Manager dokładnie wyjaśnił sytuację, że tak byli dogadani z Drabikiem, że odpuszcza drugi dzień i wraca do Polski, bo ma silniki po serwisie do testowania. Można to przeczytać w kilku miejscach, ale dla osób z orzeczeniami może być to zbyt trudne.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Tak tak, a w dniu mecz rano skład z Drabikiem, zaś o 17 informacja z wykrzyknikami, że ZZ i brak Drabika z powodów osobistych Czy to pierwszy taki numer w jego wykonaniu? Tylko w tym sezonie w podobnych okolicznościach wycofał się ze Złotego Kasku i eliminacji IMP.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 23-06-2023 o 09:57
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Jak znajdę chwilę to wrzucę wyjaśnienia managera, że wszystko było ustalone wcześniej i miało być stosowane ZZ za Drabika drugiego dnia. To nie opinia, to fakt.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Mówiłem Wam że ten mecz odjadą w następnym sezonie
Niemożliwe stało się faktem. Trochę sobie odbilismy mecz z Gorzowem gdy prowadziliśmy 10 pkt-ami i zremisowaliśmy.
Ojcem zwycięstwa zdecydowanie Kacper Woryna. 10 pkt, trzy bonusy, do tego defekt na drugiej pozycji.
Miśkowiak wygląda od kilku meczy coraz gorzej, bez niego z Lublinem czy Wrocławiem nie mamy co szukać.
Zastanawia mnie po co puszczamy tego Kupca jak Halkiewicz fajnie jeździ, przynajmniej nie stwarza zagrożenia dla innych żużlowców, dzisiejszy mecz to wyjątek, bo jak widzieliśmy nawet Lambert miał problem z nawierzchnią.
Kupiec ma szybki sprzęt, ale kompletnie nie panuje nad nim.
Mimo wszystko szokujące co wyczynia Przedpełski. Oglądałem go w tym roku parę razy w Szwecji i tam naprawdę jest to kawałek ridera. Pewny i stabilny na różnych torach i w różnych warunkach. On chyba nie wytrzymuje presji, bo inaczej tej jego zapaści nie da się sensownie wyjaśnić. Albo toruński klimat mu wyjątkowo nie służy, u nas wyglądał i punktował znacznie lepiej. Dziś niejako zamienił się z Dudkiem, który nagle odpalił. I to po części uratowało walczącego niezwykle ofiarnie Włókniarza.
Miśkowiak faktycznie znalazł się w głębokim kryzysie. To zawodnik który wyjątkowo uzależniony jest od wysokiej jakości sprzętu. Gdy go ma pod tyłkiem po wygranych startach z wewnętrznych pól jest często skuteczny. Do tego jego pasywny styl jazdy sprawdza się głównie na równych jak stół nawierzchniach. Musi teraz ciężej popracować, może pojeździć więcej poza Polską.
AZS-CKM the leading polish teams
blacktop (25-06-2023)
No i cyk, da się.
Bo co prezes teraz w Eleven pogadał, to jak nie nasz.
Brawo, wszystko wyważone, rozsądne, trochę śmieszków, trochę konkretów, z klasą. W końcu 10/10 i oby tak dalej.
Tylko tak zabrzmiało, jakby było ciężko utrzymać skład z tego roku na przyszły, bo ktoś już kogoś nam podwędził (wtedy jak prezes mówił o tych prekontraktach, by ujawniać kto z kim się dogadał).
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Rzucił luźne "dogadamy się" w kontekście obecnego składu i nowego sezonu.
A o tych prekontraktach on chyba ogólnie mówił, zresztą rację ma. Jaki one mają sens, skoro są utrzymywane w tajemnicy i nikt poza ekstraliga o nich nie wie. Jakby MM podpisał z kimś prekontrakt, to Swiacik i tak dowie się o tym w listopadzie, jest to dość dziwne. Większą przejrzystość tych prekontraktow pozwoliłaby też klubom działać. Fajnie byłoby wiedzieć w czerwcu, że zawodnik idzie do innego klubu.
może chodziło mu te plotki że Miśkowiak obrał kierunek na Gorzów. Troche szkoda ale jednak sezon ma bardzo rozczarowujący.
