Tu się zgadzam, raczej juniorzy Leszczyńscy będą obierać kierunek gdański, stąd transfer Curzytka. Nawet to się logicznie układa w całość.
O żaden gdański kierunek nie chodzi. To nie stanowi problemu. Gdańsk będzie co najwyżej rozjeżdżalnią leszczyńskich juniorów. Tyle, że nie tych co chciałby sam Gdańsk, a bardziej tych których wyśle tam Leszno.
O Borowiaku póki co nie ma co myśleć. Bo Unia go nie puści do czasu aż im się nie wykrystalizuje skład na SE. A i tu nie ma pewności, że się go pozyska, bo jak zaskoczy w Lesznie to tam zostanie. Stąd właśnie Curzytek u nas.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jeśli jednak nie wyjdzie z Borowiakiem to bym wolał Mencela niż Curzytka.
Mencel dużo młodszy i też się potrafił pokazać z dobrej strony, miał przebłyski w tym meczu z Krosnem u nas. Nawet pamiętam jak w powtórce biegu sam prowadził przez trzy okrążenia. Ostatecznie Lebiedew czy kto tam go wyprzedził, ale chłopak cały mecz jeździł bardzo fajnie.
Niby tak ale to nie ma dla nas w praktyce żadnego znaczenia. Owszem, miałoby gdybyśmy wybierali którego z nich kupić. Ale tu, w przypadku Mencela czy Borowiaka, w grę wchodzi tylko wypożyczenie. A i to pewności nie ma, ze w trakcie sezonu takie wypożyczenie dojdzie do skutku. Bo wystarczy, że Unii posypie się któryś z wiodących juniorów i już będzie problem z wypożyczeniem. I w tym kontekście lepszy Curzytek w garści niż Mencel/Borowiak na dachu.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Curzytek jest tu i na teraz potrzebny do awansu. Cholera wie na co go stać ale z ekstraligowym doświadczeniem te 1,0-1,3 na bieg powinien zrobić. Oczywiscie pod warunkiem ze Protas załatwi mu motorki. Od Rempały jest na pewno lepszy i jego styl jazdy nie razi tak jak Dawida
No ja pisałem to w kontekscie, gdyby udalo sie zalatwic Mencela juz przed sezonem. Bo on daje jakieś nadzieje wieksze, ze nawet moglby, jezdzac regularnie, do PO osiagnac poziom Borowiaka. Przeblyski mial. Natomiast Curzytek ma za soba juz bardzo wiele wystepow i nigdy nie zachwycil. Jesli szukamy kogos kto pokona slabszego juniora przeciwnikow to ok, ale jesli kogos kto bedzie mial szanse powalczyc u siebie z Przyjemskim na przyklad czy urywac punkty seniorom to Borowiak bylby faworytem a Mencel przy wjezdzeniu i treningach tez moze by wskoczyl na ten poziom.
No tak, ale dalej byłoby to tylko wypożyczenie na jeden sezon. I w tym kontekście traci na znaczeniu fakt, że Mencel jest młodszy czyli bardziej rozwojowy. Bo jak się rozwinie, tak jak byś tego oczekiwał, to Unia za chuya nam go nie sprzeda. Albo zazyczy sobię górę pieniedzy. A jak się nie rozwinie to sam wiesz co będzie.
I w tym sensie lepszy jest Curzytek w garści niż Mencel/Borowiak na dachu.
Rzecz jasna, gdyby szło o to, że kupujemy z Unii Borowiaka lub Mencla, to wtedy zmienia postać rzeczy. Bardziej by się opłacało zainwestować kasę w któregoś z tej dwójki, niż inwestować kasę w kontrakt z Curzytkiem.
Nie znam tego zawodnika, nie wiem jak ma poukładane we łbie. Faktem jest, że miał kilka fajnych biegów w SE. Ale odnoszę wrażenie, może mylne, że nie ma obok niego nikogo kto by go profesjonalnie poprowadził. Jak dla mnie to stać go na bycie w 1/5 juniorów w I lidze. Czy tak się stanie czas pokaże.
