2 pkt, mecz do przodu. 4 kolejka na pokaże co i jak. Teraz ciężko wyciągać wnioski.
Jak pokazał zeszły sezon, nawet ta 4 kolejka za dużo nie powie. Trzeba czekać do września.
Czy naprawdę to jest taki problem stworzyć ligę gdzie każdy mecz, każdy wyscig na przestrzeni całego sezonu będzie decydował o końcowym wyniku? Czy warto poświęć 14 kolejek żeby emocjonowac się tymi kilkoma meczami w PO.
Polonia Bydgoszcz
Wystarczyłyby 4-zespołowe play-offy i pierwsza drużyna po RZ
wybiera rywala i miejsce rozegrania pierwszego meczu.
Dla mnie wystarczyłby stary system bez PO.
Widzisz, lata już to klepię. W turnieju toruńskim IMMP Zmarzlik był zdecydowanie najlepszy. W durnowatym biegu finałowym złapanie głupiej gumy pozbawia go oczywistego zwycięstwa. Była o tym mowa wśród kibiców. Kiedyś Unię Tarnów defekt pozbawił mistrzostwa praktycznie. Żużel to nie koszykówka. Upadek, taśma, defekt i zwyciężając cały sezon można w głupawy sposób to podeptać.
Ale masy ludowe dają się podkręcać "atrakcją" .
Czy żużlowcy nie mogą jechać 2x dom-wyjazd? Czy oni biegają na bieżni, czy jadą doopą na motocyklu? Dziwadło za takie pieniądze.
Propaganda nie ogłupia. Ona jest z góry obliczona na durni.
Staleczka 3 (10-04-2023)
Wiem, że jedziemy do Zielonej. Dalej jestem zdania, że to nic nie pokaże. W zeszłym roku zdobyliśmy tam w rundzie zasadniczej 42pkt walcząc do końca o wygrana, wygraliśmy rundę zasadnicza że znacząca przewaga i co tam to pokazało? Wszyscy wiemy jak to się skończyło. Po prostu po zeszłym sezonie przestałem się emocjonosc runda zasadnicza, no bo i po co?
Polonia Bydgoszcz
Staleczka 3 (10-04-2023)
Jestem trochę wcurviony, bo nie powinno się wyciągać szkolkowiczow z innych klubów.
Ten Wiktor Jasiński to dla Was duża strata ?
Czy naprawde nie ma opcji zapisac w umowie z btz ze na 500cc umowa jest wazna dalej z Polonia z automatu do wieku 21 lat? Chcesz mozesz odejsc po kilku latach w btz-cie ale za kazdy sezon w ktorym szkoliles sie na bydgoskim minitorze musisz oddac 50 tys za sezon. Proste. Nie podoba sie umowa to mozesz od poczatku zaczynac gdzie chcesz pod okiem kogo chcesz i dojezdzac setki razy na treningi
Facebook: Bydgoskie Gryfy
Przecież można od razu z 12 latkiem (jego rodzicami) podpisać kontrakt który będzie obowiązywał do wieku 21 lat. Nie ma żadnego problemu. U nas niejaki Gręda, nie chciał podpisać takiego kontraktu i klub zrezygnował z niego. Podejrzewam jednak, że w tej waszej szkółce, rodzice tych smarków płacą za szkolenie i sprzęt. I dlatego nie możecie dyktować warunków. Przecież ta sytuacja powtarza się już któryś raz. Ba, Przyjemski też nie miał i nie ma kontraktu do ukończenia 21 lat. Lewandowski podobnie, a teraz ten Jasiński. Gdyby to BTŻ ponosił koszty szkolenia i sprzętu to pewnie umowy ze smarkami byłyby na określony czas. Czyli kto płaci ten dyktuje warunki.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Coś mi się kojarzy, że Jurek obiecywał (po odejściu Lewandowskiego), że jest umowa i współpracy z BTŻ i wszyscy chłopacy stamtąd mają trafić do Polonii. Jeśli jednak Jasiński faktycznie trafił do Torunia, to chyba mamy do czynienia z jakimś kłamstewkiem.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Nie jestem Polakiem. A byłem w większej ilości krajów niż twoje IQ. Prawda boli ? No ale takie są fakty pod warunkiem , że się czuje żużel. Dzepetto na trasie to jest poziom Denisa Zielinskiego. Zabierz mu te fury od RK , wagę 39 kg , Malaka i to będzie wtedy koleś na levelu Sadurskiego. Jeździecko to jest antytalent.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Stawki ustalic zaporowe na treningi bez umowy do 21 roku, mintor przeciez mozna sobie w ogrodku ogarnac. Wozniakow u nas w kraju na peczki i na zawody pod jakakolwiek bandera mozna jezdzic. Cos za cos, know how to w wielu branzach najcenniejsza wartosc Mozna sie szkolic samemu. Rodzice coraz cwansi jak widac, pseudo kluby podkupujace 13 latkow tez.
