Wilki Krosno 2023 - wątek klubowy

[antyprzemek]

A ja powiem tak, po całodziennym śledzeniu różnych mediów sportowych, przeczytaniu wielu różnych opinii od wczorajszego popołudnia w sprawie toru w Krośnie, stwierdzam, iż Wilczki Krosno wypiją piwo, które naważyła na ich podwórku Ekstraliga.

Do tej pory nie znalazłem w wypowiedziach nikogo kto chciałby rozliczyć dwóch patałachów, którzy walnie przyczynili się do niedzielnego bajzlu - dzbana Słupskiego i syna sędziego Wojaczka(komisarz toru), który nomen omen nie zna się na specyfice i przygotowaniu toru do zawodów żużlowych. Obaj panowie nie poniosą żadnych konsekwencji swojej postawy i decyzji, które miały wpływ na przebieg niedzielnej rywalizacji!

1) Dlaczego komisarz toru Wojaczek, w sobotę nakazał organizatorowi zbronowanie toru?
2) Dlaczego z torem nie robiono nic do momentu zgłoszenia uwag przez drużynę Stali Gorzów?
2) Dlaczego sędzia dzban Słupski nie przerwał tego meczu choćby po 4 wyścigu i nie zakończył tego spotkania?

Teraz Wilki Krosno mogą mieć pewne i uzasadnione pretensje! Wieczorem szef dzbana Słupskiego przekazał w studio, że to organizator przygotowuje tor ale z tego wszystkiego wynika, że tor był taki po sobotniej decyzji komisarza a dzisiaj lecą gromy z każdej strony na klub z Krosna od ekspertów pokroju Malitowskiego czy Komarnickiego.

Dzisiaj Wilki Krosno powinny wyraźnie wypiąć się na tą całą śmieszną Ekstraligę i nie wykładać już ani złotówki na fanaberie krawaciarzy. Dopóki ludzie pokroju Słupskiego i syna Pana Wojaczka, będą pełnić funkcje na zawodach żużlowych, kibice w różnych miastach będą świadkami takich i podobnych do nich cyrków. Nie będę zaskoczony jeśli nad sprawą już nie pracuje grupa prawników na wypadek ewentualnej sprawy sądowej.

[kingpin]

Co to znaczy nawet z Lesznem. Przypominam, że zlaliśmy pogromców obajtków jednak

Wszystko by się zgadzalo, ale przez przypadek poczytałem trochę wasz wątek po piątkowym meczu.

[Kaman]

https://wilkikrosno.pl/oswiadczenie-...l-stal-gorzow/

[Dominik]

Wszystko by się zgadzalo, ale przez przypadek poczytałem trochę wasz wątek po piątkowym meczu.

MArudera Wełnę zalecam zbanować

[młody_piernik2]

Co tam się działo w tym Krośnie od wtorku do piątku, potop biblijny?

Na zamknięty, przygotowany tor trochę popadało i go to rozwaliło?

Ale kręcą Pewnie po tej młodzieżówce było orane ostro od razu.

[Thomaso]

Od piątku mają czas na przygotowanie toru i oni nie umieją XD po U24 tam była niezła orka zrobiona i teraz *********** o deszczu

[Mariusz]

Nie ma to jak robić z kibiców idiotów:

Tak jak wszyscy z Państwa nasz klub liczył na pełen emocji mecz rozegrany w dobrych warunkach. Niestety kilkudniowe nieustanne opady deszczu, które miały miejsce w Krośnie od wtorkowego wieczora do nocy z czwartku na piątek spowodowały, że tor podczas wczorajszego spotkania stał się bardzo wymagający. Jakiekolwiek prace na torze po opadach były możliwe dopiero od sobotniego przedpołudnia i były prowadzone w obecności komisarza toru. Niestety w sobotę wieczorem Krosno nawiedziły kolejne opady, tym razem w postaci godzinnej burzy z deszczem. Od niedzielnego poranka ponownie pod nadzorem komisarza działaliśmy, by tor był jak najbardziej komfortowy dla zawodników. Decyzją arbitra mecz został zakończony po 9 biegu.

