiecki zarobił na Borowiaku? Deal życia.

A można by trzepać kasę na Jabłońskim , ale trzeba mieć jednak kogoś na rezerwę , więc Mencel i Hubert muszą zostać

[Paweł#21]

Uważam, że powinniśmy podpisać z Bajerskim kontrakt dłuższy niż na rok. Gość zna się na robocie, jakoś specjalnie konfliktowy też chyba nie jest, więc ryzyko żadne, a dla niego pewność zatrudnienia może dać mu komfort pracy i pewność przy podejmowaniu decyzji w trakcie meczu.

[FanPolonia]

Jerzy Kanclerz w dzisiejszych zbliżeniach powiedzial, że w styczniu zmieniła się sytuacja i potwierdza to, ze przeprowadził rozmowę z Kryjomem i ojcem Borowiaka i twierdzi, że jest jeszcze daleko do podpisania kontraktu. Do 10 lutego ma być znany nowy manager

[LogTech]

Z Borowiakiem jest niezły cyrk. Polonia miała w poniedziałek ogłosić Bajerskiego, ale wstrzymała się. Prezes liczy, że do końca tygodnia dopną Borowiaka i ogłoszą ich razem. ROW nie daje za wygraną, bo wie że z takimi juniorami raczej nie ma czego szukać.

Konarski Twitter.

[zabovsky]

Idealny przykład obrazujący jaką patologią jest obowiązek dwóch polskich juniorów - nastolatek, który przez 2 lata startów wygrał może z 10 biegów na zapleczu, a wojna o niego taka jakby chodziło o pozyskanie co najmniej Janowskiego.

[mentikk]

Skoro kluby potrafią się licytować o chłopaków, którzy jeszcze licencji nie mają zdanej, byle mieć ich u siebie, to ta sytuacja nie powinna dziwić.

[Paweł#21]

Ta obecna "licytacja" o Borowiaka jest najlepszym przykładem, że warto szkolić młodzież. Po pierwsze mając swoich juniorów nie trzeba brać udziału w tych chorych targach. Po drugie mając więcej swoich juniorów możesz oferować swoich zawodników innym klubom i przytulać za to niezłe siano, czego dobitnym przykładem jest Leszno.

[mentikk]

Ta obecna "licytacja" o Borowiaka jest najlepszym przykładem, że warto szkolić młodzież. Po pierwsze mając swoich juniorów nie trzeba brać udziału w tych chorych targach. Po drugie mając więcej swoich juniorów możesz oferować swoich zawodników innym klubom i przytulać za to niezłe siano, czego dobitnym przykładem jest Leszno.

Musisz też mieć na uwadze, że mając tych swoich juniorów też oni będą chcieli w głównej mierze roczne kontrakty, więc i tak co roku musisz z nimi się dogadać co do kontraktu.
Coś tam dziś Puka pisał, że mając zmienić kwestie ekwiwalentów szkoleniowych, że byłyby zdecydowanie większe. Mam jednak co do tego mieszane uczucia, bo z jednej strony klub się zabezpiecza, ale z drugiej mam wrażenie, że robi się z zawodnika niewolnika. Optymalnie byłoby znaleźć rozwiązanie, które nie byłoby krzywdzące dla żadnej ze stron. Bo fajnie jak takie Leszno w ELidze sobie szkoli, ale jak się trafi taki talenciak w takim właśnie Ostrowie czy Rybniku i będzie chciał się rozwijać, iść wyżej i zarabiać więcej, ale byłby blokowany i co...zmarnowanie jego możliwości i potencjału "bo ma być wierny"?

