To spójrzcie na Dudka i poczujcie, co myślą kibice w Toruniu. Ku pokrzepieniu serc.
To spójrzcie na Dudka i poczujcie, co myślą kibice w Toruniu. Ku pokrzepieniu serc.
Woryna to się nadaje do pierwszej ligi. Dziwie się, że nie próbujecie go wymienić na kogoś innego
Trzeba zauważyć, że od kiedy podpisali kontrakty na nowy rok, to przestali jechać. Tylko Miskowiak, który nie podpisał, zaczął jechać.
A Drabik też podpisywał? Szkoda że już po okienku transferowym, młody Drabik bez taty to popierdółka. Dziś by go Rumiński skompromitował totalnie.
Analogia.
Można by sporo pisać na temat M.Maślanki, ale gość potrafił wyciągnąć "trupa z szafy" i jechał.
Świącik jest kontrastem.(brutalnie ale po prawdzie)
Moim zdaniem istotą problemu jest jedyny zawodnik który jedzie na poziomie (o zgrozo), ale jest totalnym indywidualistą.
Leon -zrobił sobie z Włókniarza prywatny folwark, a Świącik jest niewolnikiem zdobywanych punktów przez Madsena.
Michelsen -prezes zapłacił ,Madsen sprowadził na ziemie (tandem)
Maks- zupełnie nie odgadniona postać.
Woryna- (mocno kibicuje) ale tu chyba stare demony górują.
Misiek-..........w Gorzowie będzie jechał na przyzwoitym poziomie.
Dwa zdania na temat Kędziory.
Nie jest poliglotą, nie jest technologicznym guru, ale wypominanie tego trenerowi publicznie jest poniżej pasa, dlatego ,że był zatrudniany po raz drugi!....czyli ż pełną świadomością braków.
Był Cieślak którego uważam za dobrego taktyka.
Był Świderski który posiadał świeże spojrzenie.
Teraz ma być podobno technolog od sedesów....
haha Będzie wesoło!
Ostatnio edytowane przez lolex ; 17-09-2023 o 20:32
Mariusz (17-09-2023)
Kurde, ale ci kolesie potrafią jechać.
Tam potrzeba lidera z prawdziwego zdarzenia. Ktoś kto weźmie kogo trzeba i mu powie co robi nie tak. Bo widać, że jeden czy drugi jadą bez werwy czy robią proste błędy techniczne.
Nie ma nikogo, kto by to potrafił ogarnąć i skorygować.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Niby macie wszystko: kibiców, kasę, „nazwiska” w składzie i wyglada to źle. Trochę wyglądacie jak drużyna nasza narodowa kopaczy.
Dziwne zjawisko i niezrozumiałe.
Madsen jest najlepszy w historii, także zrób rozbieg i mocno w ścianę.
Tym rajderom poprostu Słońce przywaliło w oczy i nic nie widzą. Michelsen jedzie coś odwrotnego niż Dun. Duny, to zawsze majstry i nigdy z silnikami nie mieli problemów, a ten przez cały sezon szuka.
Reszta to tylko efekt problemów i początkowy dzwon Woryny, który na wejściu w sezon był top. Dalej nie chce mi się pisać, bo o tym można napisać pracę . PT: Beznadzieja na najlepszym torze.
Peter Kildemand (17-09-2023)
Oceniamy historię, czy kończący się powoli sezon?
Bo jeśli historię, to może warto wrócić do dokonań Griszy Łaguty i ich docenienia przez środowisko żużlowe w Częstochowie.
Jest oczywiste dla każdego kto choć trochę śledzi poczynania Włókniarza na przełomie wielu sezonów, że Madsen owszem i najlepszy, ale wyraźnie spuścił z tonu w porównaniu do formy sprzed 3-4 i więcej lat.
Już zeszły sezon miał dużo słabszy, w szczególności kompletnie zawiódł w półfinale ze Stalą, teraz też szału delikatnie mówiąc nie ma, zwłaszcza na tle liderów rywali, takich jak Sajfutdinow, Bewley czy Zmarzlik.
Co do Woryny, dzwon owszem był, ale pytanie na ile mógł wpłynąć na jego szarpany i toporny styl jazdy, błędy techniczne na dystansie, słabe starty itd.
Po prostu zbyt duże oczekiwania zawodnika wobec samego siebie i kibiców od niego. W jego przypadku należy spuszczać powietrze z balonu a nie go pompować, bo bardzo szybko pęka.
