No a poza C.Ronaldo ktoś z Messim powalczył? Zawodników w piłce jest nieporównywanie więcej jak żużlowców a jakoś żaden w ostatnich dwóch dekadach to tej dwójki nikt nie miał podjazdu.
Na dziś realnie szansę na ponowną detronizację BZ w tej chwili to chyba ma jedynie AŁ.
U Lamberta widać ostatnio, że "żre żużel" i jak poprawi starty to jest to grajek, który za dwa lata może faktycznie na poważnie zaatakować tytuł.
Kolejna sprawa. Albo BZ swój prime ma już za sobą albo transfer do Motoru nie dał mu mitycznego rozwoju(w lidze regularnie spada mu średnia i notuje więcej wstydliwych jak na niego występów). Może być tak, że z każdym kolejnym rokiem będzie mu coraz to trudniej walczyć o IMŚ.