[Paweł#21]

Musisz też mieć na uwadze, że mając tych swoich juniorów też oni będą chcieli w głównej mierze roczne kontrakty, więc i tak co roku musisz z nimi się dogadać co do kontraktu.
Coś tam dziś Puka pisał, że mając zmienić kwestie ekwiwalentów szkoleniowych, że byłyby zdecydowanie większe. Mam jednak co do tego mieszane uczucia, bo z jednej strony klub się zabezpiecza, ale z drugiej mam wrażenie, że robi się z zawodnika niewolnika. Optymalnie byłoby znaleźć rozwiązanie, które nie byłoby krzywdzące dla żadnej ze stron. Bo fajnie jak takie Leszno w ELidze sobie szkoli, ale jak się trafi taki talenciak w takim właśnie Ostrowie czy Rybniku i będzie chciał się rozwijać, iść wyżej i zarabiać więcej, ale byłby blokowany i co...zmarnowanie jego możliwości i potencjału "bo ma być wierny"?

Moim zdaniem nie ma co robić z zawodników zakładników, ale klub też powinien być w jakiś sposób zabezpieczony. Weźmy Wiktora jako przykład. Lublin nic za niego nie zapłacił i uważam, że w momencie gdy Wiktor miał w pełni zawodowy kontrakt, gdzie sam za wszystko płacił takie rozwiązanie jest słuszne. Niemniej jednak powinny być jakieś regulacje, które dają możliwość klubom dochodzenia zwrotu kosztów szkolenia za lata, w których dany junior był na kontrakcie amatorskim. Jeżeli dany młodziak wchodzi w dorosły żużel z całym sztabem ludzi i kontraktem zawodowym, jak może być w przypadku Pawełczaka uważam, że w takim układzie klubowi nie powinien się należeć żaden ekwiwalent za szkolenie. Tak samo w przypadku Lewandowskiego, gdzie w jego wyszkoleniu Apator nie poniósł żadnych kosztów, i o ile od samego początku jest na kontrakcie zawodowym to Toruń nie powinien ubiegać się o zwrot jakichkolwiek kosztów szkolenia.

[Super Pro Peter kildemand]

Moim zdaniem nie ma co robić z zawodników zakładników, ale klub też powinien być w jakiś sposób zabezpieczony. Weźmy Wiktora jako przykład. Lublin nic za niego nie zapłacił i uważam, że w momencie gdy Wiktor miał w pełni zawodowy kontrakt, gdzie sam za wszystko płacił takie rozwiązanie jest słuszne. Niemniej jednak powinny być jakieś regulacje, które dają możliwość klubom dochodzenia zwrotu kosztów szkolenia za lata, w których dany junior był na kontrakcie amatorskim. Jeżeli dany młodziak wchodzi w dorosły żużel z całym sztabem ludzi i kontraktem zawodowym, jak może być w przypadku Pawełczaka uważam, że w takim układzie klubowi nie powinien się należeć żaden ekwiwalent za szkolenie. Tak samo w przypadku Lewandowskiego, gdzie w jego wyszkoleniu Apator nie poniósł żadnych kosztów, i o ile od samego początku jest na kontrakcie zawodowym to Toruń nie powinien ubiegać się o zwrot jakichkolwiek kosztów szkolenia.

Lewandowskiemu jakis czas temu ukradli silnik który odnalazł sie u Dudka. Był to klubowy silnik wiec raczej był na amatorskim kontrakcie skoro klub mu dawał

[Paweł#21]

Lewandowskiemu jakis czas temu ukradli silnik który odnalazł sie u Dudka. Był to klubowy silnik wiec raczej był na amatorskim kontrakcie skoro klub mu dawał

Skoro by był na amatorskim kontrakcie, no to Apator ma prawo wołać o zwrot kosztów "szkolenia".

