Czy szanowny brat większy mógłby wejść do naszego wątku i popełnić podobny wpis? Może by się rozjaśniło naszym lokalnym maruderom, w jakim miejscu jest Toruń.
U nas przez dwie strony toczy się dyskusja, że Emil nie występując w ostatnim wyścigu w Częstochowie napluł kibicom w twarz.
mszat (28-09-2023)
Dziś wyjątkowy dzień,
Urodziny ma nasz Kochany Prezes,
łu bu du bu, niech żyje nam.....
Jakaś zrzutka, torcik? Sie dorzucę
"Mamy 13. wyścig, tor twardy, a szukanie odpowiedniego miejsca startowego przypomina szukanie drzwi do lasu" ... Dołek ...
Aby tak się stało to musi być duża kasa,
Samo wsparcie Ratusza i kasa z biletów wystarczy na amatorszczyznę
Aby zrobić wynik to trzeba mieć kilku potężnych sponsorów.
Pokazał to Lublin, jak z kasy od budżetowych sponsorów zbudował drużynę,
która była poza zasięgiem.
A w naszej Bydzi będzie ciężko zgromadzić budżet aby bić się z najlepszymi...
"Mamy 13. wyścig, tor twardy, a szukanie odpowiedniego miejsca startowego przypomina szukanie drzwi do lasu" ... Dołek ...
Dlatego czasy prosperity naszego klubu minęły.
Bydgoszcz nie ma klimatu wielkiego biznesu do wspierania sportu.
No może jak byśmy awansowali, ale to takie wróżenie z fusów. Budżety tak urosły od czasów gdy byliśmy w Ekstralidze, że obawiam się, że bylibyśmy czerwoną latarnią i skończyli z długami.
Miasto by może dało 0.5mln więcej.
0.5mln więcej z wpływów z biletów.
Ale do zrobienia jest oświetlenie... choć SEC się odbył.
Czyli mamy na start wydatek 5mln złotych.
Poznan bogatszy od Bydgoszczy a nie dadzą im tyle kasy na oświetlenie, choć tam władza nie sprzyja żużlowi.
Odwodnienie liniowe 600tys
Nie jestem pewny czy wymogiem nie są sprawne kołowrotki, a u nas chyba z tym lipa.
Pewnie dostalibyśmy licencje warunkową, ale to tylko rok na załatwienie tych tematów.
W Ekstralidze częściej się jezdzi przy sztucznym świetle niż w 1 lidze. Także absurdem jest posiadanie oświetlenia w Poznaniu tak odbiegając od tematu.
Kolejna sprawa. Gdańsk nie spełnia żadnych wymogów infrastrukturalnych. Także ich nie liczymy w kwestii chęci awansu.
Ostrów, Krosno, Rybnik i my.
Orzeł nie ma tam klimatu i klub nie funkcjonuje jak powinien co nie omieszkał powiedzial trener Cieślak.
Rzeszów/Gniezno - Gniezno nie ma kasy totalnie, zalegają ostro z wyplata.
Rzeszów nie zdąży zbudować składu na walkę o awans.
Zapowiada się bardzo ciekawy sezon a raczej jak zawsze końcówka rundy zaadniczej o rozstawienie i playoffy.
Jest większa szansa na awans. Ale jak to w sporcie bywa znow może być tak, że nasi niby liderzy będą pogubieni sprzętowo.
Oby jak najszybciej do nowego sezonu
mszat (28-09-2023)
Pisałem już o tym wcześniej, ale wspomnę jeszcze raz. W czym lepsze od Bydgoszczy są Gorzów, Leszno, Grudziądz, Krosno, Zielona Góra, Częstochowa? Tam nie ma SSP, są to miasta mniejsze od Bydgoszczy, a mimo to dają radę. U nas póki co jest wyposzczenie na tą ekstraligę. Każdy jej oczekuje i jestem przekonany, że znaleźli by się chętni do finansowego wsparcia klubu. Jakie masz biznesy w takim Grudziądzu? Bydgoskie firmy ich wspierają i dają radę i Polonia też da radę, tylko najpierw niech będzie skład, który pozwoli nam się tam znaleźć.