Najważniejsze to będzie utrzymać czwórke Madsen,Michelsen,Woryna i Drabik.
Chyba zartujesz.
Podpisany prekontrakt w srodowisku rozchodzi sie w mgnieniu oka, co innego ogloszenie tego publicznie.
Wiec jak ktos z Wlokniarza gdzies sie dogadal, Swiacik juz o tym wie i tak to dziala w kazdym klubie.
Podejrzewam, ze wiekszosc zawodnikow i ich menagerow tez jest lojalna wobec swoich pracodawcow
i informuje ich o takich ruchach aby dac szanse na znalezienie alternatywy.
Takie zachowanie powinno byc norma i dzialac w dwie strony.
Trzeba sie po prostu szanowac, choc jak wiadomo sa przypadki gdzie strony do konca nie sa szczere wobec siebie.
Moim zdaniem to glupota.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Przyznam szczerze, że informacja o tajności prekontraktów mocno mnie zdziwiła i zaskoczyła. Zgadzam się z Misiem że powinny być ujawniane (oczywiście kto z kim a nie szczegóły) i nie widzę powodów by było inaczej.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Nie no co wy z tym Miśkowiakiem, przecież on ma syndrom wujka. Zayebisty junior, po czym klapa w pierwszym sezonie jako senior i kolejne lata zapewne ligę niżej.
Gdyby to miał byc jedyny zawodnik, który odejdzie to brałbym to w ciemno.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Roznosilo sie, żeby odstraszyć kluby, bo przecież to było dogadane na gębę. Więc trzeba było rozpowiedziec że zawodnik się dogadał, czy to ogłosić jak z Doylem Leszno. Żeby wywrzeć presje na zawodnika, pokazać że dał słowo. Teraz nie ma żadnej potrzeby by kogokolwiek informować o zawartym pre kontrakcie. Nie trzeba nic rozpowiadać, wypuszczać do mediów. I Swiacik mnie zaskoczył, bo tak jak pisze on ma rację. Prekontrakty mogą sprawić, że Swiacik nie będzie wiedział że MM gdzieś odchodzi(nie mówię że sprawią,ale jest takie ryzyko) , co rok temu było nie do pomyślenia. I na to uwagę zwracał Swiacik, te prekontrakty nie powinny być tajne, bo to się zrobi chore.
Nie wiem czy o to chodziło ekstralidze, być moze. Ale kluby nie mają teraz żadnego interesu w tym by dzwonić do Ostafa, Puki i mówić że dogadaly się z tym i tym zawodnikiem o ile podpisano prekontrakt. Nie ma interesu by wypuścić taką plotkę z klubu przez sponsorów.
W poprzednich latach było inaczej, mając zawodnika, warto było gdzie niegdzie to szepnac żeby "całe środowisko wiedziało", teraz już wiedzieć nie musi.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Swiacik może spać spokojnie. Jak któryś z jego zawodników podpisał gdzieś indziej prekontrakt to niedługo się o tym dowie. Ekstraliga będzie to upubliczniać.
A Miskowiak mimo mizerii i tak ma średnią 1,4 i jest 4 u24 w lidze. Nie wiem czy wasz nowy Mads Hansen czy Jonas Sejfert Salk są w stanie to zrobić
Miśkowiaka ze średnią 1,4 już dziś widzieli by w Grudziadzu,Krosnie,Gorzowie,Toruniu i pewnie jeszcze gdzieś
Ostatnio edytowane przez spitt22 ; 28-06-2023 o 15:31
Myślę, że będzie tak jak przed sezonem 2022. Utrzymamy to co mamy obecnie bo za rok będziemy tym składem mocniejsi.
"Przypominam Ci Grisza ze cały czas czekam żebyś mi oddał moje pieniądze!!! 7'660€‼"
Błażej Kępka
Przy takim Miśkowiaku i przy takich początkach spotkań MM Sparta w niedziele nieźle się po nas przejedzie.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Gratulacje dla drużyny, ważne zwycięstwo które zapewnia nam co najmniej 4 miejsce po rundzie zasadniczej.
