Włókniarz Częstochowa 2023 - wątek klubowy

[antyprzemek]

Czyli, że rodzi się potencjalny bandyta, złodziej, i gwałciciel.

To chciałeś powiedzieć ?

Odezwał się sługa narodu ukraińskiego. Wolę już być tą onucą, niż popierać banderowskie działania.

Dalej czekam na te przeprosiny za pomawianie Sparty o jakieś oszustwa z dwa lata temu. Aż się podniecałeś jaką to karę dostanie Sparta. Co tam pisałeś wtedy pisowczyku o jakiejś degradacji? Oczywiście nie przeprosisz jak na piswoca przystało. Pisowiec czy banderowiec dokładnie to samo.

[Mariusz]

Odezwał się sługa narodu ukraińskiego. Wolę już być tą onucą, niż popierać banderowskie działania.

Dalej czekam na te przeprosiny za pomawianie Sparty o jakieś oszustwa z dwa lata temu. Aż się podniecałeś jaką to karę dostanie Sparta. Co tam pisałeś wtedy pisowczyku o jakiejś degradacji? Oczywiście nie przeprosisz jak na piswoca przystało. Pisowiec czy banderowiec dokładnie to samo.

Dlaczego cybancie "sługa narodu ukraińskiego" ? Z tymi bandytami, złodziejami i zboczeńcami, do czynienia mieli też ostatnio Syryjczycy, Gruzini i Czeczeni. To tak jak byś nie wiedział matole.

[antyprzemek]

Dlaczego cybancie "sługa narodu ukraińskiego" ? Z tymi bandytami, złodziejami i zboczeńcami, do czynienia mieli też ostatnio Syryjczycy, Gruzini i Czeczeni. To tak jak byś nie wiedział matole.

Fajnie, że w końcu nazywasz rzeczy po imieniu, może jest jeszcze dla Ciebie ratunek. Pomijając to, że w ogóle nie wiesz o co chodzi w całym konflikcie na ukrainie ale zakochanego w pisowskiej propagandzie nie będę tego tłumaczyć. Ukry tą wojnę już przegrały ale to nie Rosja będzie okupantem. Tyle mam do napisania w tej kwestii.

[kobra102]

antyprzemek napisał:
Ukraińcy, Niemcy i Cyganie głównie zamieszkują wrocław. Twoja stara była pewnie niemką a może ukrainką a stary pewnie cyganem, a atakujesz miasto gdzie założono i ma siedzibę ONR. Kumasz czy dalej jesteś w amoku popyerdoleńcu? Skrajnych polskich nacjonalistów nazywasz banderowcami? Jesteś taki poyebany czy taki stary odklejeńcu cygański?

Powiedział co wiedział PEDOFIL z blachowni.

[kobra102]

Kobra wstawaj znowu stary się na ciebie zesrał.

A ty w kiblach tylko pracujesz czy też je sprzątasz że o tych fekaliach tak często piszesz?
ps. już skasowaleś swój post?

[blacktop]

Kobra Zglos się do pomocy społecznej bo wołanie o pomoc na forum niewiele ci pomoże. Nie sądzę że zrozumiałeś przekaz ale zwyczajnie wypyerdalaj. Niech stary nasra na ciebie tak jak najbardziej lubisz neandertalu.

[kobra102]

Kobra Zglos się do pomocy społecznej bo wołanie o pomoc na forum niewiele ci pomoże. Nie sądzę że zrozumiałeś przekaz ale zwyczajnie wypyerdalaj. Niech stary nasra na ciebie tak jak najbardziej lubisz neandertalu.

Nocki są za krótkie że jeszcze w ciągu dnia dorabiasz?

[blacktop]

Nic nie dotarło do ameby. Nic dziwnego, że stary się na ciebie tylko wypróżnia, a stara tylko patrzy. Pewnie by cię wyskrobali gdyby wiedzieli jak się pozbyć takiego syfa podobnego do człowieka. Nie wiem jaki jest sens dyskusji z takim czymś, przecież ty jesteś słabiej rozwinięty intelektualnie od mojego psa.