Ok to już tłumaczę
Leszno - Dworakowski, Rusiecki z ogromnym zapleczem finansowym swoich firm
Gorzów - Sadowski z zapleczem finansowym, plus wpływy Komarnickiego, masz loże vip gdzie biznes może obgadywać interesy jednym okiem patrząc na mecz
Grudziądz- Murawski, Fijałkowski z wpływami, od czasów prezydenta Malinowskiego była kasa
Krosno - potezna firma cellfast, Półtorak, wielu innych z Podkarpacia
A u nas?
Prezes i właściciel zwycięzca konkursu zgaduj zgadula w radiu PiK, prezes hokeja na trawie, były wojskowy.
To nie jest przedsiębiorca i tu jest problem.
Dlatego mam taki żal do Golloba. Myślałem, że jego zaangażowanie w pozyskiwanie sponsorów będzie, a takowego kompletnie ma. Tomek jest obok klubu. Bliżej mu do Stali czy Grudziądza.
Co my mamy do zaproponowania sponsorom?
Nie mam lóż vip. Trybuna główna to przestarzały projekt.
Vipy chcą siedzieć w zamkniętych lożach z świetnym widokiem.
A u nas cały czas jałowo.
Byłem na trybunie głównej w zeszłym roku i widoczność z niej jest nieporównywalnie gorsza niż z nowej trybuny. Tak naprawdę to płaci się chyba tylko za samą nazwę, że to trybuna główna, za dach nad głową i poduszkę pod tyłkiem.
Niestety jest to obiekt miejski i Kanclerz niewiele może z tym zrobić.
Teraz jest czas by się zabrać za łuki, ludzie spokojnie się zmieszczą na stadionie. Niestety nic nie jest robione w tym kierunku.
I nie będzie.
Byla pula tego budżetu obywatelskiego i bydgoszczanom nie zależy na przebudowie stadionu.
Także sami jako środowisko jesteśmy żenująco słabi i pretensje tylko dla siebie, bo była szansa na budowę trybuny na łuku.
Kto za nami się wstawia? Gollob, Boniek którzy się pokazali dwa razy u boku Kanclerza ma konferencji?
Lipa na całego i tyle.
Początkowe wyliczenia to kolega był na spotkaniu z Jurkiem czy słyszal o jego przebiegu?
Wyliczanka jak przed obecnym sezonem. Mówiąc dlaczego nie możemy / nie powinniśmy awansować.
Remont stadionu powinno się przedyskutować z miastem. Skoro zapowiada się walkę o awans i za to dostaje dodatkowe środki to trzeba o niego walczyć.
Miasto musi być gotowe na inwestycje o których wspomniałeś.
Chodzi ci o koszta oświetlenia i odwodnienia?
Tak się wypowiadał JK w 2023 w marcu.
I co im to ogromne zaplecze daje? Kolejny rok jazda na przejechanie sezonu składem (z wyjątkiem Kołodzieja) mocno przeciętnym
Ani Sadowski, ani Komarnicki swoich środków na stół nie położą. Mają znajomości biznesowe i to wszystko. Naprawdę sądzisz, że posiadanie loży vip na stadionie generuje milionowe zyski? Sądzę, że są lepsze miejsca do obgadywania interesów niż stadion żużlowy.
Z wpływami na co? Fijałkowski owszem ma wpływy ale w GKSŻ, a z tego chyba pieniędzy dla klubu nie ma
Bydgoszcz - Abramczyk, Sowa, Metalkas, Ciech, Pesa, Oponeo, Belma to są firmy, które tak na szybko przyszły mi do głowy.
O ile się nie mylę to Kanclerz całe życie rypał w wojsku jako cywil, ale mogę się mylić. W takim razie zapytam się jeszcze raz. Co do zaproponowania sponsorom ma Grudziądz, Krosno? Czy ich infrastruktura jest high level? Nie sądzę. Czy są to centra biznesu? Nie sądzę. Czy są to aglomeracje atrakcyjne turystycznie? Nie sądzę, a jednak ekstraliga tam jest/była. Bydgoszcz jest tak samo dobrym miejscem do robienia żużla na wysokim poziome jak każde inne miasto w elidze. Nie musisz mieć znajomości, musisz mieć chęć i umiejętność pozyskania ich i zorganizowania środków do funkcjonowania klubu. Kępa jest młodym sztyftem i nie sądzę, żeby miał niewiadomo jakie znajomości jak zaczął odbudowywać żużel w Lublinie. Także wybacz, ale Twoje argumenty do mnie totalnie nie trafiają.
