Ryba psuje się od głowy. Tyle.
Ryba psuje się od głowy. Tyle.
Dopiero teraz obejrzałem i śmiechlem
Cały ten częstochowski burdel mnie grzeje, bo trwa on przecież od ponad dekady i każdy dorosły kibic zdążył się do tego przyzwyczaić i w zasadzie mógłby machnąć ręką. Zdziwiłby się dopiero, gdyby zobaczył coś normalnego a nie ciągle przekręty lub zero zespołowości w parkingu.
Nie wiem tylko, czego chcecie od Madsena? Człowiek przez cały czas zachowuje spokój, trzaska bez problemu 16 punktów, rozwalając przy okazji mistrza na trasie i mu się obrywa za to, że jako profesjonalista (jedyny?) oczekuje jakiejś normalności. Przecież gdyby każdy zawodnik jechał na swoim poziomie jak Madsen, to może nawet byłoby czego bronić w rewanżu. A tu jedyny zawodnik z jajami jest wytykany, że za dużo gada.
Swiacik jako prezes jest zwyczajnym debilem, co udowadnia po raz kolejny. Coś jak dziadek ma forum
j-rules (28-08-2023)
Powtórzę to jeszcze raz, szkoda mi MM bo wpieprzył się w bagno. Do Motoru nie ma szans teraz wrócić ale niech jak najszybciej zmienia otoczenie bo będzie pikował w dół chyba, że już coś podpisał z CKM.
Co ty gadasz człowieku? Ma wiekszą kasę i mniejszą presję i pewne pieniądze. Po wyborach wasza przyszłość jest pod dużym znakiem zapytania. Nie będzie kasy, nie będzie klubu. Proste.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
"pewne pieniądze" XD
Śmiać mi się chce jak komuś szkoda Michelsena i nabierają się dalej na jego serduszka, a on nawet nie potrafił się normalnie pożegnać po sezonie mając do tego okazje tylko ściemniał, że negocjacje trwają i nie wie gdzie będzie jeździł choć wiedział od kilku miesięcy Poszedł za lepszą kasą jak każdy i niech sobie jeździ gdzie chce.
A co, Zmarzlik to może inaczej się zachował? Jak wybiło szambo palił głupa w TV, żeby pytać brata o kwestie kontraktowe, a dzień później wydał jakieś denne oświadczenie, że nie odchodzi dla pieniędzy.
Pomijam fakt, że Michelsen dostał już w Ekstralidze jedną absurdalną karę finansową, więc nic dziwnego, że był przewrażliwiony na punkcie złamania regulaminu, jakim w tamtym momencie było negocjowanie z innym klubem.
muuu (28-08-2023)
Na meczu w Gorzowie to kto się pożegnał jego brat? Zmarzlik miał jaja powiedzieć, że odchodzi a Michelsen kręcił do samego końca i po sezonie na spotkaniu z kibicami dalej ściemniał więc jak miał złamać regulamin mówiąc o odejściu i po kilku dniach szarpnął się na post w social mediach.
Akurat przyłączam się do tej grupy obserwatorów, według której robienie wielkiego wydarzenia z nagranych scen w parkingu Włókniarza, widocznego bałaganu organizacyjnego, problemów z decyzyjnością jest szukaniem tematu zastępczego.
Przyczyna chaosu i nieporadności w ekipie Włókniarza jest prosta: niski poziom sportowy zespołu i poszczególnych zawodników na tle konkretnego rywala a w konsekwencji nerwowe reakcje całego otoczenia przy słabo skoordynowanych próbach zmiany coraz gorszej sytuacji. To jest w gruncie rzeczy powtarzalne zjawisko, a sama "kuchnia" może dziwić czy zaskakiwać tylko naiwnych.
Takie rzeczy dzieją się również w wielkich klubach np. futbolowych, zwłaszcza gdy nie idzie, czego dowody media dostarczały niejednokrotnie. Wrażenie braku sterowności, rozmywania odpowiedzialności za bieżące ruchy i działania jest wówczas potęgowane. Generalnie zgadzam się, że czytelny podział zadań i kompetencji jest potrzebny i pomaga, atmosfera wewnątrz drużyny też jest ważna, ale ją budują przede wszystkim wyniki.
Jeżeli Michelsen jedzie przeciętnie cały sezon to jakie jest prawdopodobieństwo, że nagle w półfinale z Motorem "odpali". Albo zawodzący kompletnie Miśkowiak. Jeżeli Woryna nie wytrzymuje ciśnienia od zawsze w play-off a do tego ustępuje jednak umiejętnościami czołowym zawodnikom Motoru, to trudno oczekiwać, że w półfinale będzie inaczej. Czy narada na której wszyscy karnie się stawiają i grzecznie słuchają wskazówek trenera, jego asystenta, managera sprawiłaby nagle, że Włókniarz wraca do meczu. Więcej niż wątpliwe.