Noż kaarwa mać, jeżeli opady były winne to by musiało znaczyć, ze nawierzchnia przyjęła za dużo wody. A jeśli przyjęła za dużo wody to czemu wczoraj, podczas transmisji było to widoczne, polewaczka kilka razy lała wodę na tor. I to przed zawodami jak i w trakcie zawodów. Nie wspomnę już o tym, że na torze się przecież kurzyło. A oni coś pyerdolą, że deszcz im spieprzył tor.

Jak dla mnie to Kwieciński za głęboko bronę puścił. I potem nie dali rady tego ogarnąć. I zrobiło się bardziej przyczepnie niż by sami chcieli. Potem przyszedł mecz, zrobiła się znowu afera i teraz próbują się wyłgać opadami.

[never_mind]

Od piątku mają czas na przygotowanie toru i oni nie umieją XD po U24 tam była niezła orka zrobiona i teraz *********** o deszczu

Bo Krosno to nie są cipki jak cała reszta ekstraligi, w której od lat jeździ się na twardych, ubitych torach.
Oni wprowadzają nowe trendy w kwestii przygotowania nawierzchni.

[jaceks1]

Komar w formie jak zawsze
Władysław Komarnicki o skandalu w Krośnie. "Dawno takich cwaniaków nie widziałem na oczy" - Przegląd Sportowy (onet.pl)

Zapomniał o swojej rozdzielni i o pluciu na zawodników itp

[spitt22]

Dzisiaj Wilki Krosno powinny wyraźnie wypiąć się na tą całą śmieszną Ekstraligę i nie wykładać już ani złotówki na fanaberie krawaciarzy. Dopóki ludzie pokroju Słupskiego i syna Pana Wojaczka, będą pełnić funkcje na zawodach żużlowych, kibice w różnych miastach będą świadkami takich i podobnych do nich cyrków. Nie będę zaskoczony jeśli nad sprawą już nie pracuje grupa prawników na wypadek ewentualnej sprawy sądowej.

No to najpierw musiałyby oddać 6,5 mln z tv

[Mariusz]

Bo Krosno to nie są cipki jak cała reszta ekstraligi, w której od lat jeździ się na twardych, ubitych torach.
Oni wprowadzają nowe trendy w kwestii przygotowania nawierzchni.

Boże, jakiś ty dziecinnie głupi.

Co innego tor przyczepny i równy a co innego tor przyczepny z dziurami, z kamieniami, z koleinami, a co najważniejsze nie równo przyczepny. Kwieciński powinien dostać nagrodę jakąś za te jego farmazony które wypowiadał w TV, że "go uczono, że dziury na torze trzeba omijać". Nie prościej zrobić tor bez dziur aby zawodnicy mogli się bardziej skupić na ściaganiu niż an omijaniu dziur ? Miałeś cyrkuśniku w miare przyczepny tor na meczu Torunia z GKM. I nikt się tam nie czepiał (oprócz Nickiego) że tor jest przyczepny. Bo był równy i bez kolein i dziur. Powiadasz, że Krosno wprowadza nowe trendy bo nie są cipki ? To czemu taki Sadurski, Świdnicki, Bańdur czy Zieliński, mieli zayebiste problemy na tym torze ? Czemu Kasprzak płakał, że kamole go obiły ? Rozumiem, że takie trendy teraz nadchodzą ?

[Noski]

Co oni ********... Wszystkie prognozy pokazują że w Krośnie spadły śladowe ilości deszczu a nie żaden potop jak tu próbują to przedstawić...

[Gruzik]

Te zawody to w ogóle jakieś kuriozum i każda strona miesza jak w bigosie:
1) Wilki przekombinowały z torem, mogli go raz ubić i jechać - wcale nie byliby bez szans
2) Stasiu z ekipą do sędziego płakali, żeby przerwać, w tv mówili że chcą uczciwej rywalizacji 15 biegów, a po przerwaniu zawodów cieszyli się jak murzyn bateryjką
3) Sędzia, który sam w sumie przyznał, ze dopuścił do zawodów nieregulaminowy tor (?), a później przerwał zawody jak zagrożony był wynik korzystny dla przyjezdnych (nie mówię, że to było powodem przerwania)
4) GKSŻ który chwali za to sędziego xD
5) Komisarz toru, który w 100% wywiązał się ze swojej funkcji, czyli robienia chuywieczego.