Nie kontynuuję dyskusji z Tobą jak przeczytałem fragment o Unii Leszno.
Aż zaśmiałem się na plaży.
Widać, że jesteś zwykłym wypełniaczem programu zuzlowego, bo kompletnie nie pojmujesz otoczki pozasportowej przy klubie sportowym.
Drugi fragment dot. Loży sportowej też zaśmiałem się.
Twoim tokiem myślenia to w Warszawie powinien być super klub żużlowy, bo jest tyle firm.
Gdybyś miał trochę pojęcia o robieniu pieniędzy, sponsoringu to byś wiedział, że nie jaada firma chce reklamować się poprzez sport, poprzez żużel, bo to nie pasuje im do strategii firmy i rozwoju jej marki.
No ale i tak tego nie zrozumiesz i dalej będą powtarzane nazwy firm, które nie chcą wchodzić w sponsoring klubowy.
Nie wiem czy się otrząsnę po Twoim poście. No nic, jakoś muszę to dźwignąć. Przynajmniej będę spać spokojnie wiedząc, że w kibicowskiej braci są tacy eksperci jak Ty. Z niecierpliwością oczekuję Twoich dalszych wskazówek odnośnie udziału biznesu w zawodowym sporcie.
Ufff
Krzysio Kasprzak w Gdańsku.
Całe szczęście, że nie u nas/
W Grudziądzu chyba nie ma specjalnie konkrurencji dla GKM? W Gorzowie chyba też nie. Zresztą z jakiegoś powodu te loże VIP regularnie dobudowują - klubowi się to opłaca, bo biznesmeni płacą gruby hajs za te loże i wszystko przed sezonem jest wyprzedane.
Leszno to Leszno...tam żużel jest jedną z najważniejszych aktywności w mieście od zawsze.
Czego brakuje nam - Polonia ma dużą konkurencję. Jest kilka klubów, które też szarpią z miasta ile się da. Do tego nie mamy włodarza nastawionego na sport. Jak zostało wskazane wcześniej - nawet bydgoszczanie nie uważają, żeby remont stadionu był priorytetem. Co nie dziwi, bo jak masz do wyboru wyremontowanie stadionu dla max 12 imprez w sezonie (sensownych, bo DMPJ etc wstyd wliczać) versus zbudowanie boiska na osiedlu, wyremontowanie dróg dojazdowych, stworzenie infrastruktury zielonej nad kanałem etc. to typowy mieszkaniec wybierze to, z czego będzie miał korzyść na co dzień u siebie, niż robić dobrze 7-10 tys. kibiców na te kilka imprez w sezonie.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Jak by była Ekstraliga na wysokim poziomie i walka o medale to gwarantuję, że 12-15 tys. by się chętnych znalazło. A konkurencji to na razie żadnej nie widzę.
Nie gwarantuj, bo 15tys nie było w ostatnim sezonie Ekstraligi u nas
Dlatego jeśli ma wymiatać, dobrze się stało, że jest to Gdańsk a nie np. Rybnik czy Krosno.
Jeśli kwoty które pojawiają się w internecie za Buczka sa prawdziwe to aż dziwne, że Jerzy tak przelicytował. Zapewne to były jego pierwsze negocjacje które nie trwaly 15min.
Tak sobie myślę jeszcze o poprzednim sezonie i w zasadzie jeden nieduży transef mógł zrobić kolosalna różnice. Curzytek na junior a Wiktor jako u24. No ale wiadomo mądry polak po szkodzie...
Polonia Bydgoszcz
Kasprzaka to chyba chodzi o otoczkę i atmosferę sianą przez tego zawodnika.
Uważam, że w 1 lidze może być w TOP 5. Mimo wszystko nie chciałbym go widzieć w Polonii.