Co do meczu ze Spartą, nie liczę że wygramy, ale mam nadzieję na fajny mecz, przede wszystkim oby tor sprzyjał walce. Jadąc z taką drużyną jak Sparta, aby zdobyć punkty to cała drużyna musiałaby pojechać swojego maksa.
Patrząc co jedzie ostatnio Miśkowiak no to naprawdę trzeba być optymistą w tym temacie.
To w niedzielę wicelider z serią sześciu wygranych z rzędu podejmie niepokonanego lidera. Będzie meczycho. Zatrzymamy Spartę tak jak w ubiegłym roku Motor i też za trzy.
- 19 WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 46 -'59 '74 '75 '76 '77 '78 '96 '03 '04 '05 '06 '09 '19 '22
Przede wszystkim podstawa dla was na niedzielę to standardowe wyłączenie dużej i już macie wyeliminowanego Janowskiego i Bewleya.
Broń boże nie róbcie toru jak na IME, bo jeszcze będą jakieś emocje i widowisko
Ostatnio edytowane przez sparta_mistrz ; 30-06-2023 o 07:30
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Ja mam nadzieje, że właśnie zrobią fajny tor na całej szerokości. Spotykają się drużyny, które mają w składach najwięcej ofensywnie jeżdżących zawodników w lidze.
Wynik schodzi na drugi plan. Oczywiście fajnie by było wygrać (nie bardzo wierzę w to) ale moim zdaniem nie ma znaczenia czy trafimy w PO na Gorzów czy Toruń, potencjał tych drużyn jest bardzo zbliżony, a powiem więcej wolałbym Gorzów.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Fajnie jest wygrać 6 spotkań z rzędu ale mimo wszystko pamiętajmy, że jechaliśmy przeciwko mocno poturbowanym Byczkom, beniaminkowi z Krosna oraz dostarczycielkom punktów z Torunia. To czy chłopców stać na to by być mężczyznami (albo lwiątka dorosłymi Lwami) pokaże lipiec i mecze z WTS Pęgowo, czarnym koniem rozgrywek Gorzowem oraz Obajtek Racing Team. Potem już tylko mecz przyjaźni z Grudziądzem i plejoffy, super byłoby startować do nich z 2. miejsca.
Pzdr,
Garfield
warto przypomnieć, że Tai w sobotę gra koncert w Boszkowie
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Smutne, że jak przyjeżdża mocniejsza drużyna, to tor dla Włókniarza nie jest autem.
Jeszcze smutniejsze jest to, że od długiego czasu nie ma pomysłu, żeby temu sensownie zaradzić.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Tor był dobry, w pierwszej fazie zawodów Spartanie gwałcili nas na starcie. Później mecz się wyrównał ale było już późno, przewaga była za duża. Generalnie porażka mnie nie boli, czułem że tak się skończy choć wiadomo że jej rozmiar mógł być niższy, boli to że kolejny raz zawodowcy, medaliści imprez krajowych i międzynarodowych widzą tor inny niż się spodziewali i nie potrafią nic z tym zrobić.
PS. Świącik właśnie grozi w Magazynie że będzie musiał interweniować w sprawie nawierzchni. Dobrze że przed nami dwa wyjazdy, może uda się urwać jakieś punkty i rozejdzie się po kościach
Pzdr,
Garfield
Tor był do dupy i nie ma co zaklinać rzeczywistości. Ale to nie tlumaczy że tacy zawodowcy potrzebują aż tyle czasu czytaj połowy meczu żeby jako tako złapać ustawienia. Druga sprawa to że przyjechała piekielnie mocna drużyna.
Fajnie ze MM zostaje ale on już któryś mecz z rzędu że dwa pierwsze swoje starty nieistnieje na torze.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Nie ma czym się podniecać. I nie było, zwłaszcza po "tylko" 44:46 we Wrocławiu. Można sprawdzić w odpowiednim wątku kto jak typował na rewanż.
W meczach ze ścisłym topem tej ligi szanse Włókniarza są iluzoryczne, co dzisiejszy mecz brutalnie potwierdził.
