Państwowa kasa nie tylko ustawia DMP, ale i GP.
Państwowa kasa nie tylko ustawia DMP, ale i GP.
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
Brawo Holder ale trzeba przyznać, że tor świetny jako promocja żużla bo takim badziewiem sami zachęcają aby nie wykupować transmisje
Grudziądz gratuluję Jasonowi występy w SGP
Tylko Falubaz
Przede wszystkim to stawka nie powala i to samo w sobie jest już wystarczająco zniechecajace.
Lindgren w czubie, a nikt zdroworozsadkowy go nie uważa za pełnoprawnego lidera z krwi i kości. Samo to już o czymś świadczy, że coś tu nie halo z tym cyklem.
Chociaż i tak najważniejsze pytanie jest takie co tu robi Kubera. Woźniak czy Kvech i i ich obecność to jest parodia, ale sobie wywalczyli na torze, niech jeżdżą. Zawsze byli tacy zawodnicy. Ale Kubera i nominacja na sezon to spore nieporozumienie. On nie zaistniał na arenie międzynarodowej i dostaje DK z tyłka.
W sumie jak teraz sprawdziłem że jeszcze Lebedev dostal też DK no to ręce opadają do końca.
No ale discovery wsluchalo się w glos kibiców w końcu, stawka powinna większości się podobać więc nie rozumiem narzekania. Skoro ludzie którzy uważają że w indywidualnych mistrzostwach świata powinni jeździć najlepsi żużlowcy to dziwacy, to cieszcie się oglądaniem tego paździerza który chcieliście.
Spokojnie, Bartosz pokaże jeszcze im wszystkim miejsce w szeregu.
Młody Holder nieżle odżył.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Sześć ostatnich lat Lindgrena w Grand Prix - 3,4,3,4,4,2.
Sześć lat z rzędu w pierwszej czwórce najlepszych na świecie.
Taa... żaden lider, żadna gwiazda, zaiste.
Nie to co Sajfutdinow, z wprawdzie tylko jednym brązem na długie lata, ale wiadomo, że w sumie trzy medale Lindgrena to po prostu medale, natomiast trzy Sajfutdinowa, to metafizyka, spotkanie z Najwyższym.
O, i niech to zdanie będzie najlepszym podsumowaniem znajomości speedwaya.
I dowodem ostatecznym, że jak słaba nie byłaby stawka Grand Prix, to wciąż będzie mieć kosmiczną przewagę nad stawką forumowych specjalistów od żużla.
JaacPoz (Wczoraj), kleczes_GKM (Dzisiaj)
JaacPoz (Wczoraj)
Zapomniałem co miałem napisać w tym wątku, już z mi doleciało
Emil nie będzie stratował pod inną flagą niż RU
Zapomnijcie
Jest fatnasczyczym żużlowcem, człowiekiem, ale mentalnie nadal rosjaninem, naszego hymnu nigdy nie zaśpiewa. Sam zresztą to powiedział, potwierdził
Łaguta zresztą też i nie ma co się oszukiwać
Ostatnio edytowane przez Chrostowicz ; Wczoraj o 23:31
Dla każdego liczącego się żużlowca w świecie IMS zawsze będą ważniejsze niż liga, więc nie rozumiem zdziwienia postawą Doyle'a.
Szkoda Kaia. Brakło naprawdę niewiele do finału ale i tak debiut okazały.
Też mi się nie podoba ta punktacja ale reguły są znane i równe dla wszystkich.
Zgoda - lepiej być przed telewizorem, niż być tobą.
Tylko po co o tym piszesz?
On ma łeb wyprany przez TVN. Zaprzecza rzeczywistości i pluje nienawiścią.
Tylko po co nawet w wątku o SGP pokazuje kim jest?
Tutaj powinniśmy skupić się na żużlu a nie na polityce...
No i dobrze. To nie są Polacy. Jeżeli Rosjan przywrócą do SGP niech jadą - pod swoją flagą.
To oczywiste - miejsce w 1/8 to dobry wynik.
IMG_20240428_000339.jpg
"Oni nie są polakami" XD ekstraliga uważa inaczej. Nawet się nie patyczkowali żeby dać jakikolwiek odnośnik, gwiazdkę, cokolwiek. Po prostu wpisali narodowość zgodnie ze stanem faktycznym.
Jeżeli pojadą w jakichkolwiek zawodach międzynarodowych to z taka flaga jaka widnieje na stronie ekstralogi. Jeżeli nie pojadą to te turnieje bez nich będą podupadac, jak obecnie GP które szoruje po dnie tak bardzo ze bardziej się chyba nie da.