W zasadzie to jedynie zgodnie z oczekiwaniami zachowali się kibice, którzy zaczęli w to wszystko napier****ac kamieniami.

[kingpin]

Nie w to wszystko a w Stalowcow a powinni w pierwszej kolejności w Kwiecińskiego i tego pyszalka prezesa.

[j-rules]

nie no, na poludniu lalo mocno na poczatku tygodnia i to jest fakt.

Ale w zasadzie ja nie o tym chcialem a o tym co napisal antyprzemek bo jest to samo sedno.


Na cholere komisarz toru byl w Krosnie? Za co on odpowiadal? Czy nie za przygotowanie toru wlasnie?
Po co debil sedzia rozpoczal zawody na nieregulaminowym torze? Na co liczyl? Ze po kilku biegach tor sie zmieni na lepsze? Na jakiej podstawie?
Dlaczego je zakonczyl? Z powodu zlego stanu toru, ktory sam do zawodow dopuscil?

Nie bede mial problemu z karami dla Krosna, ale najpierw to kare musza poniesc debile odpowiedzialni za te wydarzenia z ramienia ekstraligi.

Jesli Krosno za gleboko zbronowalo tor, to trzeba bylo od razu dac WO. No chyba, ze bronowali, bo pan komisarz tak wymagal a pan sedzia zatwierdzil.
A skoro juz doszlo do puszczenia meczu, to znaczy, ze to nie klub z Krosna jest winny, tylko wlasnie tych dwoch patalachow.

[Dominik]

Elegancki torek heheScreenshot_2023-05-22-20-24-14-022_com.facebook.katana-edit.jpg

nie no, na poludniu lalo mocno na poczatku tygodnia i to jest fakt.

Ale w zasadzie ja nie o tym chcialem a o tym co napisal antyprzemek bo jest to samo sedno.


Na cholere komisarz toru byl w Krosnie? Za co on odpowiadal? Czy nie za przygotowanie toru wlasnie?
Po co debil sedzia rozpoczal zawody na nieregulaminowym torze? Na co liczyl? Ze po kilku biegach tor sie zmieni na lepsze? Na jakiej podstawie?
Dlaczego je zakonczyl? Z powodu zlego stanu toru, ktory sam do zawodow dopuscil?

Nie bede mial problemu z karami dla Krosna, ale najpierw to kare musza poniesc debile odpowiedzialni za te wydarzenia z ramienia ekstraligi.

Jesli Krosno za gleboko zbronowalo tor, to trzeba bylo od razu dac WO. No chyba, ze bronowali, bo pan komisarz tak wymagal a pan sedzia zatwierdzil.
A skoro juz doszlo do puszczenia meczu, to znaczy, ze to nie klub z Krosna jest winny, tylko wlasnie tych dwoch patalachow.

Mało naczytałeś się tutaj o ingerencji tych dzbanów na różnych torach?! Nie miej nadzieji w tek kwestii się nic nie zmieni.

[Gruzik]

Nie w to wszystko a w Stalowcow a powinni w pierwszej kolejności w Kwiecińskiego i tego pyszalka prezesa.

Ty tak twierdzisz.
W mojej ocenie komisarza i sędziego.

[devilzg]

Na cholere komisarz toru byl w Krosnie? Za co on odpowiadal? Czy nie za przygotowanie toru wlasnie?.

Przecież tam komisarzem był Walczak, a on na przygotowaniu toru zna sie jak ja na balecie.

[Piernik]

Co to ma do rzeczy kto był komisarzem, przecież tu gdzie indziej leży problem. To co pisał Mariusz, Krosno zaorało ten tor, zbyt głęboko w niego zaingerowali. Przecież te kamienie są tego efektem.