Ostatnio edytowane przez cures ; 29-08-2023 o 19:05
AZS-CKM the leading polish teams
Nie zrzucałbym winy na niski poziom sportowy. Zobacz jak w Apatorze działo się za Sawiny. Podobnie wszystko się rozłaziło, zawodnicy jak dzieci we mgle, tor za każdym razem inny, poziom motywacji niski.
Pojawienie się Ząbika w kilka tygodni odmieniło drużynę, o czym ostatnio wspomniał Sajfutdinow. Za późno już na coś więcej, ale tak czy siak Apator nabrał charakteru, drużyna się scementowała, co może procentować na przyszły sezon, a i dwumecz o brąz będzie z pewnością ciekawy.
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
Nie ma wyniku to się szuka winnych. Kędziora jest figurantem ale nie on jeździ na motocyklu. Drabik, Woryna i Michelsen dali ciała po całości ale winny trener i brak atmosfery.
BeKs (29-08-2023), dockm (29-08-2023), never_mind (29-08-2023)
Tylko jak nawet się starasz, trenujesz, a na koniec zastajesz warunki całkowicie inne - wbrew obietnicom sztabu - niż te na które się szykowałeś ostatni tydzień, to prędzej czy później trafia cię szlag, bo po prostu marnujesz czas, a efektem 0, w, t.
I jak to się stanie raz, trudno, ale jak 3ci rok z rzędu? Z wyjątkiem meczu na którym usłyszałeś że tor nie wyszedł i żeby nie sugerować się treningami, co też okazuje się bzdurą, bo tor jest identyczny jak na treningu i masz gotowe ustawienia?
I masz jako zawodnik wrażenie, że współpracujesz z niepoważnymi ludźmi. Jeszcze na koniec ten trener mówi że nikogo nie obchodzi jaki jest tor i masz jechać na każdym. Tylko chyba nie o to chodzi w domowym torze.
Ty tak zupełnie serio piszesz czy ironizujesz? Bo gadanie że inny tor niż na treningu to śmiech na sali. Przecież w tym roku tor jest najbardziej powtarzalny od lat. Oczywiście jest do dupy ale oprócz meczu z Toruniem jest TAKI SAM w każdym innym meczu. To był 8 mecz z takim samym torem.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
i za każdym razem ma być jak na meczu z Toruniem i się udaje zawsze... tylko nie na faktyczny mecz. a jak się nie udało to się okazało że wyszedł.
poza tym jest bardzo różny jeśli chodzi o ścieżki, bo np. z Lublinem zupełnie nie niosła duża na II łuku i do końca meczu jeździli kurczowo przy kredzie zyskując jakąś absurdalną prędkość. na 1/4 przy kredzie to się tylko Madsen zapędzał a reszta orbitowała.
Z Karczewskim to naprawdę jest duży problem, oglądając jego jazdę w MIMP w Lublinie...
muuu (30-08-2023)
Jak widać, nasi juniorzy potrafią jechać, mimo że tor mocno wymagający, i to nawet na tle ostatnich rywali ligowych wypadają dobrze
A przynajmniej lepiej, niż na torze w Częstochowie...
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Franek od trzeciej serii startów jak nie Franek. Była i prędkość i sylwetka i nawet zadziorność. Choć przegrana w ostatniej serii z Curzytkiem chluby mu nie przynosi.
Kajtek dla mnie to jest jeździec bez głowy. Nic nie myśli na torze, stracił kilka punktów przez swoją nieudolność wyboru odpowiedniej ścieżki. Ogólnie dużo chaosu w jeździe.
Kacper to pierwsze biegi nawet fajnie później chyba silnik zabrał mu Franek .
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Aż żal patrzeć.
Gdzie te jaja, które zawsze mieli Włókniarze? Ktoś o nie musi zadbać w końcu Patrycjo i Michale...
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Podziwiam tych ludzi którzy pojechali do Lublina.
Ciężko się to ogląda.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 10-09-2023 o 18:04
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Wstyd że w ogóle w tej fazie sezonu jedziemy. Nie należały nam się te półfinały.
Tauron to po takim blamazu powinien zerwać umowę w trybie natychmiastowym.
Kazoon (10-09-2023)
Kompletnie bezjajeczna drużyna, która ma kompletnie wyj#### na wynik.
Jasne. Toruniowi się należały z 5 wygranymi w 18(!) spotkaniach...
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 10-09-2023 o 18:04
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Lindgren zezłomował Włókniarza.
Druga linia Lublina wozi liderów.
Ewidentnie wszystkim brakuje szybkości poza Miśkowiakiem.
