Ale to prawda Mariuszek. Poza Polską, Danią i UK żużel nigdzie nie ma narybku i tylko w Polsce ogromną widownię.
Czyli mało co się zmieniło od 25 - 30 lat. Tyle tylko, że UK straciła tytuł najlepszej żużlowej ligi. W Polsce dalej walą tłumy na ligę. No i kasy w Polsce przybyło znacznie więcej. A głównie co się zmieniło to to, że ta dyscyplina dużo bardziej się skomercjalizowała. Przez co stała się mniej dostępna dla dzieciaków. Ale do agonii to jeszcze sporo jej brakuje.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Polska powinna zrezygnować z organizacji wszelkich międzynarodowych imprez. Trzeba się szanować.
mszat (16-09-2023)
Kolejny skandal w tej dyscyplinie? Nowe nie znałem.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Jednym słowem kolejny wątek, w którym wielu stałych userów robi z siebie ostatnich głupków.
mszat (17-09-2023)
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
mszat (17-09-2023)
W sumie ulubieniec osamy obajtka będzie czuł lekki smrodek.
Regulamin był znany przed sezonem. Wina jest wyłącznie po stronie teamu Zmarzlika. Czy kara jest odpowiednia do czynu? Nie, ale to temat na inną dyskusję.
Ale polaki oburzeni, bo ******** gościa za złamanie regulaminu XD dlatego w tym kraju nie będzie normalnie, bo ludzie nie rozumieją zasad, że jak się łamie prawo to za to się odpowiada
Ostatnio edytowane przez Thomaso ; 17-09-2023 o 01:27
U nas też jest taka przypadłość, że wszędzie widzimy w takich przypadkach, że "oni" uwzięli się na Polaków. Tak było przecież z dyskwalifikacjami dla Małysza, Kubicy, Korzeniowskiego, Kowalczyk. To nie zawodnicy popełniali błędy, to "oni" są ci źli, bo wykluczają Polakow za złamanie zasad.
Wina jest po stronie Bartka i niestety, ale tylko do siebie (teamu) może mieć pretensje. Jakakolwiek kontrola nie ma na celu prowadzenie zawodnika za rączkę co ma, a czego nie ma robić. Ma stwierdzić zgodność z zasadami, a w przypadku jej braku wyciągnąć konsekwencje. I nie ważne czy zawodnik nazywa się Zmarzlik, Dudek, Doyle, Michelsen czy Madsen. Przepisy mają być równe dla wszystkich.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
antonios (17-09-2023)
W piłce nożnej mafia zachodnioeuropejska wyeliminowała konkurencję wschodnioeuropejską poprzez patologiczny system zwany Ligą Mistrzów (Niemcy cztery drużyny bez eliminacji, Polska jedna drużyna z czterema rundami eliminacyjnymi) i w żużlu też są tego rodzaju próby niszczenia konkurencji (kto rządzi w FIM, kto rządzi Grand Prix, kto likwidował DPŚ). Czas, żeby się postawić i przestać brać udział w tym cyrku.
W uzupełnieniu do wypowiedzi mojego przedmówcy (mentikka) przypomina mi się dyskusja, którą przeprowadziłem ze swoim znajomym odnośnie wschodniej i zachodniej mentalności. Otóż, ludzie o wschodniej mentalności traktują prawo jak wskazówki. Tzn, prawo można używać jak maczugi i walić w nich maluczkich, a ci na górze mają wyj.... No bo kto się odważy wykluczyć Wielkiego Pana Zmarzlika? NIKT! W mentalności zachodniej prawo czy przepisy są po to, żeby je egzekwować. Taki Lindgren, gdyby się zorientował, że ma niewłaściwy kewlar, zamknąłby się w sraczu i czekał na właściwy kewlar. Bo by się BAŁ.
Ot, i cała tajemnica. A wam niech dalej się wydaje, że ten durny zgniły zachód się na nas uwziął, że chcą przy zielonym stoliku koronować nowego mistrza.