[kobra102]

Nic nie dotarło do ameby. Nic dziwnego, że stary się na ciebie tylko wypróżnia, a stara tylko patrzy. Pewnie by cię wyskrobali gdyby wiedzieli jak się pozbyć takiego syfa.

Twoja stara dalej żałuje że nie zrobiła aborcji na życzenie i wariuje aby cię znaleźć: https://www.youtube.com/watch?v=2ecZQb2VLcE

[blacktop]

Kobra wstawaj, znowu się na ciebie rodzice zesrali amebo pyerdolona.
Miłej niedzieli ty niedoyebany cwelu.
Wąchaj dupę debilu.
p.s. Znowu zyeby intelektualne wrzucają filmik z biedną kobietą z Wrocławia...
Znowu samozaoranie. Znowu kopiuj/wklej, kopiuj/wklej. Mój pies jest bardziej inteligentny.

[żArt]

Dwie strony bluzg, ale bagno.

Naprawdę to ciekawe forum musi tak wyglądać w dniu meczu, że zamiast poczytać coś na temat, to się człowiek czuje jak na korytarzu w gimnazjum?

Możecie to załatwić między sobą?
Wysyłać sobie syf na priv, a jeśli nie macie nic do powiedzenia o żużlu, to po prostu nie będziecie pisać?


Uszanujcie innych użytkowników tego miejsca.

[cures]

Prezes kłamczuszek, jak to się określa "Pinokio".
Z obawy przed spadkiem frekwencji do końca ściśle ukrywał absencję Woryny, po której stało się jasne, że nie ma szans na wygraną z Motorem.
Zrobił kibiców w jajo. Ale ci jak wiadomo od lat w Częstochowie lubią być w ten sposób robieni i są przyzwyczajeni do tego rodzaju zabiegów.
Na chwilę może się obrażą i prezes będzie płakał, że na Gorzów frekwencja wyniesie tyle samo co na meczu Rakowa z Widzewem (5500 widzów). To i tak sporo. Trudno być złośliwym, ale na Limanowskiego muszą mieć niezły ubaw ze zdolności organizacyjnych kolegów z Zawodzia.

Co jeszcze. Nasz lider Fredka starał się jak mógł pomóc Włókniarzowi, ale mimo swojej bohaterskiej postawy, trochę jednak zabrakło. Z drugiej strony, można na luzie wygrywać mecze z fatalnym Fredką? Można. Tylko we Włókniarzu przez pięć lat słychać było narzekanie, że ciągle zawodzi, nie jest liderem, nie da się na niego liczyć. I co z tego, Motor zagospodarował Fredkę, a do robienia punktów ma innych.

Tak jak padło w wątku meczowym, drugi z czternastu sparingów szczęśliwie odjechany. Jedziemy dalej!

[Robi]

Z obawy przed spadkiem frekwencji do końca ściśle ukrywał absencję Woryny, po której stało się jasne, że nie ma szans na wygraną z Motorem.
Zrobił kibiców w jajo.

Czyli kibice w Czewie wiedzac o absencji Woryny nie przyszliby na stadion? To jeszcze gorzej swiadczy o nich samych

[blacktop]

Ważne, że Matyjaszczyk od razu zaszczycił nasz wspaniały obiekt, natomiast Raków coraz bardziej mistrzowski nadal ma bana mimo, że ma zarezerwowane 2 miejsca na każdym meczu. Gość ma spory dystans do rzeczywistości.

[never_mind]

Motor zagospodarował Fredkę, a do robienia punktów ma innych.

Motor przez takiego Lindgrena przegra niejeden mecz.
Może i ten najważniejszy także.

[noc]

Prezes kłamczuszek, jak to się określa "Pinokio".
Z obawy przed spadkiem frekwencji do końca ściśle ukrywał absencję Woryny, po której stało się jasne, że nie ma szans na wygraną z Motorem.
Zrobił kibiców w jajo. Ale ci jak wiadomo od lat w Częstochowie lubią być w ten sposób robieni i są przyzwyczajeni do tego rodzaju zabiegów.
Na chwilę może się obrażą i prezes będzie płakał, że na Gorzów frekwencja wyniesie tyle samo co na meczu Rakowa z Widzewem (5500 widzów). To i tak sporo. Trudno być złośliwym, ale na Limanowskiego muszą mieć niezły ubaw ze zdolności organizacyjnych kolegów z Zawodzia.

