Matołku, ja optuje za konkretną decyzją, czyli albo Nicki albo Szczepaniak. A ty bredzisz, że Nicki w domu a Szczepaniak na wyjazdach. Co jest kompletnym kuriozum. I tym się różnimy. Poza tym Nicki w domu też nie daje żadnej gwarancji, że będzie trzaskał dwucyfrówki. Bo wystarczy jeden niepozorny upadek w I łuku, podczas walki na łokcie, i już Nickiego nie ma. I jego dwucyfrówek na domowym torze też nie będzie. Nicki powie sorry panowie ale mnie boli to i owo i ja na dzisiaj kończę zawody. I co wtedy zrobisz ? Ponadto jak namówisz Szczepaniaka aby dał z siebie wszystko i zapyerdalał tylko na wyjazdy ? Czyli faworyzujesz Nickiego i dajesz mu łatwiejszy kawałek chleba a Szczepaniakowi dajesz trudniejszy kawałek chleba i mówisz sorry, taki mamy klimat ? I co, Szczepaniak ma być zadowolony w takim układzie ? Matołku, wklepałes sobie do excela suche pkt Nickiego i Szcepana i wyszło ci, że Nicki w domu a Szczepan na wyjeździe. Czyli podszedłeś do tego czysto teoretycznie. Jak na laika przystało.
I na koniec odpowiedz sobie na równie ważne pytanie, jaką nawierzchnie w Grudziądzu woleli by Fricke, Jacobsen, Taras czy Pludra ? A jak woleli by trochę pod koło, gdzie czują się lepiej, to co wtedy ? Nie da rady, bo Nickiemu trzeba zrobić beton ?
Jeśli by to odemnie zależało to ja bym podziekowł Nickiemu. Zrozumie tez jak działacze GKM-u postawią na Nickiego i podziękują Szczepaniakowi. Ale nie zrozumie tej opcji, że Szczepaniak na wyjazdy a Nicki w domu. Bo ta sytuacja rodzi duże prawdopodobieństwo, że chuy z tego wyjdzie i dodatkowo działacze spyerdolą do końca atmosferę w drużynie.