Kanclerz sie lekko zgrzał:
Wcale nie byliśmy blisko. Mam wrażenie, że zawodnik tylko sondował różne opcje. Tak było zapewne nie tylko w przypadku Polonii, ale wcześniej także PSŻ-u Poznań. Ostatecznie dość szybko porozumiał się z Falubazem. To oznacza, że zostajemy z Wiktorem Przyjemskim i Olivierem Buszkiewiczem. Chcieliśmy także Michała, żeby nieco zwiększyć rywalizację, ale nie wyszło - dodaje.
Kanclerz uważa, że Curzytek tak naprawdę nie chciał trafić do Bydgoszczy, a ofertę z Polonii wykorzystał w rozmowach ze Stelmetem Faubazem.
- Kiedy wokół jakiegoś zawodnika tworzy się dużo szumu, to mamy do czynienia z jego promocją. Wtedy łatwiej podbić cenę. Zwłaszcza jeśli rozpisują się na ten temat jeszcze media. Czasami dzieje się to sztucznie. Mam wrażenie, że w tym przypadku Polonia mogła posłużyć do uzyskania lepszej oferty w innym miejscu. Takie praktyki powoli stają się normalne, ale dla mnie jako działacza do końca normalne nie są - podsumowuje prezes Polonii.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Moze i masz racje ale niedawno czytalem ze Sparta za ekwiwalent zada 240tysi a sam zawodnik busa i sprzetu czy jakos tak
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/10...ny-zwrot-akcji
ups nie doczytalem do konca tytul sugerowal kupe kasy rzeczywistosc moze jest inna
Ostatnio edytowane przez dominiktor ; 22-02-2023 o 19:35
Z tego co się mówi on dostał we Wrocku wolną rękę od Rusko o ile znajdzie sobie klub który go dosprzetowi i da mu kontrakt zadawalający go. Faktem jest, że Sparta mogła formalnie żądać takiej kasy za jego szkolenie. Ale nikt głupi nie jest i nie da takich pieniędzy za juniora tylko na rok. I plus jeszcze sprzęt.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz ale ja nie pisałem co będzie za rok, tylko obstawiałem, ze Mencel już w tym roku w PO mógłby być bardziej wartościowy niż Curzytek bo stać go chyba na większa eksplozje formy. Chodzi mi o ten sezon właśnie.
Jest podstawowa różnica, Curzytek był do wzięcia, Mencel na razie nie jest.
Jakoś w Menclu nie widzę wielkiego talentu, tak jak i w Curzytku, co nie wyklucza pojedynczych dobrych wyścigów. Może Mencel za parę lat coś ujedzie? Natomiast w Borowiaku widac możliwości i jak nie warto zabijać się o Mencla, tak o Borowiaka warto. Byle tylko możliwość była, nawet wypożyczenie.
Hmm, odważna teza. I ryzykowna. Mencel jest na początku swojej kariery juniora, a Curzytek na końcu kariery juniora. Doświadczenie powinno tutaj górować. Ale z tym różnie bywa. Natomiast my nie znamy warunków na jakich wzięliśmy Curzytka, nie znamy warunków jakie stawia Unia odnośnie Mencla/Borowiaka. Trza nam się zdać na nosa Pepe.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
No właśnie to, że Protas ma nad tym pieczę to mnie jakoś dodatkowo uspokaja, widocznie musiał widzieć sens w tym ruchu i widzi/wie więcej niż osoby postronne czy, które nigdy nie jezdziły na zuzlu.
No proszę, czyli temat z Borowiakiem jeszcze nie upadł do końca. Może w trakcie sezonu coś się zmieni.
https://sport.interia.pl/zuzel/news-...em,nId,6625446
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Weźcie się w końcu za szkolenie
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Dzięki za rady medaliku ale nie musisz się martwić o juniorów Falubazu w przyszłości
Przechwytywanie.JPG
Tak mówisz "weźcie" jakby to zależało ode mnie czy innego forumowicza. Myślisz, że nie chciałbym oglądać nowych wychowanków w składzie ligowym na przyzwoitym poziomie? Znajomego chłopaka z osiedla, który rozwija się co mecz i staje się lokalną gwiazdą, magnesem dla kibiców.
