Wełna dobrą flaszkę bardzo często kupuje
Pytanie tylko czy Bartek wiedziałby co z nią zrobić.
I ..... niestety. Smektała to sierota.
I żadne ilości punktów na Jego koncie tego nie zmienią.
Żadne!
To absolutnie najbardziej asekuracyjnie jeżdżący zawodnik na .......świecie!!!
I chyba nic więcej nie będę pisać
Tyle w temacie BS
Sam mecz ..... fajnie być uczestnikiem takiego widowiska.
Ten jak i ten z GKM-em dostarczył więcej emocji niż cały tegoroczny i zeszłoroczny sezon.
Przed nami Krosno, i mam nadzieję, że ktoś po niedzielnych meczach usiądzie nad tabelą i będzie wiedzieć jaki wynik przywieźć z Podkarpacia.
Oczywiście i ze Spartą i z Orlenem szans większych w dwumeczu nie mamy.
Jednak Lublin nam kompletnie nie leży.
A z Wrocławiem możemy chociaż stworzyć fajne widowisko i przy mądrym rotowaniu rezerwami taktycznymi, na Olimpijskim można zakręcić się w granicach 39/40 pkt, a u siebie nawet otrzeć się o remis.
A być może nawet udałoby się awansować dalej jako LL.
Choć tego naprawdę nie wymagam.
Cel jaki był do zrealizowania, został już osiągnięty.
I to najistotniejsze po tak ciężkim, trudnym i pechowym sezonie.
Oddzielna sprawa to kwestie organizacyjne, pozasportowe.
Ale to innym razem
Dziś cieszmy się zwycięstwem, bo chyba nikt , oczywiście poza Pawlickiteam w nie, nie wierzył
A.
Bym zapomniał.
Jak tak drużyna będzie zmotywowana i skonsolidowana, to na moje Janusz Kołodziej może naprawdę wszystkie funkcje pełnić w tym klubie.
A Mariusz i inni mogą Go nazywać jak chcą i powątpiewać w Jego dobre intencje wobec klubu który reprezentuje.
Kołodziej już stał się (choć nadal startuje) legendą tego Klubu i obok Jankesa i Adamsa to najbardziej wybitna i zasłużona postać UL!