Wszystko będzie dobrze!
Ci, co widzieli ostatni trening twierdzą, że nawet bez motorów, nasi rozwijali takie prędkości, że żadne przeciwniki szans nie mają!
A z motorami ( choć nie wiadomo, czy w ogóle na Toruń ich potrzebujemy ) była już zupełna miazga
Ta pani Ewa była na treningu:
Jak takie odgłosy słyszała kibicka Byków na treningu, to dziś Lampart 8 pkt a Dudek 13 na jednym kole.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
To może choć remis?! I wilk ( prawie ) syty i owca ( prawie ) cała!
No, chociażby przez wzgląd na tych, co ( jak donosi Wełna ) od rana już z Gołanic na mecz zdążają!
Ostatnio edytowane przez Hulc ; 28-04-2023 o 14:04
welna (28-04-2023)
Niestety.
Jak pewnie wczoraj zauważyłeś, my nie bierzemy jeńców.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
No taki scenariusz jesknjak najbardziej możliwy. Tor równy jak stół pasujący wszystkim tylko nie gospodarzom. Lampart wyskoczy i nawet Janek napocić się zanim go złapie. Ten zdąży swoje dowieźć. Dlatego do meczu podchodzę na spokojnie. Jeszcze się grunt nie pali. W teorii się nic nie stanie . Tyle, że później w razie kolejnych pięknych przegranych może sie wkraść ultra sraczka.
My chcemy noł, a sędzia kaman - Robert Kempiński
prosze o jakis raport pogodowy lokalnych mieszkancow. Kamien suchy czy mokry?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ok., 15 C., wilgotność 54 %, wiatr 14 km/h, ciśnienie 1017, indeks UV 3, stężenie pyłków 85,
opadów i klęsk żywiołowych ( poza Gruzinami na Rynku ) nie będzie...
ale... co z tego?! Nasz tor, po zimie, nie jest wciąż gotowy, i jeszcze jezioro krzyckie nam pod tor podchodzi, czy Wojtek mnie słyszy?
j-rules (28-04-2023)
Serce 46-44.....rozum 41-49. Wszyscy na smoka!!!!
Wszyscy na Smoka !!
Pachnie remisem.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ja Was trochę rozumiem i nie rozumiem. Bo tak pachnie remisem i będzie sukces. Uważam że jesteście faworytami spotkania. Tak bez kitu. U nas strasznie wolni: Lambert, Dudek i Przedpełski. Lampart i młodzież. Sorki ale obecnie to nie są zawodnicy na jakąś wielką zdobycz punktową. Wy za to jesteście doskonale spasowani z torem co udowodnicie w dzisiejszym meczu. Po Krośnie stwierdzam że jeśli przekroczymy 40 pkt. będzie to sukces. Nie zdziwię się jeśli przegramy wyżej niż wczoraj. Pozdrawiam
Niestety - moje podejrzenia że nie kontraktujemy nikogo i zakładamy, że do powrotu Chrisa dostajemy wszystko w rurę zaczynają się potwierdzać...
Przed chwilą menago Piotr pytany dlaczego Nazar w parze z Zengim i pod takim numerem odpowiedział : A czemu nie - a gdy pytanie ponowiono stwierdził, że pierwsze biegi z zewnętrznych pól, które są niekorzystne, więc jak ktoś ma tracić punkty, to niech traci Nazar.
Zatem - skoro podchodzimy do tematu negatywnie (bo przecież na pewno zawodnik startujący z zewnętrznych będzie przegrywał i nie ma absolutnie innego rozwiązania) to co? - nie podejmujemy nawet walki i idziemy na rzeź? Chyba, że liczymy po cichu, że Nazar objedzie choć raz Lamparta....
Zaiste, Panie Hrabio, wyrafinowany plan.....
Jak juniorzy z Leszna powtórzą to co wczoraj zrobili Krośnianie to myślę że 2 pkty zostaną na Smoczyku
Swoją drogą nie widzę wątku meczowego. A taki forumowy klasyk
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ten mały ma jaja jak prawdziwy Byk!
Wełna ty pewnie to nie ogarniasz ale jest 5-1 bardzo pewnie ...
Będzie na styku, chyba że Unia odjedzie szybko.
Rusiecki przepraszam, wierni kibice Unii przepraszam, Nazar przepraszam. Przepraszam, ze nie wierzylem.
Gratulacje dla Unii. Tylko wam pozazdrościć, że mogliście przeżyć taki mecz, to zostaje w pamięci już na zawsze
Niezapomniany 15 bieg z Krosnem, teraz super mecz z Toruniem. Oby takie mecze dalej
Dominik (28-04-2023)
Co do ku#wy?
Szok.
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
Pan Wełna znawca żużla , realista stwierdził że 6-8 punktów będzie dobre dla nas...na koniec sezonu....
Że tylko tacy idioci co ja mogą marzyć o więcej.. .
Dyskutował bym czy nie zdobędziemy więcej....ale co ja się znam...Ja tylko jestem optymistą
JaacPoz (28-04-2023)
Genialny mecz, dzięki UNIA
"Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani” – Mark Twain
Dominik (28-04-2023)
Nie wypada nie stanąć w obronie wełny bo generalnie miał racje. Ale sezon się wam dobrze ułożył od początku. Fart z krosnem, później maksymalne wykorzystanie korzystnego terminarza i ma ten moment macie spokój. Zupełnie inaczej byłoby, gdyby tej odrobiny szczęścia zabrakło.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ja też że jie wierzyłem że z Nazara możemy zrobić zuzlowca.jest szans, trzeba pracować i chcieć i oby bez kontuzji! I mimo wszystko dajmy jeszcze trochę czasu i spokoju naszym juniorom. Wymagajmy wiadomo, gdy jadą źle mówmy to głośno ale nie traktujmy jak gówna i nie wylewajmy wiadra pomyj. Z nich cały czas koga być dobrzy zawodnicy. Coś idzie do przodu ale wciąż dużo pracy przed nimi.