Jak od początku kariery kibicowałem Zmarzlikowi, tak w Toruniu będę kibicował Szwedowi. Jak Bartek chce robić loda Obajtkowi to niech to robi w jego gabinecie, a nie na oczach nas wszystkich!
antonios (17-09-2023), kapitan bomba (17-09-2023)
A teraz wyobraźcie sobie, że przez jakiś drobiazg (taśma, defekt) Zmarzlik wypada z półfinału w Toruniu, a Lindgren tam awansuje...
Z całą pewnością takie zwycięstwo lindgrena by mu smakowało. Najsłabszy mistrz świata ever.
Co ciekawe, na tym forum jest sporo osób, które twierdzą że dobrze się stało, zmarzlik to żadna święta krowa regulaminy są jasne, jednocześnie nie mające problemu z tym, ze janowski formę życia osiągał na nielegalnych oponach.
Ciekawe kto teraz na kogo doniósł co nie?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Karma...
Screenshot_2023-09-17-09-29-27-438_com.android.chrome.jpg
600 euro i dyskwalifikacja z zawodów.
antonios (17-09-2023)
A jak będzie zły plastron na prize-giving ceremony to jaka kara?
Ostatnio edytowane przez Ostatni ; 17-09-2023 o 09:40
W piłce LM działa na zasadzie rankingu lig. Kto broni podnieść poziom w lidze polskiej?
A kto bronił polskiej firmie kupić prawa do SGP? No i to amerykańskie Discovery działa na rzecz niszczenia polskiej konkurencji w żużlu? Śmieszne.
DPŚ też nie jest od zawsze. Kiedyś ta formuła była inna, gdzie wtedy rządzili Szwedzi i Duńczycy. Czy odejście od tamtego systemu było polską próbą zniszczenia konkurencji?
To jest wręcz żałosne, że my we wszystkim doszukujemy się działań przeciw Polsce. Bo wiadomo - nawet Niemcy zazdroszczą nam dobrobytu.
Ale przekręty FIFA czy UEFA to po prostu korupcja zarobkowa. A nie jakieś wyimaginowane wałki przeciwko konkretnej nacji. Tym bardziej polskiej.
No wyobrażam sobie. I wtedy Zmarzlik może tylko sobie pluć w brodę, że traci tytuł w tak frajerski sposób.
Z tym, że ja wcale nie kibicuję Lindgrenowi w zdobyciu tytułu. Gdyby zdobył IMŚ to faktycznie byłby jednym z słabszych w historii SGP. Ale jednak to nie jego wina, że Zmarzlik frajersko sam się wykluczył z rundy w SGP.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Lindgrenowi pewnie to nie robi - cykl i tak jest wykastrowany z przyczyn politycznych przez co de facto nie wyłania najlepszego żużlowca na świecie, więc to nie ma większego znaczenia.
Zmarzlik złamał regulamin i poniósł konsekwencje, które jak się okazuje były od początku jasno określone. Wiadomo, można było przymknąć oko i złagodzić sankcje np. dopuszczając Zmarzlika do zawodów, a jednocześnie zwiększając karę finansową. I kto wie czy na taki ruch by się nie zdecydowano gdyby BZ nie był już wcześniej na cenzurowanym, między innymi przez to, że w pierwszej części sezonu regularnie olewał napominania organizatorów w kwestii właściwego ustawiania się przy wyborze pól startowych do półfinałów i finału.
Skoki narciarskie i żużel to dwa ekstremalne sporty od lat niszczone przez działaczy kretynów. Kiedyś oglądało się je z przyjemnością, dzisiaj z coraz większą odrazą. Te mierzenie kombinezonów w skokach z dokładnością do 0,01 mm, te mierzenie reakcji na starcie w żużlu z dokładnością do 0,01 s coraz bardziej odstraszają zwykłych kibiców i wkrótce będą to dyscypliny omijane przez nich szerokim łukiem. A i sponsorzy nie będą się garnąć.
