A Ja uważam że w roku 2024 zdobędziemy medal. Michelsen gorzej nie pojedzie, podobnie jak Woryna. Oprócz Motoru reszta nie ma juniorów którzy mogą zrobić różnice.
Hansen zrobi lepszą średnia od Miśkowiaka.
A Ja uważam że w roku 2024 zdobędziemy medal. Michelsen gorzej nie pojedzie, podobnie jak Woryna. Oprócz Motoru reszta nie ma juniorów którzy mogą zrobić różnice.
Hansen zrobi lepszą średnia od Miśkowiaka.
Co do juniorów masz rację. To że Michelsen i Woryna gorzej nie pojadą to też prawda; tylko czy pojadą lepiej czy zostaną na tym samym poziomie? Tego nie wiadomo. U Was wszystko zależy od prezesa i trenera. Drużyna ma potencjał na medal tylko sztab zarządzający co sezon go sabotuje. Tutaj jest największy problem.
muuu (04-11-2023)
Woryna jest pogubiony sprzętowo, musiał być bo nic nie zyskał na roku z Lewickim. Został bez niczego, w tyle. Co było oczywiste i wiele osób to pisalo. I nie wiadomo jak pojedzie. Może być lepiej, może być gorzej.
Mikkelsen bez trasy (nigdy jej nie miał) na torze w Częstochowie to trochę nieporozumienie. Tu lepiej nie będzie.
A Hansen w życiu nie pojedzie lepiej niż Miskowiak w ekstralidze. Ale to nie ma znaczenia, jak ktoś wyżej zauważył spokojne piąte miejsce.
Zależy jak spojrzeć na wymianę Miśkowiaka na Hansena. Ja uważam, że między nimi wielkiej różnicy w średniej nie będzie. Za to w zarobkach kolosalna. Finalnie Włókniarz może zaoszczędzić pewnie koło całej bańki na sezon. Jak Świącik nie będzie wygadywał herezji przed sezonem to jako underdog możemy parę razy zaskoczyć. Gorzów i Motor pewnie poza zasięgiem, ale Sparta bez juniorów czy Apator już czemu nie?