Co jeszcze. Nasz lider Fredka starał się jak mógł pomóc Włókniarzowi, ale mimo swojej bohaterskiej postawy, trochę jednak zabrakło. Z drugiej strony, można na luzie wygrywać mecze z fatalnym Fredką? Można. Tylko we Włókniarzu przez pięć lat słychać było narzekanie, że ciągle zawodzi, nie jest liderem, nie da się na niego liczyć. I co z tego, Motor zagospodarował Fredkę, a do robienia punktów ma innych.

Tak jak padło w wątku meczowym, drugi z czternastu sparingów szczęśliwie odjechany. Jedziemy dalej!

Coś w tym jest, kibicom z Czewy nie przeszkadza jak są dymani, widać to i na tym forum po kibicu z lwem w avatarze.

[stanior]

Ważne, że Matyjaszczyk od razu zaszczycił nasz wspaniały obiekt, natomiast Raków coraz bardziej mistrzowski nadal ma bana mimo, że ma zarezerwowane 2 miejsca na każdym meczu. Gość ma spory dystans do rzeczywistości.

Czy to jest wątek o Rakowie że go tutaj co post wprowadzasz ? Nikogo to nie interesuje raczej co robi klub z Limanowskiego w tym wątku

[pakosik]

Prezes kłamczuszek, jak to się określa "Pinokio".
Z obawy przed spadkiem frekwencji do końca ściśle ukrywał absencję Woryny, po której stało się jasne, że nie ma szans na wygraną z Motorem.
Zrobił kibiców w jajo. Ale ci jak wiadomo od lat w Częstochowie lubią być w ten sposób robieni i są przyzwyczajeni do tego rodzaju zabiegów.
Na chwilę może się obrażą i prezes będzie płakał, że na Gorzów frekwencja wyniesie tyle samo co na meczu Rakowa z Widzewem (5500 widzów). To i tak sporo. Trudno być złośliwym, ale na Limanowskiego muszą mieć niezły ubaw ze zdolności organizacyjnych kolegów z Zawodzia.

Taki typ człowieka, prezes w innym życiu ********ałby olej z węża i ,,złote" medaliki pod Jasną Górą. Cygan z wozu wyjdzie, ale duszę cygańską z sobą zabiera.

Czyli kibice w Czewie wiedzac o absencji Woryny nie przyszliby na stadion? To jeszcze gorzej swiadczy o nich samych

Wiesz, o innych myślisz po sobie. Po zachowaniu prezesa widać, że on bez Woryny by nie przyszedł.

[lolex]

Czyli kibice w Czewie wiedzac o absencji Woryny nie przyszliby na stadion? To jeszcze gorzej swiadczy o nich samych

Ty głupi jesteś ,czy tylko tak wyglądasz...
Nie zaginaj rzeczywistości ...no chyba ,że lubisz być dymany (twoja sprawa)
Ja wolę jak się mnie traktuje poważnie ,nie jak frajera.

[kobra102]

Dwie strony bluzg, ale bagno.

Naprawdę to ciekawe forum musi tak wyglądać w dniu meczu, że zamiast poczytać coś na temat, to się człowiek czuje jak na korytarzu w gimnazjum?

Możecie to załatwić między sobą?
Wysyłać sobie syf na priv, a jeśli nie macie nic do powiedzenia o żużlu, to po prostu nie będziecie pisać?


Uszanujcie innych użytkowników tego miejsca.

Wytłumacz MONGOŁOWI z blachowni. Może coś zatrybi.

[muuu]

Prezes kłamczuszek, jak to się określa "Pinokio".
Z obawy przed spadkiem frekwencji do końca ściśle ukrywał absencję Woryny, po której stało się jasne, że nie ma szans na wygraną z Motorem.
Zrobił kibiców w jajo.