Dzisiaj mieliśmy zresztą idealny przykład.
Więcej emocji niż dzisiejszy turniej w socialach wywołała dyskusja na temat tej dwójki. I ten temat w sumie nie ma zbytnio sensu, bo mistrz świata na żużlu przestał być wyłaniany od sezonu 2022. Artiom wywalczył tytuł najlepszego żużlowca świata na torze i tego tytułu nie stracił. To co wydarzyło się później nie ma absolutnie nic wspólnego z Mistrzostwami świata na żużlu.
Zresztą to widać po emocjach jakie generują kolejne rundy, są one bardzo marginalne.
Ostatnio edytowane przez Piernik ; Dzisiaj o 00:18
Myślę, że problem braku Emila i Artioma to jedna sprawa. I nie będę wchodził tutaj w dywagacje i spory o ich przywrócenie.
Inne kwestia to po prostu zły wybór torów na SGP jak i się ich przygotowanie. Czego efektem jest to, że zawody o tytuł mistrza świata są po prostu nudne. Na torze zwykle akcja kończy się na wyjściu z pierwszego łuku po czym mamy 3,5 okrążenia jest gęsiego. Pojedyncze mijanki powodują spazmy ekscytacji u komentatorów.
Nie tak powinna wyglądać jazda o tytuł najlepszego na świecie. Jak na 11 rund o dwóch można powiedzieć, że ma fajne ściganie to tutaj jest wg mnie duża część problemu.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
kingpin (Dzisiaj)
Za malo sie orientujesz i strzelasz kula w plot.
PiS w Toruniu nigdy nie wygral wyborow czyli od momentu ich stworzenia przez
GRU a skrzywienie w ostatnich latach Zaleskiego w kierunku tej partii i ich przywodcy duchowego kosztowalo go utrate
wladzy.
Wczorajsze zawody to znowu nudny tor a pola startowe rozdawaly punkty.
Woffinden dla swojego i kibicow dobra powinien zakonczyc kariere a Doylowi
w Grudziadzu wytrzymac wyplate.Nie dlatego, ze pojechal jakies swietne zawody, bo nie pojechal, ale
jednak w porownaniu z liga to byly dwa swiaty.
Szykuje sie nudny cykl, do obrzygnia ale lepiej nie bedzie.
Nawet przy takiej stawce mozna stworzyc ciekawe widowisko, ale nie na takich czy tak przygotowanych
torach.Ped ku stworzeniu z zuzla czegos wielkiego tylko go zabija.To zawsze byl zasciankowy sport ale za to
czesto widowiskowy.Od jakiegos czasu trend jest taki, ze na byle gownie a otoczka wazniejsza od zawodow.
Igrzyska dla ludzi gdzie gieta, szczochy w plastikowym kuflu i sama wyprawa ile tam kilometrow
aby sie pochwalc na fejsie w zupelnosci wystarczaja.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; Dzisiaj o 07:16
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Vector (Dzisiaj)
A wiadomo co u griszy Laguta ??
huckenbeck
wozniak
kubera
kvech
lebedevs
do tego wofinden ktory ma juz zuzel w zadzie i zagar
Ogladalismy wczoraj SGP czy SEC?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
A Huck źle pojechał?
Woźniak i Kvech sami wywalczyli awans więc nie ma dyskusji.
Widowiska są mega istotne ale już sama walka o tytuł potrafi podbić atraktycjność. Druga połowa 2021 nie obfitowała w rundy z dużą ilością mijanek, ale jednak większość śledziła ją z dużym zainteresowaniem, bo sam fakt rywalizacji o złoto wystarczał. Teraz SGP nie ma ani jednego ani drugiego, dodatkowo jego obsada jest lekkopółśmieszna i żaden rozsądny kibic nie stwierdzi, że to rywalizacją najlepszych żużlowców na świecie.
