Dlaczego ma spyerdolic? Przez tyle lat w Lesznie i w GKM mu Nicki nie przeszkadzał. Może mieli czasem momenty zadymy, ale to chyba normalne, tym bardziej ze Przemo nie jest wirtuozem jazdy parowej.
Poza tym to sport indywidualny i mimo, że są drużyny, to każdy jedzie na własny rachunek. Składy są pozamykane i jak Przemo chce wrócić do Eligi, to z FZG, albo innym beniaminkiem.
Czemu nie będzie mieć czasu? Przecież to kwestia zagojenia się ran pooperacyjnych po śrubach. 3-4 tygodnie i wraca do aktywności. Więc będzie miał na luzie całą zimę na przygotowanie, a nie jak teraz, że kilka tygodni.