Kasprzak choćby 3.0 wykręcił to niech to robi gdziekolwiek indziej, byle nie w Polonii.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Mihalo (29-09-2023)
Moje dwa marzenia Casper Henrriksson na 8/16 i Becker plus np wypożyczenie Borowiaka lub Łobodzińskiego i byloby pięknie
PS Gdzieś wyczytałem ze Krosno dało wolna rękę Sadrskiemu no i Grzegorz Walasek u Mrozka
Podstawowym problemem nie jest biznes tylko podejście władz miasta. Bruski w porównaniu do prezydentów Leszna czy ZG to jest harcerzyk a nie orędownik żużla. Rozbudowa stadionu w ogóle nie powinna być wpisywana do budżetu obywatelskiego. To jest misja z góry skazana na niepowodzenie. Jest to robione tylko po to, żeby mieć legitymację do każdorazowego odmawiania wszelkich inwestycji na stadionie. Te wszystkie teksty w stylu "komu mam zabrać?" właśnie stąd się biorą.
Skoro nie chcą wchodzić w sponsoring klubowy to Wasz los jest marny, utkniecie na wieki w pierwszej lidze, może lepiej zaorać i kukurydze posiać, Ciech bedzie miał gdzie substancje testowac? Wymieniasz nazwiska jak Dworakowski, Sadowski czy innych, ale to oni w swoich pipidówkach, które notabene pewnie są mniejsze niż Bydgoszcz, potrafili ściągnać inwestorów i ludzi wpływowych zainteresować żużlem. Tak samo x lat temu Dowhan wyciągnał Falubaz z marazmu czy teraz to samo robi Kępa (abstrachujac od ssp) z Motorem. Moim zdaniem to władza klubu nie potrafi zdobyć pieniędzy z zewnątrz co przy takim juniorze jak WP jest kryminałem. Dlatego Twój kolega po szalu z którym sie nie zgadzasz wg mnie trafił temat w punkt
Z wąsa sie śmiali jak powiedział ze za jakość się płaci, a tanie mięso psy jedzą. Nie masz siana to nie masz na ruchy, sorry, takie czasy
Tez kolega widzę nie rozumie. U niektórych jest proste pojmowanie - wystarczy chodzić do firm, zachęcać ich odpowiednio i będą sponsorować Polonię.
Otóż nie.
Postawa ubogiego krewnego, który przyszedł do firmy po jałmużnę nie jest dobra.
Tak samo postawa roszczeniowa - dajcie dajcie dajcie.
Kępa z Motoru jest gościem, który bywa w wielu ciekawych środowiskach od politycznych po nietuzinkowe znajomości z sportowcami. To jak on jest szkalowany to jest głowa mała. Wystarczy popatrzeć na politykę Motoru. Jest marka, rozpoznawalna marka, marketing na najwyższym poziomie. Cała odzież, kewlary, zapowiedzi. Jest to zrobione na mega jakości.
Jedynie stadion i głód sukcesów - to są dwie kwestie, które rzucają sie w oczy i mogą być punktem dysksuji. W Lublinie nie tylko żużel jest wśród uczęszczanych sportów.
Przede wszystkim trzeba wyłożyc pieniążki na badanie profilu naszego kibica. W skrócie czym się inteeresuje kibic Polonii, gdzie kupuje, co kupuje, jaka ta społeczność jest.
Józef Dworakowski ma firmę AGRO-MIX firma nie z pierwszej łapanki, stoi na czele Polskiej Izby Gospodarczej i Maszyn Rolniczych, to on stał za wyłożeniem kasy za Kołodzieja czy Hampela. Rusiecki firma POLCOPPER też firma nie z pierwszej łapanki. Obydwie te firmy wykładały-ją razem ok.2-3mln zł
Co wy na to?
I to nie są firmy z Leszna tylko firmy mieszczące się w obrębie 20-25km od Leszna.
O Grudziądzu mogę napisac tylko, że jak Tomek przyszedł do klubu to finanse poszły w górę. Jak widać obecnie GKM to dobry i stały płatnik, którego było stać na Nickiego czy Fricke a wczesniej Artioma.
Loże finansowe Stali przynoszą kilkaset tysięcy zł zysku. Co prawda ich dobudowa była sfinansowana przez kredyt. Ale po splaceniu go zysk będzie kilkuset tysięczny. To chyba fajna sprawa mieć kilkaset tysięcy zysku przy tak małej liczbie kibiców w nich zasiadających?
W Polonii klubu biznesu nie ma, nasz klub nie kojarzy sie totalnie ludziom z panami pod krawatem i w marynarkach.