Nie jestem blisko tych spraw, ale wśród części kibiców chodzą też niestety opinie, że my jednak sprzętowo odstajemy od najmocniejszych, tj. nie ma odpowiednich inwestycji w najlepsze na rynku silniki i tunerów, czy też jest szukanie oszczędności w tym zakresie, a bez porównywalnych nakładów nigdy nie będzie podejścia do Sparty i Motoru, które pod tym względem są uzbrojone po zęby.
Prawidłowość też jest taka, że ujawnianie nowych kontraktów nie służy wynikom. Ogłoszony na kolejny sezon Michelsen dziś nie istnieje, męczy się też np. w Krośnie. Nie jest to zawodnik którym można postraszyć czołówkę, jej liderów, obniżył poziom w stosunku o tego, co miało miejsce w Lublinie. Być może jedną z przyczyn jest właśnie to, że nie inwestuje w sprzęt na takim poziomie finansowym jaki miał zagwarantowany bezpośrednio przez klub czy kontraktami sponsorskimi w Motorze. Lindgren osiągnął w tym sezonie średnią ponad 2,0 za bieg, do której u nas nie był w stanie się zbliżyć a lepszym zawodnikiem przecież nagle się nie stał.
Cóż, na tym etapie kibiców muszą cieszyć mniejsze sukcesy, dobre wyjazdy, wola walki w kilku meczach, czy szanse na czwórkę.
Ostatnio edytowane przez cures ; 02-07-2023 o 22:45
AZS-CKM the leading polish teams
Lolex Misia trzeba zrozumieć i ja go rozumiem. Że nie chce dopuścić do powtórki z zeszłego roku że przez niekompetencje niektórych osób nie pojechaliśmy w finale.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
100 % racji. Ktoś policzył może ile startów wygraliśmy? 10%? Przecież to jest k**wa skandal. A jeśli już były to wygrane starty to dramatycznie wyglądała prędkość naszych na tle spartan. Czasy biegów w których wygrywaliśmy mówią wszystko o dopasowaniu/sprzęcie który mamy obecnie u siebie
Hm przez niekompetencję "pewnej" osoby Włókniarz nie pojechał w 2020 w playoffach...
Ja bym skupił się raczej na delikatnym wyjaśnieniu asiorom, że będąc na zawodowym kontrakcie sami rzeźbią wysokość swojej pensji więc lepiej niech łaskawie bardziej przyłożą się do czytania warunków torowych i też może do nieco odważniejszej jazdy na trasie (no chyba, że poszedł prikaz że oszczędzamy kości na PO, jak tak to sorry).
Przepaść sprzętowa? Nie kupuję tego tłumaczenia, od 7. biegu mecz był wyrównany czyt.: Wrocław był uchwytny, to impotencja Włókniarza i beznadziejne setupy w pierwszej fazie spotkania ustawiły nam wynik - swoją drogą jeśli ktoś zastanawiał się, skąd tyle osób w sztabie WTS i to w dużej mierze byłych mistrzów speedwaya, to właśnie otrzymał odpowiedź.
Pzdr,
Garfield
Mariusz (02-07-2023)
Wiadomo że Sparta jest półke wyżej ale też nie wierze że są aż tyle mocniejsi jak w dzisiejszym meczu.
Jesteśmy wolni , startu nie mamy , obieramy dziwne ścieżki pod bandą gdzie nie ciągnie. Lepiej że przegraliśmy tak mocno a nie 44-46 po walce bo to zmusi nas do wyciągnięcia jakiś wniosków.
Jeżeli goście od pierwszego biegu są dużo lepiej spasowani z torem niż gospodarze, to coś jest nie tak.
Druga połowa meczu pokazuje że potrafią toczyć wyrównana walkę więc problemem jest spasowanie motocykli z torem a nie jakość sprzetu.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
I ma Swiacik trochę racji. Generalnie w tym sezonie każdy domowy mecz to inny tor. Zero powtarzalności, za każdym razem co innego.
Fakt, tor jest równy dla wszystkich, ale wg mnie nie ma najmniejszego sensu trenować na naszym torze przed meczem bo to się u nas totalnie nie sprawdza.