[Yankes]

Kontrakt zawodowy a amatorski. Dla klubu jaka różnica? Jeśli chodzi o szkolenie, prawie żadna. Na zawodowym, klub wypłaca siano na sprzęt z góry, na amatorskim stopniowo w trakcie sezonu. Trener, opieka medyczna, toromistrz, sprzęt do przygotowania nawierzchni, metanol, wynajęcie obiektów, zimowe zgrupowania itp. koszty bez znaczenia na charakter kontraktu są po stronie klubu.
Podobnie ma się temat z szkółkowiczem co jeździ na swoim sprzęcie. Nie powinno tak być, że chłopak ma prawo w każdej chwili odejść za darmochę do innego klubu (Przyjemski). Polonia na jego wyszkolenie poniosła olbrzymie koszty. W tym miasto i środowisko bydgoskie, jako sponsor klubu.
Nie przemawia dla mnie temat bezpłatnych transferów.

[Paweł#21]

O szanse na wypożyczenie Borowiaka zapytaliśmy prezesa Polonii. - Zdania w tej sprawie nie zmieniłem. Cena wciąż jest zaporowa, a ja nie będę nadwyrężał budżetu klubu, bo odpowiadam za spółkę - mówi Jerzy Kanclerz. - Szanse na to, żeby Maksym dołączy do naszej drużyny oceniam jako niewielkie. Mam w drużynie trzech juniorów, w marcu dołączy kolejnych dwóch, którzy będą mogli startować w DMPJ. Trzeba więc na te kwestie patrzeć również przez pryzmat dobra drużyny.

W co gra Jerzy Ka? Wygląda jak typowa jego zagrywka pokerowa. Jak wszystko wyjdzie, to będzie gadka, że biznesy się robi po cichu. Jak się nie uda to dlatego, że my wcale z nim nie rozmawialiśmy.

[mentikk]

O szanse na wypożyczenie Borowiaka zapytaliśmy prezesa Polonii. - Zdania w tej sprawie nie zmieniłem. Cena wciąż jest zaporowa, a ja nie będę nadwyrężał budżetu klubu, bo odpowiadam za spółkę - mówi Jerzy Kanclerz. - Szanse na to, żeby Maksym dołączy do naszej drużyny oceniam jako niewielkie. Mam w drużynie trzech juniorów, w marcu dołączy kolejnych dwóch, którzy będą mogli startować w DMPJ. Trzeba więc na te kwestie patrzeć również przez pryzmat dobra drużyny.

W co gra Jerzy Ka? Wygląda jak typowa jego zagrywka pokerowa. Jak wszystko wyjdzie, to będzie gadka, że biznesy się robi po cichu. Jak się nie uda to dlatego, że my wcale z nim nie rozmawialiśmy.

A to żadna nowość u Jurka. Jak nie wychodzą rozmowy, to on potem mówi, że wcale z tymi zawodnikami nie rozmawiał.
Argument o tym, że w marcu dołączy dwóch kolejnych to jakiś żart. Mówimy o składzie ligowym 2024, a liczenie tutaj dojścia Maroszka i Putkowskiego, którzy dołączą do dorosłej drużyny od sezonu 2025 jest totalnie z czapy.
Wg mnie Jurek już sobie buduje wymówkę na niepowodzenie w temacie pozyskania tego zawodnika.

[realista27]

Przecież tak samo mówił o Karczewskim zanim go pozyskano a potem zmienił opcje- tutaj tak samo a wiadomo, że to sponsorzy wykładają pieniądze i chcą tego zawodnika i Jurasowi nic do tego.
Nieoficjalnie inaczej mówi niż w oficjalnej wypowiedzi...czas pokaże co tam się wydarzy, ale przełożenie prezentacji Bajerskiego (sam mówił u Dreczki, że będzie oficjalnie znana jego przyszłość około 22 stycznia) świadczy, że chcą to zrobić za jednym razem by mieć super informacje dla kibiców - tak więc tutaj Juras jest niewiarygodny.

[mentikk]

I tak i nie. Przypominam, że podobnie postępował w porażkach kontraktowych. Z takich świeższych - Buczek, Przemo, Jensen, Kurtz, Becker - to tak z czubka głowy zawodnicy, z którymi były toczone rozmowy w ostatnich latach, które się nie powiodły, po czym Jurek twierdził, że rozmów z tymi zawodnikami nie prowadził, nie był nimi zainteresowany etc.