Komisarz jedyne co powinien zrobić to się zamknąć w szatni i czekać na sędziego widząc te kamienie. Skoro takie duże kamloty leżą na torze, to znaczy że ktos ma nierówno pod sufitem i ruszył ten tor bardzo głęboko. Pytanie co oni jeszcze odyebali, bo Swiacik sam się przecież wysypał z ta nawierzchnia tego nie da się wykryć na oko.

Ekstraliga nie powinna dotykać tego toru, niech sami problem rozwiązują, bo nie wiadomo tak naprawdę co tam się w ogóle wydarzyło. Na pewno przedobrzyli, zapewne zrobili to z premedytacją, i chcieli by komisarz im to po prostu klepnął ściągając go. Przecież tu nie chodzi o to że komisarz coś kazał zrobić.
Na torze w Krosnie w środę i czwartek, były bliżej nieokreślone pracę o których mówił ich trener. Wczoraj też Cieślak sugerował, że coś tam się bardzo niedobrego wydarzyło. A jak się okazało że przegięli i nie ma ratunku, to ściągali komisarza by im tor ratował.

[Noski]

przecież tam komisarzem był walczak, a on na przygotowaniu toru zna sie jak ja na balecie.

walczak nie był komisarzem tego meczu wiec nie pisz bzdur...

[kingpin]

Ty tak twierdzisz.
W mojej ocenie komisarza i sędziego.

W mojej ocenie ich w drugiej kolejnosci.

[młody_piernik2]

A co miał komisarz zrobić, jak w sobotę zastał g*wno?

[j-rules]

A co miał komisarz zrobić, jak w sobotę zastał g*wno?

Nie podpisywać się pod torem?

Przecież tam komisarzem był Walczak, a on na przygotowaniu toru zna sie jak ja na balecie.

Ja nie wiem czy Walczak czy inny sralczak. Nie ma to dla mnie znaczenia
Do wylania i już. Ewidentnie gość jest niepotrzebny

[młody_piernik2]

Nie no, absurd, tak to by było "NAWET NIE JECHALI A ODWOŁALY!!!".

Dobrze wyszło, spróbowali pojechać, nie dało się normalnie, wynik zaliczony, a Krosno i tak po dupie dostanie.

[Slawek]

Nie podpisywać się pod torem?



Ja nie wiem czy Walczak czy inny sralczak. Nie ma to dla mnie znaczenia
Do wylania i już. Ewidentnie gość jest niepotrzebny

Według mnie to w ogóle funkcja komisarza jest bez sensu - co oni robią? Jaką mają rolę? A przede wszystkim jaką odpowiedzialność?
Problemy zdarzają się na różnych torach, a winne są zawsze tylko kluby, a komisarz chyba jeszcze nigdy nie został ukarany. Sędziowie też walą babole na meczach i też praktycznie żadnych konsekwencji - czasami któryś zostaje odstawiony na kilka meczy

Przecież komisarz powinien albo zakazać niektórych prac np. bronowania, albo nakazać prace, które polepszą tor, nie od tego jest?

[j-rules]

Nie no, absurd, tak to by było "NAWET NIE JECHALI A ODWOŁALY!!!".

Dobrze wyszło, spróbowali pojechać, nie dało się normalnie, wynik zaliczony, a Krosno i tak po dupie dostanie.

nie, niekoniecznie by tak bylo, skoro Krosno ma juz historie ze problemy z torem byly.
Skoro takie kamory na nim lezaly to nikt by nie krzyczal, bo golym okiem widac, ze cos spierdoylono.

Według mnie to w ogóle funkcja komisarza jest bez sensu - co oni robią? Jaką mają rolę? A przede wszystkim jaką odpowiedzialność?
Problemy zdarzają się na różnych torach, a winne są zawsze tylko kluby, a komisarz chyba jeszcze nigdy nie został ukarany. Sędziowie też walą babole na meczach i też praktycznie żadnych konsekwencji - czasami któryś zostaje odstawiony na kilka meczy

Przecież komisarz powinien albo zakazać niektórych prac np. bronowania, albo nakazać prace, które polepszą tor, nie od tego jest?