Więcej to można było oczekiwać od Drabika, Miśkowiaka i oczywiście Michelsena. Ten ostatni położył Włókniarzowi cały sezon, po prostu się skompromitował na tle wymagań mu stawianych, zaś Drabik tylko bawi się w żużel, zarabia spokojnie na życie bez stawiania sobie większych celów sportowych, odpuszcza imprezy typu eliminacje IMŚ i czy IMP, w lidze też się nie przemęcza i specjalnie nie angażuje. Jeżeli dodamy brak widocznych postępów młodzieży, co jest naprawdę niepokojące (spójrzmy na Palucha czy Bańbora, którzy startowali z podobnego pułapu), wynik jest jaki jest.
Ostatnio edytowane przez cures ; 18-09-2023 o 09:00
AZS-CKM the leading polish teams
Kurde, od jakiegoś czasu też mam takie porównanie w głowie xD
Na czele topowy zawodnik, ale indywidualista i machający tylko rękami. Ktoś tam się obraża, jedna aferka za drugą, młodzi też tylko póki co tylko gwiazdorzą. Zawsze też wina trenerów, których co chwilę zmieniamy. A na czele tego stoi ktoś, kto nie nadąża za tempem rozwoju dyscypliny i chce robić wszystko, przez co wszystko jest do niczego.
Koniec końców tylko się ośmieszamy.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Magik (18-09-2023)
Mnie Włókniarz w tym sezonie skutecznie zniechęcił do siebie i w tym sezonie nie mam ochoty ich już oglądać.
Zawodnik który podziękował prezesowi za dalszą współprace jest najlepszym zawodnikiem ostatnich meczy. Zastanawiające.
Nigdy nie sądziłem że wymieniające Freda na MM zatęsknię za Fredem. W tym sezonie absolutnie nikogo nie można pochwalić, każdy z zawodników zawiódł na całej linii z Madsenem włącznie.
Kolejny sezon będzie w tym samy sosie. Wypada mieć nadzieję, że w przyszłym cały nasz top trafi na złote silniki, a Ułamek sic nauczy jeździć Halkiewicza i Kupca na żużlu
może wtedy wróci radość z oglądania Włókniarza na torze.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
lolex (18-09-2023)
Coś tam blacktop bzdurzył o meczu z największymi bezjajowcami w lidze. Powinien Dudka po butach całować, że nie było aż takiego wstydu u sierściuchów
Tu nie chodzi o mecz, a o cały sezon, a w tym temacie myślę, że kibice Apatora i Włókniarza mogą stanąć w jednym rzędzie.
Ps. z jednym wyjątkiem Emil nie zawiódł, a Madsen tak.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
muuu (18-09-2023)
wyjątków jest trochę więcej. Woryna i Maksiu nie mają medalu IMŚ, więc oni mają większe prawo zawodzić niż Patryk. Paweł w sumie też, bo indywidualnie też osiągnął więcej awansując własnymi rękoma do GP. domniemam, że ma to również odzwierciedlenie w kontraktach. Misiek niby lepszy od Lamparta więc obaj (nie) zawodzą tak samo.
imho to wygląda tak, jakbyście większość sezonu jechali ponad stan, a PO sprowadziło Was na ziemię (plus zawodzący Madsen z MM). my natomiast jechaliśmy swoje lub mniej w rundzie zasadniczej, a na PO się trochę ogarnęliśmy (minus zawsze jakiś kolarz, w każdym meczu, nawet Emil w Lublinie. Patryk wczoraj, Lambo we Wro itp itd).
Sprawa brązu, paradoksalnie, jeszcze nie jest rozstrzygnięta. wszak jedziecie z nami stać nas na zdobycie 35 pkt nawet przy 18 Emila, spokojnie. co nie zmienia faktu, że to parażużel. Wy rozłożyliście nogi wczoraj, natomiast my (zwłaszcza Patryk) byliśmy bardzo nieśmiali. w konfrontacji 2 drużyn, gdzie przynajmniej jedna jest normalna, to powinno być już rozstrzygnięte.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Moim zdaniem na żadnym etapie sezonu Włókniarz nie jechał swojego stanu, a co dopiero mówić ponad stan. Końcówka rundy i PO to już kompletny zjazd i metr mułu.
