Po takiej kuchni meczu jestem mega dumny z tej drużyny. W końcu to fajnie żyje w parkingu, jest bycza rodzina, cenne uwagi i widać , że tam jeden za drugim pójdzie w ogień. Może ta drużyna „delikatna” jak tu wiele razy pisaliśmy , ale ma charakter i tworzy kolektyw.
Serducho się cieszy i na taką drużynę chce się przychodzić na stadion.