Wygląda na to, że w żyłach pana Ziębickiego oraz Wiktora płynie polonijna krew.
Deklaracja, że nawet jak podpisze kontrakt z innym klubem, to na 1 rok. Ewidentnie panowie są gotowi zrezygnować z pływania w skarbcu wypełnionym złotem po to by realizować marzenia, a częścią tych marzeń jest ich udział w wielkiej Polonii.
Biorąc pod uwagę, że w "stajni" pana Marka jest jeszcze kilka utalentowanych "źrebaków" jestem pełen optymizmu.