Nie zebym byl jego fanem, ale najwyrazniej sluchanie szefa wszystkich szefow ze zrozumieniem to trudna rzecz.
Nie zebym byl jego fanem, ale najwyrazniej sluchanie szefa wszystkich szefow ze zrozumieniem to trudna rzecz.
Mariusz dziadu,oddaj emeryture!
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Według szefa szefów Lampart nie dociskał do bandy, a sam Wiktor powiedział jak to chciał odbić się od bandy i nie widział, że Lindgren jest obok
Lampart to taki jeździec co nic nigdy nie widzi. Było sporo wyścigów w poprzednich sezonach jak to walczył z np. Michelsenem bo też nie widział.
Toruńczycy jak widać nadal próbują przekonać świat, że sędzia miał rację i nie wpłynął na wynik meczu.
Niestety.każdy kto jest obiektywny widział , że młody wciskał F. Lindgrena w bandę. To był faul i powinen być za to wykluczony z powtóki biegu. To tyle .
I nie ma się co denerwować i obrażać. Najważniejsze są fakty.
PS
Na marginesie, jestem przekonany że tacy Kingpin, Kowjanko, Lego itd. też po cichu w swoich serduszkach przyznają mi rację. Tylko za nic się do tego nie przyznają. I zaraz znów zaczną walkę z prawdą ...![]()
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 23-05-2023 o 09:05
Ale ty Jacku zmieniłeś się przez ostatnie lata, z konstruktywnego użytkownika w takiego przygłupiego prowokatora, który szuka zaczepek i podgryza. Smutne.
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
jak Kali wciskać to dobrze jak Kali wciskany źle...
na moje typowa sytuacja. ten z przodu dyktuje. do tego było na kopy sytuacji gdzie dużo ostrej ten z przodu pojechał i nie był wykluczany Fredka jakby zachował trochę zimniej krwi to za 2 - 3 łuki zrobiłby Wiktora bez problemu. sam sobie winien.
C-658VsXoAo3ovC.jpgRobisz dokładnie to samo.
Jak by Lampart docisnął Lindgrena do bandy i by się wywalili to by był do wykluczenia Lampart ale on nie zdążył a
upadek został spowodowany tym, że Lindgren wyprzedzając zahaczył rękę Lamparta i pociągnął za sobą.
Proste
lego (23-05-2023)
![]()
![]()
![]()
Dobry żart tynfa wart
Prawda jest taka, że nikt się nie utożsamia z Motorem, macie armię zaciężną, która was wydoi i spuści w WC po naradzie w kiblu.
Zostaniecie z niczym, jeśli... Jeśli nie ogarniecie wychowanka, lub osoby, która naprawdę będzie Lublin w sercu.
I nie, nie jest to Dryła, on się nie liczy i jest skompromitowany.
nawet Sasin z Obajtasem są tylko przelotem.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
W tym wypadku podwójne wykluczenie też bym zrozumiał. Winni byli obaj. Żaden nie odpuścił.
Myślę że Fredka spodziewał się, że Lampart go przepusci tak jak innych przeważnie puszczał ?
Lindgren od lat jest znany z tego, że szacunek do kolegów z toru ma zerowy - to w końcu pojechali z nim tak, jak on zawsze z innymi jedzie.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Z Motorem utożsamia się cała Polska. Przecież to Nasze dobro narodowe!
A kto myśli inaczej to komunista i złodziej!
Frank_Drebin (23-05-2023), noc (24-05-2023)
Z Apatorem utożsamiają się natomiast rydzyki prawdziwi Polacy, patrioci i chrześcijanie, którzy kibicują... ruskiemu propagandyście Putina. Totalnie popieprzona sytuacja.
Tak na marginesie to wszystkie kluby poza Apatorem są sponsorowane przez państwo, może dlatego tak piecze ich doopa.
Rydzyki pokonały Sasiny w jednym z 14 sparingów, a rydzyki się cieszą jakby zdobyli nie wiadomo co. Piąte miejsce na koniec. Nie mogę przestać się śmiać. Nawet nie pojeżdżą o europejskie puchary, a nie czekaj nikt nie pojeździ. Dwa kraje na krzyż i koniec. Kurtyna. Państwowa kasa, przekręty, nieuczciwi sędziowie i wszystko jak krew w piach.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 23-05-2023 o 15:08
"spartan i kobra znajdują się na twojej liście zablokowanych użytkowników".
Nie wiem czy wzorowo skoro wgniata w bandę przeciwników i nie utożsamia się się klubem dla którego jeździł 4 lata.
Na szczęście jeszcze nie jest za późno żeby zrobić z niego przyzwoitego człowieka.
Ponad 400 kilometrow od ula, wiadomo jakiego, w tym tylko pomoże.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 23-05-2023 o 16:50
Mariusz dziadu,oddaj emeryture!
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nie wylapac sarkazmu tak prostego... No cóż.
Podaj se grabe z jockiem
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Jakoś Nicki potrafił nauczyć kolegów z toru, ze takie ataki, w biegach z jego udziałem powinni sobie wybić z głowy na etapie przeglądania programu zawodów. Niby czemu Lampartowi nie wolno brać przykładu z trzykrotnego mistrza świata?
A że potem nie odpyskowal w parkingu? Pewnie mu się angielski skończył...
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 24-05-2023 o 09:27
Mariusz dziadu,oddaj emeryture!
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jeśli już ten przepis funkcjonuje, o konieczności wykluczania w wypadku przerwania wyścigu, to sędziowie rzadko, a prawie nigdy nie korzystają z prawa wykluczania dwóch zawodników. W co trzecim lub co czwartym upadku trudno wskazać jednego winowajcę, więc sędzia powinien wykluczać dwóch walczących zawodników.
Albo dopuścić powtókę w komplecie, jak na pierwszym łuku. Skoro na pierwszym łuku może być trudność we wskazaniu winowajcy, to dlaczego nie ma być tej trudności na dystansie
?
Ten przepis o dopuszczaniu do powtórek kompletu zawodników, po upadkach na I łuku już mnie wkrewia. Sędziowie jak nawiedzeni przerywają wyścigi po starcie wskutek "ruchu pod taśmą", po przerwaniu na siłę doszukują się tego "ruszającego", a po upadku nie umieją wskazać winnego. Zawodnicy nagminnie kładą się na tor po przegranym starcie, zakładają się będąc z tyłu, korzystając z sędziowskiej skłonności do powtarzania w czwórkę. To dlaczego nie stosuje się tego przepisu w tracie późniejszych okrążeń? Jest jakieś racjonalne wytłumaczenie tego, czym różni się pierwszy łuk od drugiego i piątego?
Zawsze powinno się wykluczać jakiegoś zawodnika po upadku, bez względu na łuk. A nawet dwóch, jeśli trudno wskazać jednego winnego, nie byłoby tylu powtórek, przez zawodników wyłudzających powtóki. Owszem, winni są nieudolni sędziowie nie umiejący podjąć trafnej decyzji, a skoro nie ma sędziów ze zdrowymi oczami, to trzeba to zrobić przepisem.
Kulisy meczu https://youtu.be/2rN5jL89HnM
davids (25-05-2023)