Pytam jeszcze raz: A jak będzie zły plastron na prize-giving ceremony to jaka kara?
Ostatnio edytowane przez Ostatni ; 17-09-2023 o 10:03
Wtedy byliśmy w Grupie C światowego żużla. Walczyliśmy z Włochami, Węgrami i chyba Finami o awans do grupy B. Węgrom zostały już tylko 40paro letnie niedobitki i jeden bodaj tor .
Malo co się zmieniło ? Połowa brytyjskich klubów sprzed 30 lat została już zlikwidowana a tory zaorane.
Nie no, z jednym tutaj się nie zgodzę. Co prawda nie znamy powodu dla którego Zimny nie wyjechał we właściwym kevlarze podczas kwalifikacji, ale przecież ten powód mógł być prozaiczny. Choćby taki, że ktoś zapomniał wziąć właściwy kevlar. A jak się zorientowali to było już za późno. Więc mogli postanowić, że jak by co to weźmie od organizatorów sam plastron z logo sponsora i tak wystartuje w zawodach. A jak przyszło do kwalifikacji to po prostu zapomnieli o tym dodatkowym plastronie. Wiem, że to nie profesjonalne i nie szukam na siłę rozgrzeszenia Zimnego. Ale takie rzeczy się zdarzają po prostu. I tu mocno zdziwiony jestem dlaczego obsługa techniczna SGP w ogóle wypuściła Zimnego na tor podczas kwalifikacji ? Przecież w tym momencie (przy próbie wyjazdu na tor do kwalifikacji) wystarczyło podejść do Zimnego, powiedzieć mu, że nie jest właściwie odziany i nie zostanie dopuszczony do kwalifikacji. Dodatkowo ma przygotować te 600 euro kary. I temat zakończony. Byłaby to jakaś nauczka dla Zimnego, główny sponsor nie musiałby się pluć, że kandydat na IMŚ jeździ podczas kwalifikacji bez jego loga, ale co najważniejsze kibice mogliby oglądać Zimnego podczas turnieju głównego. I wszyscy byliby zadowoleni. I na tym właśnie organizatorom powinno najbardziej zależeć.
A co mieliśmy na miejscu ? Wychodzi na to, że ktoś uważnie przyglądał się Zimnemu podczas kwalifikacji. Skoro dopatrzył się braku loga sponsora. Poczekał aż się skończą kwalifikacje i wtedy ktoś tam postanowił działać. I wykorzystać tą sytuację do tego aby pozbyć się Zimnego z turnieju.
I jeszcze jedno, wczoraj trąbiliw TV jak to inni zawodnicy nie wzburzyli się na wieść o dyskwalifikacji Zimnego, a tutaj co mamy:
Pierwsze informacje, które docierały do kibiców mówiło, jakoby cała stawka zawodników wstawiła się Zmarzlikiem. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, sytuacja była zgoła odmienna, a zawodnicy podczas spotkania z jury, dowiedziawszy się o dyskwalifikacji Zmarzlika nabrali wody w usta.
Czytaj więcej na https://sport.interia.pl/zuzel/news-...ampaign=chrome
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 17-09-2023 o 10:14
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Żużel to prowincjonalny sport zarządzany przez prowincjonalnych ludzi. Dość powiedzieć, że finały IMŚ aż do roku 1981 odbywały się tylko w 3 krajach (Anglia, Szwecja, Polska). Nic więc dziwnego, że speedway nie rozwinął się na świecie i dzisiaj jest domeną kilku coraz bardziej podupadających krajów. Nawet w Polsce wygląda to coraz gorzej. Nie mówiąc o Anglii czy Szwecji. Pogrzeb żużla jest tylko kwestią czasu. Nie ma już w zasadzie Amerykanów, Nowozelandczyków, Węgrów, Włochów, po Vaculiku nie będzie Słowaków a po Zagarze Słoweńców, Rosjanie wykluczeni, jest garstka Czechów, Niemców, Finów, Francuzów, Łotyszy, Ukraińców, niewiele więcej jest Szwedów czy Anglików, jeszcze jako tako kręci się interes w Polsce, Danii i Australii ale generalnie sytuacja jest fatalna. I to wszystko jest wina tak zwanych działaczy, którzy wczoraj wykluczyli mistrza świata, bo miał zły napis na kombinezonie w czasie kwalifikacji.
