Wiem, że na nic więcej Cię nie stać.
Ogólnie traktuje Twoje posty jakby ich nie było.
Bo praktycznie żaden z nich nie wnosi nic konstruktywnego w żadną dyskusję , w której ,,starasz'' się uczestniczyć.
Ale wiesz co ....
Ten ,,pijany kretyn'' wczoraj zachował się tak, jak Ty zachowujesz się tutaj na codzień na forum.
Prowokujesz, obrażasz.
W Twoim przypadku o tyle to gorsze, że robisz to , zakładam , na trzeźwo.
On był wypity, i pewnie dziś żałuje, choć to Go w niczym nie usprawiedliwia.
Ale ogólnie poziom macie zbliżony.
I jak widzisz ,,wieś'' (miejsce zamieszkania) o tym nie decyduje....