Wiem, że to już prehistoria, ale jak sobie przypomnę ten wysyp chłopaków z lat 96-99, to obecne owoce szkółki to żart. Pytanie, gdzie tkwi przyczyna, bo na pewno nie w braku minitoru ani bananowym pokoleniu srajfonowców.
Nie wiem ile im płacili i w jakich zawodach ? Może jakichś podwórkowych. Ale nie uwierzę, ze w DMPJ płacili im po 10 pln za pkt. Przecież tam jest kasa regulaminowa według cennika.
Inna kwestia, twoim zdaniem ile powinni płacić takiemu adeptowi ? Skro klub finansuje mu w 100% sprzęt i wyposażenie, dojazdy na zawody, mechaników, itd ?
A zaistnieć mieli tak jak przed nimi zaistniała cała gama innych zawodników. Nikt nie liczył przecież, ze zaraz zostana mistrzami świata. Mieli pokazać na torze w zawodach młodzieżowych, że coś sobą reprezentują i warto w nich inwestować. A wtedy sprawy się potoczą inaczej.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Bruno Schulz (28-02-2023)
Płacili im 10 zł w juniorskich zawodach gdzie w Lesznie było to jakoś 100-150zł za punkt. Nie zamierzam dyskutować nawet dalej bo akurat to jest potwierdzone info. Mówimy o czasach jeszcze Różowego. Szkółka była olewana i kładziono na nią lachę, jak widać zbieramy teraz tego żniwo że za takiego drewnianego Rempałe trzeba było wyłożyć grube tysiące...
Wszystkie zawody młodzieżowe rozgrywane pod egidą PZM mają swój oficjalny cennik zatwierdzony przez PZM. I tu nawet jak by różowy chciał to nie mógłby ich oszukać. Ktoś ci nawciskał kitów a ty to łykasz jak pelikan. Fakt, że te stawki (100-150 pln) chuya nie urywały. Tu czesto starsi juniorzy na kontraktach zawodowych marudzili. Ale z drugiej strony ile ty chciałbyś płacić tym dzieciakom na początku kariery ? Na tym polega sprawa, że oni w takich zawodach mają się uczyć i z biegiem czasu pokazać na torze czego się nauczyli. A jak któryś się wybije to załapie się do I drużyny. Nawet jak by im nic nie płacili za pkt to powinni to potraktować jako inwestycję w siebie na przyszłość. Więc na pewno to nie jest powód, że ktoś się z tej gromady nie wybił na chociaż średniej klasy grajka.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Staleczka 3 (28-02-2023)
troszkę niepokojące informacje dla falubazu napłynęły dziś z sulechowskiej.
tutaj wielokrotnie dyskutowano i próbowano udowadniać, że zielona góra nie ma tradycji piłkarskich, nożna się nie przebije, czytaj: w tym mieście tylko żużel.
tymczasem na sulechowskiej zameldowało się dzisiaj 5 tys. kibiców.
na czymś, co przecież ciężko nazwać stadionem, co najwyżej trochę większym boiskiem. wiadomo, wydarzenie niecodzienne, puchar polski, ćwierćfinał, do tego legia warszawa i starcie dawida z goliatem.
a jednak.
plany wybudowania stadionu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia w zielonej górze gdzieś tam chodzą już po gabinetach.
a jak ma być stadion, to przecież nie w 3. lidze.
a jak nie w 3. lidze, to potrzebna jest kapusta, dużo kapusty..
kosztem czego?
no właśnie
oby dzisiejszy dzień był iskrą do dalszych działań, ja trzymam za to kciuki.
Ty sobię chyba żarty robisz
Co tutaj ma być niepokojące dla Falubazu?