Znamienne jest też to, że w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej głosów utrzymanych w tym tonie i nawołujących do powrotu Artema i Emila. Cóż, niektórym zajęło dwa długie lata żeby zauważyć to co niektórzy pisali od marca 2022 mianowicie, że ten ban nie ma żadnego przełożenia na sytuację na froncie, że Rosjanie w większości dyscyplin startują jak gdyby nigdy nic i nikt nie ma z tym problemu oraz, że jedyne negatywne reperkusje odczuwa sam żużel co biorąc pod uwagę jego postępującą marginalizację jest kolejnym gwoździem do trumny. Obstawiam, że za dwa kolejne lata, te same osoby zrozumieją ile w tych okolicznościach warte są tytuły Zmarzlika i w ogóle będzie zabawnie jak w okresie, w którym "pobije" wszystkie rekordy, wiele opinii na ten temat będzie z gwiazdką: "fakt to świetne osiągnięcie, ale nie możemy zapominać...". Oczywiście część nadal będzie stosować mechanizm wyparcia (co widać między innymi po kilku ananasach w tym wątku), ale to jest motłoch pierwszego sortu, do którego nigdy nic nie dotrze i szkoda nawet czasu żeby cokolwiek próbować im uświadomić
Oczywiście fakt zaciekłej walki o tytuł to też ważny aspekt. Chociaż z drugiej strony bywało i tak, że Tony wygrywał cykl z dużą przewagą i jednak emocje były. Bo na torze się działo jakoś więcej.
Jak mówiłem - kwestia Artioma i Emila jest mocno sporna i nie chce mi się do niej kolejny raz wracać.
Natomiast niezmiennie bawi mnie gadanie o rekordach Zmarzlika jak Korosciel mówiący i ilus tam półfinałach bez przerwy. Jakby ubiegłoroczne wykluczenie Bartka się nie wydarzyło. I abstrahuję od zasadności tego wykluczenia. Ono jednak po prostu miało miejsce, runda się odbyła a Bartek w niej nie startował, a zatem i w półfinale nie jechał.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Zmarzlik zdobywał już tytuły jak Rosjanie jeździli jeszcze w cyklu. Raz przegrał z Lagutą minimalnie.
Zajęcie 5 miejsca w SGPCh, gdzie miejsc premiowanych jest (jak widać w teorii) 3, nazywać awansem to dość spore nadużycie. Ja wiem, że taki jest regulamin, ale to jest bardzo proste do naprawienia, by nie było takich dziwnych paradoksów.
Rezygnujemy z jakichkolwiek stałych dzikich kart, zabraniamy startów w eliminacjach zawodnikom którzy startują w SGP. Awans do kolejnej edycji uzyskuje 6 najlepszych (więc jak do tej pory) i zwycięzca SEC. Pozostaje do obsadzenia 8 miejsc. Zawodnicy z pozycji 7-14 spadają do finału SGPCh, ostatni zawodnik cyklu wypada z niego w ogóle, by na dole tabeli były jakiekolwiek emocje i było o co jechać. Z eliminacji wchodzi 8 i mamy 16 zawodników w SGPCh, z którego do SGP awansuje 8.
Ja bym poszedł w tym kierunku. Ewentualnie można jeszcze dodatkowo nagrodzić IMSJ bezpośrednim awansem do SGPCh, bo awans do samego cyklu, dla wygranego juniorki, chyba nigdy się nie sprawdził.
Skoro mamy najlepsza ligę swiata i jeżdżą u nas najlepsi to zrezygnujmy z eliminacji i niech jeździ najlepsza 15 wg średnich biegowych z całego sezonu.
Oczywiście jest to niedoprzeskoczenia.
Polonia Bydgoszcz
Nie można tak zrobić bo to dopuściłoby takich Kołodziejów czy Protasiewiczow do cyklu.
Do przeskoczenia to jest. Skoro to IMŚ to tych kilku najlepszych żużlowców na świecie musi jeździć, to jest oczywiste.
Gdyby w jakiejkolwiek innej dyscyplinie wykluczono mistrza świata i brązowego medalistę to byłoby to niepoważne, bez względu na okoliczności. W tenisie z tego powodu nawst nikt nie zastanawiał się nad wykluczeniem, ruskie byli po prostu w czubie więc musieli grać.
Ale to już było, ta decyzja w dłuższej perspektywie cykl GP zabije. Nie ma możliwości żeby to się podniosło. Nawet jeżeli ich przywrócą to powstanie problem traktowania sezonow 22-24 i ich odbioru. IMŚ są nie do uratowania.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
To, że ekstraliga coś napisała, to nie znaczy że Emil w magiczny sposób stał się Polakiem. On już kiedyś się na ten temat wypowiedział, zadeklarował, że jest Rosjaninem i tego się trzymajmy. Przynajmniej zgodnie z faktami i jego uczuciami.
Jak Rosjan dopuszczą do SGP niech jeździ (pod swoją flagą). Wszystko.