Dokladnie tak to rozumiem.
Przeciez komisarzy powolano w konkretnym celu: Mieli pilnowac by tory byly rowne i bezpieczne. Skoro nie potrafia, to trzeba ich wywalic, bo sa niepotrzebni i szkoda na nich kasy i czasu.

[sfp]

Nie no, absurd, tak to by było "NAWET NIE JECHALI A ODWOŁALY!!!".

Dobrze wyszło, spróbowali pojechać, nie dało się normalnie, wynik zaliczony, a Krosno i tak po dupie dostanie.

Dokładnie tak by było. Ci co teraz krzyczą "dlaczego dopuścił do meczu?" wtedy by krzyczeli "dlaczego dał walkowera?" To ci sami ludzie
Oczywiście, że dobrze wyszło i utarli nosa kombinatorom z Krosna i jednocześnie nikt nie zarzuci centrali, że dała walkowera bez powodu
A ile było darcia rok temu jak Falubaz dostał walkowera, jaki hejt na Falubaz
W meczu ze Stalą to była decyzja odgórna o odjechaniu i przerwaniu, o czym świadczą też dalsze kroki. I bardzo dobrze. Pewnie nikt takiego shitu nie chce oglądać.

[Slawek]

Dokladnie tak to rozumiem.
Przeciez komisarzy powolano w konkretnym celu: Mieli pilnowac by tory byly rowne i bezpieczne. Skoro nie potrafia, to trzeba ich wywalic, bo sa niepotrzebni i szkoda na nich kasy i czasu.

No właśnie, więc skoro są problemy z torem to albo klub nie słucha poleceń komisarza i robi po swojemu - wtedy walkower i zero litości, albo komisarz nic nie robi ewentualnie daje bzdurne polecenia, wtedy odpowiedzialność powinna spadać na niego, a nie na klub.
A jeżeli widać, że nie da się przygotować toru, to komisarz powinien informować o tym sędziego i odwołać mecz wcześniej i nie dopuszczać do czegoś takiego jak było w niedzielę, albo niedawnego cyrku w Ostrowie

[marcool]

Najpierw spreparowali tor żeby wygrać, kiedy to się nie udało to obrzucili drużynę gości kamieniami. A na koniec wydali oświadczenie, że podczas upałów w całej Polsce, u nich akurat nad torem, zaistniała pogodowa czarna dziura, która wyssała słońce i wystrzeliła jetami z wodą...

Czas wybić im z głowy to patologiczne myślenie, nie nauczyć/prosić bo to już próbowano i nie poskutkowało, tylko WYBIĆ!

[kingpin]

Według mnie to w ogóle funkcja komisarza jest bez sensu - co oni robią? Jaką mają rolę? A przede wszystkim jaką odpowiedzialność?
Problemy zdarzają się na różnych torach, a winne są zawsze tylko kluby, a komisarz chyba jeszcze nigdy nie został ukarany. Sędziowie też walą babole na meczach i też praktycznie żadnych konsekwencji - czasami któryś zostaje odstawiony na kilka meczy

Przecież komisarz powinien albo zakazać niektórych prac np. bronowania, albo nakazać prace, które polepszą tor, nie od tego jest?

To nie jest od jakegos czasu tak, ze komisarz nie ma ingerowac w przygotowanie toru tylko sie przygladac i opisywac te przygotowania w protokole?
Wczesniej rzeczywiscie komisarz wydawal polecenia ale kluby mialy wymowke i za przegrane pojednyki zwalaly wine na komisarza, wiec
zmienili jego kompetencje.
Cos mi tak swita.

[Slawek]

To nie jest od jakegos czasu tak, ze komisarz nie ma ingerowac w przygotowanie toru tylko sie przygladac i opisywac te przygotowania w protokole?
Wczesniej rzeczywiscie komisarz wydawal polecenia ale kluby mialy wymowke i za przegrane pojednyki zwalaly wine na komisarza, wiec
zmienili jego kompetencje.
Cos mi tak swita.

Ja tego nie wiem, dlatego pytam

Ale jeżeli tak jest to przecież musi istnieć jakiś protokół z prac wykonanych nad torem, bo komisarz był już w sobotę w Krośnie i łatwo sprawdzić co i kto zrobił.