Facebook: Bydgoskie Gryfy
Chłopczyk niby miałby nie mieścić się w bydgoskim składzie miniżużlowców, więc tu pewnie o to poszło.
Peter Kildemand (09-04-2023)
Nie będę wchodził z Tobą w żadną polemikę, bo to ma tyle samo sensu, co rozprawianie o deszczu padającym w zeszłym tygodniu. Co do umiejętności jeździeckich dzisiejszych zawodników, to przedstawione przez Ciebie argumenty pasują do 99% żużlowców. Czasy romantycznego speedwaya, gdzie przede wszystkim liczą się umiejętności, a nie sprzęt bezpowrotnie minęły. No ale co ja tam mogę wiedzieć? Przecież to Ty byłeś w niezliczonej ilości państw, co z automatu czyni Ciebie niedoścignionym wzorem i prawdziwym autorytetem dla wszystkich udzielających się na tym forum.
Wg mnie mecz bardzo fajny, Orzeł to nie są leszcze. Nie pamietam meczu w którym tak naprawdę nikt nie zawiódł na całej linii, a ten mecz taki właśnie był- Buszkiewicz więcej niż wygrywanie z 2gim juniorem przeciwnika nikt od niego wymaga. Nie zgadzam się tez z tezą ze Przyjemski był od ciągnięcia wyniku, był 3/4 punktującym w drużynie razem z Bellego, gdzie w zeszłym roku był w 90% meczów 1/2 punktującym.A jak spojrzy się na to ze lyager ma jeszcze moce przerobowe na pare pkt więcej to wcale źle to nie wyglada.
Nie wydaje mi się. Najlepszy przykład jak Krzyżaniak wziął silnik od Pera i momentalnie zrobił czysty komplet i wszedł na krajowy top. Natomiast było wtedy dużo tak słabych zawodników, że faktycznie nawet najlepszy sprzęt by im nie pomógł - te wszystkie Tajcherty, Robackie - chociaż i tu jak TG podstawił to było odrobinę lepiej.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Pamiętacie Jonssona z 2004 roku i jego kosmiczna średnia która chyba tylko raz została od tamtego czasu pobita przez Pedersena? Rok później na tym sprzęcie kosmiczny sezon miał Sawina.
Wielu było takich, co nawet na sprzęcie Golloba nie robiło wyniku. Dzisiaj większość zawodników jest "robionych z metra" o podobnych umiejętnościach. Np. taki Kupiec na super sprzęcie woził w sobotę "liderów" Grudziądza i to na ich terenie. Pludra na tych motocyklach też by pewnie zrobił przynajmniej raz Madsena. No ale to takie tam gdybanie...