[LogTech]

Borowiak raczej nie dla Polonii.

[realista27]

Zobaczymy

[LogTech]

Tomasz Gollob.

[realista27]

Niedługo wszystko się wyjaśni...

[Luqinhas]

IMG_2635.jpeg

Konarski to ma chyba styki popalone. O ile uwierzyłbym w to że Juras tak mógł mu powiedzieć, o tyle usunięcie posta nie uwiarygodniło historii xd

[pawel_bydgoszcz]

Czyli wychodzi na standardowa gadkę Jurka. Borowiak nie dla nas więc już robi sobie grunt, że w zasadzie on nigdy nie chciał, że mamy juniorów i był nam niepotrzebny.

[Scorpion]

Kryterium 24 marca. Jest już pełen kalendarz PZM.

[mentikk]

Metalkas sponsorem tytularnym 2. ELigi. Może więc właśnie temu Jurkowi będzie brakowało na Borowiaka?

[Scorpion]

Jurek stwierdził, że były jedynie rozmowy o możliwości zostania sponsorem tytularnym przez Metalkas, ale zdecydował się na kontynuowanie współpracy z Abramczyk.

[Paweł#21]

Nie wiem czemu, ale ta wiadomość powoduje u mnie pewien niepokój. Grono darczyńców Polonii ponownie uszczuplone o bardzo konkretną firmę. Wygląda to trochę jak w przypadku Zooleszcza i DPV.

[pawel_bydgoszcz]

Pytanie tylko co Jurek mógł zrobić więcej w tej kwestii? Oczywistym jest, że nie mógł podziękować Abramczykowi kosztem metalkasu. Od iluś lat chyba nie można już mieć 2 sponsorów w nazwie?

Osobna kwestią jest, że to Co od wielu lat słychać u nas, że nie ma poważnych firm można włożyć miedzy bajki. Jak widać zaplecze jest spore. Trzeba tylko umieć to wykorzystać. Matalkas, Abramczyk, ZooLeszcz, DPV to tylko pierwsze z brzegu firmy które angażowały się w nazwę drużyny. Mamy przecież jeszcze Sowę, Nitrochem czy Pese, Unilever. Firm które mogą łożyć duże pieniądze jak widać jest sporo. Kwestia podejścia do nich.

[Przemas94]

Jesteś pewny tych dwóch nazw? A co z Arged Malesą?

Pytanie tylko co Jurek mógł zrobić więcej w tej kwestii? Oczywistym jest, że nie mógł podziękować Abramczykowi kosztem metalkasu. Od iluś lat chyba nie można już mieć 2 sponsorów w nazwie?

Co do drugiej części zgadzam się w 100%

[Sportowa_2]

Pytanie tylko co Jurek mógł zrobić więcej w tej kwestii? Oczywistym jest, że nie mógł podziękować Abramczykowi kosztem metalkasu. Od iluś lat chyba nie można już mieć 2 sponsorów w nazwie?

Jesteś pewny tych dwóch nazw? A co z Arged Malesą?

To jest chyba tak, że w nazwie można mieć dwa człony - dlatego Arged Malesa Ostrów a nie Arged Malesa Ostrovia Ostrów. U nas musiałaby wtedy zniknąć z nazwy Polonia - Abramczyk Metalkas Bydgoszcz.

Ale w 100% pewny tego nie jestem.

[pawel_bydgoszcz]

Okazuje się, że łączna wartość trzyletniej umowy ze spółką Metalkas wynosi około 2,3 mln złotych (nieco poniżej 800 tysięcy złotych rocznie).

Wg. mnie małe pieniądze, jak za nazwę całej ligi. Ile mogli zaproponować Polonii? Połowę, może 1/3 tego.