Jeżeli komisarz widział, że tor został specjalnie rozwalony, to powinien być od razu walkower - a takiego nie było. A jeżeli nie było to specjalnie i były problemy z torem po pogodzie, to spotkanie należało wcześniej odwołać i nie robić farsy z przerwaniem w połowie

[Elendir]

Chomski od zawsze jak ma pod górę robi afery torowe , więc akurat Krosno to mały klub więc że słowem takiego tuza nie mają szans.
Pytanie czy miał trochę racji generalnie zawsze teraz coś znajdą żeby utrwalić jego tezę.
Pamiętam jak nasi w błocie po..lali i mu pasowało akurat .
Generalnie takie aferki powinny być załatwiane po cichu ludzie to oglądają i jak zwykle wiocha zalatuje ją się do tego już przyzwyczaiłem ale mlodzi kibice nie koniecznie .

[wojtasik]

Cieślak w trakcie transmisji mówił, że przeorano tor bardzo głęboko naruszając ubitą, stałą warstwę pod luźną nawierzchnią. Dodatkowo na wierzch przez to wyszedł cały syf spod spodu i kamienie. Na koniec całość ubito, ale skoro jest taka różna przyczepność to musiano ubić nierównomiernie i za słabo. Padający deszcz też nie pomógł. Ogólnie podsumował, że w trakcie sezonu absolutnie nie można robić takich rzeczy bo będzie ogromny problem.

Ja się zastanawiam czy w Krośnie jest po prostu dobry toromistrz, który te kilka prawd o zachowaniu nawierzchni zna.

[Mariusz]

To nie jest od jakegos czasu tak, ze komisarz nie ma ingerowac w przygotowanie toru tylko sie przygladac i opisywac te przygotowania w protokole?
Wczesniej rzeczywiscie komisarz wydawal polecenia ale kluby mialy wymowke i za przegrane pojednyki zwalaly wine na komisarza, wiec
zmienili jego kompetencje.
Cos mi tak swita.

No z tego co mówił kiedyś Demski w TV, dokładnie tak jest. Komisarz jest po to aby obserwować co się dzieje z torem, jakie prace są wykonywane i robi protokół. A później jak są zastrzeżenia to KOL korzysta z tych dokumentów.

Kiedyś, któryś klub i jego działacze, narzekali, że wykonywali polecenia komisarza a komisarz się wyparł. To Demski to skwitował krótko, kto im kazał ? A jeśli faktycznie komisarz wydawał jakieś polecenia to trzeba było żądać ich na piśmie. Generalnie robota komisarza polega głównie na obserwacji i patrzeniu na łapki miejscowym. Jak jest mecz zagrożony, a tor nie jest ubity to komisarz to powinien odnotować w protokole, jak bronują tor to też zapisuje, jak ubijają podobnie. Jak spadnie deszcz to komisarz zapisuje jak długo padał i ile go spadło.

Ja tego nie wiem, dlatego pytam

Ale jeżeli tak jest to przecież musi istnieć jakiś protokół z prac wykonanych nad torem, bo komisarz był już w sobotę w Krośnie i łatwo sprawdzić co i kto zrobił.

Jeżeli komisarz widział, że tor został specjalnie rozwalony, to powinien być od razu walkower - a takiego nie było. A jeżeli nie było to specjalnie i były problemy z torem po pogodzie, to spotkanie należało wcześniej odwołać i nie robić farsy z przerwaniem w połowie

Komisarz zdaje się był od soboty, może od piątku tego dokładnie nie wiem. Ale procedura jest taka, jeśli gospodarz widzi, że nie da rady przygotować toru z przyczyn pogodowych to wnioskuje do centrali aby przełożyć datę meczu. Ale może to zrobić do 24 godzin przed meczem. Potem już mecz może odwołać tylko sędzia w dniu meczu. Więc jeśli do soboty do godziny 16.30 gospodarze nie wnioskowali o odwołanie meczu to komisarz tutaj nie ma nic do gadania.