Takie dysproporcje na tym etapie rozgrywek. Dobrze, że Miśkowiak zrobił punkty, bo rzeczywiście wynik dramatycznie wysoki.
Ewentualny Mecz o brąz slabego Włokniarza z jeszcze slabszym prorosyjskim klubem sympatyka putina swiadczy tylko o słabości tej ligii.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Mariusz (10-09-2023)
sobocz napisał:Jesteś wyjątkowo wyszczekany jak na hydraulika. Idź dalej oglądać pociągi biedaku i napij się rosołu bo się spocisz.Cały ten częstochowski burdel mnie grzeje, bo trwa on przecież od ponad dekady i każdy dorosły kibic zdążył się do tego przyzwyczaić i w zasadzie mógłby machnąć ręką. Zdziwiłby się dopiero, gdyby zobaczył coś normalnego a nie ciągle przekręty lub zero zespołowości w parkingu.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Włókniarza nie powinno być w tym miejscu
Powinniśmy dostać w trąbę od Gorzowa (w pełnym składzie) i nie byłoby tyle wstydu.
Generalnie drużyna bez charakteru ... STYPA
Ciekawe czy pojawi się jakaś wypowiedź Prezesa po wczorajszym blamażu. Albo kogolwiek z klubu ?
Oczywiście, że Włókniarza nie powinno być w tym miejscu za to powinny być tam inne kluby które dostały w trąbę od Włókniarza dwukrotnie w sezonie zasadniczym.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Sezon do zapomnienia. Oby ktoś był w stanie wyciągnąć wnioski.
Zawiedli wszyscy. Mniejsze pretensje można mieć tylko do Madsena ale to to też nie był jego sezon.
Najwieksze do Michelsena, Woryny i sztabu, który uwstecznił juniorów.
Ciekawe słowa padły wczoraj z ust Krużyńskiego w Eleven, że tunerzy mają hierarchie zawodników, a to by znaczyło, że nasi zawodnicy są daleko na tej liście
i tłumaczyło też zeszły sezon Woryny gdzie pewnie ze sprzętem wszedł u Kowalskiego w miejsce Łaguty.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
14 fabrycznych silników na każdy mecz podstawianych przez E-ligę. Oficjalne losowanie przed zawodami.
I możemy jechać.
Widzę same plusy takiego rozwiązania:
1.) Mniejsze koszty
2.) Umiejętność dostrojenia sprzętu i faktyczne umiejętności do tego sportu
3.) Tunerzy zostają na lodzie
Takie proste....
Tego typu formuła była już chyba realizowana podczas finałów IMS bodajże w Amsterdamie. Podejrzewam, że obecnie jest to raczej niemożliwe.
@Magik myślisz, że może się coś zmienić w najbliższych latach? Przecież w tym składzie (albo słabszym) będziemy jeździć w najbliższych latach...
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Ale ja uważam, że skład personalny drużyny jest całkiem dobry i dałbym mu kolejny kredyt zaufania. Wszystko wskazuje ze na Miśka będzie Mad i jak to uważam za plus.
Natomiast cały czas coś w tym klubie szwankuje organizacyjnie. Brak kogoś to będzie potrafił poprowadzić juniorów odpowiednio by ci się rozwijali, a nie zwijali jak to ma miejsce w tym sezonie. O torze już nawet nie ma co wspominać że od dłuższego czasu nie jest naszym handicapem. Błędy taktyczne w prowadzeniu meczu i ustawieniu składu. Brak jakiejś próby zmotywowania zawodników do większego zaangażowania się we wzajemną współpracę i ukierunkowania na wynik drużyny. Włókniarz pomimo zmian personalnych od kilku lat to taka drużyna bez charakteru, agresji i takiej ogólnej radości z tego że jest się w tym klubie, z tym trenerem i z tymi zawodnikami na torze czy w parku maszyn i że jest wspólny cel do osiągnięcia i że warto się dla niego poświęcić.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
muuu (13-09-2023)
Niestety nasz klub to mem. Jeden wielki dramat.
Życzę wycofania wszelkich miejskich dotacji, finansowania przez SSP Tauron. Niech dyzma ośmieszający ten klub raz na zawsze wypierd*la, choćby klub miał utknąć w 2 lidze na lata.
Cos w tym wszystkim musi być, że przychodzą do nas zawodnicy i nagle przestają jeździć, a Michelsen to przechodzi samego siebie.
10 pkt to dużo punktów, a biorąc pod uwagę nasz " atut toru" to nie wierzę w odrobienie strat.
Michelsen parówo oddawaj kasę i wypad.
(no chyba że Świącik ci nie płaci wtedy tylko wypad)
Pzdr,
Garfield
Kazoon (17-09-2023)