Mimo wszystko, dobrze że został Abramczyk a nie np. Jurek połasił się na 100tys więcej od Metalkasu. Trzeba pamiętać że Abramczyk jest z nami od 2 ligi i tu trzeba być wdzięcznym. Może będą druga Jutrzenka. Btw. Ile lat Jutrzenka była sponsorem?

[Sportowa_2]

Wg. mnie małe pieniądze, jak za nazwę całej ligi. Ile mogli zaproponować Polonii? Połowę, może 1/3 tego.

Mimo wszystko, dobrze że został Abramczyk a nie np. Jurek połasił się na 100tys więcej od Metalkasu. Trzeba pamiętać że Abramczyk jest z nami od 2 ligi i tu trzeba być wdzięcznym. Może będą druga Jutrzenka. Btw. Ile lat Jutrzenka była sponsorem?

Tytularnym 1993 - 1999

[Przemas94]

Tomasz Bajerski oficjalnie.

Mówiło się, że Polonia zwleka z ogłoszeniem Bajera, żeby ogłosić go razem z Borowiakiiem, a skoro ogłosili tylko trenera, to raczej rozwiązuje nam się kwestia Maksyma w Polonii.

[mentikk]

No i Bajer(a)

Co do Borowiaka - kwestia jego przynależności może rozwiązać się zarówno na dniach jak i w marcu. Niezależnie czy to będzie wypożyczenie do nas, do Rybnika, czy na razie brak wypożyczenia.

[Paweł#21]

Moim zdaniem ogłoszenie samego Bajerskiego nie jest jednoznacznie pogrzebaniem szans na Borowiaka. Szanse nadal uważam, że są 50/50. Kanclerz zdaje sobie sprawę o co idzie gra, więc z całą pewnością nie porzucił jeszcze tematu.

Jeżeli chodzi o Bajerskiego, to był to jedyny słuszny wybór. Chłop jest konkretny, zna się na robocie i przede wszystkim w temacie wiedzy o żużlu zdążył już pewnie zapomnieć więcej, niż młody Kanclerz kiedykolwiek się nauczy. Cieszy mnie też to, że na socjalach klubu został miło i pozytywnie przywitany przez kibiców, co dowodzi tego, że miejsce urodzenia nie jest już tak istotne w dzisiejszym sporcie.

[realista27]

Według jednego z portali przynależność Borowiaka ma rozstrzygnąć się w ciągu kilkudziesięciu godzin...

Bajerski powiedział, że zadał prezesowi dwa pytania i uzyskał pozytywną odpowiedź... niby nie dotyczą juniorów i transferów, ale wiadomo jak to jest w tych mediach.

[Przemas94]

Według jednego z portali przynależność Borowiaka ma rozstrzygnąć się w ciągu kilkudziesięciu godzin...

Bajerski powiedział, że zadał prezesowi dwa pytania i uzyskał pozytywną odpowiedź... niby nie dotyczą juniorów i transferów, ale wiadomo jak to jest w tych mediach.

z jednej strony nie wiem Rafałku, czy jesteś trochę naiwny czy jesteś takim ultra optymistą Widać Cię bardzo dużo w wielu polonijnych SM i na portalach, wszędzie jesteś mocno zaangażowany w pozyskanie Borowiaka. Fakt jest taki, że żaden z nas nie wie niczego na 100%

[LogTech]

Gdzieś Ty się znowu takich głupot Realisto naczytał

[tuurystaaa]

Ja tylko liczę, że Bajer nie pokłóci się z Kanclerzem lub nie zaczną balować.

Tomek lubi łyknąć whisky.

Polecam podcast Mówi się żużel. Tam Tomek trochę poopowiadał o swoim życiu.

Konkretny gość, który widać, że lubi mieć swoje zdanie i op.ierdolić zawodnika.
Mam nadzieję, że wszystko zagra w tym sezonie i wywalczymy ten upragniony awans.