Niestety Kanclerz wyżej jak siedzi nie podskoczy.
W Toruniu zdobyli pierwszy medal chyba od 8 lat. Tam mają właściciela przedsiębiorcę i jakoś to idzie, ale nie ukrywajmy, finansowo szału nie ma. Taka specyfika naszego województwa kujawsko-pomorskiego.
Najlepiej jakby Polonia zarządzał przedsiębiorca, który ma ugruntowaną firmę i KOCHA żużel.
Pod Bydgoszczą ma swoją siedzibę HURTOWNIA GORDON, która ma w Polsce ponad 100 filii jak dobrze pamiętam oraz w Europie.
Oni nie chcieli wejsc w sosnoring klubowy a z palcem w du.pie mogliby wyłożyć 1-2miliony.
Byli zainteresowani tylko i wyłącznie sponsorowaniem Jędrzejewskiego.
I takich przykładów jest wiele.
Ja to widzę nastepująco: przede wszystkim remont stadionu do końca. Sprzedaż klubu przedsiębiorcy. Awans do Esktraligi. Inaczej to się skończy kiepsko i nikt nie bedzie chciał klubu z długami, bo takie moga się pojawić.
I co mi się rzuca w oczy to tragiczny marketing klubu.
Kiedyś poszczególne miejscowości wchodziły chyba za dychę na mecz, była taka akcja, albo mi się coś ubzdurało.
Wokół Bydgoszczy jest taki potencjał do reklamy i zdobywania kibiców: Inowrocław, Solec Kujawski, Świecie, Szubin, Łabiszyn, Nakło n Notecia, Sępólno Krajeńskie.
No ale to leży i kwiczy i ludzie nie wiedzą nawet kiedy jest mecz i z kim.
Do kibica trzeba wyjśc a nie czekać aż on bedzie sam się interesował.
A tu tylko wrzucanie na fb info i hej cześć
Gdzie tu wyjscie poza Bydgoszcz?
Gdzie spotkania z kibicami żużlowców?
Gdzie te Żużlowe piątki co były kiedyś?
Niedługo na portalach będą artykuły 'Dokąd zmierza Polonia '.
Skrypty już gotowe.
Wychodzi na to, że co niektórym Waszym kibicom za przeproszeniem palma odwala. Nie wchodząc w szczegóły macie bazę by rokrocznie walczyć o medal DMP. Stadion top, budżet skrojony, środowisko przyjazne a i konkurencja skromna bo kosz i hokej raczej w dołku, o piłce nie wspominając... Czyli zupełnie jak u Nas, w Bydgoszczy. Z drobną różnicą a w zasadzie dwiema - my nie mamy stadionu oraz sprawnych menedżerów w postaci takich osób jak choćby pan Krużyński. Właściciela nie liczę bo to żaden Bill Gates tak samo zresztą jak i w Bydgoszczy... Notabene byłem u Was, niejednokrotnie i co się rzuca w oczy to kibic uzależniony od sukcesu. Na Krośnie 2/3 stadionu wydawało się być puste by na półfinale ponad 2/3 stadionu była zapełniona. Jasne, to pewnie znak czasu, ale w Toruniu czuć to nawet w powietrzu. Plus dla Was, że trafiliście z liderem. Pamiętam Emila jako uczniaka, na prezentacji klubu, bodaj w roku 2006, w hali Łuczniczka. Trudno było przewidzieć, że to będzie aż taki kozak. Tym bardziej szkoda, że jeździ zza miedzą a jego powrót do Polonii to na ten moment czyste science fiction. Jeśli ma gdzieś wrócić to chociaż do GP gdzie od pewnego czasu wieje nudą.
