Przecież historia zna z milion podobnych spotkań gdy zespoły się dogadały w 5 sekund aby odjechać treningi punktowane za zamkniętymi drzwiami
W tym przypadku straszna tajemnica z obu stron i chyba bardziej można uwierzyć w opowiadanie o chłopie z Danii niż to że Falubaz chciał na czymś zaoszczędzić