Czy tor był rozwalony ? No Cieślak mówi, że był zbyt głęboko zbronowany. Ale tego komisarz mógł nie widzieć. Bo to mogli zrobić w środę lub czwartek, jak komisarza żadnego nie było. Jest małe zamieszanie z komisarzami, ale wynika ono z tego, że jak rozumiem na wtorkowym meczu U24 komisarzem był Walczak który po meczu się zwinął, a na mecz w SE wyznaczony został zdaje się młody Wojaczek ? Który przyjechał albo w piątek pod wieczór albo w sobotę do południa. Czyli w środę i czwartek z torem mogli robić co im się chciało bo nikt im na łapki nie patrzył.

[okano1]

No z tego co mówił kiedyś Demski w TV, dokładnie tak jest. Komisarz jest po to aby obserwować co się dzieje z torem, jakie prace są wykonywane i robi protokół. A później jak są zastrzeżenia to KOL korzysta z tych dokumentów.

Kiedyś, któryś klub i jego działacze, narzekali, że wykonywali polecenia komisarza a komisarz się wyparł. To Demski to skwitował krótko, kto im kazał ? A jeśli faktycznie komisarz wydawał jakieś polecenia to trzeba było żądać ich na piśmie. Generalnie robota komisarza polega głównie na obserwacji i patrzeniu na łapki miejscowym. Jak jest mecz zagrożony, a tor nie jest ubity to komisarz to powinien odnotować w protokole, jak bronują tor to też zapisuje, jak ubijają podobnie. Jak spadnie deszcz to komisarz zapisuje jak długo padał i ile go spadło.



Komisarz zdaje się był od soboty, może od piątku tego dokładnie nie wiem. Ale procedura jest taka, jeśli gospodarz widzi, że nie da rady przygotować toru z przyczyn pogodowych to wnioskuje do centrali aby przełożyć datę meczu. Ale może to zrobić do 24 godzin przed meczem. Potem już mecz może odwołać tylko sędzia w dniu meczu. Więc jeśli do soboty do godziny 16.30 gospodarze nie wnioskowali o odwołanie meczu to komisarz tutaj nie ma nic do gadania.

Czy tor był rozwalony ? No Cieślak mówi, że był zbyt głęboko zbronowany. Ale tego komisarz mógł nie widzieć. Bo to mogli zrobić w środę lub czwartek, jak komisarza żadnego nie było. Jest małe zamieszanie z komisarzami, ale wynika ono z tego, że jak rozumiem na wtorkowym meczu U24 komisarzem był Walczak który po meczu się zwinął, a na mecz w SE wyznaczony został zdaje się młody Wojaczek ? Który przyjechał albo w piątek pod wieczór albo w sobotę do południa. Czyli w środę i czwartek z torem mogli robić co im się chciało bo nikt im na łapki nie patrzył.

Będąc sprawiedliwym to w środę i czwartek nie zrobili niczego bo opad deszczu był dość mocny.Moim zdaniem wina jest w procedurach i wymuszeniach TV

[Marucha]

Nie wierzę w to co czytam, najwyraźniej niektórzy znają żużel wyłącznie z telewizji. Ewidentna preparacja toru, po U24 poleciała brona na tor, tylko że do takich rzeczy wypadałoby mieć większego fachowca niż Irek (pozdro z Falubazu fachowcu) Kwieciński, zbronowano zbyt głęboko, wylazły kamienie z tej bazowej, głębszej warstwy i to był już tor nie do uklepania, mogło jeździć osiemdziesiąt polewaczek i klepać, nic by to nie dało, to jest nawierzchnia do wymiany. Nic nie nauczył walkower dla Falubazu, nic nie nauczyły wcześniejsze mecze, skoro wtedy przeszło to teraz polecimy bardziej, tylko że na przygotowaniu toru to się Irek trzeba znać. Polecam wypowiedź prezesa Krosna dla SF, szczególnie część o rekordzie toru Lebiediewa. Monty Python. Wywalić z eligi zanim złoży jaja.

[Mariusz]

Będąc sprawiedliwym to w środę i czwartek nie zrobili niczego bo opad deszczu był dość mocny.Moim zdaniem wina jest w procedurach i wymuszeniach TV

A kiedy oni puścili w ruch tą glebogryzarkę na torze gdzie fotke pokazywali w TV ?