Przyjechała Legia to przyszli ludzie z czego połowa chciała zobaczyć kiboli Legii
Chętnie bym się dowiedział ile ludzi normalnie przychodzi na Lechię bo chciałbym już zacząć obawiać się o ciężkie czasy dla Falubazu
Jak dla mnie, może powstać typowo piłkarski stadion na 10 czy 20 tys i jeśli lubisz oglądać dzisiejsze mecze na Śląsku Wrocław czy Lechii Gdańsk to tym bardziej w Zielonej Ci się spodoba
nawet sensownie odpisałeś, bez bluzgów. chyba jesteś wyjątkowo trzeźwy, więc ci odpowiem.
ludzie mogą chcieć przychodzić na legię częściej, a będzie to możliwe, jeśli komuś się zamarzy mieć ekstraklasę w zielonej górze.
radom może, białystok może, zielona góra też może.
zielona góra nie utrzyma dwóch klubów i nie mam na myśli tylko budżetu miasta.
pod kątem popularności żużel nie ma nawet podejścia do piłki, ułamek tego było dziś widać na sulechowskiej i chyba nawet tobie nie trzeba tego wyjaśniać.
Wszystko fajnie, problem tylko w tym, że piłka nożna jest nudna.
Dodatkowo jak słucham ludzi, którzy interesują się tym sportem to podobno poziom naszej ligi jest żałosny i wielu nie ogląda naszych rozgrywek, kosztem jakichś tam lig angielskich, hiszpańskich czy niemieckich.
No i ostatnia sprawa to organizacje jak FIFA, UEFA itd. Mistrzostwa w Katarze pokazały ile znaczą zachodnie wartosci etc. Wszystko na sprzedaż, kasa rządzi.
W sumie to mam nadzieję, że ten sport też straci na znaczeniu. Coraz więcej ludzi mam wrażenie się oburza na to, że nażelowanym prostaczkom płaci się bajońskie kwoty a zarządzający tym sportem działacze także żyją w stylu bizantyjskim. Do tego afera goni aferę.
Na szczęście teraz jest tyle innych rozrywek, kanałów w tv itd., że wielu ludzi nawet nie oglądało ostatnich MŚ. Może ta tendencja się utrzyma.
W porównaniu z tym żużel to sport wspaniałych pasjonatów i zapaleńców
Oczywiście że ludzie mogą chcieć obejrzeć Legię,Lecha,Widzewa itd
Prawdopodobnie o tym samym mogą pomyśleć w Gorzowie
Naprawdę myślisz że jeśli utopimy Stal i Falubaz to pojawią się piłkarskie derby w ekstraklasie?
Mogę się domyślać że też myślisz że to nie takie proste ale znając Ciebie z tego forum to pojawiła się okazja aby się do...ać do Falubazu to to zrobiłeś
Kiedyś ci lepsi juniorzy, na kontraktach zawodowych, jak ich kluby wysyłały na DMPJ to płakali w mediach, ze kasa z tych zawodów nie starcza im na amortyzację sprzętu. Było głośno o tym. I tam prezesi tłumaczyli się, ze oni mają z góry narzucony cennik przez GKSŻ, zatwierdzany co roku przez PZM. Dodatkowo bodajże Szymański się odezwał i powiedział, że nikt nie broni aby kluby płaciły za amortyzację juniorom będącym na kontraktach zawodowych. Bo tu jest problem a nie w samych stawkach za pkt. Zresztą podobnie masz w zawodach seniorskich IMP, w parach czy ZK. Tam też obowiązują stawki narzucone przez centrale. Stąd np, takie wygibasy Walasa i innych w tych zawodach. A cennik jest co roku nowy, przed sezonem rozsyłany po klubach. Co do juniorów, GKSŻ nie może tutaj dawać stawek z kosmosu. Bo ty by położyło szkeolenie w wielu klubach, szczególnie w I czy II lidze.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 28-02-2023 o 22:06
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie wiem co Ty tu widzisz niepokojącego, moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie, a dzisiejszy mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że Zielona Góra to miasto żużla i koszykówki, z dużymi tradycjami w obu tych dyscyplinach.