Ja też nie kumam tej zagrywki z ukrywaniem braku Woryny i jakimś celowym pokazywaniu go cały czas w social mediach, jak gdyby nigdy nic.
Bo ilu kibiców więcej przyszło dzięki takim kłamstewkom? 500? 1000? Na mecz na który i tak walą tłumy, bo i mistrz, bo i pierwszy mecz sezonu.

A ilu teraz mniej przyjdzie na kolejny po takich kłamstewkach? 1000? 2000? Bo nie tylko odpadną ci niedzielni którzy przyszli dziś, ale i ci którzy chodzą co jakiś czas i nie lubią być dymani.

Tu aż się prosi o komunikat, że Woryniarz kontuzjowany i nie będzie go jeszcze 2 mecze i tyle. Kontuzje to codzienność tego sportu i nic nowego czy strasznego.

[zlbly]

Koledzy z Częstochowy zabierzcie tego Lindgrena od nas proszę

[Peter Kildemand]

Koledzy z Częstochowy zabierzcie tego Lindgrena od nas proszę

Dopiero pierwszy mecz ogarnij się .

[blacktop]

nocnik napisał:

Coś w tym jest, kibicom z Czewy nie przeszkadza jak są dymani, widać to i na tym forum po kibicu z lwem w avatarze.

Jaka tania prowokacja XD.
Masz staruchu porównania. Porównujesz plujących się staruchów na forum, kopiujących moje wypowiedzi nieudacznych recydywistów do człowieka ze świata zwyczajnie niedostępnego dla ciebie i tobie podobnym. Właśnie tacy starzy ruchole obciągną i wyliżą rowa każdemu skoorwiałemu faszyzującemu ruskiemu, putinowi, albo kryminaliście. Dla ciebie to bez znaczenia rusolubny cieplaku bo nie masz za grosz honoru ruski pachołku. Prosiłem grzecznie, wypyerdalaj żreć gruz słodko pierdzący rucholu. Nie mam ochoty na dyskusję z ruską gnidą.

[herbie13]

Co do meczu to gratulacje dla Motoru. Zmarzlik kosmos.
Ja myślę,że nawet gdyby był Woryna to i tak byśmy nie wygrali. Raz Madsen 2* i raz Michelsen 3 pkt z taktycznej. Woryna by niewiele więcej wniósł. Inna sprawa dlaczego cały czas było mówione że pojedzie w meczu, a nie pojechał. Tego się nie da już obronić.
W piątek mecz z Gorzowem. Jak nie pojedzie Kacper, a Miśkowiak znowu pojedzie piach to Gorzów to bierze. 3 liderów podobna do Naszych. Fajfer i Jasiński plus juniorzy w porównaniu do Miśkowiaka Karlssona i naszych juniorów na plus dla Gorzowa. Kolejna porażka może oznaczać że zacznie się robić ciepło, tym bardziej że potem jest wyjazd do Wrocławia.

[blacktop]

Jechaliśmy dzisiaj z bardzo silnym przeciwnikiem. Jechaliśmy bez atutu własnego toru, z liderami bez błysku, bez podstawowego zawodnika z debiutującymi na Naszym torze juniorami z drużyną budowaną na Mistrzostwo Polski. Z liderem z prawdziwego zdarzenia, z juniorami i drużyną poza FL bardzo wyrównaną. Nie mam pretensji za dzisiaj bo byli drużyną lepszą i tyle. Mam pretensje za działania taktyczne i organizacyjne, a zwłaszcza za oddany niefrasobliwie punkt w Grudziądzu.

[Abrakadabra]

A moze Woryna nie jedzie bo mu np Krosno rzucilo na stol duza $$$$$ i czeka na wypozyczenie??? Dziwna mocno ta cala sytuacja.

[Piernik]

Po takiej akcji to by go zjedli i już by Swiacik kręcił aferę i negatywny PR dla Kacpra bardzo szeroko.

Ale jego absencja jest bardzo, bardzo dziwna. Stracił dwa mecze, kuper kasy tak naprawdę. Dzisiaj Kędziora się nie odniósł do jego nieobecności wcale. Kręcą coś w tym Włókniarzu z Woryna.