Ten argument mnie nie przekonuje. Bo w F1 opony, ilość paliwa itd, maja wpływ na wynik podczas zawodów. W żużlu też nie twierdzę, że organizator ma każdemu zawodnikowi sprawdzać przed wyjazdem na tor czy ma właściwe opony, gaźnik, czy może pojemność silnika. To są kwestie które mają wpływ na wyniki zawodów. I tu zawodnicy maja mieć wszystko zgodnie z regulaminem.
A jaki wpływ ma logo sponsora na wynik sportowy ? No żaden. Rozumiem, że ktoś wykłada kasę i nie można dopuścić do takiej sytuacji jaką mieliśmy w Vojens podczas kwalifikacji. I dlatego twierdzę, że Zimnego organizator nie powinien wypuścić na tor podczas tych kwalifikacji i ukarać go kara organizacyjną 600 euro. I tak powinien zrobić.
A co zrobił organizator ? W zasadzie ukarał tysiące kibiców w Vojens i setki tysięcy przed TV, bo ci nie mogli zobaczyć w akcji głównego faworyta do złota. Czy o to chodziło ? Uważam, ze i zawodnikom i organizatorowi powinno zależeć najbardziej na kibicach właśnie i popularyzacji tej dyscypliny.
Noż karwa, taką sytuację zrozumiałbym gdyby Zimny z jakiegoś powodu uparł się i podczas zawodów świadomie nie jechał z logo tego sponsora. No to wtedy rozumiem, dyskwalifikacja. Ale tu są jakieś jaja, przecież jakiś zawodnik, w momencie stresu itd może najzwyczajniej zapomnieć założyć ten plastron. I nic by się obsłudze technicznej nie stało jak by takiemu zawodnikowi przypomnieli o jego obowiązku. To są sprawy czysto organizacyjne które nie mają żadnego wpływu na wynik sportowy. A w zasadzie nie powinny mieć, bo w tym przypadku akurat miały.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 17-09-2023 o 10:53
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Tu już nie ma sportu jest jedynie biznes a to my finansujemy cały ten cyrk . Wystarczy za złamanie regulaminu dać dotkliwą karę finansową i po sprawie.Ale oni wolą traktować zawodników jak pospolitych ćpunów lub oszustów i ich dyskwalifikować bo a nóż zimny bez tego loga sponsorów byłby szybszy.
Ale od kiedy kara się dwa razy za to samo
Kara finansowa
I dyskwalifikacja
Mariusz (17-09-2023)
https://sport.interia.pl/zuzel/news-...op,nId,7031155
Jury zawodów Grand Prix na żużlu w Vojens zdyskwalifikowało Bartosza Zmarzlika za nieprawidłowy strój. Jak się spojrzy w regulamin, to mamy czarno na białym, że za takie przewinienie zawodnik dostaje 600 euro kary i wylatuje z zawodów. W tym samym regulaminie jest jednak jeszcze jeden zapis. Mianowicie taki, że jury może, ale nie musi tego robić. Jeśli Phil Morris, dyrektor cyklu tłumaczy, że musiał, to mówi nieprawdę. Mógł, nie musiał, a to jest różnica.