Co ciekawe, Zielona Góra zawsze miała dosyć liczną ligę szóstek piłkarskich, pomimo że nigdy nie miała mocnego zespołu piłkarskiego.
Ogólnie jesteśmy dosyć sportowym miastem, bo w latach 90tych mieliśmy chyba największą w Polsce ligę koszykarzy amatorskich.
Byłem dzisiaj na Lechii, tak samo jak 36 lat temu byłem na 1/4 finału z ŁKS Łodź. Wtedy mnie jako dzieciaka zabrał mój ojciec, dzisiaj ja zabrałem na mecz chrześniaka.
Ludzie dzisiaj przyszli na stadion, bo to jest wydarzenie, przyszli na ćwierćfinał PP i na Legię. Dla miasta, regionu to jest wydarzenie. I w naszym mieście zdarza się raz na kilkanaście lat.
Będąc na stadionie nie zauważyłem jakiegoś pierd.ca na punkcie piłki nożnej. Kibice Lechii mieli problem z zaintonowaniem głośnego "Lechia", czy "Zielona Góra".
Na przeciętnym meczu Zastalu nie ma z tym najmniejszego problemu.
Zobacz ilu kibiców chodzi na piłkę w miastach porównywalnych do Zielonej Góry, gdzie w tamtych miastach to jest sport nr 1. Chodzi mało.
Obecnie na Lechię chodzi kilkaset osób. Największy boom na Lechię był w latach 90tych po awansie do II ligi. Awans wywalczyliśmy w Chocianowie, gdzie było kilkuset kibiców z Zielonej Góry.
To były czasy gdy w piłce kupowano mecze na potęgę, a naszym konkurentem do awansu był bodajże Moto-Jelcz Oława, który kupował mecze
I Lechia żeby awansować musiała dosłownie wszystko pod koniec wygrywać i wygrała. W tym bodajże 4:0, albo 4:1 w ostatnim meczu w Chocianowie.
Zresztą będąc już w II lidze Stilon Gorżów też nam się podłożył w jednym spotkaniu na Sulechowskiej ale spotkanie było zacne
Na ówczesną Lechię w II lidze chodziło 3-4 tysięcy kibiców i to w czasach, gdy Falubaz był w dołku.
Jak dla mnie dążenie do piłki na wysokim, ekstraligowym poziomie nie jest priorytetem dla kibiców w Zielonej Górze.
Tu pełna zgoda, oglądam dużo piłki, ale nie w wydaniu polskim. Jeszcze w latach 90tych było ciekawie. Plus Wisła w późniejszych latach. Od ponad 10 lat nie dzieje się nic ciekawego. Poza epizodami.
A tu sorry, ale chyba nie masz pojęcia o temacie. Mistrzostwa w Katarze pokazały, że piłka jest ważniejsza od jakichś bojkotów, a popularność ligowej piłki w innych krajach jest i będzie ogromna. Rozumiem, że jesteś kompletnie zielony w tym temacie.
Mistrzostwa w Katarze były bardzo interesujące i miały dużą oglądalność.
Ostatnio edytowane przez sfp ; 28-02-2023 o 22:33
Pokaż mi cennik DMPJ to wtedy możemy porozmawiać bo jak szukam to nic w regulaminie DMPJ nie ma o stawkach. Podważasz opinie dwóch byłych żużlowców jak zwykle biorąc swoje chore urojenia z instytutu danych z dupy.
A co do samego sprzętu to pamiętał jeszcze czasy Huszczy. Na szkolenie kładzono lachę i taka jest prawda. Kto nie miał bogatych rodziców był głęboko w doopie.
ja też nie znalazłem żadnego cennika jedynie to
DMPJ
"
Stawka w DMPJ zależy od rodzaju kontraktu (amatorski czy zawodowy). Na amatorskim na młodzieżówkach maksymalna stawka wynosi 250 złotych. Wtedy klub pokrywa wszystkie koszty (opony + dojazd = 1500 złotych netto). Zmagania juniorów również nie są w żadnym wypadku dochowe. Większość jeździ za ryczałt, za darmo lub na kontrakcie amatorskim. To kolejne typowo szkoleniowe zawody.