W jakies zaległości też ciężko uwierzyć, gdyby byly to przecież Kacper mógłby wypuścić po cichu do mediów takie informacje i narazić klub na atak. Ostaf czy inny Puka chętnie by temat podchwycili.

[herbie13]

A może byśmy spróbowali sił z Runę Holtą? Na swoim torze myślę że na drugą linię by się nadawał

[BeKs]

Dziwna zagrywka w Częstochowie bo to chyba tylko żeby ściągnąć więcej osób na trybuny ale może teraz to pójść w przeciwnym kierunku bo Kędziora jawnie oszukał kibiców. Madsen kilka meczów w cieniu Michelsena i tez może zacząć walić focha

[PawlickiTeam]

Atmosfera wokół klubu robi się nie ciekawa... Do tego wyniki słabe z a skład za grube miliony

[herbie13]

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/10...-bzdury-nie-sl

Szkoda słów. Woryna w sobotę nie może bezpiecznie przejechać 4 okrążeń a 24 godziny później jechać ryzykować zdrowie swoje i innych zawodników.

[PawlickiTeam]

Nie ma też pewności czy Woryna pojedzie ze Stalą...

[Mariusz]

Jak dla mnie Woryna nie jedzie bo nie wyleczył jak trzeba tej kontuzji barku której się nabawił. I nie chce wracać póki nie będzie miał pewności, że ewentualnym występem nie pogorszy jeszcze sprawy.

Pytanie czemu działacze to ukrywają ? Tutaj zgadzam się z Jackiem Gajewskim. Dzial acze nie powinni czarować kibiców tylko powinni z góry powiedzieć, ze Kacper się rehabilituje a czy pojedzie w meczu czy nie pojedzie zadecyduje sam w dniu meczu. I tyle. Nie sądze aby po takim komunikacie kibice w mniejszej ilości przyszli na stadion. A tymczasem Świącik zrobił goownoburze z niczego.

[herbie13]

Na poprawę humoru

[Magik]

Gdy dowiedziałem się że Woryny nie będzie to nie liczyłem na wygraną bo i z nim w składzie nie byłoby o nią łatwo.
Dla mnie coś tu jest nie halo z tym Woryną. Bo jeżeli faktycznie to temat związany z kontuzją to wychodzi skrajny
nieprofesjonalizm klubu. Żeby w dzisiejszych czasach i tak rozwiniętej medycynie sportowej nie móc postawić prawidłowej diagnozy i określić
okresu rekonwalescencji to tylko pokazuje jak ten klub funkcjonuje. Chyba, że dokładnie wiedzą ile potrwa rozbrat Kacpra z torem, a Świącikowi
tak bardzo zależało na tym tysiącu kibiców z Rybnika którzy przyjeżdżają dla Woryny do Częstochowy i kolejnym tysiącu z Częstochowy, który w przypadku niewielkich szans na wygraną na stadion by nie przyszedł. Tylko wtedy nie wiem które z tych zachowań jest większym kretynizmem.

Co do samego meczu.
Cieszy to, że w końcu Michelsen wyglądał na szybkiego i myślę że o jego duże zdobycze punktowe możemy być spokojni.
Fajnie też Drabol choć szkoda tych dwóch zer w nominowanych, ale jestem przekonany, że nie będziemy zawiedzeni jego powrotem do Częstochowy.
Madsen, starty tragiczne na trasie szybki i myślący choć oczywiście nie tak szybki jak Zimny bo ten to było TGV. Jeżeli poprawi Madsen starty a poprawi to
liderów będziemy mieli naprawdę zacnych. Wczoraj jego przeciętny występ i jedna wpadka Michelsena zaważyła, że ten mecz nie decydował się w ostatnim biegu.
Młodzież. Cóż myślę, że w tym sezonie czeka nas jednak więcej takich występów jak wczoraj niż jak ten w Grudziądzu. Ale widać, że jest ogromny potencjał. Niech chłopaki się rozjeżdżają i zbierają szlify. Za rok to będzie najlepsza para EL.
Misiek tu dramat. Nie wiem czy jest sens tu więcej coś pisać, bo tu nie ma nic pozytywnego ani optymistycznego.
Podsumowując. Z takim przeciwnikiem jak Motor czy Sparta trzeba mieć atut toru. Na torze "neutralnym" z tymi drużynami o zwycięstwo nawet w pełnym składzie może być ciężko.