[realista27]

Gdzieś Ty się znowu takich głupot Realisto naczytał

A na speedway news.pl. ... Łyso?

[mentikk]

Ja tylko liczę, że Bajer nie pokłóci się z Kanclerzem lub nie zaczną balować.

Tomek lubi łyknąć whisky.

Polecam podcast Mówi się żużel. Tam Tomek trochę poopowiadał o swoim życiu.

Konkretny gość, który widać, że lubi mieć swoje zdanie i op.ierdolić zawodnika.
Mam nadzieję, że wszystko zagra w tym sezonie i wywalczymy ten upragniony awans.

On już chyba beknął za to, że lubi chlapnąć, więc raczej się pilnuje

No ja prawdę mówiąc bardziej obstawiam czy do konfliktu dojdzie wcześniej, czy później. Bo Krzysiu jak dalej będzie miał parcie na gwiazdorzenie w parkingu i granie pierwszych skrzypców to może być ciężko.
Zwłaszcza, że Krzyś lubi się pokazać jako dobry duch, który klepnie, pogłaszcze, rzuci "good job", a właśnie w parkingu potrzeba chyba kogoś, kto też w razie czego op*erdoli tego czy tamtego, ustawi do pionu, a jak będzie dobrze, to zbije piąteczkę i klepnie w pupcię. No i oczywiście Tomek ma coś, czego Krzyś nawet nie powąchał - zmysł menadżerski. Nawet jeśli nie jest to menadżer z najwyższej półki, to jednak jest to żużlowy menadżer. No i ma jeden ważny atut - siedział d*pą kilka lat na motocyklu, więc wie o czym mówi.

Jestem z tego transferu bardzo zadowolony, ale mam obawy, że prędzej czy później gdzieś tam może dojść do konfliktu. Zwłaszcza, że Tomek to też jak widać nie jest taki w kaszę dmuchał i lubi postawić na swoim.

[realista27]

On już chyba beknął za to, że lubi chlapnąć, więc raczej się pilnuje

No ja prawdę mówiąc bardziej obstawiam czy do konfliktu dojdzie wcześniej, czy później. Bo Krzysiu jak dalej będzie miał parcie na gwiazdorzenie w parkingu i granie pierwszych skrzypców to może być ciężko.
Zwłaszcza, że Krzyś lubi się pokazać jako dobry duch, który klepnie, pogłaszcze, rzuci "good job", a właśnie w parkingu potrzeba chyba kogoś, kto też w razie czego op*erdoli tego czy tamtego, ustawi do pionu, a jak będzie dobrze, to zbije piąteczkę i klepnie w pupcię. No i oczywiście Tomek ma coś, czego Krzyś nawet nie powąchał - zmysł menadżerski. Nawet jeśli nie jest to menadżer z najwyższej półki, to jednak jest to żużlowy menadżer. No i ma jeden ważny atut - siedział d*pą kilka lat na motocyklu, więc wie o czym mówi.

Jestem z tego transferu bardzo zadowolony, ale mam obawy, że prędzej czy później gdzieś tam może dojść do konfliktu. Zwłaszcza, że Tomek to też jak widać nie jest taki w kaszę dmuchał i lubi postawić na swoim.

Ciekawy wywiad z Kanclerzem o Bajerskim jest w nowym "TŻ" i wynika z niego, że Kanclerz/e cenią Tomka i wiedzą po co go biorą i jaki ma być podział ról w parkingu i o dobrą atmosferę mają wszyscy dbać i być zjednoczeni w jednym -wspólnym- celu!

[Super Pro Peter kildemand]

mimo wszystko Ostrovia ma ciut lepszą 4 seniorską Holder,Czugunov,jakobsen,Musielak każdy z nich zakreci sie kolo 1,9-2 + natomiast w Polonii to widze Buczka,Huckenbecka i Lyagera

Bez Borowiaka faworytem Ostrovia z Borowiakiem 52% do 48 dla Polonii