Oczywiście mówie to w kontekście przedsezonowym.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Ano. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja tylko delikatnie sugeruję, pod rozwagę, że ten oczekiwany stan jest mało realny lub bazuje na sezonowych anomaliach, jak w przypadku Woryny. tu no offence, bo sympatyczny chłopak, no ale...
Jakby tak każdy kolarz miał jechać na poziomie swojego najlepszego sezonu w elidze, to pewnie by trzeba rozegrać ze 3 finały.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Warto przypomnieć jak jeździ Włókniarz, gdy tor nie wyjdzie, jest nie nasz, nie jesteśmy spasowani i nie da się wyprzedzać https://www.youtube.com/watch?v=hiiZHzrA_yE
Woryna znowu głupi błąd i gong w bandę. Może niech już lepiej kończy ten sezon i popracuje zimą z jakimś psychologiem...
Pzdr,
Garfield
Mam pytanie do normalnych, gdzie najlepiej zaparkować samochód , gdzieś blisko stadionu, lub czy w pobliżu jest jakiś parking strzeżony, wybieram się jutro na mecz o brąz, a nie byłem u Was od 2007 roku
Tuż przy wejściu na sektor gości zawsze parkuje sporo samochodów przyjezdnych. Na miejscu zawsze jest też Policja, więc myślę, że tam będzie bezpiecznie. Tyle, że ponoć sporo ludzi od Was się wybiera, więc chyba warto tam być wcześniej, żeby mieć jako takie miejsce do zaparkowania.
Czy ma ktoś wiedzę odnośnie plandeki przed meczem?
Była rozłożona w sobotę czy nie?
A ten mecz to nie miał się przypadkiem odbyć wczoraj? Sorki ale wczoraj byłem zajęty i nie ogarniam tematu.
Rywalizacja o 3. miejsce jest tak ważna i prestiżowa że duża część kibiców nawet nie zauważyła, że mecz przełożono na niedzielę...
Pzdr,
Garfield
To nie kibice, a zwykli Janusze.
Ten mecz jest na Elevenie?
Oracle (24-09-2023), mszat (24-09-2023), never_mind (24-09-2023)
Żenujący sezon w wykonaniu tej żenującej drużyny.
Jedyny plus dla mnie osobiście, to fakt że skutecznie mnie wyleczyli z całego tego sportu. Tak mało jak w tym sezonie to żużla nie oglądałem odkąd jest on regularnie pokazywany w TV.
Pomimo kilkukrotnie zebranego wpier*Olu za łebka za szalik Włókniarza, dzisiaj chętniej siadam do meczu Rakowa.
Po prostu dramat, co zostało zrobione z tym klubem.
Nareszcie koniec tego sezonu. Nigdy wcześniej nie byłem tak zniechęcony do klubu do zawodników jak w tym roku.
Najgorsze jednak to że w przyszłym po za jedną zmianą kosmetyczna dalej będziemy się dusić w tym towarzystwie.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Pier.. e jak zwykle. Ktory to sezon z rzedu? Wy to macie sinusoide. Sa transfery, jest wygrana, idziemy na mistrza. Potem przychodzi wpier... l i juz druga skrajnosc, g druzyna, wyleczyli mnie itd.
Jak to babcia Pawlakowa mowila "byl czas przywyknac". Przeciez macie tak nie pierwszy sezon. Dzis wy, jutro kto inny, jak w zyciu.
Tu nie chodzi o wynik bo wynik wiele razy byl slabszy, a o styl i zaangażowanie jakie pokazali w tym roku Włókniarze
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Gratulacje dla Apatora. Cieszę się, że wybrałem dziś spacer z dziećmi po parku i zbieranie kasztanów niż świącikowy patożużel.
Pzdr,
Garfield
DRAMAT....tyle można napisać o tym co w tym sezonie zafundowali kibicom klub i zawodnicy.
Cały sezon rozczarowań.
I dalej będziemy wysłuchiwać stękania ,że tor był do doopy.
Czytać o cudownych pomysłach prezesa (ostatni) w postaci dosypania (sic) tym razem 5 ton granitowych kamyczków...
Po czym "USŁYSZEĆ" śmiech Cieślaka w wywiadzie, że taką ilość (cytat) - Pięć ton kamyczków, to mógłbym wysypać na swojej działce, gdybym chciał wysypać wjazd do garażu.
Magik nic się nie martw, w przyszłym roku będzie technolog od sedesów, będzie ciekawie!
I tym akcentem kończę tegoroczne zmagania z żużlem.
Boże jak ten Świącik p i e r d o l i