Jury zawodów z przewodniczącym ze Szwecji na pokładzie (to też jakieś kuriozum, że Szwed jest w jury w sytuacji, gdzie głównym rywalem Zmarzlika jest jego rodak Fredrik Lindgren) wyciągnęło regulamin i zaczęło pokazywać stosowny zapis, dowodząc, że Polaka trzeba usunąć. Jak się na to popatrzy, to człowiek powie: wszystko się zgadza, nie mieli wyboru. Jak się jednak popatrzy na te kilka zdań nad taryfikatorem, to czytamy, że międzynarodowe jury może ukarać sankcjami każdą osobę łamiącą zasady. MOŻE, NIE MUSI i to warto napisać dużymi literami. A jest jeszcze coś takiego, jak regulamin dyscyplinarny FIM, gdzie jest adnotacja, że wszystkie nakładane sankcje powinny być adekwatne do przewinienia. No i zgodne z duchem sportu. Czy wyrzucanie za zły kevlar to sankcja adekwatna do przewinienia i zgodna z duchem sportu? Mam wątpliwości.
Rozmawiałem na ten temat z Krzysztofem Cegielskiem. Szef stowarzyszenia zawodników Metanol był oburzony, kiedy czytał wywiad z dyrektorem cykl Philem Morrisem, który przekonywał, że decyzja o wyrzuceniu Bartka była najgorszą w jego życiu. - Jury nie musiało, tylko mogło. A to, że zrobili to z wielką przyjemnością, to już inna sprawa - powiedział mi Krzysztof.
Zmarzlik za to musiał założyć regulaminowy kevlar ale nie chciał, bo reklama Obsrajtka była ważniejsza. No to mu pokazali, że sprawy sponsorskie w Europie traktuje sie bardzo poważnie.
Dokładnie, to samo miałem pisać, mogą ale nie muszą. Więc równie dobrze mogli Zimnego zawołać przed oblicze jury, i zakomunikować mu, że dostaje kare finansową zgodną z regulaminem. A jak się sytuacja będzie powtarzać w przyszłości to zostanie zdyskwalifikowany. I tak to należało załatwić.
Za SF:
Zgadzam się z gościem."Rozumiem, gdyby to była kara finansowa (nawet dotkliwa). Znowu ktoś (wiemy kto) napluł nam do zupy, a my (PZM, GKSŻ, kluby organizujące GP) pewnie będziemy udawali, że nic się nie stało i zupa nadal nam smakuje" - napisał Grzonka na Facebooku.
Ceniony radiowiec uważa, że Armando Castagna jako dyrektor Komisji Wyścigów Torowych FIM, Phil Morris jako dyrektor cyklu SGP oraz Warner Bros Discovery Sports jako promotor elitarnego cyklu powinni odczuć skutki dyskwalifikacji polskiego mistrza świata. Równocześnie Grzonka nie ma wątpliwości, że do niczego takiego... nie dojdzie.
"Polskie interesiki w polskim piekiełku sprawią, że i tym razem 'przyjmiemy' tego kopniaka. Kopią nas w..., a my ich za to sowicie wynagradzamy. Ciekawe co by zrobili, gdyby przez dwa lata w Polsce nie zorganizowano żadnego GP? Do Vojens z Polski przyjechało wielu kibiców... No ale kto się przejmuje kibicami ? To, że w Polsce nikt - to wiemy, ale dziś wiemy już, że w Discovery i FIM jest podobnie. Skandal" - podsumował wywodzący się ze Śląska dziennikarz.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
A masz świadomość, że zawodnicy mają teraz kombinezony pod cykl, na których widnieje właśnie logo sponsora cyklu, czy numer zawodnika? Plastrony mają jedynie zawodnicy z DK czy rezerwowi. Ci podstawowi nie mają plastronów. Więc jak miałby mieć "zły" plastron, skoro w ogóle plastronów nie używa?
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
mszat (17-09-2023)
Znaleźli haka i go udupili. Najśmieszniejsze jest to ze takich samych absurdalnych hakow szuka UE