Co ty opowiadasz. Jakich liderów woził Kupiec? Nie pokonał w tym meczu żadnego seniora GKM, nie licząc defektu Fricka na 30 metrze. Pludra robiący Madsena... to chyba by Madsen musiał mieć sprzęt jakiś tragiczny, to może wtedy tak Tzn przypadkowo oczywiście mógłby wygrać po dobrym starcie i zamieszaniu w 1 łuku.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Co do Szlauderbacha to na pewno zawiódł. Jego średnia z tego meczu to 1,25 a za cały 2022 miał 1,5. W dwóch pierwszych biegach wygladał imponująco pózniej zawiódł. Pojechał to samo co Michaiłow jeżdził
Kupiec jak wyszedł ze startu to punkty przywiózł choć jechał tak pokracznie, że aż niemożliwe, że się nie wywrócił. Zgadzam się, że sprzęt > umiejętności w obecnych czasach. Kiedyś bardziej umiejętności albo procentowo więcej niż teraz.
sviety (10-04-2023)
Miał multum kontuzji i to poważnych, tylko rzadko pauzował, były mecze gdzie wkładali go na motocykl.słynny mecz z wlokniarzem , 15 bieg 42:42 i 5:1 przywiezione z Jonssonem. Większość biegu Robacki jechał na bezdechu, tuż za linia mety zemdlał . W tym samym sezonie Andy smith jeździł z kawałkiem opony wtopionej w nogę, czekając na koniec sezonu żeby nie robić problemu Polonii. To był niesamowity rok.
"Robak" to był swój chłopak i miał serducho do walki. Kontuzje i zdaje się rozkręcany własny pizzowy biznes zakończyły karierę żużlową.
ps
a za awatar dzięki ...ja miałem Bolka Procha ...to był mój idol z młodych lat.
...ej Panie Buszmen ale od Robaka to się Pan trzy kroki w bok odsuń. Robak miał mnóstwo kontuzji - ostatnia przez którą dał sobie spokój dotyczyła kręgosłupa i groziła, że przy kolejnej glebie będzie jeździł już na kółkach na stałe więc dał sobie spokój bo miał z czego żyć (pizzeria).
Kupiec i Karczewski przed tym meczem łącznie nie mieli przejechanego chociażby pół okrążenia w elidze, a w meczu panoszyli się po torze jak doświadczeni juniorzy. W latach 90 na punkty juniorów mogłeś liczyć w przypadku takich zawodników, jak Protas, Walasek, Dobrucki, Ułamek czy Bajerski. Reszta grajków w większości nie ogarniała tematu, nawet jak pod du*ą mieli rakiety. Wtedy jednak talent się liczył. Dzisiaj już tylko kasa i dostęp do dobrego tunera.
No ale Kupiec nie pokonał żadnego rywala (seniorskiego), a Karczewski tylko raz w 4 biegu - Fricka i to też już blisko był Max.
Kompletna bzdura to co piszesz, właśnie wtedy jak ktoś miał w PL dobry sprzęt to od razu była różnica nie do przejścia, teraz zwyczajnie wszyscy mają zbliżony: oczywiście top ma lepszy, ale to nie jest przepaść.
No miał, ale przed kontuzjami też nie był dobry. To był tylko przykład.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Mam jeszcze Correya, Lorama, Havelocka, Hamilla i ... Grzegorza Dzikowskiego. Plus kilka nowszych: Emila, Taia, Wadima...
Piękne czasy to były ale czy te figurki kosztowały faktycznie grosze to nie jestem przekonany.
No jak na moje Robak to nie był jakiś gwiazdor, za juniora jakiś tam potencjał miał, ale z tego jak go zapamiętałem z toru to strasznie kaleczył. On na treningach lubił popajacować, zdarzało się, że więcej świrował na jednym kole niż faktycznie ćwiczył kółka czy starty. O dziwo najlepsza jego jazda (w moich oczach) zaczęła się jak przeszedł na seniora. Kontuzje faktycznie go zniszczyły i musiał odejść od żużla.
Niemniej w pobliżu nadal jest obecny. Teraz nie zwróciłem uwagi, ale w poprzednich latach logo jego knajpy (PizzaMario) pojawiało się na obszyciach motocykli, stawiał pizzę na jakieś okazje drużynie. Teraz na meczu też był, bo kamery go chwyciły jak siedział na trybunach.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
mentikk (11-04-2023)