Smyk też może i Joe Screenem nie będzie ale też nie trzeba z gościa robić ostatniej *****...
PIĘKNY WIECZÓR DZISIAJ. NIech żałują ci CO Nie byli. Na tą drużynę warto pójść na stadion. ATMOSFERA NA SMOKU Lepsza jak w ostatnich sezonach mistrzowskich. Emocji cała masa, i radości też!
Chwila która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
Chylę czoła przed Nazarem, pojechał jak kozak w tych dwóch biegach, a muszę przyznać, że nie byłem optymistą przed dzisiejszym jego występem. Tak naprawdę po pierwszym biegu nie liczyłem, że w ogóle przywiezie jakiś punkt, a on nagle odpalił jakąś rakietę spod tyłka
Na plus dzisiaj ci, na których we wcześniejszych meczach narzekaliśmy, czyli Smyk i Lidsey. Dzięki temu Koldi mógł sobie pozwolić na stratę aż czterech dzisiaj punktów i generalnie (jak na niego) słabszy dzień.
Zengi źle zaczął, źle skończył, ale te trzy biegi w środku zawodów zarąbiste i dwa razy przywieziony Emil - gratki!
Juniorzy - ehhh, momentami mnie załamywali tym, co robili na torze. Szczególnie te straty pozycji Jabłońskiego i standardowo starty Ratajczaka. Ale ok, wygrali podwójnie juniorski, więc też ważne punkty dorzucili i pozwolili nam dobrze wejść w mecz. Jednak wciąż czekam na jakiś wyraźny progres tej pary.
Co do atmosfery to, szczególnie od trzeciej serii, była super, ale zdziwiło mnie, że na prezentacji trybuny miały olewkę. Mało oklasków, skandowania za spikerem. Jakby wszyscy jeszcze dojadali pierwszą kiełbę Nie ma nic gorszego w takim momencie, jak słyszeć swój głos, bo dookoła każdy zajęty czymś innym
Dla takich spotkań przychodzi się na stadion. Duma rozpiera i serce się raduje. W końcu było widać prędkość u naszych zawodników, byliśmy dopasowani, starty wyglądały także bardzo dobrze. Prędkość Jaimona i Smyka na prawdę super , to był Bartek i Jaimon jakich dobrze znamy i pamiętamy. Janek i Zengi ponownie bardzo dobre zawody, mimo drobnych wpadek i swoje zrobili.
Młodzież tez na plus. Szkoda straconych pozycji Huberta, ale i jeden i drugi mocno szarpali. W całym zespole było widać tą zaciekłość , ambicje taka drużynę chce widzieć zawsze - waleczną przede wszystkim.
No i Nazarinho
Szacunek i czapki z głów. Żadne Rju za rok na u24 tylko stawiać na chłopaka. Który ma starty, nie boi się , potrafi się założyć i wjechać tam gdzie wieku seniorów by się nie odważyło , a dodatkowo mimo tak młodego wieku płynnie prowadzi maszynę , nie jeździ chaotycznie. Chłopak zdał egzamin celująco, dodatkowo ten spokój i panowanie nad emocjami. Serce się raduje. Bieg 12 i para dwóch 17 latków wygrywa wyścig coś pięknego.
Może i mamy słabszy zespół kadrowo, ale mamy w końcu drużynę. Osoba Zengiego,Janka i Smyka pilotuje młodych, dużo uśmiechu w parkingu. Tego nam brakowało.
Brawo dla prezesa wiedział co robi.
Szacun dla kibiców za przywitanie i pożegnanie Emila, brawo tez dla samego Emila za bardzo miłe pożegnanie i ta wolna runda honorowa - ma chłop sentyment do Leszna, kocha ten tor.
Brawo Unia!
NZUL
Wczoraj pisałem, ze spokojnie wygracie 50-40. Wiele się nie pomyliłem.
Nie chce wam psuć radości z meczu ale przyjechali do was parodyści z Emilem.
Apator bez Emila by aktualnie nie wygrał 1 ligi.
To już ten moment gdzie można zmienić percepcję i zacząć myśleć o play offach? Czy to dopiero nastanie za tydzień po opędzlowaniu Motoru?
Teraz to już przysłowiowy ch**.
Trzymać kciuki za Krosno w niedziele i utrzymanie pewne choćby kontuzja dopadła kolejnego seniora naszego składu.
Piękny debiut Nazara, ale trzeba zachować spokój. Kennett we Wrocku też nam mecz wygrał, a już dawno w żużlu nie istnieje.
Cieszy postawa Zengiego, Jaimona i p**** Smyka. Każdy z nich zaliczył 3 super biegi, oby tak w każdym meczu.
Hubert ma przed sobą wiele lat juniorki, ale to jak gubił dzisiaj punkty to poezja Lampartowo-Woźniakowska.
Wielka radość i przy meczu z Krosnem i dzisiaj. Niech ten sezon dalej tak bawi