Motor
Zimny- kosmos. Dawno nie widziałem go aż tak szybkiego. Wczoraj wygrywał nie umiejętnościami(oczywiście te ma nieprzeciętne) ale prędkością swoich motocykli.
Kubera, Hampel, Jack, Cierniak pojechali swoje
Fredka? Nasz stary dobry Fredka


ps. Gratulacje za frekwencje i sportowy doping dla kibiców Motoru.

[Abrakadabra]

Wychodzi po slowach Swiacika, ze Woryna leczyl sie sam. Dopiero teraz Wlokniarz sam go przebada, wdroza leczenie itd.Dlatego nic nie wiedzieli, a tylko sam zawodnik robil co chcial i informowal zgodnie z prawda badz nie, klub.
W uj profesjonalizm po czestochowsku widze dalej trwa, a Swiacik jak zwykle niezorientowany.

[herbie13]

W piątek jak będzie połowa tego co było wczoraj to będzie dobrze. Raz że ludzie są zniesmaczenie postępowaniem klubu, a dwa że to jednak piątek.

[Magik]

Czyli z opcji przedstawionych przeze mnie ta pierwsza. Śmiech na sali.
Składy i kontrakty za miliony, a klub nie kontroluje stanu zdrowia kontuzjowanych zawodników lol

[sparta_mistrz]

To naprawdę zaczyna przypominać 2013 rok i dziwne nieobecności Emila.

[Magik]

To naprawdę zaczyna przypominać 2013 rok i dziwne nieobecności Emila.

Można by tak faktycznie myśleć gdyby nie postawa Woryny i jako teamu, który podstawił swój sprzęt i mechaników.

Dla mnie to wygląda, że klub i sam zawodnik zbagatelizowali kontuzję, która jak się okazuję nie jest taka delikatna.
W świetle tego co słychać to bez szans by w 4 dni udało się ją wyleczyć. Tak więc w piątek z Gorzowem bez Woryny.

[Quini13]

Słyszałem, że Woryna chlapnął jakiś środek, który miał pomóc w rekonwalescencji, ale może zostać potraktowany jako doping.
Włókniarz boi się kontroli i dlatego Kacper nie jezdzi obecnie.

[muuu]

Ale że co. Zawodnik zupełnie jest bez kontroli ze strony klubu?
Nikt mu nie zrobił badań żadnych po upadku i każdy czeka aż ten się sam zdrowy zgłosi do jazdy?

To można jeszcze tak w profesjonalnym sporcie?

[Mariusz]

Ale że co. Zawodnik zupełnie jest bez kontroli ze strony klubu?
Nikt mu nie zrobił badań żadnych po upadku i każdy czeka aż ten się sam zdrowy zgłosi do jazdy?

Nie wiem jak tam u was to wygląda ale w FZG jak podpisują kontrakty z zawodnikami to zastrzegają sobie, że każda ewentualna kontuzja którą zawodnik załapie w trakcie sezonu, ma być zgłoszona w klubie. I jak klub sobie zażyczy to zawodnik ma przejść obowiązkowe badania w wyznaczonej placówce. Becker ostatnio musiał zameldować sie w ZG aby przejść takie badania.

Domyślam się, ze Kacper zlekceważył ten swój upadek. Był obolały, myślał, że w 3-4 dni przy pomocy fizjoterapeuty temat załatwi. A klub w to nie wnikał. Aż do momentu jak się okazało, że ta kontuzja ma większe następstwa niż sam Kacper przewidywał. Wychodzi na to, że obie strony, i zawodnik i klub, zlekceważyły po prostu tą kontuzję. W żadne inne teorie spiskowe nie wierzę.

[stanior]

To naprawdę zaczyna przypominać 2013 rok i dziwne nieobecności Emila.

Screenshot_2023_0417_114332.jpg

Tak wygląda Woryna któremu zalegają kasę. Emila nie było na chyba dwoch meczach po śmierci jego ojca. Później to wiadomo miał kontuzje