."
Ale ty miałeś napisać ile twoim zdaniem powinni dostawać juniorzy za pkt w zawodach młodzieżowych ? Twierdzisz, że adepci się nie wybijali ponad poziom bo za mało dostawali kasy. To ile powinni tej kasy dostawać bedąc na kontraktach amatorskich ?
Odnośnie sprzętu, nigdy nie będzie tak, że adeptom kluby będą dostarczały topowego sprzętu na zawody młodzieżowe. Bo zwyczajnie nie są w stanie tego robić. Popatrz sobie na kariery Kubery, Smektały, Ratajczaka, to zobaczysz, że tam od pierwszego dnia ich kariery za tymi zawodnikami stoi kasa ich rodziny. Podobnie Przyjemski z Bydzi. Karczewski, Paluch czy Kowalski.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
150zł za punkt na amatorskim kontrakcie w zawodach młodzieżowych to nie jest jakiś kosmos. Nie wybili się pewnie z różnych przyczyn, ale można założyć, że jedną z nich w tamtym okresie było olewanie przez klub i pójście na skróty ściągając juniorów z zewnątrz takich jak Kamila Adamczewska, Sówka czy Pieszczek. Zgardziński się uchował bo miał bogatych rodziców i sprzęt ale zero talentu i jego przykład pokazuje patologie tamtych czasów. Na drugim biegunie był biedny Pawliczak który sam sobie motocykl ogarniał.
Co do samego sprzętu nie chodzi mi by od razu podstawiać im topowe szafy od topowych tunerów. Skoro zainwestowali sporo, mogliby się rozejrzeć za współpracą z mniej znanym tunerem. Z tego co śledzę w Polsce jest kilku nowych. Byle silnik był względnie świeży a nie dziesięcioletni. Poza tym w DMPJ i tak jedzie 5 z czego od nas trzech ma kontrakt zawodowy (Ragus jest na zawodowym? Jak tak to pozdrawiam go serdecznie). Super by było było, by klub ten próg wejścia w żużel mocno zniwelował i Ci biedniejsi mieli szansę. Bo tak zostaniemy znowu z ręką w nocniku i pojadą Ci nie co mieli choć trochę talentu tylko Ci co mieli bogatych starych, a myślę, że drugiego Zgardy przy takiej ilości chłopaków w szkółce nikt by nie chciał.
Jak dla mnie to nie ma znaczenia czy taki adept na początku kariery dostaje 50 pln za pkt czy 150 pln. Jak zawodnik ma to coś, ma trochę talentu i chce poprzeć to pracą, to prędzej czy później zostanie zauważony. A z biegiem czasu przyjdą wyniki a za wynikami lepsza kasa.
Co do sprzętu, no przecież nie tak dawno klub miał współpracę z Jabłońskim Krzyśkiem. On dostarczał i serwisował silniki dla juniorów. Latali na nich Tonder i Pawliczak i reszta adeptów.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 01-03-2023 o 10:01
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Zaczął się marzec, a o ociepleniu umożliwiającym przygotowanie toru do jazdy, ani widu ani słychu. Prognozy mówią jasno, taki stan temperatur oscylujących wokół 0oC ma trwać i nie wiadomo kiedy się skończy. Jesli ma być na "+", to towarzyszyć ma temu deszcz, a jesli ma być pogodnie/słonecznie, to w nocy na "-" a w dzień parę stopni ciepła. Nie będzie łatwo przygotować nawierzchnię, a o treningach trzeba zacząć myśleć.
Prognozy pogody mają to do siebie, że za 3 dni już potrafią być diametralnie inne. Dodatkowo często się w ogóle nie sprawdzają. Już nieraz przed weekendem zapowiadali deszcze a potem się siedziało na meczu w pięknym słoneczku.