Polonia to synonim dla Bydgoszcz, zaś Bydgoszcz to synonim dla Polonia. W zasadzie to poza Zawiszą ma człowiek pewien sentyment do bydgoskiego sportu. Poprzez sport, jego sukcesy, miasto może być rozpropagowane. Rozumiem starsze pokolenie, ale życie idzie do przodu. Sport stał się de facto rozrywką jedną z wielu a na stadionach jest coraz więcej tak zwanych pikników. To bezpieczna forma kibicowania. Zresztą jak zwał, tak zwał. Mimo młodego stażu pamiętam drugą ligę i 500 kibiców na stadionie. Nie przypominam sobie młynu, ale pamiętam kibiców, kibiców Polonii, którzy byli i są z tym klubem tak na dobre, jak i na złe. I niech tak zostanie. Stańmy też w prawdzie i przyznajmy, że niezależnie od szerokości geograficznej zainteresowanie kibica generuje sukces. Tak było, jest i będzie. Przykład Lublina jest nader dobitny. Ważne by tradycja została zachowana a sympatia i miłość do klubu przekazywana była z pokolenia na pokolenie. Zaś co do historii, to lubi się ona powtarzać więc i być może w przypadku Polonii będzie podobnie wszak konkurencja nie jest też taka jak w przypadku wielu innych dyscyplin w tym kraju. Konkurencji de facto nie ma, baza kibicowska jest, kolejni wychowankowie i to utalentowani, w drodze, budżet jako taki też jest więc co stoi na przeszkodzie by w końcu powalczyć o awans? Prezydent?
Dzięki. Tak zrobię. Byliśmy w drugiej lidze, byliśmy w zasadzie na dnie więc tak, dzisiaj a w zasadzie jutro, czyli przyszłość, wydaje się być dla Polonii świetlana.
Prezydent jest chyba niezdejmowalny. Która to już jego kadencja? Będzie nam dalej tą naszą Bydgoszcz betonował. :/
Jptorun (29-09-2023)
Jesli taki Włocławek potrafi zalatwic dobry pieniadz i co chwile widze, ze dochodza kolejni sponsorzy w koszykowce to jak mozemy mowic ze Bydgoszcz pod tym wzgledem jest slaba jesli chodzi o sponsorow. Po prostu brak dobrego managera i staroswieckie podejscie do prowadzenia firmy
Z pewnością nie dorastam Tobie do pięt w kwestiach marketingowych i biznesowych, ale pozwolę sobie zauważyć, że niejako sam sobie odpowiedziałeś na swoje stwierdzenie. To nie środowisko biznesowe w Bydgoszczy i okolicach jest problemem, tylko osoba, która to środowisko powinna jednoczyć. Jak sam słusznie zauważyłeś Kępa jest absolutnym reżyserem sukcesu Motoru od A do Z. Tylko zanim on wraz z Motorem doszli do miejsca, w którym są dziś musiał mozolnie poukładać wszystkie elementy układanki, co zresztą zrobił w zasadzie wzorowo. Najpierw zbudował swoją pozycję, co nie było aż takie trudne, ponieważ jest synem żywej legendy Motoru. Już sam ten fakt powodował, że jego pomysły, plany i cele były wiarygodne i od samego początku ściśle ukierunkowane na sukces. Z racji rozpoznawalności nazwiska zaczął wyrabiać sobie kontakty w lubelskim środowisku biznesowym i politycznym. W ten sposób zbudował swoją wiarygodność i zaczął zarażać ludzi z pieniędzmi swoimi pomysłami. Równolegle zaczęły się mniejsze lub większe sukcesy sportowe (awans do I ligi, awans do ekstraligi, utrzymanie się w elidze), które tylko dodały wiary tym przekonanym i przekonały tych nieprzekonanych, że projekt pt. "Motor Lublin Mistrzem Polski" to nie fikcja tylko realny plan, który uda się zrealizować. Skoro teraz w Lublinie jest taka hossa, to pytanie dlaczego nie udało się zrobić tego wcześniej? Czy firmy wspierające lubelski żużel powstały na przestrzeni ostatnich dwóch lat? Nie. Brakowało tylko kogoś z pomysłami, energią i entuzjazmem, kto zjednoczy lokalny biznes wokół Motoru.
Dlatego właśnie Twoje sugestie, że w Bydgoszczy nie ma klimatu na połączenie wielkiego biznesu z żużlem do mnie nie przemawia. Posiadanie niezliczonej ilości lóż vip też nie ma tu większego znaczenia. Owszem są one wartością dodaną, ale na pewno nie są jednym z czynników decydujących o finansowym wsparciu dla klubu. Po prostu u nas nie ma właściwej osoby do przekonania nieprzekonanych i zrealizowania projektu pt. "Polonia Bydgoszcz Mistrzem Polski".