Moim zdaniem to oni nie potrafią przygotować równego i przyczepnego toru. Chcą mieć przyczepnie, aby zrobić jednościeżkowca. Ale nie potrafią tego zrobić należycie. I stąd się biorą ich problemy. Jak mają zawody młodzieżowe, ubijają tor na twardo i mają tor OK. Na ligę chcą mieć przyczepnie, puszczają bronę i wychodzi im totalny syf na torze. Takie praktyki stosowali już w ubiegłym sezonie, i teraz to się notorycznie powtarza. Procedury i TV tu nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Bo czemu tylko te procedury nie działają w Krośnie ? Taki Toruń chciał zrobić przyczepny tor na mecz z GKM i zrobił. I mecz pojechał normalnie tylko Nicki trochę sie wkurzył. Zauważ, że to trzeci mecz w tym sezonie w Krośnie i trzeci raz jest syf na torze. A czemu zawody młodzieżowe jadą normalnie ? A jak przychodzi liga to jest problem ? Co do tego ma TV czy procedury ? Dosłownie nic.

Być może na tej ich nawierzchni nie idzie zrobić przyczepnego toru. Tego nie wiem, to już oni sami powinni wiedzieć. Ale nawet jeśli tak jest to jest ich problem. A nie SE czy procedur.

[t_zg]

0:20 - takiego specjalisty ewidentnie brak w Krosnie. I tv nie ma tutaj nic do gadania

W ZG jak byly problemy z kamieniami , to Fratczak kiwnal palcem i Mariusze z wiaderkami zbierali
Jak byl problem z nieubitym torem, to kibice ubijali autami
Jak byl problem z przemoczona nawierzchnia, to Fratczak uruchomil tzw zielonogorskiego smoka podczepionego do ursusa.
A jak sie Dowhan wqoorwil w ktoryms momencie, to zarzadzil zerwanie nawierzchni do zera i ulozonie nowej w 24h - co tez bylo ewenementem w zuzlu.

To jest po prostu brak kompetencji w przygotowaniu toru.

Kibicow szkoda, ale klub wyebac z ekstraligi i niech Falubaz jedzie za nich do konca sezonu. Z taka paka jaka jest w ZG i wagonami gotowki od Mejzy mamy jeszcze szanse na PO.

[Elendir]

Falubaz jeszcze gorszy od Krosna niby kto będzie za punkty płacił.

[t_zg]

Falubaz jest lepszy od Krosna.

[Bruno Schulz]

0:20 - takiego specjalisty ewidentnie brak w Krosnie. I tv nie ma tutaj nic do gadania

...


https://www.youtube.com/watch?v=h-vwBlmzAuE

Ja prdle Gościu, zniszczyłeś system!

[j-rules]

Myslicie, ze my gdzies mozemy zobaczyc co komisarz napisal w tym protokole?

bo rozumiem, ze tak spisany protokol podpisuja tez gospodarze odpowiedzialni za prace torowe?

Jesli nie, to moze on wlasnie byc tworzony w pocie czola przez gremium garniturow w jakiejs lesniczowce.

[Dominik]

W każdym razie, Puka nadaje, że pan komisarz przynajmniej na torach ekstraligowych narazie nie popracuje

[youlaike]

Krosno to taki dziwny przypadek, że na wszystkie zawody młodzieżowe potrafią zrobić tor do ścigania gładki jak stół, a na PGE Ekstraligę zawsze wychodzi im kartoflisko.

[wojtasik]

Jeśli to faktycznie zdjęcie z dnia meczu to ja się zastanawiam czy to co leży w Krośnie na torze w ogóle można nazwać nawierzchnią czy to jakiś miks gleby, kamieni, żwiru, granitu, glinki i odpadów pobudowlanych. Tu bez dosypania kilku centymetrów nawierzchni, po wcześniejszym zdjęciu tego co leży obecnie, raczej się nie obejdzie.

348903490_647302943392968_5473573885320809666_n.jpg